(Opole) Planszowe Opole

[Barbarzyciel]

No i była Hansa...

Bardzo nietypowe euro z dużą ilością negatywnej interakcji i ogólnie pojętych przepychanek. Szczególnie, jeśli przy stole zasiadło pięcioro sprytnych kupców.
Czarek pomimo tego, że postawił na kolor nadziei, wiądł z każdym kolejnym ruchem, a jego znacznik na polach punktacji niepokojąco stał w miejscu.
Staszek postawił na rozwój osobisty i dopakowywał własny sekretrzyk, być może pod kątem rozpanoszenia się po planszy w ostatnich ruchach.
Marcin z Teresą prowadzili swoją prywatną wojnę handlową, która zaowocowała tym, że Marcin jako pierwszy przekroczył magiczną barierę 20 punktów. Teresa została za to z naręczem bonusowych żetonów.
Moja skromna osoba z uwagi na tłok przy najbardziej rozchwytywanych miastach wybrała się po kluczyki. To, w kombinacji z siecią połączeń, którą uparcie i skrycie tkałem przez całą rozgrywkę, zaowocowało gigantycznym zastrzykiem punktów, dzięki któremu rzutem na taśmę wyprzedziłem dominującego Staszka.

Potem pożegnałem towarzystwo, które zasiadło do Azula, ale mam nadzieję, że rozgrywka została doprowadzona do końca.

[Damian99]

No i była Hansa...

Bardzo nietypowe euro z dużą ilością negatywnej interakcji i ogólnie pojętych przepychanek. Szczególnie, jeśli przy stole zasiadło pięcioro sprytnych kupców.
Czarek pomimo tego, że postawił na kolor nadziei, wiądł z każdym kolejnym ruchem, a jego znacznik na polach punktacji niepokojąco stał w miejscu.
Staszek postawił na rozwój osobisty i dopakowywał własny sekretrzyk, być może pod kątem rozpanoszenia się po planszy w ostatnich ruchach.
Marcin z Teresą prowadzili swoją prywatną wojnę handlową, która zaowocowała tym, że Marcin jako pierwszy przekroczył magiczną barierę 20 punktów. Teresa została za to z naręczem bonusowych żetonów.
Moja skromna osoba z uwagi na tłok przy najbardziej rozchwytywanych miastach wybrała się po kluczyki. To, w kombinacji z siecią połączeń, którą uparcie i skrycie tkałem przez całą rozgrywkę, zaowocowało gigantycznym zastrzykiem punktów, dzięki któremu rzutem na taśmę wyprzedziłem dominującego Staszka.

Potem pożegnałem towarzystwo, które zasiadło do Azula, ale mam nadzieję, że rozgrywka została doprowadzona do końca.

Gdyby nie fakt, że po wtorkowym przygotowywaniu dnia kobiet w pracy, ledwo co funkcjonowałem w środę, bym chętnie dołączył do obu rozgrywek i hansy której chciałem spróbować i Azula którego masowo ograłem na BGA. Ale w najbliższą środę już raczej na pewno będę

[j_g]

Gdyby nie fakt, że po wtorkowym przygotowywaniu dnia kobiet w pracy, ledwo co funkcjonowałem w środę[...]

Musiało być grubo...

Ale w najbliższą środę już raczej na pewno będę

Fajniacko.

Tak czy siak, niekończąca się prośba (nie tylko do Ciebie) - zawsze dawajcie znać _przed_ spotkaniem czy będziecie albo, równie istotne, czy nie będziecie, aby potem nie trzeba było robić Hansy na 6 graczy, z jednym gorącym krzesłem, jak na weselu. Wiadomo, jak ktoś przychodzi raz na rok, to ciężko oczekiwać by co tydzień pisał, że go nie będzie, ale jak już możemy się w jakimś stopniu Ciebie spodziewać, to skrobnij we wtorek cokolwiek (nawet to, że nie wiesz jeszcze czy będziesz i że dasz znać jak będziesz wiedział (ale to już komunikacja level hard, dla niektórych nie do przeskoczenia)).

Zdrówka.

[j_g]

Ktoś kiedyś pytał to wrzucam:
24 marca, 17:00-21:00 - Graszki.pl i Biblioteka zapraszają na planszowy piąteczek.

