Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- anitroche
- Posty: 854
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 868 times
- Been thanked: 892 times
- Kontakt:
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Tu nawet nie chodzi o to, kiedy gra będzie gotowa, po prostu z najdroższymi grami najlepiej wchodzić na rynek w okolicy Bożego Narodzenia, bo więcej się wtedy sprzeda
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
daj na luz. przypomnij sobie, że grę wydaje portal.
jeszcze tylko nabawisz się niestrawności, jeśli będą błędy w polskiej wersji.
Zerknij do tematu o Oath, jakie cyrki były przy wydaniu i pakietach naprawczych.
Z drugiej strony zawsze możesz kupić wersję angielską i za kilka dni cieszyć się przy graniu.
https://boardgameprices.co.uk/item/sear ... Many+Bones
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
To prawda okolica grudnia wydaje się najbardziej sensowna ale patrząc na tytułowy motyw gry 1 listopad też był by fajną datą


Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Trochę już ciśnienia spuściło się samego - czas ... Zamówiłem wersję PL i chciał bym ( bazując na tłumaczeniu Kolegów z forum) mieć tą grę w naszym języku. Wszyscy zamawiający mają nadzieję, że Portal tego nie (nie przeklinamy na forum - Curiosity)tomp pisze: ↑22 cze 2023, 09:58daj na luz. przypomnij sobie, że grę wydaje portal.
jeszcze tylko nabawisz się niestrawności, jeśli będą błędy w polskiej wersji.
Zerknij do tematu o Oath, jakie cyrki były przy wydaniu i pakietach naprawczych.
Z drugiej strony zawsze możesz kupić wersję angielską i za kilka dni cieszyć się przy graniu.
https://boardgameprices.co.uk/item/sear ... Many+Bones
Chyba nie będę patrzył na ilość błędów przy innych wydaniach, po co mi dodatkowy nerw

Po prostu myślałem, że może ktoś gdzieś jakimś kanałem dowiedział się czegoś więcej o wydaniu PL

Głęboko w to wierzę, że sprzeda się dobrze i Portal pójdzie za ciosem z wydaniem kolejnych rzeczy ... ( może jestem naiwny

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Jesteś, pozdrawiam, ale obym się mylił

Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
- Nilis
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 498 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Nigdy nie byłem w takiej rozterce jak z Too Many Bones.
Z jednej strony wiem że w przyszłym roku będę głównie grał solo i ta gra sprawdza się pod tym względem świetnie ale z drugiej strony czytam forum na bieżąco i ostatnio Seki z Curiosity trochę narzekają na nudę grając kolejnymi gearlokami i nachodzi mnie myśl czy te 600-700 złotych to nie jest przesada za przygodówkę, która jest na kilkanaście posiedzeń A później nudne powtarzalne gry.
Z jednej strony wiem że w przyszłym roku będę głównie grał solo i ta gra sprawdza się pod tym względem świetnie ale z drugiej strony czytam forum na bieżąco i ostatnio Seki z Curiosity trochę narzekają na nudę grając kolejnymi gearlokami i nachodzi mnie myśl czy te 600-700 złotych to nie jest przesada za przygodówkę, która jest na kilkanaście posiedzeń A później nudne powtarzalne gry.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Nilis pisze: ↑22 cze 2023, 11:41 Nigdy nie byłem w takiej rozterce jak z Too Many Bones.
Z jednej strony wiem że w przyszłym roku będę głównie grał solo i ta gra sprawdza się pod tym względem świetnie ale z drugiej strony czytam forum na bieżąco i ostatnio Seki z Curiosity trochę narzekają na nudę grając kolejnymi gearlokami i nachodzi mnie myśl czy te 600-700 złotych to nie jest przesada za przygodówkę, która jest na kilkanaście posiedzeń. A później nudne powtarzalne gry.




Każdy dzień, gdy będziesz miał wydarzenie w postaci walki, daje Tobie po pierwsze zazwyczaj wybór jednej z dwóch opcji tej walki (co już modyfikuje przebieg), do tego masz losowe jednostki dobierane ze stacków o określonej wartości (1,5, 20 punktów opisujące siłę złolców). A zatem każde wydarzenie będzie zupełnie unikalne, ponieważ za każdym razem adwersarze będą inni, z innymi umiejętnościami, siłą ataku, punktami życia etc. Piszę tylko o samych złolcach.
Do tego każdym gearlockiem gra się inaczej i każdym ich połączeniem też. Pamiętam, że w samą podstawę i to bez dodatkowych gearlocków zagraliśmy jakieś 20 partii i nam się zupełnie nie nudziło, ale ... kolejni gearlocy czekali na półce, więc ulegliśmy

