Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 369 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Wyniki nic nie mówią, wszystko zależy od tego jak pasujące do siebie punktowania miast wyjdą i jak mocne kafelki bonusów, są one zapewne celowo mocno nierówne. Ostatnio zakończyłem partię na 178pz i uważam że zagrałem najlepiej jak dotąd, mimo najniższego wyniku. Ostatnim punktowaniem był kafelek który chyba zbanuję bo jest od czapy czyli w 4 rundzie punktowanie za tor króla, gdzie co rundę było ostre cofanie 2-2-1 a ustawienie kości wyszło 5-6-1-2 siła akcji i nie szło zrobić dodatnich punktów w 4 rundzie.
- DarkSide
- Posty: 3095
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 621 times
- Been thanked: 252 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Dodam że:
- Wszystkie punktowania rynku mieliśmy po 20-28pkt czyli to już jest ~100pkt dla każdego. Wyłożone były nieskomplikowane cele do punktowania i w sprzyjającej kolejności (np.: najpierw było punktowanie za domki na planszy, a dopiero w czwartej za domki i kolumny łącznie)
- Końcowe punktowania "liczba budynków razy liczba kolumn" to w obu przypadkach było na pewno ~30pkt. dla każdego gracza
- Obaj zrealizowaliśmy maksymalną liczbę kontraktów
- W trakcie gry weszło dużo żetonów bonusowych które dawały jednorazowo +1 / +2 PM oraz żeton typu "masz darmowe 3PM akcji Kupca"
- Cały czas utrzymywałem się na torze Króla po dodatniej stronie a raz nawet zyskałem 10pkt.
- Przeciwnik poszedł w katedry i zbudował albo wszystkie albo zabrakło mu jednej do kompletu
Gra była zapoznawcza stąd graliśmy pasjansowo i jedyną rywalizacją było kto pierwsze ściągnie żetony bonusów z danego miasta.
- Wszystkie punktowania rynku mieliśmy po 20-28pkt czyli to już jest ~100pkt dla każdego. Wyłożone były nieskomplikowane cele do punktowania i w sprzyjającej kolejności (np.: najpierw było punktowanie za domki na planszy, a dopiero w czwartej za domki i kolumny łącznie)
- Końcowe punktowania "liczba budynków razy liczba kolumn" to w obu przypadkach było na pewno ~30pkt. dla każdego gracza
- Obaj zrealizowaliśmy maksymalną liczbę kontraktów
- W trakcie gry weszło dużo żetonów bonusowych które dawały jednorazowo +1 / +2 PM oraz żeton typu "masz darmowe 3PM akcji Kupca"
- Cały czas utrzymywałem się na torze Króla po dodatniej stronie a raz nawet zyskałem 10pkt.
- Przeciwnik poszedł w katedry i zbudował albo wszystkie albo zabrakło mu jednej do kompletu
Gra była zapoznawcza stąd graliśmy pasjansowo i jedyną rywalizacją było kto pierwsze ściągnie żetony bonusów z danego miasta.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%, Gry bez prądu -5%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%, Gry bez prądu -5%
- Hardkor
- Posty: 5206
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1555 times
- Been thanked: 1132 times
- Kontakt:
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Ciekawe, bo jako daltonisa nie mam problemów z grą. Jedynie 2 kolory kości czasem się mylą, ale ogółem znam o wiele gorsze gry pod tym względem.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Nie potrafię się odnieść bo nie mam tej przypadłości. Skopiuję treść tego komentarza abym czegoś nie przekręcił.
I was willing to give this a try, but I suffer from red green colorblindness, and from the dice to the board colors used (and more because of the board colors), I can't play it. I am visually unable to do so. For this to happen in 2022 is unacceptable.
