Jeśli się przejmują, to owszem, można. Tyle, że ja mam to samo z książkami - ponad połowy w mojej bibliotece nie została jeszcze przeczytana. Tyle, że dla mnie to nie problem, bo sukcesywnie je czytam. A kupuję rzeczy, które mają stosunkowo niskie nakłady, i po roku czy dwóch są nie do dostania, chyba że w obrocie wtórnym za chore pieniądze. Dla mnie to biblioteka, zbiór, a nie żadna półka (czy też regał) wstydu.
Żyjące bitewniaki
- psborsuk
- Posty: 297
- Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
- Lokalizacja: Łódź, Koluszki
- Has thanked: 317 times
- Been thanked: 77 times
Re: Żyjące bitewniaki
Świt Rebelii... ]:->
Re: Żyjące bitewniaki
Może Deadzone 3rd edition - w W-wie grają regularnie. Jest też grupa na FB - Deadzone Polska.
- SwistakCZC
- Posty: 210
- Rejestracja: 16 lis 2018, 19:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 156 times
- Been thanked: 35 times
Re: Żyjące bitewniaki
O ciekawe spostrzeżenie w artykule... chociaż dodam, do tego że na 2015 było aktualne bo GW wtedy lało na balans i nie wspierało sceny turniejowej. Teraz wspiera, organizuje turnieje, uprościło zasady, co chyba przyciąga graczy bo na tegorocznym DMP zatrzęsienie ludzi- byłem, widziałemrastula pisze: ↑07 lis 2022, 23:12 tylko ok 20% kupujących figurki GW gra...
https://www.escapistmagazine.com/gamers ... customers/
osobiście posiadam ciagle rosnacą kolekcję już kilkuset figurek historycznych "żołnierzyków" z różnych epok, z których spokojnie mógłbym stworzyć armie (na ogół zapewnić zabawę dla obu graczy), podręczniki też są i ...mam niewielką motywację żeby w to grać. Łażenie z tym po klubach zupełnie mi nie pasuje, syn nie jest zainteresowany...i jakoś eurasy zawsze wygrywają...a ja nie wiedzieć czemu tereny robię.... Chyba po prostu lubię malować i sobie na nie patrzeć.

Re: Żyjące bitewniaki
Apropos Warhammera 40k to się ostatnio Kill Teamem zainteresowałem. Całkiem spoko wersja. Skala dużo mniejsza, łatwej to wszystko ogarnąć. Póki co składam i maluje teamy, a w międzyczasie ogarniam zasady.
I nawet żonę można wciągać.
I nawet żonę można wciągać.

Re: Żyjące bitewniaki
Kill Team powinien zmienić nazwę. Bardzo ucierpiał przez swoją I edycję, która miała być gatewayem do WH40K (statystyki etc.). II edycja natomiast ma już oryginalne zasady i znacznie lepsze od poprzedniej ale ludzie zapamiętali I edycję i niektórzy ciągle myślą, że to tylko sposób na wciągnięcie ludzi do 40tki a nie niezależna gra.
Re: Żyjące bitewniaki
Ja odpadłem przy drugiej edycji Kill Team. Nie z powodu zmian w zasadach - pierwszy KT miał fajne pomysły, ale też sporego garba archaicznych rozwiązań odziedziczonych po 40k. Było co poprawiać. Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.
Re: Żyjące bitewniaki
Na tym to polega. Takie gry jak figurkowy Warhammer czy MtG to jest często jedyna gra bez prądu jaką dana osoba się zajmuje.Padre pisze: ↑24 lis 2022, 11:58 Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.
Re: Żyjące bitewniaki
To w sumie zależy jak bardzo turniejowo i nowocześnie chce się grać. Mnie kompletnie turnieje nie interesują, a grać i tak będę w domu, więc traktuję to wszystko jak taką większą planszowke. ;-)
Wiadomo, że to nie jest w ogóle optymalne rozwiązanie, ale raczej Warhammerowa policja mi z tego powodu nie wbije na chatę. :-D
Wiadomo, że to nie jest w ogóle optymalne rozwiązanie, ale raczej Warhammerowa policja mi z tego powodu nie wbije na chatę. :-D
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Żyjące bitewniaki
Ale w takiej sytuacji update'y i nowe edycje nie mają dla Ciebie znaczenia. Jak najbardziej są grupy osób, grające z kumplami w domach w jakiegoś Oldhammera, bo np najlepiej się bawili przy 2 czy 3 edycji dwadzieścia lat temu i nie zamierzają tego zmieniać.
