Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Miszon
Posty: 2781
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1214 times
Been thanked: 554 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

Gribbler pisze: 09 gru 2022, 16:59 To nie wina farby. Na świeżym podkładzie na innych figurkach trzyma się bez problemu. Figurki były zamknięte w pudełku przez wiele miesięcy, nie zakurzyły się ani nie pobrudziły. Po tym starym podkładzie wszystkie farbki spływają jak po szkle.
umyj w wodzie z mydłem, też tak miałem, umyłem i zaczęło znowu się trzymać.
Wcześniej ten podkład był jakby klejący ale jednocześnie miał właściwości hydrofobowe, farba kompletnie się go nie trzymała.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
cohlerc1
Posty: 318
Rejestracja: 11 wrz 2012, 07:30
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 6 times
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: cohlerc1 »

Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5778
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1652 times
Been thanked: 1830 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Mr_Fisq »

cohlerc1 pisze: 22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
Rzuć okiem tu:
viewtopic.php?f=61&t=57979&start=325#p1527956
Sprzedam: Porządki po majówce - nowości, obniżki (m.in.: Unsettled, Królestwa Północy, Cataphract, League of Dungeoneers)
Przygarnę: Zone Wars, Dropfleet Commander
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 632
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 278 times
Been thanked: 320 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

cohlerc1 pisze: 22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
Użyłem kilku kolorów Xpress Color i dla mnie bardzo przyjemne. Wolę je od Contrastów ze względu na pojemniczki. SpeedPaint'ów nawet nie próbowałem przez tę reaktywację.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 643
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 145 times
Been thanked: 487 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gribbler »

W jaki sposób czyścicie duże pędzle do drybrushingu (takie makijażowe)? Używanie dedykowanych brush cleanerów jest mało ekonomiczne, bo te pędzle chleją jak szalone. Są jakieś tanie środki?
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 1096
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 723 times
Been thanked: 684 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Irr3versible »

Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 643
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 145 times
Been thanked: 487 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gribbler »

Irr3versible pisze: 23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?
Awatar użytkownika
arian
Posty: 934
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 325 times
Been thanked: 692 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arian »

Ale czemu na beton? Nie opłukujesz takiego pędzla co jakiś czas? Ja po tym jak przez chwilę maziam po figurce, powiedzmy 5 minut, płukam pędzel w wodzie, wycieram w ręcznik papierowy i dopiero nakładam kolejną farbę. I robię tak nawet z największymi pędzlami. Raz zdarzyło mi się go odłożyć, bo coś mnie oderwało od malowania i faktycznie zasechł. Wtedy mydełko nie pomoże. A po malowaniu akurat do tych raczej nie używam Masters, tylko myję w zwykłej wodzie. To są pędzle na których mi nie zależy, więc jak nie będą idealnie wyczyszczone to nic się nie dzieje. A drybrush i tak z czasem je zmasakruje.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 1096
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 723 times
Been thanked: 684 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Irr3versible »

Gribbler pisze: 23 gru 2022, 23:58
Irr3versible pisze: 23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?
Jeśli pozostawisz na bardzo długo, z glutami to może być ciężko - ale po zwykłym użyciu gdy na pędzlu tyle co po starciu w ręcznik spokojnie da radę.
Masters jest o tyle wygodne, że ma pojemniczek plastikowy. Dobrze przepłukanym pędzlem robisz kółka lekko naciskając na mydło, następnie dobrze namydlonym pędzlem wykonujesz podobne ruchy wcierając całość w wewnętrzna część dłoni (ułóż ją w miseczkę). Powtórz parę razy, w 2 minuty zmyjesz całość - łatwo sprawdzić, bo pędzel przestaję oddawać farbę ;)
No i jak wspomniał arian, raz na jakiś czas dobrze jest przepłukać pędzel z drybrushu - choćby dlatego, że pędzle powinien mieć minimalną wilgotność ( w przeciwnym wypadku ryzykujesz, że farba zacznie się proszkować i zasyfi figurkę).
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 643
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 145 times
Been thanked: 487 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gribbler »