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 880 times
- Been thanked: 578 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Ja daltonizmu nie mam, a dla mnie dwa odcienie kości są za mocno zbliżone ta jasno-niebieska i jasno-szara. Zamiast tej jasno-szarej daliby białą kość i myślę, że problem by zniknął. Jak gram wieczorem to serio czasami się człowiek zastanawia, która kość jest która xD
- Hardkor
- Posty: 5206
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1555 times
- Been thanked: 1132 times
- Kontakt:
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
O dokładnie! Mam ten sam problemkuleczka91 pisze: ↑13 lip 2023, 01:55Ja daltonizmu nie mam, a dla mnie dwa odcienie kości są za mocno zbliżone ta jasno-niebieska i jasno-szara. Zamiast tej jasno-szarej daliby białą kość i myślę, że problem by zniknął. Jak gram wieczorem to serio czasami się człowiek zastanawia, która kość jest która xD

Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- garg
- Posty: 4798
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1769 times
- Been thanked: 1270 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
"Daltonizmów" jest chyba cztery rodzaje (niech ktoś mnie poprawi, jeśli coś przekręciłem), więc możesz mieć ten "faworyzowany" przez Tiletum

Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- JollyRoger90
- Posty: 684
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1321 times
- Been thanked: 309 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
U mnie tak samo mylą się tylko te dwie kości :/Hardkor pisze: ↑13 lip 2023, 08:03O dokładnie! Mam ten sam problemkuleczka91 pisze: ↑13 lip 2023, 01:55Ja daltonizmu nie mam, a dla mnie dwa odcienie kości są za mocno zbliżone ta jasno-niebieska i jasno-szara. Zamiast tej jasno-szarej daliby białą kość i myślę, że problem by zniknął. Jak gram wieczorem to serio czasami się człowiek zastanawia, która kość jest która xD![]()
- Hardkor
- Posty: 5206
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1555 times
- Been thanked: 1132 times
- Kontakt:
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Nie no jasne, często grająć w gry video widzę jak wiele opcji jest dla daltonistów. Daje tylko znać

Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 880 times
- Been thanked: 578 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Na bgg jest nawet wątek odnośnie tych kolorów kości, więc więcej ludzi ma z nimi problemJollyRoger90 pisze: ↑13 lip 2023, 09:16U mnie tak samo mylą się tylko te dwie kości :/Hardkor pisze: ↑13 lip 2023, 08:03O dokładnie! Mam ten sam problemkuleczka91 pisze: ↑13 lip 2023, 01:55
Ja daltonizmu nie mam, a dla mnie dwa odcienie kości są za mocno zbliżone ta jasno-niebieska i jasno-szara. Zamiast tej jasno-szarej daliby białą kość i myślę, że problem by zniknął. Jak gram wieczorem to serio czasami się człowiek zastanawia, która kość jest która xD![]()


- SetkiofRaptors
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 251 times
- Been thanked: 388 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
To proste: są trzy czopki kolorów R, G i B jak na ekranie. Każdy typ daltonizmu wiąże się z brakiem / małą ilością jednego z tych typów. Czwarty typ który możesz mieć na myśli to całkowite upośledzenie widzenia kolorów - achromatyzm czyli brak czopków w oku, ale jest ekstremalnie rzadki.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
- detrytusek
- Posty: 7542
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 504 times
- Been thanked: 1199 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Tu polemika. Dalej się upieram, że jak na pierwszą grę wynik bardzo mocno podejrzany.
Przychylam się do tego co pisał mat_eyo...to jest ciasna gra ale oczywiście zawsze się mogą zdarzyć gracze, którzy unikają konfrontacji.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
- ave.crux
- Posty: 1887
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 903 times
- Been thanked: 1467 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Nie bardzo rozumiem co to za stwierdzenie, że akcji jest zbyt dużo. Akcji dodatkowych jest całe 5(chociaż ta ostatnia to tak w prawdzie mówiąc akcja, o której nie musimy specjalnie pamiętać jako dodatkowej, bo jest wyjaśniona na kafelku w magazynie).
