Tainted Grail: Upadek Avalonu / The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Morgon
Posty: 742
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 67 times
Been thanked: 140 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

Skończyłem kampanię Ostatni Rycerz, więc czas na małe podsumowanie. Grałem solo Sloanem. Standardowo umarłem w okolicach początkowej lokacji przy pierwszym podejściu - zabił mnie dzik ;) Przynajmniej szybko sobie przypomniałem, że zaglądanie w każdą dziurę nie jest najlepszym pomysłem na początek. Do tego mechanika Wychłodzenia i negatywna cecha Sloana nie ułatwiły sprawy. Podejście drugie było już lepsze, ale nie obyło się bez resetowania niektórych spotkań bądź cofania całego dnia. Szanuję swój czas, więc reset do początku rozdziału nie wchodził w ogóle w grę. Trzeba tu zaznaczyć, że ta kampania jest naprawdę trudna dla jednej postaci. Po pierwsze Sloan jest całkiem niezły w walce, zadaje sporo obrażeń, ale w obronie jest dość przeciętny, niektóre jego karty wręcz zadają mu obrażenia bądź bazują na jego ranach, więc trzeba się skupiać na szybkim ubijaniu wrogów. Na trzecim poziomie agresji wziąłem zwinność co przy jego kartach okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ ma trochę zdolności opóźnionych, które dają sporo znaczników w walce, ale i w dyplomacji jest bardzo użyteczna. Niemniej nie obyło się bez problemów. Jakich? Niektóre nowe zdolności potworów potrafią wyprowadzić z równowagi, dla mnie osobiście dwie były denerwujące - strach i kontratak. Z pierwszą z czasem sobie poradziłem (nie chcę spoilerować) natomiast kontratak jest dla mnie nieporozumieniem - Sloan ma mnóstwo kart, które dokładają 4+ znaczników a wyobraźcie sobie przeciwnika, który jako atak w odsłonięcie (a to właśnie się dzieje jak z karty dołożycie 4+ znaczników) usuwa wszystkie znaczniki z puli... Dla mnie gość był nie do przejścia. Jeśli chodzi o dyplomację, to żałuję, że nie przestudiowałem jego kart przed grą, ponieważ jego dyplomacja wymaga albo sporo czasu albo poświęcania sporej ilości reputacji i nabijania grozy a najlepiej kombinacja obu. Generalnie spotkania wyższego poziomu w dyplomacji okazały się dość trudne i zdecydowanie więcej punktów doświadczenia musiałem poświęcić na talię dyplomacji niż walki. Do tego ogólna liczba PD w tej kampanii jest niższa niż w Upadku Avalonu, a przynajmniej w tej wersji drogi, którą ja obrałem by ją skończyć. Kończąc kampanię miałem cechy na poziomach 3,1,2,3,2,3 gdzie w podstawowej kampanii było to 3,5,3,4,4,3. Różnica jest spora i nawet pod koniec gry nie mogłem niektórych miejsc sprawdzić, bo nie spełniałem wymagań cechy. Dlatego odniosłem wrażenie, że ta kampania była słabo testowana do gry true solo. Zrobiłem wszystkie cele osobiste postaci, zwiedziłem prawie wszystkie lokacje (poza trzema - niestety gra ciągle smaga batem jak się ociągasz). Znalazłem kilka pomniejszych błędów w dzienniku i aplikacji - w tym jeden, który w obu jest niepoprawiony - w rozdziale 15 trzeba mieć status decyzja 1 lub (zamiast i) decyzja 5 w pewnej lokacji - to sporo zmienia. Ogólnie kampanię polecam, nie jest zła, ale lepiej mi się grało w Upadek Avalonu, bo lepiej mogłem rozwinąć postać i nie było przeciwników nie do przejścia, chociaż z kolei tam trzeba było się nabiegać sporo a tutaj już są pewne skróty na mapie co umila przygodę. Zobaczymy co przyniesie Wiek Legend :)
tomekmani3k
Posty: 615
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 149 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: tomekmani3k »

