Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
ckbucu
Posty: 367
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 406 times
Been thanked: 566 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: ckbucu »

Udało się rozegrać pierwszą partię w Voidfalla. Solo w scenariusz tutorialowy. Gra z początku przytłacza liczbą zasad i tego, co instrukcja ma do zaoferowania - szczególnie w module coop/solo (coop i solo mają tożsamą rozgrywkę z delikatnymi zmianami), grając kompetetywnie zasad jest znacznie mniej. Instrukcja jest opisana bardzo dokładnie, stąd 40 stron opisów + dodatkowo 40-stronicowy glosariusz dokładnie tłumaczący każdą, z wielu kart w grze (ale to przeglądamy w trakcie grania).
Po tej jednej rozgrywce mam bardzo pozytywne odczucia. Jest tu dużo rzeczy, które lubię. Voidfall to euras ubrany w 4X. Główny punkt skupienia to zdobywanie punktów wpływu, które zyskujemy w dużęj mierze za to, co sami sobie ustanowimy, bo jedną z ważniejszych elementów w grze są karty Agend. To one wyznaczają nam nasze cele, za które punktujemy w trakcie gry. Poza tym oczywiście mamy inne sposoby zdobywania punktów - zajmowanie innych terenów, realizowanie celów kart "galaktyki" (w każdym z 3 cyklów gry losujemy jedną taką kartę, która ma również cele do realizacji). Ogólnie, dużo się tu dzieje. Rozwiajmy swoje tory na planszetce, dbamy o zasoby i ekonomię, utrzymanie/zdobywanie terenów, zdobywamy technologie, które bywają czasem kluczowe (np w walce). Mimo tego natłoku zasad/elementów szybko można złapać flow. Ot, w naszej turze zagrywamy kartę z ręki, wykonujemy do 2 (jeśli nast stać to do 3) akcji plus ewentualne karty agendy do tableu. Ikonografia z początku również przytłacza, ale 4-stronicowe wyjąśnienie ikonek mogłoby spokojnie być opisane na 2 stronach 🙂
Do tego moduł solo/coop jest na prawdę świetny. Co turę losujemy kartę kryzysu i na koniec tury ją rozwiązujemy. Mamy tu decyzje - jeśli nie udało się nam zażegnać kryzysu, albo przyjmujemy karę, albo możemy odwlec kryzys w czasie, aby go rozwiązać - ale tu trzeba uważać, im więcej takich odwleczonych kryzysów, tym gorzej dla nas, jeśli wylosujemy w kryzysach kartę wojny. Ten tryb myślę, że dużo zmienia i daje też fajne decyzje. Oczywiście tego, czego nie mogę się doczekać to tryb kompetetywny - myślę, że tutaj gra pokaże pełen pazur. W scenariuszu tutorialowym nie wszystko "weszło" do gry, np kafle specjalne, czy upadłe domy. Walki też są spoko, jakoś bez większych emocji , ale szybkie, deterministyczne. Chyba jedna wolałbym jakiś niewielki element RNG.
Wizualnie przepiękne arty od O'Toole'a robią robotę. Jakościowo, też raczej nie mam się chyba do czego przyczepić. Organizery w środku są dobrze zaprojektowane i mega pomocne. Jedynie pewnie może być co rozkłądanie gry problematyczne wyciąganie i szukanie kart z pojemniczków każdego z "domów".
Uczenie się "krok po kroku" wg instrukcji trochę wg mnie nie ma sensu. Ten samouczek każe najpierw przeczytać i tak większość instrukcji, bez walki i technologi i jeszcze jakiś elementów, dopiero każe doczytać resztę w cyklu 2. Wg mnie warto od razu przeczytać wszystko to, co jest opisane w tym samouczku z cyklu 1 i 2.
Ogólnie na ten moment nie zawiodłem się, a miałem dosyć wysokie oczekiwania co do tego tytułu. Choć wiadomo, trzeba to jeszcze bardziej ograć.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1405
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 154 times
Been thanked: 189 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Błysk »