- surowiec za 2zł
- Rozbudowanie katedry
- Wykonanie kontraktu
- Zapłać jedzeniem za położenie herbu
- wykonanie akcji z żetonu w magazynie
W takim przypadku musisz robić coś źle, bo w tej grze to co zrobi przeciwnik rzutuje na twoją turę za każdym razem przez ograniczoną liczbę kostek/akcji/żetonów na planszy/miejsc na rozbudowę i wszechobecny wyścig o wszystko. Nie ma tu bezpośredniej negatywnej interakcji, ale pośrednia jest na każdym kroku. To w końcu gra taktyczna, gdzie trzeba się przystosowywać do sytuacji na planszy na bieżąco.
Zmienne płytki na kole czy punktacji? Nie da się w tej grze mieć strategii na całą rozgrywkę.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- ave.crux
- Posty: 1887
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 903 times
- Been thanked: 1467 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Tutaj akurat gra jest wyposażona w znaczniki akcji i wówczas wystarczy pobrać sobie tyle żetoników ile się ma akcji oraz odrzucać w związku z wykorzystaniem danej ilości punktów akcji. Akurat u mnie przy stole nie mamy problemów z liczeniem i tego nie używamy, ale z tego co słyszałem to dużo pomaga jeżeli się dużo człowiek namyśla w czasie wykonywania swojej tury.
U mnie szczęśliwie bądź nie, Tiletum jest pierwszym tego typu taktycznym eurasem i nie dostrzegam powtarzalności względem innych tytułów. Na T grałem tylko raz w teotihuacan i kilkanaście razy w Tzolkin.
Zgadzam się, ale zdarzyło się graczom zaspać i spowodować, że nie otrzymali tego o czym myśleli właśnie ze względu na zablokowanie magazynu.
Tak określam po prostu gry, w których moją akcją nie robię "krzywdy" innym graczom.
Już była. W empiku z darmową dostawą udało się kupić za niecałe 130zł co uważam za świetną cenę. Nie jest to majstersztyk, ale proporcja ceny do fajności jest całkiem dobra. No i przede wszystkim cała otoczka klimatyczna i temat kompletnie jest oderwany od mechaniki. To gra o robieniu combo akcji w swojej turze żeby nastukać najwięcej punktów.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
To prawda, że Włosi mają kilka sprawdzonych pomysłów i wrzucają je do gier. Jedną z tych rzeczy jest tor króla, który już był w Grand Austria Hotel i w Lorenzo. Draft kości był już w Tekhenu, Coimbrze i, ponownie, w GAHu(do tego w Golemie, ale udajemy, ze kuleczki to nie kosci) podróżowanie po mapie było w Marco Polo.
O ile sie nie mylę to Luciani jest wypisany na każdym pudełku?
Mi to nie przeszkadza, przynajmniej w tym wypadku, bo w Tiletum uwielbiam tę wolność i możliwości jakie się przede mną otwierają, a nie ciułanie po jednym drewienku, aby wymienić je na 3 punkty na koniec gry.
O ile sie nie mylę to Luciani jest wypisany na każdym pudełku?
Mi to nie przeszkadza, przynajmniej w tym wypadku, bo w Tiletum uwielbiam tę wolność i możliwości jakie się przede mną otwierają, a nie ciułanie po jednym drewienku, aby wymienić je na 3 punkty na koniec gry.
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Tiletum walczy o rynek z bardziej brassowatym Carnegie, a sporą konkurencję ma też w nieco starszej damie z Pragi. Takie nietuzinkowe porównanie mnie zaciekawiło, prawdziwe?
