Nawet na samym Rebelu ze zniżką 20% Heart of Ghur ustrzelimy za około 470... a jakość pewna, niestety chyba dla mnie passMr_Fisq pisze: ↑30 sty 2023, 10:31Zobaczymy jakie będą ceny w tańszych sklepach, ale za ~550PLN to można kupić już Heart of Ghur (Wszystkomająca podstawka do Warcry), podstawkę do Kill Team można mieć nawet taniej => ~500PLN, a wydaje się, że to ta sama kategoria gier (i podobna zawartość zestawy podstawowego).
Zestaw 4 figurek za ~200PLN np. Doku też nie napawa optymizmem. Ciekawe jaki poziom szczegółowości będzie prezentował goły niepomalowany plastik.
Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
- JimmyPL
- Posty: 280
- Rejestracja: 30 sty 2013, 19:11
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 57 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Była to jedna z niewielu gier na które bardzo czekałem w tym roku.
Nie wiem czy zatem nie wejdę jednak w SW Legion lub zostanę przy X-wingach.
Nie wiem czy zatem nie wejdę jednak w SW Legion lub zostanę przy X-wingach.
-
- Posty: 2572
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 703 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Też myślałem nad wejściem w ten system - chociaż mam jeszcze nieogranego Crisis Protocol, więc pewnie najpierw to by wypadało
No ale cenowo rzeczywiście nie wygląda to zbyt dobrze. Nawet w kontekście wspomnianego CP, który wydaje się dość podobną grą z komponentami podobnej jakości. No ale trzeba też zauważyć, ża zarówno figurek jest więcej (16 vs 10) jak i terenów (23 vs 9).

- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5751
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1641 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Gołą podstawkę widzę w sklepach za ~600PLN, z Ahsoką ~640-650PLN.
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
To i tak za drogo dla zjadacze chleba....chyba że tylko ja taki bidok jestem

- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1325 times
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5751
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1641 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Zobaczymy ile będą kosztować nowe duże pudła do skimishów od GW (kill team i warcry), bo może to kwestia ogólnej drożyzny, ale jak patrzę na starter do Kill Team w oficjalnym sklepie GW za 325PLN (dużo mniej terenów niż w SW, ale za to 22 figurki), to problemem może być nie tyle ogólna wycena zestawów co próg wejścia w grę/dołączenia do osób które już grają.
W Warcry żeby dołączyć do grających (na luzie, nie do optymalizatorów) potrzebujesz obecnie wydać ~150PLN na box z bandą (nie liczę klejenia/malowania bo to jest wspólne dla wszystkich rozważanych tytułów). Tyle.
Tu wydaje się, że drogo jest zacząć (600PLN to dla mnie jest drogo), nie ma na razie opcji z tego co rozumiem, żeby wystawić swoją drużynę nie korzystając z Core Set'a (dołączyć do grających), ceny dodatków też nie napawają optymizmem...
Ciekaw jestem dla ilu osób IP będzie wystarczającym argumentem, żeby płacić zauważalnie więcej niż u konkurencji.
W Warcry żeby dołączyć do grających (na luzie, nie do optymalizatorów) potrzebujesz obecnie wydać ~150PLN na box z bandą (nie liczę klejenia/malowania bo to jest wspólne dla wszystkich rozważanych tytułów). Tyle.
Tu wydaje się, że drogo jest zacząć (600PLN to dla mnie jest drogo), nie ma na razie opcji z tego co rozumiem, żeby wystawić swoją drużynę nie korzystając z Core Set'a (dołączyć do grających), ceny dodatków też nie napawają optymizmem...
Ciekaw jestem dla ilu osób IP będzie wystarczającym argumentem, żeby płacić zauważalnie więcej niż u konkurencji.
- psia.kostka
- Posty: 4851
- Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1284 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Sprzedam (importowane, nowe): Harmony, Courtisans, Sea Salt & Paper, Rivages, Solstis, Tikal, Furnace, Knarr, Eddie z Iron Maiden (zestaw PL pod konkretna gre) +inne
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Odlecieli z cenami do odległej galaktyki i tyle.
Szkoda, bo po serialu bardzo lubię Wojny Klonów, ale za 400 zł to ja Octariusa kupiłem całego do KT
Na dodatek dodatkowe "bandy" też o wiele droższe niż te do KT, nie wspominając przy tym, że mniejsze.
Nie wróżę temu przedsięwzięciu dużego sukcesu u nas.
Szkoda, bo po serialu bardzo lubię Wojny Klonów, ale za 400 zł to ja Octariusa kupiłem całego do KT
Na dodatek dodatkowe "bandy" też o wiele droższe niż te do KT, nie wspominając przy tym, że mniejsze.
Nie wróżę temu przedsięwzięciu dużego sukcesu u nas.

