Dawno nie dzieliłem się tutaj przeglądem swoich ostatnich preferencji recenzencko-influencerskich. W mniejszym lub większym stopniu śledzę media planszówkowe od ponad 5 lat. Aktualnie niemal wyłącznie przyjmuje treści w formie podcastów - tzn. nie tylko klasycznych podcastów, ale w zdecydowanej większości bez wizji. Kilka kanałów, których słucham/oglądam mniej lub bardziej:
Gradanie: słucham prawie wszystkiego co wypuszczają, poza recenzjami solo. Najlepszy polski podcast - tutaj nie ma co specjalnie komentować. Kto słucha planszówkowych podcastów musi znać i lubić Gradanie.
KPiB: materiały tochę w kratkę. Odcinki z Piotrkiem 10/10 - troche dlatego, że mam wrażenie, że Piotrek ma podobne doświadczenia planszówkowe i jest na podobnym etapie w hobby jak ja, więc dobrze mi się go słucha, ale też dlatego, że występuje w moich ulubionych formach: "w co graliśmy" i "nasza szafa". Dramki są ciekawą formą - pewnie z 10 stron tego wątku było im poświęconym, więc nie mam nic nowego do powiedzenia o samej formie, jedynie mam wrażenie, że niektóre tematy są ciągnięte bez sensu - w kółko gadanie tego samego przez 10min - np. temat Kaczmara jakoś ostatnio. Recenzje są OK, aczkolwiek przydałoby się tochę struktury (patrz: Gradanie, gdzie jest niby luźna dysksusja, ale jest to ułożone). Inna sprawa, to Przemek i Marek stosunkowo niedawno poznali planszówki i trochę inaczej podchodzą do tematu ode mnie (to zupełnie subiektywne). No i niestety muszę skomentować topki, które są beznadziejne. Marek z przemkiem nie ustalają jakiś sensownych ram i wychodzi z tego gadanie o losowych grach... Topka z killerami, to było już kompletne przegięcie - Przemek chyba nie miał ani jednego killera - gra X zabiła grę Y, tylko wszystko na zasadzie X to killer wszystkich worker placementów, ale oczywiście gram w inne worker placementy, ale ten to mój ulubiony. Marek miał chyba jednego "prawdziwego" killera - Nemesis 2 zabija Nemesisa 1. Topka tematyczna, podobnie - niektóre gry z ciekawym tematem, niektóre z unikalnym (ale nie do końca), niektóre najlepsze w tym temacie, niektóre z niecodziennym połączeniem tematu z mechaniką...
Stare Kości: słucham od czasu do czasu. Nie jestem do końca przekonany. Paweł mówi często takim tonem, jakby nagrywał za karę. Recenzje, podobnie jak u KPiB, zyskałyby przy jakiejś ramowej strukturze. Mam też wrażenie "dziwnej" chemii między prowadzącymi - ale może ma to związek z głosem Pawła - jeśli nie wiecie o co chodzi spytajcie Przemka z KPiB

. Oczywiście każdy mówi co myśli, ale lepiej się słucha osób, które próbują komentować obiektywnie, a ostatnio słuchałem z dużym opóźnieniem omówienia zapowiedzi Rebel i innych. Paweł o Uczcie dla Odyna + Norwega: odsmażany kotlet i ogólnie komu to potrzebne. Paweł o Dominionie: super, gratulacje dla wydawcy.
Gambit: słucham, bez wizji. Przy okazji Gambita, w ogóle zacząłem się zastanawiać, czy dałoby się nakręcić recenzję gry planszowej gdzie wizja miałaby sens. Nie mówię o omówieniu zasad, ale sama część z oceną.
Dice Tower: teraz właściwie ograniczam się do topk, a też już nie słucham wszystkich. Raz na jakiś czas posłycham recenzji, ale właściwie tylko tych, które są robione w grupie.
GeekFactor: słucham niektórych materiałów z Pandą. Chyba najlpesze topki w polskim internecie planszówkowym. Poza tym jakoś do mnie nie trafia.
Zastanawiam się, może influencerzy-forumowicze mi powiedzą, czy twórcy pracują nad swoim warsztatem? Często słyszy się, że kupili lampę/mikrofon/kamerę itp. Czy pracują nad dykcją, szkolą się z publicznych wypowiedzi, jakichś podstaw scenariusza itp? Jedna z pierwszych rzeczy, która przychodzi mi na myśl to operowanie skrótami - mam wrażenie, że w języku mówionym to bardzo nieformalne, a wręcz nieeleganckie używanie skrótów. Stare Kości, chyba, przez całą recenzję Great Western Trail Argentyna nie powiedzieli pełnej nazwy gry, tylko "giewute".