Warto zagrać z dwa raz z kimś, kto ma egzemplarz, abyś sam mógł ocenić, gdzie kryje się regrywalność gry.
Podstawka ma oczywiście swoje problemy - w postaci zawsze takich samych pierwszych trzech dni przygody, czy może braku jednej dwu postaci więcej. Szkoda, że Portal jako pierwszego dodatkowego Gearlocka wydaje Ghilliego, a nie Nugget albo Gasketa (na dłuższą metę są ciekawsi, bo dają więcej opcji różniących się od siebie buildów).
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Wydaje się, że to idealny moment żeby podłączyć się z pytaniem: co do podstawki? Co w pierwszej kolejności polecacie dorzucić? Więcej postaci zawsze fajnie chociaż nie mam jeszcze poczucia zmęczenia.
W które postacie warto wskoczyć? Gram głównie solo (chociaż często na dwie ręce) lub z synem (młody jest, mocno upraszczamy zasady więc i gearlock musiałby być raczej "prostacki" w obsłudze).
I jak to jest ze zdarzeniami, gdzieś zasłyszałem, że dodatki faktycznie dodają więcej losowości w pierwsze dni. Któryś konkretnie polecacie?
W które postacie warto wskoczyć? Gram głównie solo (chociaż często na dwie ręce) lub z synem (młody jest, mocno upraszczamy zasady więc i gearlock musiałby być raczej "prostacki" w obsłudze).
I jak to jest ze zdarzeniami, gdzieś zasłyszałem, że dodatki faktycznie dodają więcej losowości w pierwsze dni. Któryś konkretnie polecacie?
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Zerknij w pierwszy post. Tam jakiś czas temu chyba Curiosty dodał mały indeks z linkami do postów na poszczególne tematy.gregorry pisze: ↑22 cze 2023, 12:07 Wydaje się, że to idealny moment żeby podłączyć się z pytaniem: co do podstawki? Co w pierwszej kolejności polecacie dorzucić? Więcej postaci zawsze fajnie chociaż nie mam jeszcze poczucia zmęczenia.
W które postacie warto wskoczyć? Gram głównie solo (chociaż często na dwie ręce) lub z synem (młody jest, mocno upraszczamy zasady więc i gearlock musiałby być raczej "prostacki" w obsłudze).
I jak to jest ze zdarzeniami, gdzieś zasłyszałem, że dodatki faktycznie dodają więcej losowości w pierwsze dni. Któryś konkretnie polecacie?
-
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 319 times
- Been thanked: 318 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Nie wiem jak Seki, ale Curiosity parę miesięcy temu pisał, że ma wszystko co wyszło, zagrał kilkadziesiąt partii i nawet Undertow nie spróbował, więc nie wiem skąd pomysł, że mu się gra po kilkunastu partiach wydawała nudna i powtarzalna

Tzn. domyślam się skąd. Stronę temu napisał, że mu się jedna postać znudziła. No ale to jedna postać, a nie cała gra.
Z postaci w dodatkach to na pewno najprostszy do prowadzenia będzie Ghillie. Możesz rozwój ładować w bazowe statystyki, zwłaszcza atak, dorzucając do tego może z 3-4 kości skilli (dodatkowo dość prostych) i masz grywalną postać. Ba, nawet całkiem silną.
Nugget też się do tego całkiem nieźle nada. Te dwa (plus postacie tank i medyk z podstawki) wydają się być najłatwiejsze w prowadzeniu. A na pewno mieć przynajmniej jedną profesję, która jest łatwa do prowadzenia.
Na pewno odradzałbym pod tym kątem Gasketa, Tinka. Z Undertow Stanza jest gearlockiem, który wymaga najwięcej planowanian a kilka rund do przodu, więc odpada. Duster... przy lekkim naginaniu zasad może się nadać.
- Nilis
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 498 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Dla mnie największą szkoda jest to że Portal od razu nie wydaje dodatku 40 dni w Daelore. Z tego co czytałem bardzo ubarwia przygodę i wydarzenia a dla mnie to jest tak samo ważne jak bitwy w grach przygodowych. Może jest jakaś szansa na ten dodatek.bajbaj pisze: ↑22 cze 2023, 11:54 Podstawka ma oczywiście swoje problemy - w postaci zawsze takich samych pierwszych trzech dni przygody, czy może braku jednej dwu postaci więcej. Szkoda, że Portal jako pierwszego dodatkowego Gearlocka wydaje Ghilliego, a nie Nugget albo Gasketa (na dłuższą metę są ciekawsi, bo dają więcej opcji różniących się od siebie buildów).
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
- Nilis
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 498 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
No ale chwilavenomik pisze: ↑22 cze 2023, 12:29 Nie wiem jak Seki, ale Curiosity parę miesięcy temu pisał, że ma wszystko co wyszło, zagrał kilkadziesiąt partii i nawet Undertow nie spróbował, więc nie wiem skąd pomysł, że mu się gra po kilkunastu partiach wydawała nudna i powtarzalna
Tzn. domyślam się skąd. Stronę temu napisał, że mu się jedna postać znudziła. No ale to jedna postać, a nie cała gra.

Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
- Jiloo
- Posty: 2593
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 623 times
- Been thanked: 531 times
- Kontakt:
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Generalnie jak już bajbaj wspomniał na pierwszej stronie są odczucia innych.
U mnie było tak, że do podstawki od razu kupiłem 3 Gearlocków, ale szybko poznałem wszystkie karty wydarzeń pod solo (jest ich raptem 12). Dodatkowo występuje wspomniany już problem, że pierwsze 3 spotkania w podstawce są zawsze te same.
Dlatego naturalnym kolejnym zakupem stały się dla mnie dodatki 40 Days in Dealore oraz Age of Tyrany.
Ale to nie odbiega pewnie za bardzo od opinii innych

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Taka zupełnie pełna podstawka to core + 40 days (dodatkowe wydarzenia solo, dodatkowe wydarzenia grupowe, kilkanaście złolców, kilka spotkań z ekipami tyranów) + Age of Tyranny (poza trybem kampanijnym to przede wszystkim 21 kart dla dni 1-3, co sprawia, że nie ma tu powtarzalności).Nilis pisze: ↑22 cze 2023, 14:16Dla mnie największą szkoda jest to że Portal od razu nie wydaje dodatku 40 dni w Daelore. Z tego co czytałem bardzo ubarwia przygodę i wydarzenia a dla mnie to jest tak samo ważne jak bitwy w grach przygodowych. Może jest jakaś szansa na ten dodatek.bajbaj pisze: ↑22 cze 2023, 11:54 Podstawka ma oczywiście swoje problemy - w postaci zawsze takich samych pierwszych trzech dni przygody, czy może braku jednej dwu postaci więcej. Szkoda, że Portal jako pierwszego dodatkowego Gearlocka wydaje Ghilliego, a nie Nugget albo Gasketa (na dłuższą metę są ciekawsi, bo dają więcej opcji różniących się od siebie buildów).
W sumie jednak te spotkania w dniach 1-3, nawet jeśli w pełni powtarzalne, to nie są takim problemem, ponieważ ich cel jest prosty - przygotować nas do dalszej przygody. Nawet z Age of Tyranny zawsze pierwszego dnia dostajemy coś za free, drugiego zawsze walczymy, a trzeciego to różnie bywa:-) W sumie, jeśli nawet cały czas powtarza się te same spotkania, to i tak wiemy, że prawdziwa przygoda zaczyna się 4 dnia!
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Nilis - na ich pogawędkach w któryś piątek pytałem na czacie o ten dodatek i powiedzieli, że nie wykluczają ... oczywiście wracamy do punktu wyjścia i wszystko zależy od sprzedaży. Podpytałem sklep, w którym zamówiłem swoją wersję i z tego co się dowiedziałem wynika, że połowy zamówienia które złożył sklep już nie ma - w sensie jest zamówione. To moim zdaniem całkiem sporo jeżeli oczywiście przełoży się to na sprzedaż w innych sklepach...Nilis pisze: ↑22 cze 2023, 14:16Dla mnie największą szkoda jest to że Portal od razu nie wydaje dodatku 40 dni w Daelore. Z tego co czytałem bardzo ubarwia przygodę i wydarzenia a dla mnie to jest tak samo ważne jak bitwy w grach przygodowych. Może jest jakaś szansa na ten dodatek.bajbaj pisze: ↑22 cze 2023, 11:54 Podstawka ma oczywiście swoje problemy - w postaci zawsze takich samych pierwszych trzech dni przygody, czy może braku jednej dwu postaci więcej. Szkoda, że Portal jako pierwszego dodatkowego Gearlocka wydaje Ghilliego, a nie Nugget albo Gasketa (na dłuższą metę są ciekawsi, bo dają więcej opcji różniących się od siebie buildów).
- seki
- Moderator
- Posty: 3608
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1236 times
- Been thanked: 1456 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Wyciągnąłeś błędne wnioski. Wydaje mi się, że żaden z nas nie narzekał na nudę jako tako tylko opisywaliśmy nasze wrażenia z gry konkretnymi gearlockami. Wspomniałem o Ghillie czy Figmencie jako bohaterach, którzy nie są moimi ulubionymi. Ale mam ich 16 więc siłą rzeczy musi wśród nich znaleźć się jakiś bardziej lub mniej lubiany. Wszyscy gearlocy stworzeni są w fenomenalny bardzo klimatyczny sposób a gra nimi jest na tyle asymetryczna, że z żadnego nie jestem w stanie zrezygnować nawet wiedząc, że któryś z nich daje mi więcej frajdy. W Too many bones spędziłem łącznie 109 h samej gry, nie licząc uczenia się, rozkładania itd. Życzę Ci byś spędził conajmniej tyle samo wspaniałe spędzonych chwil. Zdecydowanie nie była to nuda, ani przez moment.Nilis pisze: ↑22 cze 2023, 11:41 Nigdy nie byłem w takiej rozterce jak z Too Many Bones.
Z jednej strony wiem że w przyszłym roku będę głównie grał solo i ta gra sprawdza się pod tym względem świetnie ale z drugiej strony czytam forum na bieżąco i ostatnio Seki z Curiosity trochę narzekają na nudę grając kolejnymi gearlokami i nachodzi mnie myśl czy te 600-700 złotych to nie jest przesada za przygodówkę, która jest na kilkanaście posiedzeń A później nudne powtarzalne gry.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12708
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3707 times
- Been thanked: 3889 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
lodafak
skadna boga przyszedl ci do glowy taki wniosek?

Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- salaba
- Posty: 752
- Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 327 times
- Been thanked: 532 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Człowieku, nawet gdybyś miał tylko 10 kart przygód w podstawce to regrywalność TMB masz zagwarantowaną bez poczucia nudy. Wszystko dzięki losowości, bo Twoje walki mogą się kompletnie inaczej potoczyć.
Zdradzę Ci sekret, po kilkunastu rozgrywkach de facto przestajesz czytać tekst na kartach, przelatujesz nim byle tylko ustawić walkę zgodnie z kartą i tu dopiero zaczyna się gra. Wszystko wcześniej to czysty setup. I uwierz mi, w zupełności wystarczy by poczuć klimat i przygodę. Osobiście mam raptem kilkanaście rozgrywek a już wracam do TMB jak do ulubionej książki, którą można przeczytać od deski do deski te naście razy i chcieć i tak do niej wracać.
---
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/geeklist/291177
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/geeklist/291177
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9136
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3031 times
- Been thanked: 2656 times
- Kontakt:
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Cześć!Nilis pisze: ↑22 cze 2023, 14:20No ale chwilavenomik pisze: ↑22 cze 2023, 12:29 Nie wiem jak Seki, ale Curiosity parę miesięcy temu pisał, że ma wszystko co wyszło, zagrał kilkadziesiąt partii i nawet Undertow nie spróbował, więc nie wiem skąd pomysł, że mu się gra po kilkunastu partiach wydawała nudna i powtarzalna
Tzn. domyślam się skąd. Stronę temu napisał, że mu się jedna postać znudziła. No ale to jedna postać, a nie cała gra.ja nie napisałem że znudziła im się gra bo nic takiego nie widziałem. Ja napisałem że znudziła się gra jednym i drugim Gearlockiem obu graczom. Gra może być dalej ciekawa ale prowadzenie konkretnej postaci już nie.
Do TMB wyszło jak dotąd 16 różnych postaci. Są one bardzo różnorodne i nie ma dwóch takich samych. Jak to w życiu bywa, jedne podobają mi się bardziej, inne mniej, a niektóre wcale. Ghillie jest bardzo cenna postacią w drużynie, bo zadaje bardzo mocne obrażenia na odległość, ale mi jego styl rozwoju trochę nie odpowiada. Zagrałem nim kilka razy i to po prostu nie moja bajka. Zostało mi do ogrywania 15 pozostałych Gearloków co daje niewyobrażalnie wiele kombinacji

Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Tu bym nie przesadzał... Mnie szybko zaczęło denerwować to, że pierwsze 3 przygody są zawsze takie same. Mogli chociaż dać w podstawce łącznie 6 kart (po dwie na każdy z pierwszych trzech dni) i bym nie płakał.
-
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 319 times
- Been thanked: 318 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Też bym tak nie szalał. Mi przeszkadzało, że w podstawce jest tylko 12 kart do gry solo, mimo że większość partii grałem albo z kimś, albo sam - ale prowadząc dwa gearlocki. Więc może używałem ich w co trzeciej rozgrywce.
Ale to też trochę efekt tego, że spotkania z podstawki są momentami trochę bardziej pokombinowane, momentami irytujące i mają pewne aspekty, które są zupełnie innym utrudnieniem w zależności od okoliczności. Nie mówiąc o tym, że z tych 12 spotkań są dwa, które w ogóle nie pozwalają walczyć i z trzy kolejne, gdzie walka jest tylko w jednej opcji z dwóch do wyboru.
Najbardziej mnie wkurzało spotkanie w którym całość walki jest ograniczona do jednej linii i serii pojedynków 1 vs 1. Niestety alternatywą było, jeśli dobrze pamiętam, coś w stylu 'Spotkanie bez walki: podejrzyj tylu złoli ilu by było podczas walki i za każdego dystansowego rzuć dwiema kośćmi ataku i zadaj sobie obrażenia. Aby wygrać musisz przetrwać te rzuty". Innymi słowy piątego dnia jest to auto win (bo jeden złol to max 4 obrażenia, a piątego dnia raczej każdy już ma te 5 punktów zycia), natomiast dzień wcześniej potencjalna ilość kości ataku waha się od 0 do 8. I nie ma się żadnej opcji aby wpłynąć na cokolwiek.
Albo to spotkanie w którym na koniec trzech fazy 3, 4 oraz 5 jest 50% szans, że dojdzie kolejny wróg 1 poziomu. Pamiętam walkę, gdzie 4 dnia aby wygrać musiałbym pokonać 7 złoli. Jakoś nie wyszło.
Kurde, tyle się dzisiaj napisałem o TMB, że najchętniej bym usiadł teraz do partii, a niestety czas mam dopiero w weekend
Ale to też trochę efekt tego, że spotkania z podstawki są momentami trochę bardziej pokombinowane, momentami irytujące i mają pewne aspekty, które są zupełnie innym utrudnieniem w zależności od okoliczności. Nie mówiąc o tym, że z tych 12 spotkań są dwa, które w ogóle nie pozwalają walczyć i z trzy kolejne, gdzie walka jest tylko w jednej opcji z dwóch do wyboru.
Najbardziej mnie wkurzało spotkanie w którym całość walki jest ograniczona do jednej linii i serii pojedynków 1 vs 1. Niestety alternatywą było, jeśli dobrze pamiętam, coś w stylu 'Spotkanie bez walki: podejrzyj tylu złoli ilu by było podczas walki i za każdego dystansowego rzuć dwiema kośćmi ataku i zadaj sobie obrażenia. Aby wygrać musisz przetrwać te rzuty". Innymi słowy piątego dnia jest to auto win (bo jeden złol to max 4 obrażenia, a piątego dnia raczej każdy już ma te 5 punktów zycia), natomiast dzień wcześniej potencjalna ilość kości ataku waha się od 0 do 8. I nie ma się żadnej opcji aby wpłynąć na cokolwiek.
Albo to spotkanie w którym na koniec trzech fazy 3, 4 oraz 5 jest 50% szans, że dojdzie kolejny wróg 1 poziomu. Pamiętam walkę, gdzie 4 dnia aby wygrać musiałbym pokonać 7 złoli. Jakoś nie wyszło.
Kurde, tyle się dzisiaj napisałem o TMB, że najchętniej bym usiadł teraz do partii, a niestety czas mam dopiero w weekend