Re: Żyjące bitewniaki
To samo tutaj. Zaczęło się chyba od Warhammer Underworlds, KT tylko przeszedł na ten model. Co prawda nie ma kart które koniecznie chcesz zdobyć, ale już nie wystarczy pędzić z malowaniem, trzeba kupować podręczniki, niczym kodeksy do dużych bitewniaków GW, albo grać wg wydanego na odczepsie kompendiumPadre pisze: ↑24 lis 2022, 11:58 Ja odpadłem przy drugiej edycji Kill Team. Nie z powodu zmian w zasadach - pierwszy KT miał fajne pomysły, ale też sporego garba archaicznych rozwiązań odziedziczonych po 40k. Było co poprawiać. Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.

Ale, żeby nie offtopować - One Page Rules - fanowski klon systemów GW - rozwija się całkiem nieźle i widuję to od czasu do czasu na różnych eventach - ciekawa opcja na wykorzystanie figsów dla których Twój kodeks już jest nieaktualny/niegrywalny

- walkingdead
- Posty: 2298
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 638 times
Re: Żyjące bitewniaki
Nie zauważyłam, żeby się pojawiło, ale jest jeszcze Dust Tactics/ 1947. Udało mi się uczestniczyć w 1 bądź dwóch bitwach i sama byłam bliska wciągnięcia się w temat.
Raz czy dwa zagrałam również w Firestorm Armadę i miałam bardzo pozytywne wrażenia.
Jednak przy niewielkiej ilości czasu, który mogę przeznaczyć na planszówki uznałam, że bitewniaki to już zdecydowanie za duży kaliber (wymagają trochę więcej zaangażowania).
Raz czy dwa zagrałam również w Firestorm Armadę i miałam bardzo pozytywne wrażenia.
Jednak przy niewielkiej ilości czasu, który mogę przeznaczyć na planszówki uznałam, że bitewniaki to już zdecydowanie za duży kaliber (wymagają trochę więcej zaangażowania).
♀
- Jareks1985
- Posty: 1131
- Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 147 times
Re: Żyjące bitewniaki
Zakupiłem starter warcry 2ed, heart of ghur , zapowiada się fantastycznie, zasady warcrya są bardzo przystępne, a same zdolności jednostek, kampania z ich rozwojem dadzą znaczne lepszy gamplay feeling niż aos czy wh40k
Killteam in to the dark to podobno space hulk 2.0
Killteam in to the dark to podobno space hulk 2.0
Re: Żyjące bitewniaki
To może ja coś napiszę w temacie gier bitewnych nie związanych z GW. Czy one są żywe to ciężko mi powiedzieć, ale na pewno są co najmniej dobre. Najlepiej ropocząć od dość prostych i tanich skirmishy do których zazwyczaj potrzebujemy od 4-12 modeli.Wybrane przykłady:
1. skirmish fantasy - Advanced Song of Blades And Heroes
https://boardgamegeek.com/boardgame/182 ... and-heroes
https://www.wargamevault.com/product/17 ... and-Heroes
2. skirmish - Ronin osadzony w epoce zwaśnionych samurajów, wędrownych szermierzy i nieustraszonych mnichów-wojowników, Ronin to skirmish, który oddaje smak i emocje takich filmów Akiry Kurosawy, jak Siedmiu samurajów i Yojimbo.
https://boardgamegeek.com/boardgame/142 ... ge-samurai
https://ospreypublishing.com/uk/ronin-9781780968469/
3. skirmish - Operation Squad Evolution. II wojna światowa walki drużyn strzeleckich. Świetna gra taktyczna. (to nie jest gra do piwa i precli jak Bolt Action). Można wykorzystać modele do Bolta.
https://www.wargamevault.com/product/15 ... -Evolution
Innym typem są powiększone skirmishe. Aby zagrać to tu już potrzeba od 30 do 60 modeli:
1. Dragon Rampant
https://boardgamegeek.com/boardgame/181 ... ming-rules
2. Lion Rampant - obecnie wyszły zasady 2.0
https://boardgamegeek.com/boardgame/134 ... ming-rules
3. Wcześniej tu wspomniana Saga 2.0 - jest dostępna w wersji PL
Ostatni typ to duże bitewniaki - mass battles np.: Fantastic Battles. Tutaj do gry to już potrzena okoł 120 i więcej modeli. Najlepiej sprawdza się skala 10mm.