Ajajaj bardziej liczyłem na 4x przyprószone eurasem ;) ale i tak w sklepach stale nic ;D
ckbucu
Posty: 367
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 406 times
Been thanked: 566 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: ckbucu »

Błysk pisze: 27 sie 2023, 18:32 Ajajaj bardziej liczyłem na 4x przyprószone eurasem ;) ale i tak w sklepach stale nic ;D
Być może ta perspektywa się zmieni/wyklaruje po większej liczbie partii i przede wszystkim po rozgrywkach rywalizacyjnych.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2098
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: tomp »

Czy któryś z wydawców zdecydował się na polską wersję?
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
feniks_ciapek
Posty: 2298
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1605 times
Been thanked: 936 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: feniks_ciapek »

ckbucu pisze: 27 sie 2023, 18:36
Błysk pisze: 27 sie 2023, 18:32 Ajajaj bardziej liczyłem na 4x przyprószone eurasem ;) ale i tak w sklepach stale nic ;D
Być może ta perspektywa się zmieni/wyklaruje po większej liczbie partii i przede wszystkim po rozgrywkach rywalizacyjnych.
Raczej bym na to nie liczył. Właśnie ten stosunek obu komponentów był powodem, dla którego zrezygnowałem ze wspierania po obejrzeniu przykładowej rozgrywki.
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 935 times
Been thanked: 588 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: sasquach »

Dokładnie, od początku było wiadomo, że to głównie euras ubrany w szatki kosmicznego 4x, co było głównym argumentem do zakupu :)
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Ale to jest 4x z definicji. To o czym piszecie to ameritrash, to ze wczesniej nie powstawaly 4xy euro nie znaczy ze w tej grze nie ma tych czterech czynnikow ktore skladaja sie na gre 4x.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Jestem po lekturze instrukcji i obejrzeniu filmiku z zasadami oraz playthrough i na ten moment zasady zdają się dość proste. Nie ma tu jakiś mikro zasad bez ikonografii jak w On Marsie, jest też dużo prościej niż w Pax Renaissance, gra jest z pewnością ciężka ale nie jest to żaden szczyt trudności zasad.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
tommyray
Posty: 1325
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 410 times
Been thanked: 556 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: tommyray »

Pierwsza partia, rozegrana w czwórkę, raczej doświadczonych graczy - trwała 3.5h. Nie było czuć znużenia, czas jak z bicza strzelił. Film o zasadach Paula Grogana - musowo. Jeden gracz po lekturze instrukcji kontrolował czy nie odwalamy jakichś krzywych akcji.
Jest to euro ale i czuć 4x jednocześnie. Bardzo miłe uczucie eksploracji [edit 08-11: ekspansji civ (eksploracji nieznanego brak, wszystko jawne i symetryczne] plus uczucie kontroli tego co robimy (oraz zagrożenia).

Deterministyczne walki zdecydowanie na plus.
Mechanizmy proste i logiczne.
Złożoność samego projektu jest spora ale nie dla graczy(!). Turczi płakał jak projektował :lol: - ale łzy i trud się opłaciły bo wyszla mu rzecz wyśmienita.

Ikonografia czytelna, tylko jest jej na pierwszy rzut oka w cholerę. Podczas gry nikt nie miał problemów ze zrozumieniem co i jak - uważać tylko na karty tech, bo część umiejek odpalamy przy okazji zagrania tylko odpowiedniej karty.

Ogólnie, na szybko - sporo synergii, dużo budowania u siebie, jest poczucie kontroli, wiesz w co iść dzięki kartom agend, dobrze pomyślane konflikty - wszystko bardzo satysfakcjonujące. O oczko wyżej niż wypakowane dodatkami Anachrony.
Ostatnio zmieniony 08 lis 2023, 17:26 przez tommyray, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 219
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 63 times
Been thanked: 138 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: bexolini »

Jestem po pierwszej partii 2 osobowej. Stwierdziłem że ominiemy tutorial i zagramy od razu normalny scenariusz no i muszę przyznać, że grając już w wiele cieżkich tytułów nie było większego problemu z przyswojeniem zasad i rozegraniem partii, która trwała około 3h. Z takich moich wrażeń z pierwszej partii:

