Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
kolosm
Posty: 426
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 727 times
Been thanked: 104 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: kolosm »

To ja zapytam nieco inaczej: startując kampanię na 2 osoby, czy lepiej grać 2 postaciami czy jednak 4, tak by każdy z nas miał po 2 postacie?
Drugie rozwiązanie wydaje mi się ciekawsze, zapewne więcej "naczerpiemy" się grą, jedynie czy da się to wtedy ogarnąć, czy nie za dużo na głowie by było?
No właśnie, a jeśli 4 postacie to kto jest must have wraz z tym żołnierzem?
Cyel
Posty: 2823
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1391 times
Been thanked: 1672 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Cyel »

Zdecydowanie czterema. Zresztą w większości tego typu gier polecam granie pełną drużyną (Machina Arcana, Descent itp, ale już nie Gloomhaven, gdzie obsługa postaci jest na tyle głęboka i interesująca, że jedna wystarczy) bo często postacie robią bardzo mało w swoich turach i więcej czekamy na ruchy przeciwników niż na swój własny, który bywa rozczarowująco krótki (zwłaszcza, gdy gramy np supportem).

Co do przegiętości przeciwników-robotów:
Spoiler:
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4797
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1766 times
Been thanked: 1270 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

kamron6 pisze: 11 kwie 2023, 09:32 Ja z innej beczki: rozłożyłem sobie grę, aby mieć wyrobioną opinię przed nową kampanią Łowców. Już kiedyś grałem, ale nie skończyłem bo miałem z grą pewne problemy i w sumie miałem te same problemy ostatnio i chciałbym, żebyście skomentowali czy źle gram czy to po prostu cecha gry, którą akurat inni ludzie lubią.
A mianowicie: walka. Przykładowa sytuacja: jestem już trochę uzbrojony, mam jakieś najsłabsze pancerze, chcę wykonać zadanie powiązane z fabułą, rozpoczyna się walka - starcie rozpoczynają przeciwnicy, jest ich 4-5, mają tyle życia co ja, lepszy pancerz i podobną broń, w pierwszej rundzie zanim zrobiłem cokolwiek poza reakcją zdążyli zabić mi obie postacie. Inny przykład: jedna z podstawowych prostych walk. Walczę z trzema roboto-psami, jednego niszczę na początku, ustawiam się w rogu planszy by nie zdążyły do mnie podbiec, rozpoczyna się druga runda, żaden z czterech ataków się nie udaje, natomiast przeciwny zadają 8 obrażeń, przez co zabili jedną postać, a druga już nie miała szans bo to był medyk bez broni do walki w zwarciu - to starcie zresetowałem i wygrałem bez problemu - ale nie zmieniłem nic poza tym, że inaczej rzuciłem kostkami. Czy starcia powinny być tak losowo trudne? Z jednej strony przeciwników zazwyczaj jest więcej i mają lepsze statystyki (szczególnie pancerz) Gram w inne gry tego typu jak np. Aeon Trespass: Odyssey i nie mam tam takiego wrażenia. Jak sobie trzeba radzić z takimi starciami: omijać je całkowicie, a może trzeba pierwszą część gry spędzić na znalezieniu świetnych pancerzy, a dopiero potem rzucać się w wir walk? Przede wszystkim mam wrażenie, że nasze postacie niesamowicie łatwo umierają.
Nigdy nie miałem takiego problemu, a graliśmy w trójkę. Były walki, które - szczególnie na początku - przegrywaliśmy, ale raczej mniejszość z nich. Powodem może być to wskazane przez Ciebie - najpierw przypakowaliśmy i nakupiliśmy ulepszeń oraz apteczek, a dopiero potem szliśmy "robić fabułę" :)
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
arian
Posty: 934
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 325 times
Been thanked: 692 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: arian »