https://boardgamegeek.com/boardgame/323 ... ic-battles
https://www.wargamevault.com/product/33 ... ic-Battles
Jeżeli chodzi o gry wydane i dostępne w Polsce to proponuję:
1. Bogowie Wojny - Togo. Bitwy morskie pancernikami/predrednotami w okresie 1890-1905.
Starter który jest dostępny obejmuje flotę rosyjsko - jakońską na wojne 1905r. Można zagrać bitwę pod Cushimą z 1905r. Modele statków to druk 3D. Podobne gry to np.: X-wing.
http://www.gmboardgames.com/blog/bogowie-wojny-togo/
https://bolter.pl/pl/p/BW-Togo-Zestaw-S ... 905-/20629
Zajawka serialu japońskiego o bitwie pod Cushimą
https://www.youtube.com/watch?v=k__jr5uqjnA
2. Argatoria - bitewniak fantasy, dedykowane modele w skali 10mm.
https://www.spellcrow.com/argatoria-c-76.html
3. Basic Impetus 2.0 PL
https://boardgamegeek.com/boardgame/36604/basic-impetus
Polecam blog:
http://bitewniakowepogranicza.blogspot. ... e-gry.html
oraz kanał na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=YuG5ToW ... b&index=64
https://www.youtube.com/watch?v=UUGMO7h ... b&index=50
1. skirmish fantasy - Advanced Song of Blades And Heroes
https://boardgamegeek.com/boardgame/182 ... and-heroes
https://www.wargamevault.com/product/17 ... and-Heroes
2. skirmish - Ronin osadzony w epoce zwaśnionych samurajów, wędrownych szermierzy i nieustraszonych mnichów-wojowników, Ronin to skirmish, który oddaje smak i emocje takich filmów Akiry Kurosawy, jak Siedmiu samurajów i Yojimbo.
https://boardgamegeek.com/boardgame/142 ... ge-samurai
https://ospreypublishing.com/uk/ronin-9781780968469/
3. skirmish - Operation Squad Evolution. II wojna światowa walki drużyn strzeleckich. Świetna gra taktyczna. (to nie jest gra do piwa i precli jak Bolt Action). Można wykorzystać modele do Bolta.
https://www.wargamevault.com/product/15 ... -Evolution
Innym typem są powiększone skirmishe. Aby zagrać to tu już potrzeba od 30 do 60 modeli:
1. Dragon Rampant
https://boardgamegeek.com/boardgame/181 ... ming-rules
2. Lion Rampant - obecnie wyszły zasady 2.0
https://boardgamegeek.com/boardgame/134 ... ming-rules
3. Wcześniej tu wspomniana Saga 2.0 - jest dostępna w wersji PL
Ostatni typ to duże bitewniaki - mass battles np.: Fantastic Battles. Tutaj do gry to już potrzena okoł 120 i więcej modeli. Najlepiej sprawdza się skala 10mm.
https://boardgamegeek.com/boardgame/323 ... ic-battles
https://www.wargamevault.com/product/33 ... ic-Battles
Jeżeli chodzi o gry wydane i dostępne w Polsce to proponuję:
1. Bogowie Wojny - Togo. Bitwy morskie pancernikami/predrednotami w okresie 1890-1905.
Starter który jest dostępny obejmuje flotę rosyjsko - jakońską na wojne 1905r. Można zagrać bitwę pod Cushimą z 1905r. Modele statków to druk 3D. Podobne gry to np.: X-wing.
http://www.gmboardgames.com/blog/bogowie-wojny-togo/
https://bolter.pl/pl/p/BW-Togo-Zestaw-S ... 905-/20629
Zajawka serialu japońskiego o bitwie pod Cushimą
https://www.youtube.com/watch?v=k__jr5uqjnA
2. Argatoria - bitewniak fantasy, dedykowane modele w skali 10mm.
https://www.spellcrow.com/argatoria-c-76.html
3. Basic Impetus 2.0 PL
https://boardgamegeek.com/boardgame/36604/basic-impetus
Polecam blog:
http://bitewniakowepogranicza.blogspot. ... e-gry.html
oraz kanał na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=YuG5ToW ... b&index=64
https://www.youtube.com/watch?v=UUGMO7h ... b&index=50
Re: Żyjące bitewniaki
No nie, to chłit markietingowy
Into the dark to jeden z wielu starterów do Killteama, i jedyne co ma wspólnego ze Space Hulkiem to fabularną lokalizację

- NetCop
- Posty: 105
- Rejestracja: 05 paź 2014, 19:15
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 25 times
Re: Żyjące bitewniaki
Jak szukasz bitewniaka z dużą bazą aktywnych graczy to masz pod nosem Star Wars Legion.
