Dla mnie Kawerna to jedna z najlepszych gier Uwe.
Oczywiście nie sposób uciec od porównań z Agricolą.
Można by rzec , że to Agri bis , albo Agri na sterydach.
Dla mnie zawsze Agicola stała wyżej w tym zestawieniu , oczywiście nie umniejszając niczego Kawernie.
Zawsze byłem zdania , że to dzięki temu iż w Agricolę miałem okazję pograć więcej (liczone w setkach partie na żywo i po sieci) , Kawerna wpadała na stół raczej okazyjnie.
Przez to (nie znając tak dobrze gry) zawsze grałem swoim utartym schematem , nie eksplorując zbytnio (i nie starając się poznać) wszystkich budynków.
Pojawienie się Kawerny na BGA sprawiło , że w grudniu na fali entuzjazmu

zagrałem w stałej 3-osobowej ekipie 11 partii z rzędu , jedna po drugiej.
Oczywiście pierwsze partie po staremu

, ale w każdej kolejnej zaczęliśmy badać możliwości jakie daje gra.
Można powiedzieć , że udało się przemielić wszystkie dostępne budynki.
Rozegrane partie pokazały , że ofc są budynki , które trzeba wystawić , są i takie , które nie robią zbytniej różnicy.
Pograliśmy i na pełne uzbrojenie , i na granie bez wypraw , i na kopalnie , i na zwierzęta.
Trudno stwierdzić , jaka jest strategia wygrywająca i czy jest ?
Tu dużo zależy od współgraczy i tego na ile komuś pozwolą ...
Jeżeli mam 6 krasnoludów , wszyscy są nieuzbrojeni , biorę budynek , który daje 10 VP za 6 ludków i 8VP za spełnienie warunku nieuzbrojenia no to można sobie maksować wyniki
U nas raczej nikt nikomu na takie rzeczy nie pozwala , jak masz 6 chopków to budynku , który to punktuje nie wyhaczysz
Jak masz izbę na krasnoluda , to się nie rozmnożysz w następnej rundzie
Doceniłem jednak w tej grze kilka budynków , na które wcześniej nie zwracałem specjalnej uwagi ...
Chociażby taki który zmienia "albo" na "i" na polach akcji.
Nagle okazuje się , że można mocno wcześniej się rozmnożyć , bo na polu , gdzie jest "powiększenie rodziny" albo "budowanie budynku" , nagle mamy jedno i drugie.
Jest tam więcej takich smaczków i powiem szczerze to odkrywanie na nowo pewnych budynków było bardzo przyjemne , otworzyło mi trochę oczy na możliwości jakie daje Kawerna.
Po intensywnym miesięcznym graniu jednakże powiedzieliśmy sobie stop.
Dlaczego ?
Rozgrywki stały się schematyczne , wciąż był to wyścig o to kto się najszybciej rozmnoży ( i to jest fajne) , jednakże wciąż obracamy się wśród tych samych budynków ...
... i dlatego wolę Agricolę

, gdzie każdy musi się uporać z ręką kart , które są unikalne , bo tylko nasze , obręb wspólnych kart stanowią jedynie Duże Usprawnienia , zresztą ktoś tu nawet sugerował , żeby potasować w Kawernie budynki i rozdać graczom
