Nie wiem dla kogo ten temat - bardziej dla forumowiczów czy dla mnie ale może ktoś się dopisze z własnymi przemyśleniami.
Ja wpiszę oczywiście swoje i sprawdzę za jakiś czas czy coś się zmieniło w tej kwestii czy raczej nie. A może pojawią się nowe dodatki, a może kolejne gry? No zobaczymy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zaczniemy od początku:
1. Roads&Boats oczywiście z dodatkiem &Cetera (ocena na BGG - 10) - gra która u mnie króluje od momentu kiedy zagrałem w nią po raz pierwszy. Dla mnie idealna gra strategiczna/cywilizacyjna gdzie czuję rozwój swojego poletka (wiem że się narażę ale dla mnie bardziej cywilizacyjna niż np. TtA). Uwielbiam osiołki które potem mogę zastąpić innym środkiem transportu, budowę dróg, budynków ale za każdym razem muszę patrzeć na to, co robi przeciwnik bo przecież kopalni nie starczy dla wszystkich. Gąski oderwane od rzeczywistości ale wnoszą fajny element humorystyczny podczas cięższej partii. Strona wizualna - OK, i już.
Minusy - gra może być schematyczna po kilkunastu partiach (pomimo zmian planszy) ale tu już pojawia się dodatek który oceniam na 10. Z nim dostajemy znowu wiele godzin zabawy. Poza tym nie ma wersji on-lina która by działała poprawnie. Reasumując - w zasadzie minusów brak.
2. Great Zimbabwe (ocena na BGG - 9.2) - świetna gra. Szybka, pomysłowa, ciekawa. Na 2 os. to istne szachy+ czyli blokowanie wzajemne, patrzenie na każdy ruch przeciwnika - no sam miód po prostu. W większym gronie warto grać z graczami o podobnym poziomie znajomości gry. Granie z graczem który widzi grę po raz pierwszy może spowodować iż ułatwi on grę jednemu z pozostałych doświadczonych graczy. Pewnie przez przypadek ale jednak. Wizualnie - świetnie z wyjątkiem planszy. Niestety woda na planszach nie przemawia do mnie wcale. Karty - absolutnie świetne.
Minusy - brak dodatku. Niestety, wg mnie, gra wymaga choć małego dodatku. Bogów jest dużo, pomocników mało i są bardzo nierówni. Powoduje to, że z reguły każdy bierze najpierw pomocnika (herd/builder) a potem z bogów coś się wybierze. Po kilkudziesięciu partiach mogę powiedzieć że gra dalej potrafi zaskoczyć konfigurację bóg/pomocnik/rzemieślnik i to miło. Niemniej zarówno pomocnicy jak i bogowie są równi i równiejsi i to można śmiało zaobserwować grając on-line.
3. Antiquity (ocena na BGG - 8.8 ) - świetna, świetna, świetna i niestety z jednym małym (dla mnie wielkim) "ale". Mogę powiedzieć że po ponad 70 partiach niestety wyrobiłem sobie pewien styl grania gdzie na początku nie buduję katedry (wybór świętego) tylko gram budynkami. Zestaw ten, wg mnie, pasuje do każdego świętego więc gram schematem. Potem, w zależności od sytuacji na planszy wybór pada na jednego ze świętych. Szkoda bo nie umiem wyrobić w sobie chęci wypróbowania czegoś innego bo gram w imię zasady: po co zmieniać coś co jest dobre? Dla mnie to wada i obniżona ocena. Wizualnie - świetnie (i mam w poważaniu głos Asioka który niekoniecznie się z tym zgadza).
4. Horseless Carriage (jeszcze brak oceny na BGG) - baaaardzo sympatyczna gra. W realu grałem tylko raz ale on-line więcej i w sumie całkiem nieźle daje radę. Gra póki co, nie spowodowała u mnie granie schematami (jak Antiquity) co bardzo cenię. Póki co kombinuję za każdym razem w zależności od przeciwników. Czy 1 czy 2 fabryki - czasem takie same czasem różne - wszystko zależy jak się ułoży. Gra w zasadach bardzo prosta i dość szybka jak się okazuje (myślałem że będzie inaczej). Z minusów dziwna sprzedaż - nie wiem czy czasem nie lepiej byłoby sprzedawać całą linię ale wtedy lała by się krew i narzekałbym w drugą stronę. Rozumiem dlaczego tak jest. Drugi minus - budowa w czasie rzeczywistym - rozumiem intencje ale są chybione - on--line działa jak należy - wg kolejności.