Główne ośrodki:
Warszawa: https://www.facebook.com/groups/142555399789041/
Wrocław: https://www.facebook.com/groups/1430774093717613/
Poznań: https://www.facebook.com/groups/156275641814402/
Trójmiasto: https://www.facebook.com/groups/609174862804853/
Kraków: https://www.facebook.com/groups/844867522364444/
Śląsk: https://www.facebook.com/groups/202068647219499/
Kielce: https://www.facebook.com/groups/8699025 ... cation=ufi
Lublin: https://www.facebook.com/groups/570324983745454/
Łódź: https://www.facebook.com/groups/1721122331313004/
Rzeszów: https://www.facebook.com/groups/2733189623416542/
Grupa ogólnopolska 2400+ osób: https://www.facebook.com/groups/462693397449021
W Warszawie turnieje są non stop, do tego ligi, właśnie rusza w Matisofice. W tamtym roku prowadził ligę też Paladynat i Wargamer. Na turnieje w Dragonie z limitem 50-60 osób, wejściówki wyprzedają się w ciągu jednego dnia. Na nieformalnych mistrzostwach polski było 74 osoby (ze względu na limit miejsca w Dragonie), a zapisało się ponad 100 osób w ciągu kilku dni.
Gram od 3 lat i cały czas widzę przypływ nowych osób, jest też i odpływ ale nowych wciąż przybywa więcej.
Urządzam regularne granie na wiosce 25km pod Lublinem raz w miesiącu i początkowo miałem 6 osób, teraz mam po 16-18 i już mi się pojemność miejscówki kończy. Grają ludzie w różnym wieku, ojcowie z synami, młodzież licealna, studenci jak i dziadki wargamingowe 50+.
Główne ośrodki:
Warszawa: https://www.facebook.com/groups/142555399789041/
Wrocław: https://www.facebook.com/groups/1430774093717613/
Poznań: https://www.facebook.com/groups/156275641814402/
Trójmiasto: https://www.facebook.com/groups/609174862804853/
Kraków: https://www.facebook.com/groups/844867522364444/
Śląsk: https://www.facebook.com/groups/202068647219499/
Kielce: https://www.facebook.com/groups/8699025 ... cation=ufi
Lublin: https://www.facebook.com/groups/570324983745454/
Łódź: https://www.facebook.com/groups/1721122331313004/
Rzeszów: https://www.facebook.com/groups/2733189623416542/
Grupa ogólnopolska 2400+ osób: https://www.facebook.com/groups/462693397449021
W Warszawie turnieje są non stop, do tego ligi, właśnie rusza w Matisofice. W tamtym roku prowadził ligę też Paladynat i Wargamer. Na turnieje w Dragonie z limitem 50-60 osób, wejściówki wyprzedają się w ciągu jednego dnia. Na nieformalnych mistrzostwach polski było 74 osoby (ze względu na limit miejsca w Dragonie), a zapisało się ponad 100 osób w ciągu kilku dni.
Gram od 3 lat i cały czas widzę przypływ nowych osób, jest też i odpływ ale nowych wciąż przybywa więcej.
Urządzam regularne granie na wiosce 25km pod Lublinem raz w miesiącu i początkowo miałem 6 osób, teraz mam po 16-18 i już mi się pojemność miejscówki kończy. Grają ludzie w różnym wieku, ojcowie z synami, młodzież licealna, studenci jak i dziadki wargamingowe 50+.
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Żyjące bitewniaki
Kupiłem właśnie podstawkę i zastanawiam się jak bardzo do tej gry potrzebne są dodatki? A jest ich z tego co widzę cała masa. Nie sądziłem że ten bitewniak może być tak bardzo rozbudowany.