Co do doświadczenia to i w wieku legend będzie go mniej niż w upadku. Zauważ, że na kartach spotkań w podstawce można dostac PD, w spotkaniach z pozostałych kampanii nie ma tego więc nie da się rozwijać poprzez walki. Jak wybierałem kim grać w Czerwonym morze to wielkie miałem różnice w zdobytym doświadczeniu między podstawką i resztą.
Morgon
Posty: 742
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 67 times
Been thanked: 140 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

tomekmani3k pisze: 21 maja 2023, 21:41 Co do doświadczenia to i w wieku legend będzie go mniej niż w upadku. Zauważ, że na kartach spotkań w podstawce można dostac PD, w spotkaniach z pozostałych kampanii nie ma tego więc nie da się rozwijać poprzez walki. Jak wybierałem kim grać w Czerwonym morze to wielkie miałem różnice w zdobytym doświadczeniu między podstawką i resztą.
Jest to pewien problem. Na więcej osób postacie uzupełniają swoje słabe strony, na solo jest to niemożliwe i część atrakcji nas omija. Dodatkowo bohater z Upadku w zasadzie jest automatycznym wyborem przy ostatniej kampanii. Taki mały zgrzyt moim zdaniem. W zasadzie da się rozwijać poprzez walki, ale tylko niektórzy przeciwnicy dają PD co bardzo wydłuża grę i czyni ją nudną, więc dałem sobie z tym spokój.
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 485
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 47 times
Been thanked: 119 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: gnysek »

Morgon pisze: 18 maja 2023, 06:23 Natomiast można cyfry na żetonach pomalować farbką akrylową lub zastąpić kostką k8 jak już zostało wspomniane.
Ja użyłem markera (takiego jak np. kiedyś do płyt CD) z bardzo cienką końcówką.
litk
Posty: 879
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 186 times
Been thanked: 131 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: litk »

A poprawiają coś w tym względzie metalowe monety?
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 1039
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 259 times
Been thanked: 278 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Moonday »

litk pisze: 26 maja 2023, 22:59 A poprawiają coś w tym względzie metalowe monety?
Nic a nic. To jest zwykły gadżet. Już lepsze są plastiki ale z pomalowanymi cyframi.
Miszon
Posty: 2781
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1214 times
Been thanked: 554 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

Tak, lepiej pomalować sobie monetki i jest dużo lepiej.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4628
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 308 times
Been thanked: 1099 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: brazylianwisnia »

Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
Sprzedam:Ostatnia Wola+Utrata posady, Arnak, insert Folded Space dla Everdell, Marvel Zombies
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
BigBadSheep
Posty: 147
Rejestracja: 05 cze 2019, 13:46
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 26 times
Been thanked: 11 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: BigBadSheep »

Ja grałem kampanie z metalowymi monetami, naprawdę fajny addon bo monety czasem się rzucą i wchodzą do menchurow więc są praktycznie ciągle w użyciu.

Problemów z widocznością wielkości czasu nie mailem. A jak tak to zawsze można podnieść figurkę mechiru wraz z moneta jak się go lekko przechyli aby nie wypadła :)
Miszon
Posty: 2781
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1214 times
Been thanked: 554 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

brazylianwisnia pisze: 27 maja 2023, 16:25 Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
No tak, ale w takim razie metalowe nic nie dają jeśli chodzi o widoczność - i plastikowe i metalowe trzeba jakoś pomalować (a minimum same cyferki), żeby poprawić widoczność.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 453
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 208 times
Been thanked: 163 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: aduko »

Miszon pisze: 27 maja 2023, 19:04
brazylianwisnia pisze: 27 maja 2023, 16:25 Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
No tak, ale w takim razie metalowe nic nie dają jeśli chodzi o widoczność - i plastikowe i metalowe trzeba jakoś pomalować (a minimum same cyferki), żeby poprawić widoczność.
Imersja +100 przy rzucie ;) mam jedną, z aukcji charytatywnej, warto było.
Herman666
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2020, 00:57
Has thanked: 65 times
Been thanked: 101 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Herman666 »

Kilka dziwnych przemyśleń po ukończeniu Upadku Avalonu i Ostatniego Rycerza. Będzie odrobinę... chaotycznie.

Czuć sporą różnicę pomiędzy tymi dwiema kampaniami. Upadek jest surowy, szorstki i dość brutalnie obchodzący się z graczami - trudno mi się dziwić wielu osobom, które się po prostu od tej gry odbiły... Jeśli chcieć grać zgodnie z instrukcją 1.0 kroka w kropkę, to może zajechać każdego gracza, takie mam wrażenie (grind, brak szybkiej podróży, niepotrzebne dłużyzny itp) - ale - ta gra w ogóle nie powinna tym stać. Ona stoi fabułą, klimatem, opowieścią. Naprawdę dobrą, wciagającą opowieścią. Ukończyłem całą - na dwie postacie i byłem zadowolony, po prostu. Dlaczego? Bo zastasowałem trochę własnych zasad, aby wygładzić te niepotrzebne i ciężkie zasady.