arian pisze: 24 gru 2022, 00:48 Raz zdarzyło mi się go odłożyć, bo coś mnie oderwało od malowania i faktycznie zasechł. Wtedy mydełko nie pomoże.
O taki efekt właśnie mi chodzi. Mam tak bardzo często, gdy maluję, muszę nagle przerwać bez możliwości czyszczenia czegokolwiek. Czasem też zapominam zwyczajnie. Domycia mam mydło Raphael.
voo
Posty: 52
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:25
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: voo »

W jaki sposób sugerujecie czyścić pędzle po drybrushu?
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 568
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 210 times
Been thanked: 140 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: ScorpZero »

Spoiler:
Tak samo jak zwykłe, czyli mydełko i wio. ;⁠-⁠)
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2615
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 28 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 568
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 210 times
Been thanked: 140 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: ScorpZero »

Spoiler:
Kupiłem kiedyś na jakiejś promocji, więc czasem używam. Ogólnie jest spoko, minus fakt, że uchwyt obejmuje podstawkę, więc nie pomalujesz rantu podstawki. Niemniej, jeśli nie masz jeszcze żadnego uchwytu i chcesz jakiś kupić to jednak bardziej polecam ten od RedGrass. Bardzo wygodny, obrotowy, bardziej uniwersalny.
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2975
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 933 times
Been thanked: 413 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

janekbossko pisze: 15 sty 2023, 22:17 Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać
Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5778
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1652 times
Been thanked: 1830 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Mr_Fisq »

Gromb pisze: 16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
A czego używasz jako masy mocującej?

W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu :thinking:
Sprzedam: Porządki po majówce - nowości, obniżki (m.in.: Unsettled, Królestwa Północy, Cataphract, League of Dungeoneers)
Przygarnę: Zone Wars, Dropfleet Commander
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2975
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 933 times
Been thanked: 413 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Mr_Fisq pisze: 16 sty 2023, 08:21
Gromb pisze: 16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
A czego używasz jako masy mocującej?

W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu :thinking:
Patafix całkowicie załatwia temat. Bez obracania można sobie poradzić :wink:
Spoiler:
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6346
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1313 times
Been thanked: 2002 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Czy ktoś poleca jakiś konkretny klej PVA do naszego hobby? Moje córki chcą zacząć robić jakieś gluty-slime na bazie tego kleju więc oszczędny tatuś chciałby kapkę tego kleju odlać sobie pod figurki (podstawki).
Do tej pory używałem jedynie vicola rozcieńczonego z wodą.
MowMiStefan
Posty: 909
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 142 times
Been thanked: 316 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: MowMiStefan »

Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.

No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
_Grzechu_
Posty: 20
Rejestracja: 10 gru 2014, 12:07
Has thanked: 93 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: _Grzechu_ »

MowMiStefan pisze: 17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.

No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
Może fluid maskujący na podstawki?
Np.:
https://mepel.pl/fluid-maskujacy
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 666
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 91 times
Been thanked: 201 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

MowMiStefan pisze: 17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.
Niestety w tym temacie jestem kompletnie zielony, ale z ciekawości. Do takich podstawek się tylko przykleja, czy też pinuje ?Jeśli klej to wtedy jaki ? Czy to dobrze wtedy trzyma ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2615
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 28 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

Stojak na farby?
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru :roll:
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 390
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 239 times
Been thanked: 311 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BasiekD »

Hobbyzone. Nie ma konkurencji.
Tak wygląda u mnie.

Spoiler:
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2615
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 28 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

Tak myślałem 8)
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 3010
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 372 times
Been thanked: 1394 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Yuri »

janekbossko pisze: 22 sty 2023, 18:31 Stojak na farby?
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru :roll:
Tak jak napisano wyżej. Tylko Hobbyzone.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2023, 20:51 przez Yuri, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
ODPOWIEDZ