I have a great time, afterwards it feels hollow. Like eating a bag of chips: great while you’re at it, but afterwards I’m wondering if I shouldn’t have played something else.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12725
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3716 times
- Been thanked: 3898 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Podpinam się pod tą opinia
Fajna gra, z checia zagram, ale mam poczucie straconego czasu, który mogłem poświęcić na poznanie nowego tytułu, albo zagranie w cos mięsistego
Fajna gra, z checia zagram, ale mam poczucie straconego czasu, który mogłem poświęcić na poznanie nowego tytułu, albo zagranie w cos mięsistego
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Abizaas
- Posty: 1065
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 635 times
- Been thanked: 786 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Ograliśmy Tiletum dwuosobowo w weekend. Gra kojarzy to typowe suche euro które kojarzy mi się z GAH/PragaCaputRegni/Barrage i może trochę z Tzolkinem i Teo. Ogólnie to nie spodziewałem się, ale świetnie się bawiliśmy. Mechanizmy są sprytnie z sobą połączone więc nie mamy odczucia grania w parę mini gierek (Praga). System kontraktów jest lepiej zaimplementowany niż w Barrage, ogólnie tory kontraktów/pracowników działają lepiej niż budynków/monumentów w Tzolkinie. Mechanizmy pochodzące z GAH pasują tu jak ulał.
Póki co oceniam jako grę dwuosobową, nie mam pojęcia czy chodzi tak samo dobrze w większych składach, ale na ten moment mogę stwierdzić, że:
- zasady udało nam się wytłumaczyć poniżej 10 minut, na wszystko poza "zadaniami" (my nazywamy je bonusowymi/darmowymi akcjami) mamy świetną ikonografię
- ogrom interakcji jak na dwuosobowe suche euro
- bardzo ciekawy system wyboru akcji który nie ogranicza tak mocno gracza jak np. koło z Pragi ale nadal zdaje się być bardzo ciasny
- mnóstwo combowania akcji, nie ma tu nudnych tur w których odpalamy produkcję i nic więcej nie robimy albo przesuwamy robotnika po kakao
- wszystko zdaje się być z sobą spójne i bardzo przemyślane, jedyny przytyk jaki mam to paleta kolorów kości/zasobów - TRZY SZARE KOLORY?
Na ten moment 8/10 z możliwością wskoczenia wyżej, czekam niecierpliwie na kolejne rozgrywki.
Póki co oceniam jako grę dwuosobową, nie mam pojęcia czy chodzi tak samo dobrze w większych składach, ale na ten moment mogę stwierdzić, że:
- zasady udało nam się wytłumaczyć poniżej 10 minut, na wszystko poza "zadaniami" (my nazywamy je bonusowymi/darmowymi akcjami) mamy świetną ikonografię
- ogrom interakcji jak na dwuosobowe suche euro
- bardzo ciekawy system wyboru akcji który nie ogranicza tak mocno gracza jak np. koło z Pragi ale nadal zdaje się być bardzo ciasny
- mnóstwo combowania akcji, nie ma tu nudnych tur w których odpalamy produkcję i nic więcej nie robimy albo przesuwamy robotnika po kakao
- wszystko zdaje się być z sobą spójne i bardzo przemyślane, jedyny przytyk jaki mam to paleta kolorów kości/zasobów - TRZY SZARE KOLORY?
Na ten moment 8/10 z możliwością wskoczenia wyżej, czekam niecierpliwie na kolejne rozgrywki.
- ave.crux
- Posty: 1887
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 903 times
- Been thanked: 1467 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Jest w sumie zaimplementowany tak samo, losowe kontrakty wychodzą do gry, jedyna różnica jest taka, że można je zebrać z planszy, ale w barrage też zwłaszcza w aferze na nilu masz dodatkowe kafle, które pozwalają wykonać dowolny kontrakt o konkretnej energii. IMHO jest to całkiem podobne, różnica taka, że na kontrakty w barrage jest położony większy nacisk i ze względu na brak "kafli pomocników" aby mieć dodatkowe akcje musisz dany kontrakt wykonać.
Czy ja wiem czy lepiej, na pewno łatwiej, bo nie trzeba planować ruchu na kilka kolejek w przód aby zakupić/wykonać kontrakt czy dołożyć pracownika.