+ system zagrywania kart focusów bardzo na plus. Nie możemy tej karty 2 razy w tej samej rudzie zagrać co powoduje że musimy przemyśleć kilka tur w przód bo możemy w pewnym momencie się zablokować.
+ komponentowo i wizualnie to naprawdę sztos ...
+ ciekawe jest balansowanie pomiędzy najeżdzaniem nowych sektorów a pilnowaniem już tych kontrolowanych. Nie możemy po prostu przesuwać całej swojej floty na przód, ponieważ kontrolujemy sektor tylko w momencie gdy mamy chociaż 1 siłę floty w tym sektorze (wyjątek domowy sektor) co powoduje że ciągle musimy tworzyć nowe floty a z tym jest również dosyć trudno bo kostki floty to kolejny zasób, którym trzeba operować.
+ W dodatku do tego co wyżej musimy mieć z tyłu głowy ciągłe strategiczne umieszczenie swoich flot bo na koniec każdego cyklu (rundy) atakują nas voidborn więc nie możemy też bezmyślnie pchać całej floty na przód a zostawiać tylko pojedyńcze floty w tylnich sektorach.
+ walka ... euro walka gdzie wszystko da się wyliczyć ale jest w tym trochę kombinowania i mi akurat ona bardzo przypadła do gustu.
+ technologie są naprawdę mocne i różnorodne to na pewno wielki plus tej gry.
+ dawno nie widziałem tak dobrze zrobionej i intuicyjnej ikonografii jak w tej grze. Ian dał naprawdę radę.
+ jeden z większych plusów dla mnie to karty agendy ... to my jako gracze w trakcie gry w głównej mierze dzięki tym kartom ustalamy za co będziemy punktować. ŚWIETNE !
+ wydarzenia galaktyczne

- mam wrażenie że trochę mało tej korupcji/zepsucia gracze zyskują. Ja bynajmniej w pierwszej grze nie miałem problemu z jej zarządzaniem.
- insert ogólnie jest na plus w 90 procentach ale faktycznie szukanie odpowiedniej technologii podczas setupu to mordęga. Ten zarzut powtarza się w wielu recenzjach.

To tylko pierwsze wrażenia. Gra dla mnie dowiozła i to bardzo .. ciężko mi na razie uszeregować ją względem innych grach mindclasha. Potrzebuje większej liczby rozgrywek a dziś właśnie kolejna przede mną. Nie mogę się doczekać !
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
ckbucu
Posty: 367
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 406 times
Been thanked: 566 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: ckbucu »

Co do technologii i raczej domów zrobiłem takie rozwiązanie, bazując na pomysłach na BGG (z tym ze żaden nie zawierał imo wszystkich informacji albo wyglądały średnio). Jak ktoś chce napiszcie i podeśle plik.. Plik wrzuciłem na BGG w sekcji Files.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2023, 11:15 przez ckbucu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 219
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 63 times
Been thanked: 138 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: bexolini »

ckbucu pisze: 31 sie 2023, 09:35 Co do technologii i raczej domów zrobiłem takie rozwiązanie, bazując na pomysłach na BGG (z tym ze żaden nie zawierał imo wszystkich informacji albo wyglądały średnio). Jak ktoś chce napiszcie i podeśle plik.

Obrazek
Świetna robota ! Podeślesz ? :D
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Spoiler:
Również proszę!

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 935 times
Been thanked: 588 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: sasquach »

Piszcie proszę do ckbucu na priv, bo się zaraz zrobi śmietnik w tym wątku.
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Wiecie co wydaje mi się dziwne, że statki Carriers - czyli mobilne stocznie, mogą produkować kolejne Carriery. Fenrax zaczyna z tą technologią i po jej ulepszeniu może spamować mnóstwo Carrierów i podbijać z łatwością wszystko dookoła.