- miker
- Posty: 778
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 486 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
No co zrobić? Wyznawcy Rebela i Star Wars kupią
Ja rzutem na taśmę ponad tydzień temu kupiłem:
1. Star Wars : Imperium Atakuje (PL) - używkę w bardzo dobry stanie - z dodatkami, które były częścią podstawki w PL, czyli Lukiem Skywalkerem (z pistoletem) i Darthem Vaderem
2. Star Wars: Imperium Atakuje – Chewbacca – zestaw sojusznika
3. Star Wars: Imperium Atakuje – Han Solo – zestaw sojusznika
4. Star Wars: Imperium Atakuje – Leia Organa zestaw sojusznika
5. Star Wars: Imperium Atakuje – Luke Skywalker, Rycerz Jedi
6. Star Wars: Imperium Atakuje – R2-D2 Oddany astromech i C-3PO Konktakty ludzie-roboty – zestaw sojusznika
Wszystko w wersji PL. Dałem za całość: 588 PLN, czyli tyle co za zestaw startowy Shatterpoint w sklepie Dragoneye, ze słabymi postaciami (no chyba, że ktoś lubi współczesne SW). Dla mnie pas. Rebel niech skupi się na Dobble. To jeszcze są w stanie ogarnąć w miarę tanio
PS. I tak wiem, że to dwie inne gry.

Ja rzutem na taśmę ponad tydzień temu kupiłem:
1. Star Wars : Imperium Atakuje (PL) - używkę w bardzo dobry stanie - z dodatkami, które były częścią podstawki w PL, czyli Lukiem Skywalkerem (z pistoletem) i Darthem Vaderem
2. Star Wars: Imperium Atakuje – Chewbacca – zestaw sojusznika
3. Star Wars: Imperium Atakuje – Han Solo – zestaw sojusznika
4. Star Wars: Imperium Atakuje – Leia Organa zestaw sojusznika
5. Star Wars: Imperium Atakuje – Luke Skywalker, Rycerz Jedi
6. Star Wars: Imperium Atakuje – R2-D2 Oddany astromech i C-3PO Konktakty ludzie-roboty – zestaw sojusznika
Wszystko w wersji PL. Dałem za całość: 588 PLN, czyli tyle co za zestaw startowy Shatterpoint w sklepie Dragoneye, ze słabymi postaciami (no chyba, że ktoś lubi współczesne SW). Dla mnie pas. Rebel niech skupi się na Dobble. To jeszcze są w stanie ogarnąć w miarę tanio

PS. I tak wiem, że to dwie inne gry.
-
- Posty: 2572
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 703 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Spoiler:

Ale jaka wina w tym Rebela ? Dobble jest tanie bo producent taniej je wycenia, SW:S będzie droższe bo tak producent je wycenia. Rebel ani nie jest winny niskiej cenie Dobble ani wysokiej SW:S.
Krytyka jest spoko, ale warto się chociaż chwilę zastanowić wcześniej

Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Czy ja wiem czy tak zupełnie inną? Skirmish w Imperium Atakuje to jest raczej podobna grupa docelowa, podobny setting, gra figurkowa wymagająca mniejszego zaangażowania. Tyle, że Imperium ma jeszcze tryb kampanii, więc trafia do szerszej grupy graczy. No i IA jest martwe w Polsce, ale przecież wersja angielska dalej ma dodruki i sporą popularność i da się kupić nową w normalnej cenie. Może nawet taniej niż ta polska używka w takim zestawie.
A ceny Shatterpoint faktycznie lekko zaporowe.
-
- Posty: 2572
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 703 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
ST: IA to kooperacyjna gra planszowa z trybem pozwalającym na grę 1v1. ST:S to od początku do końca figurkowa gra skirmishowa. Inne gry, inne grupy docelowe. Już bardziej odpowiednie byłoby porównanie do SW: Legion.arian pisze: ↑30 sty 2023, 17:14 Czy ja wiem czy tak zupełnie inną? Skirmish w Imperium Atakuje to jest raczej podobna grupa docelowa, podobny setting, gra figurkowa wymagająca mniejszego zaangażowania. Tyle, że Imperium ma jeszcze tryb kampanii, więc trafia do szerszej grupy graczy. No i IA jest martwe w Polsce, ale przecież wersja angielska dalej ma dodruki i sporą popularność i da się kupić nową w normalnej cenie. Może nawet taniej niż ta polska używka w takim zestawie.
A ceny Shatterpoint faktycznie lekko zaporowe.
Generalnie dla mnie też cena za wysoka raczej żeby w to wejść, szczególnie, że nie za dużo wiadomo o gameplayu. Ale jeżeli przypuszczenia się sprawdza i będzie to lepsza wersja Marvel: Cricis Protocol to już można zacząc analizować. Zabawię się w adwokata diabła i pociągnę wątek cen obu gier. Starter do CP kosztował w Rebelu 400 PLN, ten do SW:S 700 PLN czyli 75% więcej. Figurek postaci jest o 60% więcej (16 vs 10), terenów o 150% więcej (23 vs 9), reszty elementów nie chce mi się porównywać, ale generalnie przy takim porównaniu aż takiej tragedii nie ma. A ceny ogólnie chyba jednak nieco podskoczyły z kilku powodów

A co do samego Atomic Mass Games i ich jakości to muszę przyznać, że figsy do CP to jest top, zarówno w kontekście materiału, wyglądu jak i dynamiki.
Spoiler:

-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Skala i jakość figurek jednak uniemożliwiają takie porównanie. To jednak nie gumopionki jak w większości planszówek tylko szczegółowe modele w hard plastiku, w skali nieco większej niż powszechne 28mm. Nie twierdzę, że nie jest drogo, bo jest, ale jednak porządny model w dobrej jakości swoje kosztuje, nierzadko tyle co planszówka.
https://mgla.pl/produkt/behemoth,17084
Figurki do Legionu czy Asoiaf to też jakościowo i materiałowo bieda. Niby można porównać cenę, ale wystarczy że ktoś zbliży model do oczu albo spróbuje zdrapać linie podziału formy i już widać skąd się bierze różnica. Wspomniane produkty GW jak Kill Team czy War Cry są lepszym punktem odniesienia, jako przykład "dobrze jakościowo i taniej" ale już Malifaux czy Infinity się aż tak nie różnią cenowo.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Ale to gromadę pieniędzy kosztuje
Nie no to SW Rebelia jest za grosze a jakie wielgie pudło, a plansza na cały stół...

Nie no to SW Rebelia jest za grosze a jakie wielgie pudło, a plansza na cały stół...

Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Bart Henry
- Posty: 1117
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 933 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Rebel wydaje w pełni polską wersję? Nie jestem fanem Star Wars, ale skirmishe lubię, więc może kupię jak już będą wyprzedawali po ogłoszeniu braku kontynuacji. 

- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Jestem tego samego zdania. Kupie jak beda promki i to co w PL....pozniej bedzie jak z XWingami zaczna robjc eng wersje to podziekuje.Bart Henry pisze: ↑30 sty 2023, 21:09 Rebel wydaje w pełni polską wersję? Nie jestem fanem Star Wars, ale skirmishe lubię, więc może kupię jak już będą wyprzedawali po ogłoszeniu braku kontynuacji.![]()
- EsperanzaDMV
- Posty: 1777
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 370 times
- Been thanked: 750 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Nie zdążyłem na Imperium Atakuje w normalnej cenie (a lubię mieć komplet dodatków) - ale tutaj nie żałowałem tak bardzo, bo przeszkadzał mi ciągły wyścig.
Ominąłem (celowo) Armadę by skupić się na X-Wingu, tu wydałem masę kasy najpierw przy okazji wyprzedaży 1.0, a potem przy okazji wyprzedaży polskich zestawów kiedy można było się stosunkowo tanio przekonwertować do 2.0.
Długo się zastanawiałem nad Legionem - na tyle długo, że zdążyła się pojawić zapowiedź Shatterpoint, i to dostępnej w polskiej wersji językowej, zatem i Legion odpuściłem, z myslą że Shatterpoint będzie w końcu tą gra z uniwersum SW, w którą w końcu wejdę...
Teraz zobaczyłem ceny Shatterpointa, na którego nastawiałem się, no i szczęka mi opadła, porąbało ich. Mam X-Winga, Rebelię, Zewnętrzne Rubieże (wszystko z dodatkami), Wojny Klonów, SW LCG, mam nawet SW Unlock - chyba poczekam tylko jeszcze na SW Deckbuilding Game i skończę z kupowaniem gier z tego uniwersum, bo jeśli polityka wydawnicza brzmi "ciemny lud zobaczy SW na okładce i tak czy inaczej kupi, bez względu na cenę", to ja pasuję.
Dwie rzeczy jeszcze:
1) W pudle będzie komplet kart w aż 5 językach. Będą karty po angielsku, włosku, niemiecku, polsku i hiszpańsku. Ciekawe jak taka liczba zbędnych kart wpływa na cenę. Informacja o tym jest w dodatkach, chyba tylko w coreboxie będą karty w jednym wybranym języku.
2) Widziałem już na FB wypowiedzi Aftara, że będą dbać o scenę turniejową... Ale zaczynam się zastanawiać o jakiej scenie mowa, przy takiej cenie kogo będzie stać na wydanie takiej kasy? A nawet nie tyle co stać, co przy takiej konkurencji, kiedy masa gier ze stajni GW jest tańsza, ba, sam Legion jest tańszy, kto będzie chciał w to grać? Jakaś wąska "elyta"? Co turniej ta sama garstka osób, taki jest plan? I jeszcze ceny tych elementów 3D... No nie, po prostu nie. I boli mnie to tym bardziej, że potem znowu pójdzie komunikacja "za mała sprzedaż spowodowała, że nie będziemy przedłużać linii wydawniczej/wydawać gry po polsku" - już teraz widzę to "obwinianie" graczy za brak zainteresowania, jak tutaj cena zabiła tę grę zanim ona się jeszcze ukazała.
Ominąłem (celowo) Armadę by skupić się na X-Wingu, tu wydałem masę kasy najpierw przy okazji wyprzedaży 1.0, a potem przy okazji wyprzedaży polskich zestawów kiedy można było się stosunkowo tanio przekonwertować do 2.0.
Długo się zastanawiałem nad Legionem - na tyle długo, że zdążyła się pojawić zapowiedź Shatterpoint, i to dostępnej w polskiej wersji językowej, zatem i Legion odpuściłem, z myslą że Shatterpoint będzie w końcu tą gra z uniwersum SW, w którą w końcu wejdę...
Teraz zobaczyłem ceny Shatterpointa, na którego nastawiałem się, no i szczęka mi opadła, porąbało ich. Mam X-Winga, Rebelię, Zewnętrzne Rubieże (wszystko z dodatkami), Wojny Klonów, SW LCG, mam nawet SW Unlock - chyba poczekam tylko jeszcze na SW Deckbuilding Game i skończę z kupowaniem gier z tego uniwersum, bo jeśli polityka wydawnicza brzmi "ciemny lud zobaczy SW na okładce i tak czy inaczej kupi, bez względu na cenę", to ja pasuję.
Dwie rzeczy jeszcze:
1) W pudle będzie komplet kart w aż 5 językach. Będą karty po angielsku, włosku, niemiecku, polsku i hiszpańsku. Ciekawe jak taka liczba zbędnych kart wpływa na cenę. Informacja o tym jest w dodatkach, chyba tylko w coreboxie będą karty w jednym wybranym języku.