5. Duck Dealer (ocena na BGG - 8.8 ) - uwielbiam kaczki. Gra z humorem i to takim fajnym iż nawet moja żona gra z chęcią bo pomimo wytężania mózgownicy troszkę o tym zapominamy patrząc na komponenty (kaczuszki, budki telefoniczne, farby itd.). A że tak powiem raz jeszcze - tu trzeba myśleć. Mając czasem po ponad kilkadziesiąt akcji w swoim ruchu trzeba wymyślić coś optymalnego na tyle żeby zarobić a przeciwnikom za bardzo nie pomóc. Niestety na 2 graczy gra się ciągnie dlatego zmniejszyliśmy z żoną liczbę lotów o 30% bo na końcu i tak wykonuje się w zasadzie dokładnie to samo. Grunt to znaleźć optymalną drogę i nią latać a że przeciwnik niegłupi to też umie liczyć i gra się tak w kółko. Się pytam: po co?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
6. Indonesia (ocena na BGG 8.8 ) - świetna gra ekonomiczna w którą stanowczo za mało grywam. W tym roku (2020) muszę ją odświeżyć - ot, takie postanowienie żebym wiedział. Tutaj nie bardzo pamiętam co mam napisać ale wiem iż po każdej partii było super i niech tak zostanie. Wizualnie - tu muszę powiedzieć iż nowa wersja ssie na tyle iż ją sprzedałem i kupiłem starą bo stara jest ABSOLUTNIE genialna.
7. FCM z dodatkiem Ketchup (ocena na BDD - 9.0; dodatek 1.0) - na początku FCM kojarzył mi się z GZ i to trochę irytował bo Splotter to przede wszystkim gry innowacyjne a tu takie coś... No nic, po kilku partiach gra mnie trochę irytowała z powodu milestone - +50% kasy ale to łatwo wyeliminować nie grając na niego ale... Ale właśnie kolejne partie polegały na walkach o cenę i to tak że sięgały one wartości 2 (czasem 3), bank wtedy praktycznie nie topniał i gra potrafiła się ciągnąć niemiłosiernie. Bywały też partie genialne gdzie wszystko działał jak powinno i żadnych żali nie miałem. Na szczęście przyszedł dodatek który "pozamiatał". Nie będę dublował swojego wpisu z innego tematu ale wg mnie rozwiązał wszystkie moje bolączki. Wizualnie - świetnie z wyjątkiem plansz. Budynki kiepskie. Karty - genialne. No i kolejny plus - wersja on-line i oby była w końcu z dodatkiem. NIESTETY OBNIZONA OCENA NA TYLE NA ILE SIĘ DA Z POWODÓW KTÓRE KIEDYŚ OPISYWALEM. SZKODA.
8. UR1830 BC - grałem i jakoś nie piałem z zachwytów. Niby taka 18XX tylko trochę wcześniej. Nie pamiętam co mi dokładnie nie pasowało ale wiem że fanem nie będę. Wizualnie OK-
9. Bus - grałem mega dawno temu 1 albo 2 partie (chyba niedługo po tym jak zacząłem się interesować planszówkami) i jakoś nie wywarło to na mnie wielkiego wrażenia. Chętnie bym znowu zagrał ale gry od 3 graczy mają u mnie ciężko bo dopóki nie zagram i nie powiem że świetne to nie kupię. Wizualnie - nie dla mnie.
10. Greed - pamiętam że gra była całkiem OK ale grałem na tyle dawno temu iż mało co pamiętam. Coś się wymieniało z innymi graczami - tyle pamiętam. Wizualnie - OK.
W inne gry Splottera chyba nie grałem. Może kiedyś zagram i dopiszę a może zmienię zdanie o powyższych. Zobaczymy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A jak to z Wami jest?