A dla mnie właśnie walka jest zepsuta w tej grze, grając solo dwoma bohaterami. Przez rzuty kostkami albo ogólny poziom trudności, który zmiótł moich bohaterów zanim cokolwiek zdążyłem zrobić, przegrałem kilka starć i byłem do tego stopnia zniechęcony, że później unikałem walki jak ognia. Co zdaje się zepsuło mi całą grę. Mam wrażenie, że większość starć kończy się w zwarciu, a umiejętności większości postaci działają w walce dystansowej, co jest niedorzeczne i sprawia, że w pewnym momencie starcia już wiesz, że przegrałeś, nie dasz rady nawet uciec, więc spokojnie można składać planszę, a docelowo grę, bo ze względu na ograniczenie czasowe nie będzie szans się odpowiednio rozwinać. Zepsutą wisienką na torcie jest wydarzenie które psuje elementy wyposażenia na które ciułałem kasę przez pół gry. Do tego talie kart są zupełnie nieciekawe i jak nie przepadam za Gloomhaven, to tam ten system wyboru zdolności miał sens, a tutaj tylko frustruje, jak w kolejnej rundzie na rękę przyjdą rzeczy wyłącznie nieprzydatne, których nie da się nawet skutecznie odrzucić. I tak jak część fabularna bardzo mi się podobała, tak rzucanie kostkami w podczas starć dawało tak negatywne wrażenia (a kostki w wielu grach przeiceż bardzo lubię), że później sama myśl o rozkładaniu mapy potyczki sprawiała, że odechciewało się grać. Do tego w tych starciach, które trafiłem nie było żadnej możliwości odpowiedniego ustawienia się. Nawet jak próbowałem się przemieścić, korzystając z tego co trafi się w kartach, to później rzut czerwonymi kośćmi, a do tego kolejny rzut niebieskimi wszystko krzyżował i już wiedziałem, że decyzja o próbie zajścia wroga od boku była bez sensy, bo kolejny ruch wroga doprowadza do zwarcia, więc moja postać jest martwa. Całą taktykę z ustawianiem się i walką na dystans można wywalić do kosza, gdy wróg w ciągu jednej aktywacji jest w stanie pokonać niemal całą planszę i czasem jeszcze zaatakować. Można kupić pancerz, tylko tutaj znów pojawiają się te głupie niebieskie kości, z połową szans na zablokowanie ataku, więc mogą wypaść same puste pola i pancerz jest kompletnie nieprzydatny. To wszystko sprawia, że jest tam mnóstwo systemów, 200 różnych ikon, kilka stanów, talia kart, a i tak o moim sukcesie decyduje w 90%, udany lub nie, rzut kostką. A do tego podczas jednej walki tych rzutów jest za mało, żeby ta losowość miała sensowny rozkład, bo postaci giną niesamowicie szybko.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4797
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1766 times
Been thanked: 1270 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

arian pisze: 11 kwie 2023, 13:54 [...] jak nie przepadam za Gloomhaven, to tam ten system wyboru zdolności miał sens, a tutaj tylko frustruje, jak w kolejnej rundzie na rękę przyjdą rzeczy wyłącznie nieprzydatne [...]
Już dawno grałem, więc nie jestem pewien, ale w Łowcach do każdego starcia chyba WYBIERASZ swoją talię.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
arian
Posty: 934
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 325 times
Been thanked: 692 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: arian »

garg pisze: 11 kwie 2023, 14:31 Już dawno grałem, więc nie jestem pewien, ale w Łowcach do każdego starcia chyba WYBIERASZ swoją talię.
Przed grą budujesz talię z puli dostępnych kart i wybierasz początkową rękę, ale później, zakładając, że przeżyjesz chwilę dłużej, dociągasz już karty z talii. Więc może się zdarzyć, że nie dociągniesz w ogóle karty która pozwoli Ci w trzeciej rundzie zaatakować bronią dystansową. Co jest bardzo, bardzo irytujące, jak pomyślisz o konsekwencjach. Niby szansa na to jest niewielka, ale mnie się jednak u jednej postaci w jednej walce zdarzyło. W grze gdzie każda runda jest tak cenna to jest kolejny kamyczek. Nie ma podstawowej akcji ataku dystansowego, więc postać z karabinem snajperskim, bez broni do walki wręcz jest w tym momencie zupełnie bezużyteczna. (Chyba, że coś pomieszałem w zasadach i taka sytuacja w ogóle nie może mieć miejsca.) Grałem żołnierzem i snajperem.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4797
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1766 times
Been thanked: 1270 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

