[POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
No chyba, że tak. To może być Alibii w następny poniedziałek - ja na pewno będę. Najwyżej będziemy sami przy Szogunie. Choć oczywiście mam nadzieję, że jednak pojawi się ktoś z ekipy.
Nie jestem pewien czy gra w pięć osób jest dobrym pomysłem. W Szogunie wraz z każdą osobą mocno spada flow. Czterech graczy jest z moich doświadczeń optymalnym rozwiązaniem - ciekawiej niż w trzy osoby, ale jeszcze nie tak wolno jak w pięć osób. Oczywiście tyle ile będzie chętnych w tyle osób będzie gra.
Nie jestem pewien czy gra w pięć osób jest dobrym pomysłem. W Szogunie wraz z każdą osobą mocno spada flow. Czterech graczy jest z moich doświadczeń optymalnym rozwiązaniem - ciekawiej niż w trzy osoby, ale jeszcze nie tak wolno jak w pięć osób. Oczywiście tyle ile będzie chętnych w tyle osób będzie gra.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 22:14
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Nie wiem o czym wogóle mówicie, oczywiście, że gramy w poniedziałek, przyniosę wszystko co mam a z nowości będzie China, Polarity (jak uporam się z instrukcją). Będziemy grać a w mniejszym gronie łatwiej też nowym graczom przyswoić zasady do gier. Ja się stawię w poniedziałek i od 17.30 będę służył pomocą. I weźcie się w garść, że Łokterów i innych nie ma to nie znaczy, że nie będziemy grać Jak to mówi stare przysłowie "Lepszy czasem jeden wieczór niż dwa poranki.". I kwestia dla Shinyuu: Jak się martwisz, że będzie za mało osób, to przyprowadź paru znajomych powiedz, że Doda będzie czy coś
'Uratować kogoś przed omyłką to podarować mu raj.' Frank Herbert "Diuna"
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Fakt, trochę zasiałem defetyzmem. A to dlatego, że wczoraj dotarłem koło 2220 i nikogo już nie było. Czekam cały tydzień na alibi i tutaj taki cios -50 do morale... Dlatego też jakoś tak automagicznie zacząłem się zastanawiać jak to będzie za tydzień.
Fajnie, że ktoś będzie. Ja będę na pewno. Szczególnie jeśli Doda przyjdzie.
Fajnie, że ktoś będzie. Ja będę na pewno. Szczególnie jeśli Doda przyjdzie.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Nie no panowie, od razu Doda? Zacznijmy od czegoś mniejszego, może chociażby poznańskie Audiofeels?
Chętnie dołączę się do Szoguna, bo jeszcze nie grałem, a wielokrotnie słyszałem tę nazwę (no i muszę w końcu odróżniać go od Samuraja). Powinienem być już tuż po 18:00, ale dla studenta to dość odległe plany, więc nigdy nic nie wiadomo
Chętnie dołączę się do Szoguna, bo jeszcze nie grałem, a wielokrotnie słyszałem tę nazwę (no i muszę w końcu odróżniać go od Samuraja). Powinienem być już tuż po 18:00, ale dla studenta to dość odległe plany, więc nigdy nic nie wiadomo
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
A ja dzisiaj byłem w Domu Kultury Cybinka na zajęciach żony i tłumaczyłem chłopakom właśnie Shoguna. Czwórka młodziaków była tak podekscytowana grą, że aż jednemu się ręce trzęsły. Niestety z braku czasu zagrali tylko jeden rok, ale już nie mogą się doczekać kolejnej rozgrywki tym razem pełnej. A ja sobie narobiłem smaka i wezmę Shoguna na Kaszubkon.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
(Doda > Audiofeels) = Falsenixnicky pisze:Nie no panowie, od razu Doda? Zacznijmy od czegoś mniejszego, może chociażby poznańskie Audiofeels?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Współlokatorka powiedziała, że jak będzie Doda to nie przyjdzie :>
No ok, widzę że jakby co chętni są, to po prostu przytachamy Szoguna i się zagra. Zresztą mój chłopak ma manię na punkcie tej gry, więc jak skończy jedną rozgrywkę to pewnie będzie chciał zacząć znowu (dopiero co dostał tę grę). A na to Ghost Stories nikogo? Nikt nie potrafi w to grać?
No ok, widzę że jakby co chętni są, to po prostu przytachamy Szoguna i się zagra. Zresztą mój chłopak ma manię na punkcie tej gry, więc jak skończy jedną rozgrywkę to pewnie będzie chciał zacząć znowu (dopiero co dostał tę grę). A na to Ghost Stories nikogo? Nikt nie potrafi w to grać?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Nie znam, ale piszę się w ciemnoA na to Ghost Stories nikogo?
Niestety nie marketingowo ;](Doda > Audiofeels) = False
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
No właśnie problem w tym, że nie może być w ciemno Szukam kogoś kto potrafi w to grać, bo instrukcja jest niekonkretna i ciężka do zrozumienia. Ja akurat nie przeglądałam, ale znajomi siedzieli i nie mogli rozgryźć. Więc jak się nikt nie znajdzie, to nie wezmę.nixnicky pisze:Nie znam, ale piszę się w ciemnoA na to Ghost Stories nikogo?