Nawet gdyby Carriers były ograniczone do produkcji samych Corvette, to nadal byłyby bardzo silne. Nie dość że działają niczym Clan of Saar w Ti4, to jeszcze wypuszczają po 1 Corvette za każdy Fleet Power w fazie Approach. Wystarczy stworzyć jedną flotę o wartości 3 i latać nią po całej mapie, przy każdym podejściu dostajemy 3 "darmowe" Corvetty (o ile mamy dostępne i aktywne Fleet Power), które mogą zginąć w walce bo i tak wrócą do Active Fleet Power a my polecimy podbić kolejny region.

Jesteśmy dopiero po drugiej partii, rozgrywaliśmy scenariusz X023 (dwuosobowa partia).
Obrazek

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
loaru
Posty: 305
Rejestracja: 13 sty 2015, 10:07
Has thanked: 65 times
Been thanked: 118 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: loaru »

To chyba pierwsza planszówka, w której nie mam potrzeby malowania figurek, bo i tak dobrze wyglądają na surowo i pasują kolorem 8)
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 219
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 63 times
Been thanked: 138 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: bexolini »

Spoiler:
Podobne wrażenie odniosłem mając niezłą flotę drednotów. Myślę, że wszystko jest fajnie wyważone i są pewnie kontry na to :D
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Dziś partia 3 osobowa, która zajęła nam około 4h.

X033 z Fenrax, Novaris i Shiveus. Wcześniej grałem Novaris B dwuosobowo i rasa niezbyt mi się spodobała - jej umiejętność to odpalanie produkcji gdy pozyskamy korupcję, a startowa technologia Novaris B pozwala zdobywać dodatkowe zasoby przy budowaniu gildii przez co miałem zbyt dużo zasobów i nie było nawet jak ich wydać. Teraz grałem stroną A która zachęca do wczesnych i wielokrotnych ataków sąsiadujących sektorów i było znacznie lepiej. Rasa nie zdaje się być zbyt silna, jej "Home Sector" jest bardzo słaby a umiejętność nie wydaje się zbyt silna, ale sama Agenda startowa Novaris A jest świetna. Można nią pozyskiwać mnóstwo punktów od samego początku. Połączyłem ją szybko z dwoma innymi agendami i co cykl zdobywałem dużo punktów przy dość słabej ekonomii ale silnej flocie.

Właśnie, co do floty - Fenrax i Shiveus zaczynali odpowiednio z Carrierami i Dreadnoughtami, więc sam szybko wyposażyłem się w torpedy by nie zostać zjedzonym przez współgraczy. Po ulepszeniu startowej technologii Novaris (Combat Replicators) możemy rozmieścić 1 flotę Corvette po wygranej walce, więc nasze małe armie Corvette robią się bardzo silne i trudne do zatrzymania. Po zdobyciu sektora, nie usuwamy też żadnych instalacji, więc można to łączyć z agendami które punktują za stocznie lub ogólnie instalacje.

To wszystko składa się na dobry silniczek - mamy silne i bardzo mobilne armie Corvette (dodatkowa mobilność z rasowej karty akcji - Progress, akcja Ambush pozwala na Regroup + invade Corruped sector), punktujemy za floty o wielkości 2 i stocznie, co dobrze współgra z startową technologią. Nie musimy zbytnio dbać o nasze sektory, bo Novaris produkuje przy pozyskaniu korupcji a dodatkowo otrzymuje bonusowe Bounty Tokens przy wygranych inwazjach (z startowej technologii). Pozwala to wykonać bez większego problemu 3 inwazje w pierwszym cyklu, jedyne o co musimy się martwić to upkeep i korupcja.

Novaris to bardzo ciekawa rasa, a same jej umiejętności nie prowadzą do gry "na szynach", a ładnie i subtelnie się uzupełniają.