arian pisze: 11 kwie 2023, 14:40
garg pisze: 11 kwie 2023, 14:31 Już dawno grałem, więc nie jestem pewien, ale w Łowcach do każdego starcia chyba WYBIERASZ swoją talię.
Przed grą budujesz talię z puli dostępnych kart i wybierasz początkową rękę, ale później, zakładając, że przeżyjesz chwilę dłużej, dociągasz już karty z talii. Więc może się zdarzyć, że nie dociągniesz w ogóle karty która pozwoli Ci w trzeciej rundzie zaatakować bronią dystansową. Co jest bardzo, bardzo irytujące, jak pomyślisz o konsekwencjach. Niby szansa na to jest niewielka, ale mnie się jednak u jednej postaci w jednej walce zdarzyło. W grze gdzie każda runda jest tak cenna to jest kolejny kamyczek. Nie ma podstawowej akcji ataku dystansowego, więc postać z karabinem snajperskim, bez broni do walki wręcz jest w tym momencie zupełnie bezużyteczna. (Chyba, że coś pomieszałem w zasadach i taka sytuacja w ogóle nie może mieć miejsca.) Grałem żołnierzem i snajperem.
OK - bo nie pamiętałem.

Trochę tutaj przeczysz sam sobie. W jednym poście piszesz, jakby to się zdarzało nagminnie, a teraz, że raz. Trochę chyba nie ten tego :wink:

Żeby nie było - jeśli gra Ci się nie podoba, to to jest OK. Mnie też czasem irytują rozwiązania mechaniczne w grach uznawanych przez większość osób za wspaniałe. Każdemu wedle potrzeb i preferencji :) .

Po prostu Twój post sprawia wrażenie pełnej frustracji tyrady mającej na celu pogrążenie gry jako badziewia i dobierasz do tego różne elementy, które nie współgrają ze sobą w argumentacji.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Cyel
Posty: 2823
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1391 times
Been thanked: 1672 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Cyel »

Ja się zgadzam z zarzutami Ariana, choć gra mi się bardzo podoba. Taktyczną walkę można na pewno było rozwiązać ciekawiej i z większym udziałem fajnych decyzji taktycznych a mniejszym losowości. Liczę na to, że autor popracuje jeszcze trochę nad tym aspektem w kolejnej odsłonie. Większa kontrola nad ręką kart w kolejnych turach po pierwszej i więcej manipulowania wynikami jak to za pomocą morale byłoby mile widziane.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4797
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1766 times
Been thanked: 1270 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: garg »

Mnie w walce najbardziej przeszkadzała rzecz, której nie widziałem w innych grach - testy wykonywało się raz rzucając CO NAJMNIEJ jakąś wartość, a czasem MAKSYMALNIE jakąś wartość. Strasznie to było dezorientujące :D .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
arian
Posty: 934
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 325 times
Been thanked: 692 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: arian »

Odnoszę się do walki, bo ktoś zapytał wczesniej właśnie o walkę. Wspomniałem nawet że część fabularna bardzo mi się podobała. Mógłbym napisać nawet, że część fabularna (i rozwiazania mechaniczne z odkrywaniem kart) to jest dla mnie 9-/10 i strasznie żałowałem, że walka mi to psuje. (Minus, za ilość miejsca jakie te karty w pewnym momencie zajmują 😉 .)