Jakie było moje zdziwienie, kiedy grając w Ostatniego Rycerza - odkrywałem, że to już nie jest tak surowa, szorska mechanika, tylko dużo rzeczy zostało wygładzone . Dosłownie. I najlepsze - wszystko czego użyłem na zdrowy rozum w podstawce - jest zaimpelemntowane do Ostatniego Rycerza, a także będzie (jeszcze nawet bardziej)w zasadach 2.0 do podstawki/dodatków. Wow. Dlatego jestem zwolennikiem opcji - aby cieszyć się naszymi grami tak jak nam pasuje - by dawały jak najwięcej frajdy. Jeśli bym nie zastosował własnych zasad - mógłbym się odbić od tytułu i dać sobie z nim spokój, a tak...

Jeśli po Upadku byłem zadowolony, to po Ostatnim Rycerzu i zauważalnej poprawie w płynięciu gry i cieszeniem się fabułą - jestem zachwycony. I nie mogę się doczekać, aż ukończe trzecią i ostatnią kampanię. Co też za chwilę uczynię, bo jak po UA miałem średnią chęć szybkiego powrotu, tak teraz - wręcz kipi ze mnie energia i entuzjazm.

Napisałem tego posta dlatego, że być może - ktoś usiłował się mierzyć z Upadkiem zgodnie z tymi pierwszymi zasadami i nie wytrzymał, a nie lubi/nie wprowadził własnych zasad i tym samym odbił się od tego. Dlatego zalecam poczekanie na zasady 2.0 i ponowną próbę - i jestem przekonany, że tym razem powinno być zupełnie inaczej ;)

Ps. na playliście podczas "Finału" Ostatniego Rycerza, wjechały pierwszy raz odsłuchane kawałki "Kana" oraz "Yggdrasil" zespołu Danheim. Co to było za połączenie - ciarki na plecach. Jeśli byłby film TG - to bez dwóch zdań to powinny być dwa główne utwory!

Ps2. Jeśli by liczyć czas na przejście obu tych kampanii oraz malowania figurek - to były to fantastyczne 100+ godzin ;). Wiek legend czeka wraz z Czerwonym Morem. A na horyzoncie ISS Vanguard, które chyba jeszcze bardziej mnie kręci fabularnie.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam ;)
Morgon
Posty: 742
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 67 times
Been thanked: 140 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

Ja odniosłem inne wrażenie. Mimo szybkiej podróży w Rycerzu to tutaj właśnie gra była trudniejsza przez mechanikę chłodu i trudniejsze spotkania wysokich poziomów przy jednocześnie znacznie niższym poziomie bohatera. A ten potworek co przy kontrataku kasuje wszystkie znaczniki to jest totalna pomyłka.
Thonar
Posty: 16
Rejestracja: 27 maja 2022, 08:51
Has thanked: 5 times
Been thanked: 5 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Thonar »

Hej wszystkim,
Pytanko do bardziej ogarniętych ludzi. Prześledziłem temat dosyć mocno ale nie znalazłem takiej jednoznacznej odpowiedzi na moje zagwozdki.
1. Czy wersja 2.0 będzie zawierała cokolwiek, co różniłoby ją od obecnej gry? (Więcej kart, figurek, kafli terenów, odświeżony wygląd grafik, figurek, itp) Chodzi mi o to, czy kupując dzisiaj grę i ewentualnie kiedyś, w razie potrzeby, Update Packa, będę miał dokładnie to samo, co miałbym kupując grę w wersji 2.0?
2. Czy obecna wersja będzie kompatybilna z nowym dodatkiem Kings of Ruin?
3. Czy wersje 2.0 Update Packa, Kings of Ruin i dzienników kampanii będą dostępne w sprzedaży w sklepach, czy też są to exlusivy KS?

