Pagan: Tajemnica Roanoke / Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- karmazynowy
- Posty: 1150
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 219 times
- Been thanked: 502 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
LDG mówi, że ma "wyczekiwaną dwuosobówkę" i chyba pasuje do portfolio więc to mogliby być oni. A poza tym zostaje jeszcze Galakta, no i sam Portal w ciągu roku też ogłasza tytuły. Szanse są IMO.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Mam nietypowe pytanie.
Posiadam podstawkę FoR w wersji angielskiej z pierwszego druku, zauważyłem, że wszystkie kartonowe elementy tj. żetony, kółka wpływów, po kilkunastu rozgrywkach, bardzo mocno się pościerały i postrzępiły.
Do tego tego stopnia, że na żetonie Łowcy, nadrukowany motyw kapelusza jest całkowicie starty, a na kole wpływów starło się nadrukowane tło.
Żetony jak wiemy są absurdalnie grube i wydaję się bardzo wytrzymałem ale nadruk i nałożona folia to jakaś pomyłka.
Karty na szczęście mam w koszulkach, gdybym jednak zdecydował się ich nie zakładać, to kto wie czy i tutaj nie wyglądałby to podobnie.
Czy ktoś z posiadaczy pierwszego druku mógłby się wypowiedzieć na ten temat?
Z góry dziękuje.
Posiadam podstawkę FoR w wersji angielskiej z pierwszego druku, zauważyłem, że wszystkie kartonowe elementy tj. żetony, kółka wpływów, po kilkunastu rozgrywkach, bardzo mocno się pościerały i postrzępiły.
Do tego tego stopnia, że na żetonie Łowcy, nadrukowany motyw kapelusza jest całkowicie starty, a na kole wpływów starło się nadrukowane tło.
Żetony jak wiemy są absurdalnie grube i wydaję się bardzo wytrzymałem ale nadruk i nałożona folia to jakaś pomyłka.
Karty na szczęście mam w koszulkach, gdybym jednak zdecydował się ich nie zakładać, to kto wie czy i tutaj nie wyglądałby to podobnie.
Czy ktoś z posiadaczy pierwszego druku mógłby się wypowiedzieć na ten temat?
Z góry dziękuje.
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Posiadam wersję retail więc ten sam druk. Mogę potwierdzić, że "udało mi się" zetrzeć trochę obrazek na dialach. Ale myślałem, że to raczej przez mój sposób obkręcania diala (jedną ręką, kciukiem - ciężko to wyjaśnić xD), ponieważ u znajomych czegoś takiego nie zaobserwowałem
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Każdy byle nie LDG. Im się zdążą mieć w d... wydawanie dodatków.karmazynowy pisze: ↑21 sty 2023, 12:27 LDG mówi, że ma "wyczekiwaną dwuosobówkę" i chyba pasuje do portfolio więc to mogliby być oni. A poza tym zostaje jeszcze Galakta, no i sam Portal w ciągu roku też ogłasza tytuły. Szanse są IMO.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 166 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Jak gra się słabo sprzedaje to czemu mają wtapiać kasę, w coś czego nikt nie kupi? Myślę, że jak ktoś to w PL wyda to weźmie od razu z 3 mini-dodatkami, więc gry będzie sporo ten większy dodatek z surowcem jakim jest mgła niekoniecznie jest lepszy od po prostu deck-buildingu core set + 3 x mini sety, gdzie masz różnorodność, ale podstawowy czysty cel gryczeczot pisze: ↑03 lut 2023, 22:32Każdy byle nie LDG. Im się zdążą mieć w d... wydawanie dodatków.karmazynowy pisze: ↑21 sty 2023, 12:27 LDG mówi, że ma "wyczekiwaną dwuosobówkę" i chyba pasuje do portfolio więc to mogliby być oni. A poza tym zostaje jeszcze Galakta, no i sam Portal w ciągu roku też ogłasza tytuły. Szanse są IMO.

- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5780
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1652 times
- Been thanked: 1830 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Już oficjalnie - Kaczki wydadzą polską wersję.
Z kompletem dodatków (gameplayowych) - deluxy w trakcie rozmów.
Źródło: Live Planszowych Newsów
Z kompletem dodatków (gameplayowych) - deluxy w trakcie rozmów.
Źródło: Live Planszowych Newsów
- wrojka
- Posty: 558
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 275 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
~Posty które źle się zestarzały

W razie czego to drewniane znaczniki i maty (*z angielskimi tekstami) wciąż można dorwać w planszostrefie. Wydaje mi się że nawet cena taka przystępna.
Jaram się mocno Paganem i będę brać wszystko

- Nilis
- Posty: 836
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 503 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Ja też. To jest jedyna planowana gra do kupienia w tym roku. Szkoda tylko że wyjdzie na koniec roku 

Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Po zapowiedzi Kaczek zacząłem o tej grze czytać i aż się zastanawiam, czy zamiast czekać to czy nie kupić już teraz wersji ENG. ;-)
Jak myślicie, polska wersja może wyjść dużo taniej od angielskiej?
W sumie zawsze się w przypadku polskich wersji obawiam jakości tłumaczenia i ewentualnych błędów. Przy oryginałach ta obawa jest mocno zniwelowana, a angielski mi w żadnym wypadku nie przeszkadza.
Jak myślicie, polska wersja może wyjść dużo taniej od angielskiej?
W sumie zawsze się w przypadku polskich wersji obawiam jakości tłumaczenia i ewentualnych błędów. Przy oryginałach ta obawa jest mocno zniwelowana, a angielski mi w żadnym wypadku nie przeszkadza.
- ave.crux
- Posty: 1887
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 903 times
- Been thanked: 1467 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Może być podobna cenowo do angielskiej wersji. Pytanie czy już musisz to mieć czy potrafisz poczekać.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Too Many Bones w drodze... taaak, myślę że poczekam. Pagan ląduje jako pewnik na wishliscie. :-D
- Hardkor
- Posty: 5208
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1555 times
- Been thanked: 1132 times
- Kontakt:
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
To ja odwrotnie. Mam preorder angielskiej i myslę czy go nie spieniężyć na polską wersjęScorpZero pisze: ↑04 mar 2023, 09:49 Po zapowiedzi Kaczek zacząłem o tej grze czytać i aż się zastanawiam, czy zamiast czekać to czy nie kupić już teraz wersji ENG. ;-)
Jak myślicie, polska wersja może wyjść dużo taniej od angielskiej?
W sumie zawsze się w przypadku polskich wersji obawiam jakości tłumaczenia i ewentualnych błędów. Przy oryginałach ta obawa jest mocno zniwelowana, a angielski mi w żadnym wypadku nie przeszkadza.

Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
A jak wychodziło cenowo u wydawcy, niestety nie jest już dostępne więc nie wiem 