Nie napisałem nigdzie, że kiepski dociąg zdarzał mi sie nagminnie (może tak zabrzmiało, bo faktycznie nawarstwiło się tych negatywnych elementów w jednym poście :) ), tylko że ten system z kartami dla mnie jest trochę bez sensu, bo te zdolności na kartach (przynajmniej na początku) nie są w ogóle ciekawe, a do tego "bywa" frustrujący. Dla mnie sytuacja, gdy w części gry poświęconej walce nie mogę zaatakować, jest po prostu kolejnym problemem tej właśnie części gry. Nie ważne, że to zdarzyło się raz. Grałem chyba siedem walk, gdzie w jednej wylosowała się taka właśnie ręka, która mi walkę przegrała, chociaż przeciwnicy wydawali się łatwi. Inna walka była po prostu nie do wygrania i musiałem uciekać (rozbity samolot). W jeszcze innej myślałem, że uda się przebić przez pancerz przeciwnika, a jednak wszystkie moje ataki były zablokowane, bo wypadało mnóstwo tarcz na kościach. Jasne, że to są losowe sytuacje i jakby to była gra na 1,5 godziny to bym machną ręką i pomyślał, że następnym razem będzie lepiej. Ale to jest gra na 20 godzin, gdzie takie przegrane wpędzają gracza w spiralę bez wyjścia, bo po każdej klęsce trzeba się leczyć i odbudowywać. I ostatecznie fajna fabuła, ciekawa historia i radość z odkrywania tego świata gdzieś się gubi, bo wylosowała się kiepska potyczka, po której mój bohater musi leczyć rany. Może później jest lepiej, ale ja się po kilku godzinach po prostu zniechęciłem i odpuszczałem walki próbując wybierać inne opcje, ale na dłuższą metę tak się nie dało, bo jednak ta walka to bardzo ważny element gry. Może się źle wylosowało i mogłem jeszcze trafić na jakieś łatwiejsze walki, gdzie mógłbym coś ciekawego zrobić. Może mogłem trafić na łatwiejsze na początku (chociaż te zapowiadające się na trudne po trafieniu na samolot i tak odpuszczałem). Nie wiem, ale spędziłem przy grze sporo czasu.

Gra ma fajnie rozwiązany system rozwijania przedmiotów. Ciekawa jest mnogość tych gadżetów i to jak sprytnie działa ulepszanie broni. Ale w praktyce przestało mnie to cieszyc w momencie, jak z tyłu głowy pojawiała się myśl, że zaraz będę rozkładał na osobnym stole nową potyczkę, wyciągał figurki, a jest szansa, że przeciwnicy rozjadą mnie zanim zdążę cokolwiek sensownego zrobić. Nie wiem, może być też tak że gra jest dla mnie za trudna albo wybrałem źle postaci, skoro jakaś może być nieprzydatna, a żołnierz jest obowiązkowy. Ale wydawało mi się właśnie, że w grze nastawionej na pozycjonowanie, snajper i żołnierz sprawdzi się w małej drużynie lepiej od medyka, czy zwiadowcy. Zresztą, skąd mogę wiedzieć przed grą kim najlepiej grac, skoro instrukcja tego nie sugeruje. Możliwe też że słabo grałem, nieoptymalnie.

Zdarza mi się w różnych grach, że w kluczowym momencie coś się źle wylosuje. W Horrorze w Arkham przegrałem tak niejeden scenariusz, bo wyciągnąłem ten jeden jedyny żeton porażki w kiepskim momencie. W Gloomhavem już na początku scenariusza wrogowie aktywowali się jako pierwsi i porządnie oberwałem, albo nie spodziewałem się, że scenariusz będzie tak długi i zbraknie mi kart. Ale w AH to nie boli, bo gra toczy się dalej i będzie toczyć do końca dając Ci szansę albo jak w GH restartujesz scenariusz i próbujesz jeszcze raz. A jednak w takich grach jak Łowcy każda rzecz, która kieruje Cie w stronę porażki, a na którą nie masz wpływu bardzo boli, bo "inwestujesz" w grę mnóstwo czasu i później w którymś momencie czujesz, że już nie dasz rady wygrać, a jesteś dopiero w połowie gry. Utrata sprzętu przelała u mnie czarę goryczy, bo chciałem kupić od razu coś porządnego, a później tak po prostu gra mi to zabrała.
gogovsky
Posty: 2490
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 517 times
Been thanked: 584 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: gogovsky »

Ale wiesz, że pierwsze 5 kart w walce sobie bierzesz z decka nie losujesz?:p
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1109
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 52 times
Been thanked: 66 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: kamron6 »

@gogovsky - wiemy, ale na ile starczą te karty? Rundę, dwie?

