Ale przecież mapy w księdze scenariuszy z JotL są unikalne pod względem grafik i przez to wydają mi się akurat bardziej klimatyczne niż pozbawione niepowtarzalnych szczegółów mapy z dużego GH.
Nie chcę spoilowac kolejnych tym co nie grało, ale przecież później w Szczękach robi się jeszcze ciekawiej i każda lokacja ma unikalne grafiki i charakter. Te "mapy" z księgi to jest zresztą jeden z elementów które dla mnie dawały choć trochę klimatu (bez potrzeby budowania własnych makiet do gry) i zrobiony był lepiej niż w wielu grach kafelkowych, gdzie lokacje mają różny układ, ale zrobione są z powtarzalnych i z czasem opatrzonych już elementów. Taka księga scenariuszy do Imperium Atakuje, gdzie każda lokacja jest zupełnie niepowtarzalna, to jest moje marzenie. Moim zdaniem to akurat najlepszy i najbardziej klimatyczny element tej gry.