-
- Posty: 79
- Rejestracja: 31 sty 2021, 22:43
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 97 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Nie wiem na ile to pomoże, ale przy zbiorówce tu na forum na drugi print run za all in wyszło ~520 złotych. Z tego można pewnie na luzie zbić stówkę z hakiem za matę, kilkadziesiąt złotych za drewniane influence tokeny, więc obstawiam że za samą grę plus dodatki bez stretchy trzeba będzie dać koło 350/380 złotych. Na planszostrefie masz preordery na wszystko aktualnie, bez rabatów i zniżki na nowe konto wychodzi 470 złotych bez maty i innych ładnych rzeczy, ale na pewno nie będzie aż tak źle.
- mckil
- Posty: 600
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Kurczę. Do czasu zapowiedzi LDG nic nie wiedziałem o tej grze. A nawet po zapowiedzi dopiero japanczyk na FB zwrócił moją uwagę na tę grę bo dwuosobówka w dodatku asymetryczna. I teraz tak. Na pewno jak coś to wezmę wersję pl bo zamierzam grać z synem (oraz ludźmi którzy angielskiego nie znają dobrze, w tym ja
) to raz a dwa to wydawca zdecydował się wydać od razu grę ze wszystkimi dodatkami co się chwali i trzeba okazać wsparcie takiemu wydawcy. Ale. Materiałów o tej grze na YT jak na lekarstwo. W tym część w językach których w ogóle nie rozumiem... Z tego co czytam tu na forum to opinie od pozytywnych do bardzo pozytywnych. Ale w gruncie rzeczy nie łapie na czym polega "zajebi***ść" tej gry... Asymetryczność rozumiem, zawsze w cenie, dwuosobowa karcianka też, możliwość składania talii, owszem również, jak dla mnie ogromnym plusem brak miliona dodatków i ich kolejnych cykli ( jak na razie). Czyli jak na razie mamy grę LCG bez presji nabycia trzech podstawek i ciągłego dokupywania nowych dodatków (mówię z perspektywy osoby która wysiadła z pociągu o nazwie LCG wieki temu więc nie bijcie). Super. Ale mechanicznie? Worker P. z karcianką w której (podkreślam, jak na tę chwilę, po szybkim obejrzeniu materiałów na YT) nie doszukałem się niczego co "robiło by" robotę i powodowało tyle pochlebnych opinii... Obejrzałem nawet dwa razy zapowiedź tej gry przez polskiego wydawcę i jak zazwyczaj p. Michał Herman potrafił by sprzedać lód Eskimosom tak tutaj dowiedziałem się że "wow" i "musieli to wydać", trochę mało... I trochę mało konkretnie...
Możecie napisać co sprawiło że ta gra Was kupiła? Blef? Możliwość składania mega kombosów? Gra na styku typu "prawie wygrałem"? Jakieś akcje typu "żebym wiedział że masz/ nie masz tej karty na ręce... " ?
Nie powiem, jestem mega zainteresowany tą grą ale brakuje mi tego "selling pointa" który zainteresowanie przerobił w "biorę to".
Możecie napisać co sprawiło że ta gra Was kupiła? Blef? Możliwość składania mega kombosów? Gra na styku typu "prawie wygrałem"? Jakieś akcje typu "żebym wiedział że masz/ nie masz tej karty na ręce... " ?
Nie powiem, jestem mega zainteresowany tą grą ale brakuje mi tego "selling pointa" który zainteresowanie przerobił w "biorę to".
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Dla mnie selling pointem były recki textowe na bgg, zwlaszcza ta pisana z perspektywy miłośnika Netrunnera. Jeśli Pagan jest do NR podobny (w sensie: daje podobne emocje zabawy w kotka i myszkę, szukania, ukrywania, podpuszczania), to mi najzupełniej wystarczy, bo NR uważam za najlepszą grę, jaką się zetknąłem.
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
U mnie selling pointem było bardzo zgrabne połączenie wszystkiego co zostało wspomniane. Udało się mi się zagrać u kumpla i już po pierwszej grze wiedziałem, że muszę to mieć
Ale to co mi się chyba najbardziej podoba to jest właśnie ta dedukcja połączona z blefowaniem.

- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12730
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3717 times
- Been thanked: 3906 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Te gre robi blef i zwodzenie przeciwnika - celem w koncu jest odkrycie Wiedzmy/przeprowadzenie rytualu
Swietnie jest to rozegrane, chociaz mam jeden zarzut po kilkunastu grach z kilkoma osobami - gra potrafi sie niemilosiernie ciagnac nieraz (ale tuaj notka, mialem tez blyskawiczne rozgrywki, gdzie wiedzma np. sie zbyt szybko odkryla)
Swietnie jest to rozegrane, chociaz mam jeden zarzut po kilkunastu grach z kilkoma osobami - gra potrafi sie niemilosiernie ciagnac nieraz (ale tuaj notka, mialem tez blyskawiczne rozgrywki, gdzie wiedzma np. sie zbyt szybko odkryla)
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
-
- Posty: 965
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 163 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
@japanczyk
Ciągnąć czyli trwać ile? To mój jedyny zarzut do Mage Wars Arena, gdzie potrafimy i ponad 3.5h spędzić na jednej partii.
Ciągnąć czyli trwać ile? To mój jedyny zarzut do Mage Wars Arena, gdzie potrafimy i ponad 3.5h spędzić na jednej partii.
- Galatolol
- Posty: 2460
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 680 times
- Been thanked: 1099 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
W Mage Wars Arena jest więcej treści (oczywiście o ile kogoś taki rodzaj gry kręci). Moim głównym zarzutem do Pagana też jest czas trwania, zazwyczaj było to u nas 1-1,5 godziny na partię, a "oczekiwałbym" od takiej gry raczej 30-40 minut...
Co do blefowania to niby tak i też mi się podoba, ale im dalej w las, tym mniej go będzie. Gra się okazuje bardziej wyścigiem, kto szybciej doprowadzi do sytuacji, że przeciwnik przestanie nadążać z akcjami. I w sumie to mój drugi największy zarzut - miałem poczucie, że w grze jedna strona prowadzi, potem następuje moment zwrotny (jeden na partię*) i druga strona przejmuje inicjatywę (i wygrywa). Mało interesująca dynamika. W Netrunnerze takich zwrotów zazwyczaj mamy kilka na partię.
Właśnie - Netrunner. Jakbym często grywał dwuosobowo, to bym wciąż Pagana trzymał, bo ogólnie jest spoko. Niestety jeśli ma konkurować o ograniczony czas z Netrunnerem, to nawet nie ma dyskusji
Jest znacznie gorszy (mało co nie jest).
*Partie Pagana są ciekawsze (i mają dodatkowe momenty zwrotne), gdy Łowca nie boi się palenia na stosie mieszkańców. Akcja ta wydaje się jednak zupełnie niepotrzebnym ryzykiem i przy graniu "na poważnie" raczej nie wystąpi. Pomyłka w pewnym stopniu resetuje pozycję Łowcy, czyli się on bardzo cofa we wspomnianym wcześniej wyścigu na akcje.
Co do blefowania to niby tak i też mi się podoba, ale im dalej w las, tym mniej go będzie. Gra się okazuje bardziej wyścigiem, kto szybciej doprowadzi do sytuacji, że przeciwnik przestanie nadążać z akcjami. I w sumie to mój drugi największy zarzut - miałem poczucie, że w grze jedna strona prowadzi, potem następuje moment zwrotny (jeden na partię*) i druga strona przejmuje inicjatywę (i wygrywa). Mało interesująca dynamika. W Netrunnerze takich zwrotów zazwyczaj mamy kilka na partię.
Właśnie - Netrunner. Jakbym często grywał dwuosobowo, to bym wciąż Pagana trzymał, bo ogólnie jest spoko. Niestety jeśli ma konkurować o ograniczony czas z Netrunnerem, to nawet nie ma dyskusji

*Partie Pagana są ciekawsze (i mają dodatkowe momenty zwrotne), gdy Łowca nie boi się palenia na stosie mieszkańców. Akcja ta wydaje się jednak zupełnie niepotrzebnym ryzykiem i przy graniu "na poważnie" raczej nie wystąpi. Pomyłka w pewnym stopniu resetuje pozycję Łowcy, czyli się on bardzo cofa we wspomnianym wcześniej wyścigu na akcje.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 166 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Niestety ja sprzedałem, bo Netrunner może trwać od 5min do 1h, a tutaj gra się ciągnie 1h-1h30. Jakby potrafiła robić to co robi szybciej to pewnie bym zostawił, ale jednak wole pograć w Netrunnera. Idealnym mixem byłby Netrunner w świecie Pagan :p Klimat i grafiki tej gry są zdecydowanie fajniejsze niż cyber-korpoOdi pisze: ↑07 mar 2023, 07:31 Dla mnie selling pointem były recki textowe na bgg, zwlaszcza ta pisana z perspektywy miłośnika Netrunnera. Jeśli Pagan jest do NR podobny (w sensie: daje podobne emocje zabawy w kotka i myszkę, szukania, ukrywania, podpuszczania), to mi najzupełniej wystarczy, bo NR uważam za najlepszą grę, jaką się zetknąłem.