@arian = No właśnie miałem te same odczucia, praktycznie kropka w kropkę (i pozytywne i negatywne). Na pewno nie ma jakichś magicznych zasad które pozwalały wam przeżyć walkę jak przeciwnik zaczynał? Dosłownie nie wiem co wtedy zrobić, poza próbą reakcji, ale zazwyczaj to jest za mało damage by powstrzymać wroga, a on po prostu wybije nam postacie zanim cokolwiek zrobimy. Mam powoli wrażenie że to może wynikać ze słabego skalowania na dwie postacie i przy trzech/czterech byłoby lepiej, bo: przypadałoby mniej przeciwników na głowę (np. czasami tyle samo, ale często mniej) / część przeciwników nie dotarła by do mnie / lepiej rozłożone prawdopodobieństwo że atak wroga nie będzie całkowicie udany.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
gogovsky
Posty: 2490
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 517 times
Been thanked: 584 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: gogovsky »

Pewnie dlatego nie mam pojęcia o czym mówicie grałem na 4 zawsze żołnierz tankuje(kamizelka zawsze najlepsza w drużynie, pierwsze co rushujecie w grze dla niego to kamizelka kuloodporna + jak najszybciej tarcza balistyczna) +4 przerwania od każdego po 1, ale ciągle jacyś maczeciarze w 6-8 w klubie potrafili przeorać :D
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1206
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 984 times
Been thanked: 701 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: bajbaj »

W drugim przejściu podstawki, ale tym razem z New Huntsville (czyli w trzecim podejściu do gry, bo pierwszą kampanię przegraliśmy z kretesem), graliśmy zgodnie z deklaracjami, które tu wcześniej wygłosiłem, czyli z całkowitym pominięciem bazy. Nie byliśmy w niej ani razu i ... okazało się - tak jak przewidywałem - że jest znacznie łatwiej. Wszystkie moduły od razu sprzedawaliśmy i w zasadzie od trzeciego dnia już kupowaliśmy sobie dobry sprzęt. Wystarczyła misja, w której każdy dostał po trzy ogniwa, do tego trochę różnych modułów i już robiło się z tego 15-25 ogniw na trzech bohaterów zamienianych w zasadzie od razu na sprzęt. Już koło trzydziestego piątego dnia mieliśmy karabin snajperski, miotacz ognia, kewlarowe kamizelki, w sumie czego dusza zapragnie. Mój wniosek jest taki, że chyba nie testowano wystarczająco takiej opcji grania, bo jest zdecydowanie łatwej.
gogovsky
Posty: 2490
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 517 times
Been thanked: 584 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: gogovsky »

a jedzenie na zeszyt u Pani Jadzi oddamy po kampanii :D
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12722
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3713 times
Been thanked: 3897 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: japanczyk »

Pytanie bo nie mogę znaleźć- jest online helper w polskiej wersji?
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1206
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 984 times
Been thanked: 701 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: bajbaj »

japanczyk pisze: 11 cze 2023, 13:38 Pytanie bo nie mogę znaleźć- jest online helper w polskiej wersji?
Ja znam tylko ten ENG/DE/FR
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5773
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1648 times
Been thanked: 1829 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Mr_Fisq »

Przeliczam właśnie moich łowców przed sprzedażą i mam dwa pytania:
- Wiecie na ile paczek kart zostały podzielone karty z Hybris? Mam 5 zafoliowanych paczek i zastanawiam się czy to na pewno komplet.
- W New Huntsville ile powinno być kart lokacji? 434, 435, 436? Bo w instrukcji stoją dwie, ale znaczek dodatku mają u mnie trzy (każda inna, więc nie ma mowy o duplikatach).
Sprzedam: Figurki (Oathmark,Wargames Atlantic, GW), Firefly Adventures, Nemesis: Nieznane Historie, Kawerna, Blackstone Fortress.
Przygarnę: Chinatown, Złapmy Lwa 9x9
feniks_ciapek
Posty: 2415
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1730 times
Been thanked: 1057 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: feniks_ciapek »

Mr_Fisq pisze: 02 lip 2023, 16:50 - W New Huntsville ile powinno być kart lokacji? 434, 435, 436? Bo w instrukcji stoją dwie, ale znaczek dodatku mają u mnie trzy (każda inna, więc nie ma mowy o duplikatach).
Trzy karty - miasto i dwie lokacje
matio2007
Posty: 724
Rejestracja: 05 gru 2013, 12:55
Has thanked: 4 times
Been thanked: 287 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: matio2007 »