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
W kwestii za mało w podstawce: pamiętajcie, że gra na KSie była w 2017 i nie było wiadomo jak i czy w ogóle się przyjmie. Komuś za mało? Całe universum to:
- ponad 800 kart
- ponad 350 sztonów (nie liczę tu sztonów życia, które powtarzają się x3 w pudełkach standalone)
- ponad 500 kości (nie liczę tu kości ataku i obrony, które się powtarzają x3 w pudełkach standalone)
Finalnie mamy 25 Tyranów i kolejne 13 licząc odmienione oblicze i zdolności z dodatku Rage of Tyranny.
18 Gearloków.
Prawie 250 sztonów Złolców (pewnie sporo ponad 100 unikalnych).
Ponadto jeszcze 3 różne kampanie oraz Splice & Dice, które pozwala nam tworzyć własnych Tyranów.
I teraz każdy może sobie złożyć taki zestaw, jaki chce. Gra jest olbrzymia i cieszyć się należy, że polityką CTG jest dostępność wszystkiego, co wyszło od początku i ciągły dodruk. Brak Ci spotkań w podstawce? Masz odpowiednie dodatki. Za mało Bohaterów - wybierz sobie których chcesz. Drogo? Pograj i dokup sobie za rok, za dwa. Ciągle będzie dostępne. Naprawdę mało która gra ma taką politykę wydawniczą. Najczęściej jest jakiś KS i kto się załapał, ten ma, potem już dodruków brak. A tu mamy świetny support, rozbudowane FAQ, gigantyczną społeczność. Nie widzę żadnych powodów do narzekań w świetle innych pozycji na rynku.
- ponad 800 kart
- ponad 350 sztonów (nie liczę tu sztonów życia, które powtarzają się x3 w pudełkach standalone)
- ponad 500 kości (nie liczę tu kości ataku i obrony, które się powtarzają x3 w pudełkach standalone)
Finalnie mamy 25 Tyranów i kolejne 13 licząc odmienione oblicze i zdolności z dodatku Rage of Tyranny.
18 Gearloków.
Prawie 250 sztonów Złolców (pewnie sporo ponad 100 unikalnych).
Ponadto jeszcze 3 różne kampanie oraz Splice & Dice, które pozwala nam tworzyć własnych Tyranów.
I teraz każdy może sobie złożyć taki zestaw, jaki chce. Gra jest olbrzymia i cieszyć się należy, że polityką CTG jest dostępność wszystkiego, co wyszło od początku i ciągły dodruk. Brak Ci spotkań w podstawce? Masz odpowiednie dodatki. Za mało Bohaterów - wybierz sobie których chcesz. Drogo? Pograj i dokup sobie za rok, za dwa. Ciągle będzie dostępne. Naprawdę mało która gra ma taką politykę wydawniczą. Najczęściej jest jakiś KS i kto się załapał, ten ma, potem już dodruków brak. A tu mamy świetny support, rozbudowane FAQ, gigantyczną społeczność. Nie widzę żadnych powodów do narzekań w świetle innych pozycji na rynku.
Moje projekty:
TMB spolszczenie viewtopic.php?f=61&t=68865&p=1295703&hi ... s#p1295703
HLAS - fanowski tryb solo https://boardgamegeek.com/filepage/2408 ... n-qreqorek
TMB spolszczenie viewtopic.php?f=61&t=68865&p=1295703&hi ... s#p1295703
HLAS - fanowski tryb solo https://boardgamegeek.com/filepage/2408 ... n-qreqorek
-
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 319 times
- Been thanked: 318 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Ale nikt nie twierdzi, że gra ma za mało elementów jako całość. Raczej są momentami źle rozłożone. Jest cała mini gra z czterema kośćmi i talia troove loot, które później przez 10 kolejnych gier nikt nie wykorzystuje, za to wszystkie gry rozpoczynają się tymi samymi spotkaniami. No coś tutaj w decyzjach poszło nie tak. Albo CTG postanowiło podbić sprzedaż dodatków że spotkaniami.
- wrojka
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 274 times
Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
Wiem że zliczałeś to w kwestii regrywalności, ale w tych liczbach widzę pole do błędów w tłumaczeniach z których słynie pewne wydawnictwo

Jeżeli chodzi o regrywalność to z jednej strony mamy dosyć statyczne Gearlocki & Tyranów (tj. niewiele się zmieniają pomiędzy rozgrywkami), oraz bardzo dynamiczne i combogenne karty encounter & loot & trove loot. Encoutnery mącą przeważnie w obrębie 1 dnia, looty zmieniają nasze zagrywki w obrębie 2-3 dni, a trove loot potrafi całkowicie wywrócić grę do góry nogami. Warto też zauważyć, że w TMB się przegrywa i to też potrafią być oryginalne partie dające sporo rozrywki.
Edit: @Up.
Próbuję sobie tłumaczyć, że te pierwsze karty spotkań z podstawki mają służyć zawsze jako tutorial przy ogrywaniu nowego gearlocka i im bardziej będą powtarzalne, tym więcej uwagi będzie można poświęcić zapoznaniu się z mechanikami danego Gearlocka i jego Backup planami.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2023, 21:38 przez wrojka, łącznie zmieniany 1 raz.