Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Witam,
i znów pytam, jaką grę byście polecili. Otóż chciałbym, żeby to była (raczej) karcianka (musi się zmieścić do bagażu i nie ważyć za dużo, więc planszówki raczej odpadają) i żeby była niezależna językowo (bo chcę móc grać zarówno z osobami nie znającymi polskiego, jak i z osobami nie znającymi angielskiego). Jakieś propozycje?
Pozdrawiam
PS. I nie Blokus Travel - nie lubię gier zbyt abstrakcyjnych .
i znów pytam, jaką grę byście polecili. Otóż chciałbym, żeby to była (raczej) karcianka (musi się zmieścić do bagażu i nie ważyć za dużo, więc planszówki raczej odpadają) i żeby była niezależna językowo (bo chcę móc grać zarówno z osobami nie znającymi polskiego, jak i z osobami nie znającymi angielskiego). Jakieś propozycje?
Pozdrawiam
PS. I nie Blokus Travel - nie lubię gier zbyt abstrakcyjnych .
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Caylus Magna Carta
6 bierze
Modern Art
Fasolki
Shotten-Totten
Battle Line
Zaginione Miasta
Poker
itd
takich gier są tysiące! Weź trochę sprecyzuj co Cie interesuje...
6 bierze
Modern Art
Fasolki
Shotten-Totten
Battle Line
Zaginione Miasta
Poker
itd
takich gier są tysiące! Weź trochę sprecyzuj co Cie interesuje...
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
OK, sorry - ale:janekbossko pisze:Caylus Magna Carta
6 bierze
Modern Art
Fasolki
Shotten-Totten
Battle Line
Zaginione Miasta
Poker
itd
takich gier są tysiące! Weź trochę sprecyzuj co Cie interesuje...
* fasolki nie są 100% niezależne językowo (napisy na kartach są en/pl/de - tak, czepiam się, ale to jest dla mnie istotne );
* jak wspomniałem, nie chcę gry zbyt abstrakcyjnej, więc np. 6 bierze czy battle line chyba odpadają;
* plus jedna uwaga: ma być grywalne w 2 osoby (czyli fasolki tu też raczej odpadają), ale też w 3-4 (czyli znów bez batlle line)
* klimat sci-fi nie wchodzi w grę.
Z tego co napisałeś, w grę wchodzą jedynie CMC i Zaginione Miasta. Te ostatnie są (podobno, bo nie grałem) nudnawe, więc zostaje CMC. Ergo: trzeba wypróbować . Dzięki (choć czekam na sugestie dalej!)
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Zdefiniuj co rozumiesz pod pojęciem nieabstrakcyjna gra karciana.Będzie łatwiej pomóc.
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
OK. Mam na myśli, że jest jakiś "temat" i "klimat". Cytadela jest (tak sądzę, bo nie grałem) "nieabstrakcyjna": budujemy miasto. Fasolki są częściowo tak, częściowo nie. Poker jest abstrakcyjny.Dzej pisze:Zdefiniuj co rozumiesz pod pojęciem nieabstrakcyjna gra karciana.Będzie łatwiej pomóc.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Zaginione miasta odpadają, bo tylko dla dwóch osób - za to CMC według mnie to bardzo dobry wybór (z pominięciem zależności językowej) swego czasu przechodziłem przez podobny proces decyzyjny, i od tamtej pory CMC ląduje w bagażu na każdy wyjazd, obok San Juana.mbork pisze:OK, sorry - ale:janekbossko pisze:Caylus Magna Carta
6 bierze
Modern Art
Fasolki
Shotten-Totten
Battle Line
Zaginione Miasta
Poker
itd
takich gier są tysiące! Weź trochę sprecyzuj co Cie interesuje...
* fasolki nie są 100% niezależne językowo (napisy na kartach są en/pl/de - tak, czepiam się, ale to jest dla mnie istotne );
* jak wspomniałem, nie chcę gry zbyt abstrakcyjnej, więc np. 6 bierze czy battle line chyba odpadają;
* plus jedna uwaga: ma być grywalne w 2 osoby (czyli fasolki tu też raczej odpadają), ale też w 3-4 (czyli znów bez batlle line)
* klimat sci-fi nie wchodzi w grę.
Z tego co napisałeś, w grę wchodzą jedynie CMC i Zaginione Miasta. Te ostatnie są (podobno, bo nie grałem) nudnawe, więc zostaje CMC. Ergo: trzeba wypróbować . Dzięki (choć czekam na sugestie dalej!)
_________
Moje gry
Moje gry
- assurbanipal
- Posty: 250
- Rejestracja: 09 sie 2007, 04:59
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Has thanked: 1 time
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Z gier które mam polecić mogę CMG oraz Condotierre. We wszystkie da się grać w dwójkę, ale zdecydowanie rozwijają się przy większym gronie (3-4 osoby). Cytadela zależna językowo oczywiście jest, ale jeżeli nie będziesz grał w międzynarodowym gronie to polska wersja będzie jak znalazł. Szkoda, że sci-fi nie wchodzi w grę, bo RftG w zasadzie jest niezależny językowo (wszystko oparte na czytelnych piktogramach).
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Brydż
Tichu
Tichu
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
eeee tam, w football ligretto jest mnóstwo napisów! i to podobnego typu co w Fasolkach
- piechotak
- Posty: 401
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Mustafa pisze:Dixit
Na komponentach faktycznie nie ma żadnych napisów, ale czy gra jest niezależna językowo to bym polemizował. Granie w 6 bierze! czy Zaginione Miasta wyobrażam sobie z osobami mówiącymi językiem którego nie rozumiem, w Dixit jakoś nie bardzo...
Re: Pytanie o niezależną językowo grę karcianą
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jak znajdę chwilę, poanalizuję propozycje i coś wybiorę. Choć na razie myślę nad San Juanem (mimo zależności językowej).