Mr_Fisq pisze: 02 lip 2023, 16:50 Przeliczam właśnie moich łowców przed sprzedażą i mam dwa pytania:
- Wiecie na ile paczek kart zostały podzielone karty z Hybris? Mam 5 zafoliowanych paczek i zastanawiam się czy to na pewno komplet.
- W New Huntsville ile powinno być kart lokacji? 434, 435, 436? Bo w instrukcji stoją dwie, ale znaczek dodatku mają u mnie trzy (każda inna, więc nie ma mowy o duplikatach).
Hej, w Hybrids jest zafoliowanych 5 talii.
Natomiast w New Huntsville są dwie karty lokacji: 434 oraz 435. Karta 436 jest w grze podstawowej (z uwagi na wymogi produkcyjne mieliśmy tam wolne miejsce dla niej).
jimmi8231
Posty: 1
Rejestracja: 07 sie 2023, 20:24

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: jimmi8231 »

Witam.

Po raz pierwszy rozgrywam dodatek Hybrids.

Mam 20 dni do końca i nadal tylko I znacznik fabularny.

Co poszło nie tak, bo zakładam ze się nie wyrobię.

Aby pchnąć fabułę potrzebuję II i III i udać się do GOLDBANDA, a nie napotkałem misji/zdarzenia dającego te znaczniki.

Czy może na jakiejś karcie był błąd?
matio2007
Posty: 724
Rejestracja: 05 gru 2013, 12:55
Has thanked: 4 times
Been thanked: 287 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: matio2007 »

jimmi8231 pisze: 07 sie 2023, 20:53 Witam.

Po raz pierwszy rozgrywam dodatek Hybrids.

Mam 20 dni do końca i nadal tylko I znacznik fabularny.

Co poszło nie tak, bo zakładam ze się nie wyrobię.

Aby pchnąć fabułę potrzebuję II i III i udać się do GOLDBANDA, a nie napotkałem misji/zdarzenia dającego te znaczniki.

Czy może na jakiejś karcie był błąd?
Witam, sprawa w międzyczasie wyjaśniona w innym miejscu, ale dla potomnych zostawiam informację:
Po zwycięstwie w misji HQ30 powinniście przejść do karty 130, a nie 122. Przepraszam wszystkich zainteresowanych za ten błąd.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 4012
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1371 times
Been thanked: 2889 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Ardel12 »

Ja rozgrywam swoją pierwszą kampanię z podstawki w 2os każda prowadząca jednego bohatera. Obecnie jestem za połową kampanii(dzień 29 i misje fabularne do tego momentu mam zrobione). Na razie jest prosto, wręcz za prosto. Po pierwsze olałem całkowicie rozbudowę bazy. Przeliczając koszt uzyskania kart, potem czasu i modułów to na 2os jest to totalnie bezsensu i łatwiej sprzedawać złom i za to kupować lepsze wyposażenie. Przez to, że nie latam do bazy, to robię masę rzeczy i przed wrzuceniem kolejnej paczki wydarzeń byłem bliski wyczyszczenia wszystkich zadań z mapy. Misje 1 i 2 gwiazdkowe obecnie to fraszka. Jednogwiazdkowe w sumie od początku były łatwe. Na 3 gwiazdkowe jeszcze się nie odważyłem...no ale nie mam na co czekać. W sumie czyszczenie lokacji z misji i zrobienie tego optymalnie bardzo mi się podoba.

Gra mechanicznie mi się bardzo podoba. Czuję klimat postapo. Wydarzenie są świetne. Eksploracja miast i gadanie z kolejnymi postaciami by pchnąć fabułę lub dostać zlecenie w bardzo RPGowym stylu. Walki są szybkie, a kontrola AI nie sprawia problemów. Choć część misji jest za łatwa i czasem rozłożenie scenariusza zajmuje mi więcej niż jego przejścia(a rozkładanie trwa krótko) to dają frajdę.

Co mnie wkurza to brak podręcznego kuferka do przechowywania nadmiarowych przedmiotów. Postacie wiele miejsca nie posiadają i czasem nagrody się po prostu marnują.

Fabuła jest na razie taka sobie. Mroźni coś kombinują i łazimy to tu to tam, ale żadnego WOW jak na razie nie miałem. Zwrotów akcji zero, zobaczymy co dalej.