Co do samej gry, na ten moment jestem zachwycony. Gra jest bardzo ciekawa i mnóstwo tu kombinowania. Rozgrywka kojarzy mi się trochę z TTA, jednak w Voidfallu możemy od samego początku pociągnąć za każdy sznurek. Nie ogranicza tu nas żaden tor kart, od początku możemy wybrać dowolną technologię i zbudować takie gildie, jakie chcemy. Rozgrywka jest przez to bardzo otwarta, a możliwy poziom manipulacji naszym imperium jest ogromny. Nie wiem też jak można nazywać tę grę sałatką punktową. Większość punktów pochodzi z agend, więc możliwe jest punktowanie z wielu źródeł, ale sedno tej gry to wybrać taki styl gry, który pozwoli nam zarówno punktować agendy jak i rozkręcić imperium. Jest to też chyba pierwsza gra planszowa przy której po długiej, 4 godzinnej rozgrywce miałem ochotę rozegrać od razu kolejną partię.

Jeszcze co do wagi gry, tłumaczenie zajęło nam 30 minut, a od drugiej akcji nie trzeba było nawet zbytnio pilnować współgraczy. Co prawda współgracze są bardzo ograni, Pax Ren, Ti4, 18tki czy inne cuda są u nas na porządku dziennym, ale nie powiedziałbym by ta gra była bardzo ciężka. Ikonografia jest na prawdę świetna i bardzo ułatwia rozgrywkę.

Ogólnie - bardzo dużo kombinowania i ogromne możliwości manipulacji systemami w grze. Poziom interakcji w early game jest dość niski, ale w trzecim cyklu dało się bardzo mocno przeszkadzać innym graczom, a nawet sprawdzić jakie mają agendy i po prostu odbić systemy które dają im najwięcej punktów. Nie jest to poziom interakcji TTA, gdzie od 1 wieku możemy stracić populację gdy remisujemy w wojsku z innymi graczami, ale gdyby zagrać na bardziej agresywnej mapie to być może byłoby inaczej.

Jutro planujemy dwuosobową partię przez TTS na X052, która została oceniona w Kompendium jako maksymalnie agresywna. Dam wtedy znać jak to jest z tą interakcją w dwie osoby na małej, agresywnej mapie.

Obrazek

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 219
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 63 times
Been thanked: 138 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: bexolini »

Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział jak wygląda voidfall I czym tą gra jest to zapraszam na mój unboxing, w którym staram się na bieżąco tłumaczyć jak przebiega rozgrywka :)

https://youtu.be/kXbjneBqFiY?si=vsH1ss9JG9oExZlD
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Czy karty agend i akcji na ręce są jawne, czy nie? Szukam w instrukcji i nie mogę tego znaleźć.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
ckbucu
Posty: 367
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 406 times
Been thanked: 566 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: ckbucu »

Abizaas pisze: 03 wrz 2023, 20:12 Czy karty agend i akcji na ręce są jawne, czy nie? Szukam w instrukcji i nie mogę tego znaleźć.
Wg mnie, dopóki trzymasz je "na ręce", są niejawne. Jeśli bierzesz odkrytą agendę to wiadomo, że ktoś to może sobie ogarnąć i wie co wziąłeś na rękę. Ale jeśli bierzesz 2 wierzchnie i wybierasz jedną, to bierzesz ją do ręki i jej nie pokazujesz.
buhaj
Posty: 1046
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 861 times
Been thanked: 513 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: buhaj »