2) Widziałem już na FB wypowiedzi Aftara, że będą dbać o scenę turniejową... Ale zaczynam się zastanawiać o jakiej scenie mowa, przy takiej cenie kogo będzie stać na wydanie takiej kasy? A nawet nie tyle co stać, co przy takiej konkurencji, kiedy masa gier ze stajni GW jest tańsza, ba, sam Legion jest tańszy, kto będzie chciał w to grać? Jakaś wąska "elyta"? Co turniej ta sama garstka osób, taki jest plan? I jeszcze ceny tych elementów 3D... No nie, po prostu nie. I boli mnie to tym bardziej, że potem znowu pójdzie komunikacja "za mała sprzedaż spowodowała, że nie będziemy przedłużać linii wydawniczej/wydawać gry po polsku" - już teraz widzę to "obwinianie" graczy za brak zainteresowania, jak tutaj cena zabiła tę grę zanim ona się jeszcze ukazała.
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Bitewniaki są drogie. Cena tego zestawu nie jest w tej kategorii wyjątkowa. Startery do nowej edycji Warmachine to koszt 750zł za jedną frakcję w najniższej, poobniżanej cenie. W Malifaux starter dla jednego gracza z4 figsami to 200+zł, starter Guildball z 6 figsami 150+zł.
Porównywanie do gier planszowych, gdzie mamy gumoludy z pozalewanymi szczegółami to porównywanie produktu premium do produktu dla masowego odbiorcy, który nawet nie widzi różnicy.
Żeby nie było, nie bronię ceny, inne produkty, które wspominam też są dla mnie za drogie jak na to co oferują. Ale to nie jest tak, że nagle Shatterpoint wyskoczył z cenami, których nie ma nic na rynku. No nie, prawie wszystko w tej kategorii ma takie ceny.
Porównywanie do gier planszowych, gdzie mamy gumoludy z pozalewanymi szczegółami to porównywanie produktu premium do produktu dla masowego odbiorcy, który nawet nie widzi różnicy.
Żeby nie było, nie bronię ceny, inne produkty, które wspominam też są dla mnie za drogie jak na to co oferują. Ale to nie jest tak, że nagle Shatterpoint wyskoczył z cenami, których nie ma nic na rynku. No nie, prawie wszystko w tej kategorii ma takie ceny.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5751
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1641 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Tylko takie infinity to:
a) Metale.
b) Nowe modele wydają się dużo bardziej szczegółowe niż to co oferuje SW.
c) Cena na wejście => Operation Blackwind można dostać za ~450PLN modeli jest wprawdzie tylko 14 (ale za to metalowych), a tereny są podłe papierowe, ale wystarczy żeby zacząć przygodę z Code One
Action packi rzeczywiście nie są tanie, ale dalej wychodzą taniej niż SW => ~300-400PLN za 9-10 modeli w metalu.
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Ale Shatterpoint to skala 40mm nie 28mm i w środku są też plastikowe tereny (nie wiem czy tereny w pudle Infinity są plastikiem czy tekturą).
No i te ceny są skierowane są do zachodniego klienta. Pierwsze mini-startery do Warmachine na zeszłorocznym Gen-Conie zawierały 3 modele (KLIK) a kosztowały 75 dolków. Musiałbym zwariować, żeby tyle wydać na 3 figurki a na konwencie pudełeczka wyprzedały się na pniu i przez kolejne miesiące producent ciągle się tłumaczył czemu tak powoli doprodukowuje kolejne.
Nawet KSy jak Neo-mechanika KLIK - starter jednej frakcji (czyli bez 2 gracza) to 70$ za 6 figsów nie licząc jakichś kolosalnych transportów/VATów. Albo próba ożywienia Chronopii: KLIK 40$ i po 4 figurki na gracza, zero terenów.
Skoro ktoś tyle za to płaci (nie ja!) to tyle sobie producenci życzą. Shatterpoint nijak z tą ceną nie wyskoczył jak diabeł z pudełka.
No i te ceny są skierowane są do zachodniego klienta. Pierwsze mini-startery do Warmachine na zeszłorocznym Gen-Conie zawierały 3 modele (KLIK) a kosztowały 75 dolków. Musiałbym zwariować, żeby tyle wydać na 3 figurki a na konwencie pudełeczka wyprzedały się na pniu i przez kolejne miesiące producent ciągle się tłumaczył czemu tak powoli doprodukowuje kolejne.
Nawet KSy jak Neo-mechanika KLIK - starter jednej frakcji (czyli bez 2 gracza) to 70$ za 6 figsów nie licząc jakichś kolosalnych transportów/VATów. Albo próba ożywienia Chronopii: KLIK 40$ i po 4 figurki na gracza, zero terenów.