Gra jest szybka, jakbym grał solo to pewnie już kampanię bym ukończył. Misje są krótkie, chodzenie po lokacjach błyskawiczne, a karty nie mają ścian tekstu.

Największy minus to jednak błędy. Mam wydrukowane 3 kartki A4, które sprawdzam czy czasem nie dociągnąłem karty, która odsyła mnie w niepoprawne miejsce. Pierwsza walka bokserska nie wskazywała jak ją mam przeprowadzić. Misje potrafią mieć spore nieścisłości lub być całkowicie niezrozumiałe(vide polowanie na goryla).

Pomijając to, gra naprawdę dobrze wchodzi. Nie mogę doczekać się kolejnej partii i decyzji jakie podejmę. Bardzo podoba mi się opcja pominięcia wielu walk przez odpowiednie wybory. Rozwój postaci jest mocno odczuwalny i lepsze karty dają odpowiedni boost. Tylko jakby te misje były trudniejsze i wymagały większego główkowania to byłby ideał. Tak mocne 8/10 na obecny stan w kampanii.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 4012
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1371 times
Been thanked: 2889 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Ardel12 »

shuji pisze: 30 sie 2023, 22:01
Ardel12 pisze: 30 sie 2023, 16:00 Ja rozgrywam swoją pierwszą kampanię z podstawki w 2os każda prowadząca jednego bohatera. Obecnie jestem za połową kampanii(dzień 29 i misje fabularne do tego momentu mam zrobione). Na razie jest prosto, wręcz za prosto. Po pierwsze olałem całkowicie rozbudowę bazy. .
Czy pamiętasz o jedzeniu ? A jeśli tak to na pewno zawsze gdy powinieneś ?
Wg instrukcji za każdym razem jak nastaje nowy dzień to jem, więc nie wiem co w tym trudnego :)
Na początku był problem z żarciem, ale po paru misjach na luzie utrzymuję jego poziom.

Pograłem dalej i już mam 36 dzień i doczlapalem do fabulki zablokowanej na dniu 45. Jeju, wyliżę wszystkie misje i cały mini dodatek w te dni xD

Sporo zyskuje na walkach bokserskich. Mam żołnierza plus wbilet mu +1 do siły przy levelu. Jak na razie tylko raz przegrał :)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 4012
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1371 times
Been thanked: 2889 times

Re: Łowcy A.D. 2114 / The Hunters A.D. 2114 (Mateusz Albricht)

Post autor: Ardel12 »

Dobra, kampania z podstawki zaliczona z sukcesem. Ocena leci w dół o oczko na 7/10. Gra niestety po początkowej fazie gdzie misje są wymagające szybko spada poziomem wyzwania. Przy przechodzeniu wszystkiego jak leci(czyli lecimy z jednogwiazdkowymi, potem 2 itd) poziom postaci jak i wyposażenia robi robotę i czułem się jak w niektórych RPG, gdzie robiąc poboczne misje to główny wątek robi się totalnie banalny. Same walki moim zdaniem są średnie jednak. Wszystko opiera się na rozwaleniu wrogów(norma w DC), ale robimy to często w 1-2 tury. Niektóre walki przeprowadzałem na samej księdze przygód, bo rozłożenie by mi więcej zajęło niż zagranie go. Nie spodobało mi się, że jednak większość walk to bitki z ludźmi. Maszyny z kolei mają średnie misje(złapanie goryla czy ochrona miasta/karawany). Często czułem w kościach, że WOW tutaj będzie goryl + nosorożec to będzie ciężka przeprawa, a tutaj zasady specjalne tak uwalają umiejętności wrogów, że gra robi się idiotycznie prosta. Mapy są małe, co jest spoko do rozkładania, ale wrogowie stanowczo za szybko są w stanie pojawić się na naszym polu. Co z tego, jak sam twórca pisał, że maczeta przestanie być z czasem tak dobra, jak używanie broni dystansowej jest tak upierdliwe(trzeba albo mieć kartę odskoku albo przyjąć cios w plecy). Finalne misje niestety dalej były banalne. Walka z robotycznym wężem to po prostu padaka(można w opór pułapek wystawić, ale i tak jest on cieniutki i spokojnie można go powalić bez tego). Potem kolejne misje z mroźnymi mnie załamywały(1 szef, jeden nożownik z maczetą - ta nazwa do końca mi nie gra - i tyle). No jest jeszcze finalna bitwa:
Spoiler:
W sumie jak chodzi o walki to po skończeniu kampanii to mam finalnie złe wrażenie i wygląda to na średnio przemyślany system.