Grałem na 2,3,4 i w każdym składzie bawiłem się tak samo dobrze. Im więcej graczy tym większy nacisk na kolejność tury i tor króla.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- Abizaas
- Posty: 1065
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 635 times
- Been thanked: 786 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
W mojej opinii, główna różnica która sprawia że te mechanizmy są przeze mnie lubiane w Tiletum a mocno na nie narzekałem w Barrage i Tzolkinie to to, że zarówno w Barrage jak i Tzolkinie kontrakty/budynki były kluczowe i bardzo bardzo istotne. W Tiletum mamy więcej innych możliwości i źródeł pozyskiwania punktów więc te same mechaniki odgrywają inne role - moim zdaniem bardziej adekwatne.
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
U mnie Tiletum nie zagrzało miejsca. Wizualnie bardzo gra mi się podobała. Jakość wydania w relacji do ceny znakomita. Niestety szybko okazało się, że gra - jak dla nas - jest ot poprawna. Klasyczna sałatka punktowa z ograniczoną interakcją. Nie powiem, grało nam się przyjemnie i najpewniej gdyby ktoś tę grę już rozłożył, to bym zagrał. Ale, długość setupu + oczywistość wyborów jakoś nas zniechęciła. Grając w dwóch moglibyśmy wykonywać ruchy za siebie wzajemnie, bo tak oczywiste było dla nas, co w danym momencie jest najlepszym rozwiązaniem (możliwe, że obaj graliśmy równie nieoptymalne
). Do tego mało elegancki design jak dla mnie. To oczywiście subiektywna ocena, ale wrzucenie tych kilku zawsze dostępnych i darmowych akcji potrafili bardzo wydłużyć turę gracza, a sama gra to klasyczny zlepek różnych mechanik, prowadzący do bardzo abstrakcyjnej rozgrywki. Od tych projektantów zdecydowanie wolę Marco Polo I.
- RUNner
- Posty: 4280
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 657 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Ja sprzedałem bez rozegrania choćby jednej partii. Jak żona zobaczyła grę, wysłuchała zasad, to stwierdziła, że woli zostać przy Zamkach w Burgundii. Jedno z drugim nie musi rywalizować, ale co się będę z kobietą awanturował 
Żeby nie było… ja też do końca nie byłem do tej gry przekonany. Kupiłem pod wpływem impulsu po obejrzeniu gameplaya ekipy z Koszalina, ale złapałem się na tym, że jakoś nie mogę się do tej gry zabrać. Jeśli gra nie potrafi mnie zachęcić do zagrania, to znaczy, że nie powinienem jej trzymać w kolekcji.

Żeby nie było… ja też do końca nie byłem do tej gry przekonany. Kupiłem pod wpływem impulsu po obejrzeniu gameplaya ekipy z Koszalina, ale złapałem się na tym, że jakoś nie mogę się do tej gry zabrać. Jeśli gra nie potrafi mnie zachęcić do zagrania, to znaczy, że nie powinienem jej trzymać w kolekcji.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- karmazynowy
- Posty: 1150
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 219 times
- Been thanked: 502 times
Re: Tiletum (Simone Luciani, Daniele Tascini)
Mieć grę, nauczyć się zasad (!) i nie zagrać!? Moim zdaniem błąd, Tiletum to jedna z lepszych premier w tym roku, choć raz zagrać wypada (i ewentualnie stwierdzić, że to nie dla Ciebie).RUNner pisze: ↑26 lip 2023, 15:18 Ja sprzedałem bez rozegrania choćby jednej partii. Jak żona zobaczyła grę, wysłuchała zasad, to stwierdziła, że woli zostać przy Zamkach w Burgundii. Jedno z drugim nie musi rywalizować, ale co się będę z kobietą awanturował
Żeby nie było… ja też do końca nie byłem do tej gry przekonany. Kupiłem pod wpływem impulsu po obejrzeniu gameplaya ekipy z Koszalina, ale złapałem się na tym, że jakoś nie mogę się do tej gry zabrać. Jeśli gra nie potrafi mnie zachęcić do zagrania, to znaczy, że nie powinienem jej trzymać w kolekcji.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%