Mała gra o dużej ciężkości - solo
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 83 times
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Dołączam do głosu.
I proponuje rozważyć Urbanistę i/lub Ranczera (dzięki dodatkowi - załączonemu chyba w Ranczerze - można je łączyć).
Fajne małe łamigłówki, dość duża regrywalność.
-
- Posty: 918
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 106 times
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Jeśli lubisz główkować i znajdziesz tą grę dostępną do kupienia, to Rune od Moria Games zmieści Ci się w kieszeni.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Urbanista i Rune wyglądają na dość proste gry. Mur Hadriana z tego co czytam dość szybko się nudzi. Dodatkowo już mam Paladynów Zachodniego Królestwa, a chyba są to podobne gry do siebie.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Mnie się pod solo bardzo podobały Sekary (Clacks), ale za cenę jaka jest teraz, to bym nie brał. Ja kupiłem za 40zł.
Nie jest duża, ale to nie sama talia kart. Podejrzewam, że można nie brać planszy, a tor Moista przerysować na kartkę. Wtedy byłaby dość kompaktowa.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Może być plansza, niekoniecznie same karcianki. Paladyni Zachodniego Królestwa właśnie są gra która pod tym względem jest idealna. Dużo zawartości w niewielkim pudełku. Tylko że już mi się przejadła trochę.azazelmo pisze: ↑24 sie 2023, 11:00Mnie się pod solo bardzo podobały Sekary (Clacks), ale za cenę jaka jest teraz, to bym nie brał. Ja kupiłem za 40zł.
Nie jest duża, ale to nie sama talia kart. Podejrzewam, że można nie brać planszy, a tor Moista przerysować na kartkę. Wtedy byłaby dość kompaktowa.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Skoro tak, to spróbuj może Caverna Jaskinia vs Jaskinia. Jest fajny tryb solo - można nieźle pogłówkować, a i dedykowany tryb dwuosobowy jest bardzo dobry. Małe pudełko.
Edit: widzę, że ciągle do dostania w sklepach za 6 dych, a używka na olx za 30zł. Tyle co piwo w puboe.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Może Pod wrogim niebem?
Całe pudełko jest dość ciężkie, ale jeśli do czegoś przepakujesz i weźmiesz tylko grę podstawową, bez kampanii, powinno być kompaktowo.
Całe pudełko jest dość ciężkie, ale jeśli do czegoś przepakujesz i weźmiesz tylko grę podstawową, bez kampanii, powinno być kompaktowo.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Hm. No widzisz. To pewnie zależy od tego, kto gra

Mi tam w Pod wrogim niebem czasem ciężko

W Kawernę nie grałam, więc poziomu nie porównam. Natomiast uważam, że Pod wrogim niebem daje więcej główkowania niż wspomniany Urbanista. Dlatego wspomniałam.
Nie gram w ciężkie gry, więc bardziej nie pomogę.
Dobrze, że dodajesz swój punkt widzenia, łatwiej będzie autorowi znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.
A podasz przykład jakiejś ciężkiej gry solo? Jestem ciekawa dla porównania.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
W kategorii "euro" to byłaby Terra Mystica z dodatkiem-botem, ale zdecydowanie nie kwalifikuje się to jako "mała" gra. Nie znam niestety tytułów, które pasowałyby do zapytania

Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
A co powiecie o Pax Renaissance: 2nd Edition? Pudełko jest trochę większe od Paladynów Zachodniego Królestwa. Ma tryb solo i z tego co pokazuje bgg jest dość ciężkie. Ktoś grał solo? Dobre to?
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Seria Tiny Epic jest kieszonkowa, natomiast po rozłożeniu to takie Epickie zajmują już sporo miejsca.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
A Pax Porfiriana? Z tego co widzę to pudełko wysokości szklanki do piwa. Samemu nie grałem, ale kiedyś się przymierzałem. Nie pamiętam, czemu się nie zdecydowałem.
Komponenty (karty) na stole trochę zajmują, ale ciągle w granicach przyzwoitości
Komponenty (karty) na stole trochę zajmują, ale ciągle w granicach przyzwoitości
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
Miejsce na stole nie jest problemem tylko przenośność, żeby można było wyjeżdżając gdzieś włożyć do plecaka z ubraniami. No i żeby to był mocno wymagający tytuł.
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
No to masz prawie że "ideał"
Edit. Tak pomyślałem jeszcze o serii Escape room. Ze 3 pudełka wejdą do kieszeni bojówek a jest spoko kminienie. Sam mam wszystkie części i co jakiś czas odpalam nową cześć. Koszt gier to około 30 zł jedna a starcza na około 2-3h w zależności ile spożyjesz w trakcie rozgrywki
Re: Mała gra o dużej ciężkości - solo
To i tak jednorazówki a pomyśleć trzeba. Przynajmniej jak ja gram to nie rozwiązuję zagadek z marszu bez zastanowienia.
Newton byłby odpowiedni. Jest rozkmina, jest regrywalny. Tylko pudełko trochę większe niż Paladyni.