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Myślę, że w grupie docelowej eurograczy ta teza jest prawdziwa również marketingowo.nixnicky pisze:Niestety nie marketingowo ;](Doda > Audiofeels) = False
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Kilka osób na pewno zna Ghost Stories (chyba m.in. Kasia), dlatego jak wrócimy z kaszubkonu, to pewnie ktoś wytłumaczy. Osobiście też chętnie poznam tę grę
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jeśli uda mi się dotrzeć, to z chęcią wytłumaczę zasady. Więc możesz spokojnie przytaszczyć ze sobą grę, pudełko nie jest dużeShinyuu pisze:No właśnie problem w tym, że nie może być w ciemno Szukam kogoś kto potrafi w to grać, bo instrukcja jest niekonkretna i ciężka do zrozumienia. Ja akurat nie przeglądałam, ale znajomi siedzieli i nie mogli rozgryźć. Więc jak się nikt nie znajdzie, to nie wezmę.nixnicky pisze:Nie znam, ale piszę się w ciemnoA na to Ghost Stories nikogo?
Marc
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jak by byla Doda to i ja bym przyjechalja_n pisze:Myślę, że w grupie docelowej eurograczy ta teza jest prawdziwa również marketingowo.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Longinus997
- Posty: 266
- Rejestracja: 14 gru 2007, 03:14
- Lokalizacja: Poznaniec
- Has thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
A ja zrezygnowałbym z Kaszubkonu...Don Simon pisze:Jak by byla Doda to i ja bym przyjechalja_n pisze:Myślę, że w grupie docelowej eurograczy ta teza jest prawdziwa również marketingowo.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Prawie Ci uwierzyłem.Longinus997 pisze:A ja zrezygnowałbym z Kaszubkonu...
Odnośnie Ghost Stories - myślę, że nawet jeśli nie będzie nikogo znającego to sami możemy rozstrzaskać zasady.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ghost Stories ma Nataniel w Debrzynie. Mam zamiar namawiać go na partyjkę, więc poznanie gry może się udać wcześniej niż myślisz .edrache pisze:Kilka osób na pewno zna Ghost Stories (chyba m.in. Kasia), dlatego jak wrócimy z kaszubkonu, to pewnie ktoś wytłumaczy. Osobiście też chętnie poznam tę grę
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jacku, nie pomagasz mi w siedzeniu w pracy i czekaniu na weekendja_n pisze:Ghost Stories ma Nataniel w Debrzynie. Mam zamiar namawiać go na partyjkę, więc poznanie gry może się udać wcześniej niż myślisz .edrache pisze:Kilka osób na pewno zna Ghost Stories (chyba m.in. Kasia), dlatego jak wrócimy z kaszubkonu, to pewnie ktoś wytłumaczy. Osobiście też chętnie poznam tę grę
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
[/quote]edrache pisze:Jacku, nie pomagasz mi w siedzeniu w pracy i czekaniu na weekend
Nie marudź. Nie każdy będzie mógł się wyrwać, a Ty chociaż jedziesz.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2009, 13:59 przez rzabcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
no dobra, już nie będę...rzabcio pisze:Nie marudź. Nie każdy będzie mógł się wyrwać, a Ty chociaż jedziesz.edrache pisze:Jacku, nie pomagasz mi w siedzeniu w pracy i czekaniu na weekend
jeszcze niecałe 3 dni do #kaszubkon'u ;P
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Doda była na wyjeździe z mojej firmy i panowie powiem szczerze, nie ma co się ślinić Na gry przychodzą fajniejsze dziewczyny.
Jeśli chodzi o gwiazdy to może ktoś z polityki? Oni tam wymyślają takie gierki, że ho ho.
W Ghost Stories grałem, ale, żeby tłumaczyć zasady, to chyba bym się nie podjął. Gra ma wiele niuansów, a instrukcja nadaje się jedynie na tekst nowej piosenki Dody, jest równie nie zrozumiała. Niestety, w poniedziałek znowu mnie nie będzie, więc nawet nie mógł bym próbować tłumaczyć.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o gwiazdy to może ktoś z polityki? Oni tam wymyślają takie gierki, że ho ho.
W Ghost Stories grałem, ale, żeby tłumaczyć zasady, to chyba bym się nie podjął. Gra ma wiele niuansów, a instrukcja nadaje się jedynie na tekst nowej piosenki Dody, jest równie nie zrozumiała. Niestety, w poniedziałek znowu mnie nie będzie, więc nawet nie mógł bym próbować tłumaczyć.
Pozdrawiam
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
True.Itsuma Oki pisze:Doda była na wyjeździe z mojej firmy i panowie powiem szczerze, nie ma co się ślinić Na gry przychodzą fajniejsze dziewczyny.
Tak sobie myślę i zbliżającym się weekendzie i... Czy ktoś nie miałby ochoty na grańsko w weekend? Z grubsza rzeczy może być w cokolwiek, gdziekolwiek... Mogę dostarczyć lokum.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jak pech to pech. Najpierw nie byłem poinformowany o spotkaniu u Roberta (rzadko zaglądam na stronkę), a jak pojawia się na forum jakaś wzmianka o spotkaniu w weekend, to akurat nie mogę ;/Tak sobie myślę i zbliżającym się weekendzie i... Czy ktoś nie miałby ochoty na grańsko w weekend? Z grubsza rzeczy może być w cokolwiek, gdziekolwiek... Mogę dostarczyć lokum.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ja tam jestem otwarty na propozycję - nie ma problemu w innym terminie coś wymyślić. Co się odwlecze to nie uciecze jak mawiali starożytni.nixnicky pisze:Jak pech to pech. Najpierw nie byłem poinformowany o spotkaniu u Roberta (rzadko zaglądam na stronkę), a jak pojawia się na forum jakaś wzmianka o spotkaniu w weekend, to akurat nie mogę ;/