Jak ktoś chętny to rezerwować stolik, bo po dłuższej przerwie pewnie ludzie wyposzczeni, a liczba miejsc ograniczona.

[agt]

Jak ktoś chętny to rezerwować stolik, bo po dłuższej przerwie pewnie ludzie wyposzczeni, a liczba miejsc ograniczona.

Serio można rezerwować? Jak?

[j_g]

Serio można rezerwować? Jak?

https://www.facebook.com/events/5928428 ... f=newsfeed

[Damian99]

Gdyby nie fakt, że po wtorkowym przygotowywaniu dnia kobiet w pracy, ledwo co funkcjonowałem w środę[...]

Musiało być grubo...

Przygotowywanie biura i paczek na około 25 kobitek, gdy nas było 1.5 zajęło około 4h.

Ale w najbliższą środę już raczej na pewno będę

Fajniacko.

Tak czy siak, niekończąca się prośba (nie tylko do Ciebie) - zawsze dawajcie znać _przed_ spotkaniem czy będziecie albo, równie istotne, czy nie będziecie, aby potem nie trzeba było robić Hansy na 6 graczy, z jednym gorącym krzesłem, jak na weselu. Wiadomo, jak ktoś przychodzi raz na rok, to ciężko oczekiwać by co tydzień pisał, że go nie będzie, ale jak już możemy się w jakimś stopniu Ciebie spodziewać, to skrobnij we wtorek cokolwiek (nawet to, że nie wiesz jeszcze czy będziesz i że dasz znać jak będziesz wiedział (ale to już komunikacja level hard, dla niektórych nie do przeskoczenia)).

Zdrówka.

Będę pamiętał

[Damian99]

Ktoś kiedyś pytał to wrzucam:
24 marca, 17:00-21:00 - Graszki.pl i Biblioteka zapraszają na planszowy piąteczek.

Jak ktoś chętny to rezerwować stolik, bo po dłuższej przerwie pewnie ludzie wyposzczeni, a liczba miejsc ograniczona.

Też dorzucę info że za tydzień w sobotę będą planszówki organizowane w bibliotece wojewódzkiej
https://www.opole.pl/dla-mieszkanca/wyd ... blicznej-4

[j_g]

Też dorzucę info że za tydzień w sobotę będą planszówki organizowane w bibliotece wojewódzkiej

7 godz. to już nie w planszę dmuchał. Niektórzy zdolni w tym czasie to już nawet jakieś dwie gierki są w stanie odpalić.

[j_g]

I jak tam? Jacyś chętni na środę?

[Andrzej2020]

I jak tam? Jacyś chętni na środę?

Ja jestem chętny.

[gafik]

Mnie raczej nie będzie.

[Teresa]

My za, powinniśmy dojechać ok 17:15.

[Podróżnik]

Jutro będę

[melusina]

Przyjdę, bo później długo nic z tego

[apjgggwww]

Ja jutro będę

[Damian99]

Będę

To na ten moment mamy 8ke na ten moment. To ja bym zaproponował, że przyniosę Spektrum i The King is Dead?

[melusina]

Wolę raczej jakieś cięższe euro i podział na dwie grupy. Mogę przynieść grane ostatnio Carnegie, Obsession lub może coś innego

[Damian99]

Moje najcięższe euro to Czerwona Katedra

[melusina]

Nie grałam, a wygląda nieźle

[Pudelek]

Wolę raczej jakieś cięższe euro i podział na dwie grupy. Mogę przynieść grane ostatnio Carnegie, Obsession lub może coś innego

weź jakąś jedną, na dwie i tak nie będzie czasu

[Andrzej2020]

Jacku weź proszę Orlean ze sobą.

[Damian99]

To co mam wziąć Czerwoną Katedrę?

[melusina]

Jeśli będziesz mieć czas na wyjaśnienie, to chętnie zagram. Myślę, że dwie nie za długie gry zdąży się zagrać.

[Barbarzyciel]

Mnie dzisiaj niestety zabraknie.

Być może w przyszłym tygodniu będę (albo i za dwa). W tym wypadku zachęcam do rozgrywki w nieco podkręconego Staadta, który rozwijam z sektora family plus na euro z odrobiną ameriklimatu. Ktoś chętny?