Spoiler:
Re: Żyjące bitewniaki
Źle! Lada chwila wjeżdża nowy starwarsowy bitewniaczek (skirmish) Shatterpoint

zapowiada sie kolejna zmiana skali hihihi
- raj
- Administrator
- Posty: 5684
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 333 times
- Been thanked: 1003 times
- Kontakt:
Re: Żyjące bitewniaki
Tak wam się tylko wydaje. jeszcze się mocno zdziwicie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
-
- Posty: 207
- Rejestracja: 30 paź 2019, 13:10
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 73 times
Re: Żyjące bitewniaki
Skąd wrażenie, że się zdziwimy?
Może jak ceny się obniżą, a Rebel wyda masę hajsu na marketing i organizację turniejów, pokazów gry itp to się uda, ale póki co nie wydaje mi się, że będzie to jakiś mega sukces.
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Żyjące bitewniaki
Na dakka, gdzie użytkownicy raczej patrzą z perspektywy bitewniakowej a nie planszówkowej, też jest trochę narzekania na cenę ale jest również dużo osób podekscytowanych nową grą. Myślę że będzie miała swoją niszę, choć też spowoduje dalsze rozbicie w grupie graczy "bitewniak w settingu SW".
- raj
- Administrator
- Posty: 5684
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 333 times
- Been thanked: 1003 times
- Kontakt:
Re: Żyjące bitewniaki
Nie sądzę aby ktokolwiek oczekiwał, że ta gra wyprze GW z rynku. Ale jestem przekonany, że na tym rynku się w jakimś stopniu zadomowi.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Żyjące bitewniaki
Dokładnie tak - różne grupy docelowe mają różne oczekiwania. Cytat w odpowiedzi na to co napisałem na Dakka:
Cyel 807638 11487112 null pisze:The boardgaming forum I frequent is almost unanimous that with such a price this game is going to be dead on arrival. That's the perspective of people outside the miniature wargaming ("why should I pay so much when I had Imperial Assault for a fraction of this price?")).
Apple fox 807638 11487531 null pisze:Very different mindset for what people want from games, just have to look at some board games with loads of little cardboard markers, special dice and things.Geifer 807638 11487528 d05609b3a9618bc34fc349ecf9138590.jpg pisze:No offense to boardgamers but I wouldn't heed the predictions of people who don't care what their game pieces look like and accept bent PVC laser swords if it saves them money. Without appreciation for the modeling and painting aspect of wargames they're missing a large part of the appeal, and therefore willingness to put up with higher prices. It's a different mindset.Eilif 807638 11487392 e3fbbf81b7767af6cd44a4e0ac98ed92.jpg pisze:
I'd be inclined to agree, but I would have said the same about MCP and it did all right.
You have to consider that someone like me won't spend less than six hours painting each model. Add some assembly and I'll get a hundred hours of fun out of the sixteen models in the core box before I even play my first game. That doesn't figure in the terrain that's in the box either. Dropping 150€ in one go isn't something I'd do without serious consideration, but objectively the entertainment per € ratio for miniatures compares favorably to a lot of other entertainment products and activities. Provided, of course, that the product actually fulfills your needs. If you slap on a quick paintjob because you want to start playing or if you only like half of the models in the box the price may be a lot less palatable.
Wargamers tend to shy away from all that.
But RPG players love there dice, and often have discussions of special ones.
Something that a lot of wargamers dislike as well, when even switching to a dice other than D6 for a game gets some wargamers all weird.
It’s the same as mini price above, I would rather pay more money for less minis if I like them, get the quality I desire and want to experiance the game as best, with the miniatures that represent it. Also we don’t get cheap warhammer, so that’s out :p
Re: Żyjące bitewniaki
Topię trochę pieniędzy w różnych systemach i nie zgadzam się z tym że bitewniaki są drogie bo są bitewniakami. Jest coś takiego jak stosunek ceny do … jakości/ilości/tematu itd. Dla mnie Shatterpoint wyprzedza w kategorii absurd marvel crisis protocol i harrego pottera. Za drogo w stosunku do jakości ilości i klimatu. Dla mnie.
Legion wypada dużo korzystniej, ale po Imperium Atakuje nie zamierzam malować jeszcze raz tego samego
Legion wypada dużo korzystniej, ale po Imperium Atakuje nie zamierzam malować jeszcze raz tego samego