Wczoraj rozegralismy bardzo emocjonujacą rozgrywkę w scenariusz " For peace and prosperity". Jest to dwuosobowy koncept i jak nazwa wskazuje pokojowy. Moja żona grała frakcją Nervo a ja Astoran. Ta pierwsza ma zdolność wymiany materiałów na jedzenie i energię. Ta druga aktywuje 2 jednostki siły na początku fazy ale ma dwa utrzymania więcej. Żona wybrała startową technologie Robotics, która pozwalała podwoić akcje z karty Developu. Ja technologię Sentrix czyli mocny rodzaj floty. I tak poszło: żona "robiła" ekonomię, wcześnie zdobyła kartę upadającego domu (dodatkowe miejsce na agendę) i zagrywala agendy aby po prostu trzepac punkty. Ja bardziej poszedłem w ekspansję i powoli przebijalem się do centrum (atrakcyjna planeta). Trochę zgubiłem płynność finansową i choć na koniec wygrałem potężna bitwę z Nervo na jego terenie to jednak wynik końcowy był miażdżący na korzyść żony: 187 do 112. Graliśmy około 3 godzin, w tym Basia po raz pierwszy i w ogóle nie czułem upływu czasu. Bawiłem się kapitalnie
Dodam, że w największą trudnością tej gry jest setup. Klasyka dla Mindclasha. Zrobiłem oczywiście podobny zabieg jak pokazał kolega wyżej czyli nakleiłem nazwy frakcji i technologii ale to wcale nie pomaga. Część tech jest zależna od scenariusza, który wskazuje też upadłe domy i dodatkowo startowe tech. Zdecydowałem, że wrzucam karty technologii do jednej z komór w wyprasce i w ostatniej grze dużo szybciej rozłożyłem grę. Tak już zostawiam (tylko origin i karty dla nich przypisane w plastikach)
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 935 times
Been thanked: 588 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: sasquach »

buhaj pisze: 03 wrz 2023, 21:04 wcześnie zdobyła kartę upadającego domu (dodatkowe miejsce na agendę) i zagrywala agendy aby po prostu trzepac punkty.
Upadły dom daje zwiększenie miejsca na technologię (do maks 6), a nie na agendy.
buhaj pisze: 03 wrz 2023, 21:04 Zrobiłem oczywiście podobny zabieg jak pokazał kolega wyżej czyli nakleiłem nazwy frakcji i technologii ale to wcale nie pomaga. Część tech jest zależna od scenariusza, który wskazuje też upadłe domy i dodatkowo startowe tech.
Ale startowe techy to właśnie te z upadłych domów. Np. jeśli masz wśród upadłych Valnis to do gry zawsze wchodzą Shields i Escape Pods. Jedynie w tutorialu był problemem bo nie napisali z jakich domów są karty.
buhaj
Posty: 1046
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 861 times
Been thanked: 513 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: buhaj »

sasquach pisze: 03 wrz 2023, 21:13
buhaj pisze: 03 wrz 2023, 21:04 wcześnie zdobyła kartę upadającego domu (dodatkowe miejsce na agendę) i zagrywala agendy aby po prostu trzepac punkty.
Upadły dom daje zwiększenie miejsca na technologię (do maks 6), a nie na agendy.
buhaj pisze: 03 wrz 2023, 21:04 Zrobiłem oczywiście podobny zabieg jak pokazał kolega wyżej czyli nakleiłem nazwy frakcji i technologii ale to wcale nie pomaga. Część tech jest zależna od scenariusza, który wskazuje też upadłe domy i dodatkowo startowe tech.
Ale startowe techy to właśnie te z upadłych domów. Np. jeśli masz wśród upadłych Valnis to do gry zawsze wchodzą Shields i Escape Pods. Jedynie w tutorialu był problemem bo nie napisali z jakich domów są karty.
Tak. Właśnie znajomy z forum Fb mi zwrócił uwagę na błąd z kartą FH. Pomyliłem się. Ale myślę, że żona i tak by mnie ograła tym razem. Co do kart technologii to serio wolę je mieć razem ułożone alfabetycznie
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

ckbucu pisze: 03 wrz 2023, 20:24
Abizaas pisze: 03 wrz 2023, 20:12 Czy karty agend i akcji na ręce są jawne, czy nie? Szukam w instrukcji i nie mogę tego znaleźć.
Wg mnie, dopóki trzymasz je "na ręce", są niejawne. Jeśli bierzesz odkrytą agendę to wiadomo, że ktoś to może sobie ogarnąć i wie co wziąłeś na rękę. Ale jeśli bierzesz 2 wierzchnie i wybierasz jedną, to bierzesz ją do ręki i jej nie pokazujesz.
Tak, reszta jest aczkolwiek jawna. Nigel napisal na bgg:

„ Only true hidden information is if you draw 2 agenda cards off the deck and pick one, oh and the event of the next cycle (but you can see that with temptation).”

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
ODPOWIEDZ