Skoro ktoś tyle za to płaci (nie ja!) to tyle sobie producenci życzą. Shatterpoint nijak z tą ceną nie wyskoczył jak diabeł z pudełka.
-
- Posty: 280
- Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
- Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 96 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
Nie czuję się przekonany w/w argumentacją, że te ceny to norma.
Wydają się wyższe niż konkurencji, nawet GW, która od lat była synonimem "zła wcielonego" i dojenia klienta.
Dodatkowo AMG konkuruje tu sam ze sobą, z uwagi na Legion, który do tanich nie należy (choć zaczynał cenowo daleko przyjaźniej niż konkurencja).
Jeśli jest to produkt, który ma trafić do nowych ludzi zwłaszcza nie mających do czynienia dotąd z bitewniakami, a nie tylko kanibalizować graczy Legionu, to zarówna ta skala jak i sposób wykonania modeli mogą być problemem. Miałem M: Crisis Protokol i sklejanie modeli nie było trywialne, na pewno nie jest to produkt typu "wyjmij z pudełka" i graj.
Widziałbym to raczej jako: Legion- bitewniak dla zaawansowanych i "modelarzy". Lądowy skirmish SW - proste, jednoczęściowe modele a'la SOIAF lub nawet pre-paint.
Przy tym co widzę obecnie to ten nowy skirmish sparwa wrażenia produktu premium względem Legionu (lepsze modele z naturalniejszymi proporcjami i większą zabawą ze sklejaniem), a nie "gejtłeja".
Dla mnie jest to marketingowo chybione, ale może się nie znam.
A i jeszcze jedno. Polityka Rebela względem polskich edycji nie zachęca do wchodzenia. A raczej zachęca do wejścia, jak już będą robić wyprzedaże z -90%
Swoją droga, to ciekawe jak na sprzedaży takich np. Keyforge, X-wing 2 wychodzą niezależni sprzedawcy, kiedy nagle polski wydawca wyskakuje z cenami - 90% i o sprzedaży można na dłuższy czas zapewne zapomnieć. Wydawca jakoś im to rekompensuje?
Wydają się wyższe niż konkurencji, nawet GW, która od lat była synonimem "zła wcielonego" i dojenia klienta.
Dodatkowo AMG konkuruje tu sam ze sobą, z uwagi na Legion, który do tanich nie należy (choć zaczynał cenowo daleko przyjaźniej niż konkurencja).
Jeśli jest to produkt, który ma trafić do nowych ludzi zwłaszcza nie mających do czynienia dotąd z bitewniakami, a nie tylko kanibalizować graczy Legionu, to zarówna ta skala jak i sposób wykonania modeli mogą być problemem. Miałem M: Crisis Protokol i sklejanie modeli nie było trywialne, na pewno nie jest to produkt typu "wyjmij z pudełka" i graj.
Widziałbym to raczej jako: Legion- bitewniak dla zaawansowanych i "modelarzy". Lądowy skirmish SW - proste, jednoczęściowe modele a'la SOIAF lub nawet pre-paint.
Przy tym co widzę obecnie to ten nowy skirmish sparwa wrażenia produktu premium względem Legionu (lepsze modele z naturalniejszymi proporcjami i większą zabawą ze sklejaniem), a nie "gejtłeja".
Dla mnie jest to marketingowo chybione, ale może się nie znam.
A i jeszcze jedno. Polityka Rebela względem polskich edycji nie zachęca do wchodzenia. A raczej zachęca do wejścia, jak już będą robić wyprzedaże z -90%

Swoją droga, to ciekawe jak na sprzedaży takich np. Keyforge, X-wing 2 wychodzą niezależni sprzedawcy, kiedy nagle polski wydawca wyskakuje z cenami - 90% i o sprzedaży można na dłuższy czas zapewne zapomnieć. Wydawca jakoś im to rekompensuje?
Ostatnio zmieniony 31 sty 2023, 12:25 przez Abiger, łącznie zmieniany 3 razy.
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1325 times
Re: Star Wars: Shatterpoint (N.N.)
EsperanzaDMV pisze: ↑31 sty 2023, 10:47
2) Widziałem już na FB wypowiedzi Aftara, że będą dbać o scenę turniejową... Ale zaczynam się zastanawiać o jakiej scenie mowa, przy takiej cenie kogo będzie stać na wydanie takiej kasy?
Turnieje w Mariocie na ostatnim piętrze albo ( a co!) Abu Dabi ( dojazd na koszt własny) wpisowe 750...dolarów. Patronat honorowy Seba Kulczyk...medialny Asia z OnTable - czego nie rozumiesz bidoku?