Noszę się z dylematem zakupu gry (grałem z kolegą w kampanię podstawową, tak mi się spodobała, że chcę swój egzemplarz z dodatkami), a że mam duszę kolekcjonera, chciałbym od razu nabyć większy zestaw ale obawiam się utopienia sporych pieniędzy, jeżeli za rok miałaby wyjść poprawiona, bogatsza wersja. Jeżeli jednak wersja obecna + ewentualnie Update Pack = wersja 2.0 w zasadzie w 100%, to chyba nie ma sensu czekać :)
Hrosskar
Posty: 366
Rejestracja: 30 cze 2020, 18:36
Has thanked: 76 times
Been thanked: 79 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hrosskar »

Thonar pisze: 03 cze 2023, 10:13 Hej wszystkim,
Pytanko do bardziej ogarniętych ludzi. Prześledziłem temat dosyć mocno ale nie znalazłem takiej jednoznacznej odpowiedzi na moje zagwozdki.
1. Czy wersja 2.0 będzie zawierała cokolwiek, co różniłoby ją od obecnej gry? (Więcej kart, figurek, kafli terenów, odświeżony wygląd grafik, figurek, itp) Chodzi mi o to, czy kupując dzisiaj grę i ewentualnie kiedyś, w razie potrzeby, Update Packa, będę miał dokładnie to samo, co miałbym kupując grę w wersji 2.0?
2. Czy obecna wersja będzie kompatybilna z nowym dodatkiem Kings of Ruin?
3. Czy wersje 2.0 Update Packa, Kings of Ruin i dzienników kampanii będą dostępne w sprzedaży w sklepach, czy też są to exlusivy KS?

Noszę się z dylematem zakupu gry (grałem z kolegą w kampanię podstawową, tak mi się spodobała, że chcę swój egzemplarz z dodatkami), a że mam duszę kolekcjonera, chciałbym od razu nabyć większy zestaw ale obawiam się utopienia sporych pieniędzy, jeżeli za rok miałaby wyjść poprawiona, bogatsza wersja. Jeżeli jednak wersja obecna + ewentualnie Update Pack = wersja 2.0 w zasadzie w 100%, to chyba nie ma sensu czekać :)
Z Update Packiem wersja 1.0 będzie praktycznie taka sama jak 2.0 w kampanii. Dzienniki eksploracji dostaniesz w wersji pdf, ale można je dokupić w fizycznej formie w wersji 2.0.

Kings of Ruin to nowa, niezależna gra od całej obecnej gry Tainted Grail. Nie można ich łączyć ze sobą. To nie jest dodatek.

Wersja 2.0 ma polepszony balans kart, naprawione jakieś drobne błędy w dziennikach itp. plus dodana opcja szybkich podróży w Upadku Avalonu.
litk
Posty: 879
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 186 times
Been thanked: 131 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: litk »

Q: Is 1.0 copy with the Update Pack equal to 2.0 copy?
A: It is nearly identical. The only thing we did not include in the update pack were three modified Character tiles, as the changes to them included only clarifying rewordings, not rules changes, and were deemed not important enough to warrant raising the production cost of the Update Pack for everyone. The Update Pack also does not include some Stretch Goals from the current Campaign that can be used with Fall of Avalon, such as the official standees.
Podstawowe pytanie, czy te upgrade packi będą dostępne w retailu?
Hrosskar
Posty: 366
Rejestracja: 30 cze 2020, 18:36
Has thanked: 76 times
Been thanked: 79 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hrosskar »

Myślę, że sami jeszcze nie wiedzą. Po polsku uważam, że jest szansa, że będą w sprzedaży, przynajmniej w ograniczonej ilości, jak już gra dotrze do wspierających.
IrasArgor
Posty: 424
Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 190 times
Been thanked: 95 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: IrasArgor »

Czy widzieliście w po pierwszej kampanii w sklepach minidodatek forever autumn i items sets promo cards?
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 5203
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1555 times
Been thanked: 1130 times
Kontakt:

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hardkor »

IrasArgor pisze: 13 lip 2023, 12:20 Czy widzieliście w po pierwszej kampanii w sklepach minidodatek forever autumn i items sets promo cards?
Nie było ich w sklepach.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Miszon
Posty: 2781
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1214 times
Been thanked: 554 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

Były jako dodatki do Kings od Ruin do zamówienia jeśli szukasz.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Torquemada666
Posty: 965
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 305 times
Been thanked: 163 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Torquemada666 »

Miszon pisze: 13 lip 2023, 14:26 Były jako dodatki do Kings od Ruin do zamówienia jeśli szukasz.
Nadal są :) Pledge otwarty.
IrasArgor
Posty: 424
Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 190 times
Been thanked: 95 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: IrasArgor »

Dzięki wielkie, właśnie o to mi chodziło czy zamawiać z PM czy czekać bo moze pojawią się w sklepach ale skoro poprzednio się nie pojawiły to nie ma co ryzykować ;P.
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 453
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 208 times
Been thanked: 163 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: aduko »

