
Teoria: szybka i emocjonująca dwuosobowa karcianka pojedynkowa, wykorzystująca to, co najlepsze w MtG, z minimalną liczbą zasad i maksimum zabawy, wynikającej ze sprytnych zagrań i przechytrzania przeciwnika. Jedna wspólna talia, brak słabych kart, wiele ciekawych możliwych połączeń oraz zależności typu kamień-papier-nożyce. Oryginalny twist polegający na możliwości przejęcia dwóch stworów przeciwnika w czasie gry, co potrafi całkowicie odwrócić sytuację na stole i powoduje że gra jest wyjątkowym pojedynkiem, w którym mniejsze znaczenie mają dostępne akurat karty, a większe co zrobimy my i przeciwnik i w jakiej kolejności. Do tego wszystko w lekkiej, uniwersalnej stylistyce.
Strona u wydawcy: https://sklep.portalgames.pl/mindbug
Strona BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/345 ... st-contact
Dostępne recenzje są póki co bardzo przychylne, ale gra dość powoli pnie się w górę w rankingu BGG. Cena nie jest może najniższa (jak za jedną talię kart) ale też nie przeraża, szczególnie jeśli miałby to być faktycznie taki hit. Ciekawe zatem jak waszym zdaniem oprócz teorii przedstawia się praktyka? Jak ta gra wytrzymuje porównanie z innymi tytułami pojedynkowymi, których nie brakuje? Kto waszym zdaniem powinien ją koniecznie wypróbować, a kto może ją sobie odpuścić?