- mckil
- Posty: 600
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Czytałem wczoraj tę recenzję po tym jak napisałem ten post.Odi pisze: ↑07 mar 2023, 07:31 Dla mnie selling pointem były recki textowe na bgg, zwlaszcza ta pisana z perspektywy miłośnika Netrunnera. Jeśli Pagan jest do NR podobny (w sensie: daje podobne emocje zabawy w kotka i myszkę, szukania, ukrywania, podpuszczania), to mi najzupełniej wystarczy, bo NR uważam za najlepszą grę, jaką się zetknąłem.
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Co do Netrunnera, kiedyś byłem bardzo napalony na tę grę (grywałem w Inwazję okazjonalnie) niestety to LCG z krwi i kości (ze wszystkimi dobrymi i złymi cechami tych gier) bez stałego grona do ogrywania...no cóż chyba trochę się to mija z celem. To raz, dwa że gra już niedostępna ( tak wiem że na forum był druk itd. ale jak zobaczyłem FAQ i ile jest dodatków to...odpuściłem. Nawet nie mam pojęcia jak miałbym to wszystko poukładaćw pudle

Teraz pytanie do wszystkich którzy bawili się w DB w tej grze. Jak istotnym składnikiem jest odpowiednie zbudowanie talii przed partią, Czy jest to konieczne czy predefiniowany deck wystarcza do dobrej zabawy? Grę na 99% nabędę drogą kupna ale zastanawiam się czy od razu dokupić dodatki...
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 07 cze 2021, 04:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 88 times
- Been thanked: 59 times
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Na początku ta akcja może wydawać się być absolutnym all-inem, po którym Hunter albo natychmiast wygrywa grę, bo właśnie trafił Wiedźmę, albo przegrał partię na własne życzenie, gdyż strzelał na ślepo/wszedł w blef Wiedźmy. Natomiast po tym, jak uświadomisz sobie fakt, że w przeciwieństwie do Wiedźmy, Hunter w pierwszej turze może przespacerować się na dwóch wieśniaków, którzy pozwalają rozłożyć dwa znaczniki, zamiast jednego (Wiedźma nie dość, że w pierwszej rundzie posiada tylko dwóch workerów, to jest jeszcze ograniczona do jednego koloru), to okazuje się, że szybkie spalenie wieśniaka, który te dwa znaczniki pozwala rozkładać, tak szybko, jak tylko jest to możliwe, bardzo spowalnia Wiedźmę i daje Łowcy dużo więcej kontroli nad grą. Nigdy nie nazwałbym tej akcji "niepotrzebnym ryzykiem". Co więcej, w niektórych sytuacjach (zagrany Operative i lokacja, której nazwy nie pamiętam, pozwalająca akumulować żetony, a po odwiedzeniu umożliwia rozłożenie ich na wieśniakach, do tego wiele przydatnych kart śledztwa w talii) Hunter może bezkarnie puścić kierownicę i odpiąć wrotki, bo po zabiciu wieśniaka ma gwarantowany prawie natychmiastowy powrót do gry.Galatolol pisze: ↑07 mar 2023, 11:02 *Partie Pagana są ciekawsze (i mają dodatkowe momenty zwrotne), gdy Łowca nie boi się palenia na stosie mieszkańców. Akcja ta wydaje się jednak zupełnie niepotrzebnym ryzykiem i przy graniu "na poważnie" raczej nie wystąpi. Pomyłka w pewnym stopniu resetuje pozycję Łowcy, czyli się on bardzo cofa we wspomnianym wcześniej wyścigu na akcje.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2023, 14:09 przez minimati, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
"Szybkie spalenie wieśniaka spowalnia wiedźmę". Nie interesowałem się tą grą, ale chyba trzeba się przyjrzeć bliżej.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)
Zgadza się. Czasem warto spalić szybko konkretnego wieśniaka żeby wiedźma nie mogła z niego korzystać. Poza tym, są karty łowcy które pozwalają mu szybko wrócić po takim zabójstwie