IrasArgor pisze: 13 lip 2023, 15:50 Dzięki wielkie, właśnie o to mi chodziło czy zamawiać z PM czy czekać bo moze pojawią się w sklepach ale skoro poprzednio się nie pojawiły to nie ma co ryzykować ;P.
W sklepach nie było i nie będzie. To są promoski z różnych wydarzeń. Na Autumm chyba były zamawiane przez DiceTower.
Awatar użytkownika
ixi24
Posty: 547
Rejestracja: 03 lut 2015, 00:23
Has thanked: 158 times
Been thanked: 64 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: ixi24 »

Udało się! 💪💪💪

Trzecia i ostatnia kampania Tainted Grail: Wiek Legend ukończona. 😁

Kolejna niezapomniana, epicka i ogromna przygoda zazębiająca i łącząca fabułę wszystkich trzech kampanii w jedną całość.
Genialna to była przygoda nie zapomnę jej nigdy. 😊


UWAGA NA MEGA OGROMNE SPOJLERY !!!


Początkowe rozdziały to już lekko męcząca powtórka z rozrywki. Kolejny raz podobny rozwój bohaterów, te same umiejętności do zdobycia, identyczna walka (chodź z nowymi maszkarami do ubicia) i przeżycie pierwszych etapów, zawsze jest najtrudniejsze. Brakuje również dedykowanych broni dla postaci jak to było w "Ostatnim Rycerzu". No i ta walka - ogromne zmęczenie materiału, ale dzięki wprowadzonym oddziałom można wiele potyczek pominąć. To tyle z marudzenia 😉

Największą nowością w tej kampanii są oddziały, które możemy zrekrutować i za odpowiednią opłatą podążają za bohaterem, dzięki czemu dostajemy wiele nowych opcji w dzienniku eksploracji, a także bronimy się przed armiami wroga. Z mechaniką wrogiej armii na początku miałem ogromny problem, ale z czasem gdy dochodziło do ogromnych bitew to było czuć klimat i epickość takich starć!
Fabuła i klimat wylewa się z każdej karty i każdej strony Dziennika Eksploracji. Początkowa śmierć Merlina była istnym szokiem, a to tylko jeden zwrot fabularny z wielu. Dla mnie czymś fenomenalnym było poznać początki podboju Avalonu przez króla Artura i jego świtę, a z czasem stać się królewskim egzekutorem. Może wolicie spiskować przeciwko królowi, tak też można! Co jest genialne w swojej prostocie 🙂

Lokacje i miejsca znane z wcześniejszych kampanii tutaj ukazane są w swojej pierwotnej formie tworzą niesamowitą nostalgię, a podróż przez świat nigdy nie nuży. Tym bardziej, że menhiry trzymają się mocno (chyba, że nie uważamy na wrogie armie avalończyków - wtedy może być krucho 😉
Bardzo spodobał mi się motyw z zadaniami otrzymywanymi przez króla, jest ich 5, a w trakcie kampanii wypełnimy (bądź nie) 4 z nich. Są to osobne 4 rozdziały, przeplatane innymi wydarzeniami, ale tylko od nas zależy, za którą z takich misji zabierzemy się w pierwszej kolejności. Świetna sprawa! 🙂

O fabule można by pisać bez końca: świetne historie poboczne dotyczące naszych bohaterów, wątek Bladej Pani, której historia przewija się przez całą "trylogię" czy wreszcie wątek najważniejszy:
Ukryte zakończenie, którego można się bylo już wcześniej domyślić, a które przewija się przez wszystkie kampanie czyli pamięć o różnych wydarzeniach z przyszłości bądź przeszłości. To duch opiekuńczy wyspy, który odradzał się w naszych postaciach przez tysiąclecia, aby chronić ludność na Avalonie. Genialne♥.
(od razu przypomina się zakończenie "Mrocznej Wieży" Kinga - kto czytał ten wie 😉 )

Polecam każdemu ograć całość, oby więcej tak rozbudowanych i dobrych gier planszowych!
Oby Kings of Ruin wszyło jak najszybciej ♥

A teraz czas wrócić do innych może trochę mniejszych gier 😉
Spoiler:
Gram solo w co tylko się da ;)

Sprzedam Kupie
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 769
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 202 times
Been thanked: 152 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: woytas »

Na zdjęciach widać dwie postacie. Tak przeszedłeś całość?
ODPOWIEDZ