Idźmy do fabuły, tutaj bardzo spodobała mi się możliwość brania pobocznych misji, olewania głównego wątku i robienia wszystkiego w koło. Spoko, ale szkoda, że więcej zabawy miałem tocząc pojedynki bokserskie niż dowiadując się czegokolwiek o Mroźnych. Tam to po prostu nic się nie dzieje. Dostajemy misje, wpadamy w 3-4 miejsca, a potem jedziemy wąskotorówką na sam finał. Wydarzeń ciekawych zero. Zwrotów akcji 0. Naprawdę fabuła głównego wątku to totalny paździerz. A teksty pod koniec niektórych napotkanych postaci to już jak z fanfika xD O tekście podsumowującym nasze dokonania ciężko napisać cokolwiek pozytywnego.

Nie spodobało mi się również pod koniec wymuszone czekanie na pchnięcie fabuły. Panie ja nie mam co robić(albo już nie chcę robić zadań pobocznych), chcę jechać z fabułą a tutaj, czekaj X dni(wymaganie na karcie wskazujące kiedy mogę ją obrócić). No ja pierdziele, to co mam teraz łazić w kółko by mi dni mijały xD Zlałem to i ciurkiem rozegrałem kolejne misje fabularne. Wkurza mnie też brak figurek dla danych postaci. Czemu wszyscy bandyci to te same generyczne postacie. Czemu nie ma figuki z maczetą, którą autor wykorzystuje do wielu scenariuszy...Już tam przeboleję brak żetonów mających imitować stacje radiową czy inne unikalne przedmioty, ale figurki powinny być ogarnięte. Ostatni minus za totalnie zbędną bazę, której do końca gry nie ulepszyłem. Zmarnowana mechanika. Grałem z małym dodatkiem NH, ale sumarycznie nie odpaliłem ani jednej misji z tego. Finalnie przyspieszyłem grę o jakieś 6-8 dni(olałem blokadę), więc w tym czasie mógłbym to zrobić, ale jak widzę to jako dobrą opcję, gdy rozgrywamy tą kampanię ponownie(spora liczba wyborów, więc można sprawdzić co by było jakby...) tak przy pierwszym spokojnie można ją olać.

W sumie 7/10 przy wymienionych wadach to i tak niezła ocena :D ale sporo też mi się podobało. Po pierwsze dostępne opcje. Gra rzuca w nas sporą liczbą misji do wykonania i dodaje co jakiś czas nowe. To jest bardzo na plus. Ma się poczucie sandboxa, ale prowadzi to do banalnych walk. Uwielbiam, że sporo spotkań byłem w stanie uniknąć wybierając odpowiednie opcje i nie prowadziły one zawsze do tego samego wyniku. W świecie gry coś się zawsze dzieje i zmienia. Miałem uczucie faktycznie bycia najemnikiem w postapo. Gra oferuje też sporo opcji w doborze naszego wyposażenia. Dobrze działa ulepszanie broni a to przez dodatki jak optyka a to przez specjalną amunicję. Do tego mamy granaty i miny oraz mechaniczne ulepszenia samych postaci. Jest w czym wybierać. Samo lvlowanie postaci działa dobrze. Karty z wyższych lvl są odpowiednio mocniejsze, ale w trakcie kampanii dalej przydają się karty z 1-2 poziomu. Lepsze karty wcale nie zastępują 1:1 starych dając ot lepszy atak, większy ruch, ale często dodają nam nowe opcje(odskok, możliwość wyboru kilku kart na topa talii). Gra jest szybka, kampanię zrobiłem w 12 posiedzeń, które można przełożyć na jakieś 20h max. Przy ostatnich wielkich kampaniach na 40-80h to była miła odmiana.

No nic, nie pozostaje mi już nic innego jak posortować grę i odpalić drugą kampanię. Liczę, że rzuci większe wyzwanie a i fabuła będzie ciekawsza.
ODPOWIEDZ