Battlestar Galactica: The Board Game (Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Battlestar Galactica
Super
Czyli już dla pewności, poniższe sytuacje są prawidłowe?
a) Gracz1 aktywuje pole Zbrojowni, Gracz2 zagrywa na niego Strategiczne Planowanie by pomóc mu w teście.
b) Gracz1 w swojej turze pilotuje vipera i jest atakowany przez ridera, rider trafia ale Gracz2 zagrywa Manewry Unikowe, rider mimo to trafia znowu, Gracz2 zagrywa jeszcze raz Manewry Unikowe i tak dowolną ilość razy.
Teraz załapałem sens opisu "Sympatyka", choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi
Czyli już dla pewności, poniższe sytuacje są prawidłowe?
a) Gracz1 aktywuje pole Zbrojowni, Gracz2 zagrywa na niego Strategiczne Planowanie by pomóc mu w teście.
b) Gracz1 w swojej turze pilotuje vipera i jest atakowany przez ridera, rider trafia ale Gracz2 zagrywa Manewry Unikowe, rider mimo to trafia znowu, Gracz2 zagrywa jeszcze raz Manewry Unikowe i tak dowolną ilość razy.
Teraz załapałem sens opisu "Sympatyka", choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Battlestar Galactica
Osoba, która wylosowała Sympatyka, i która nie zostaje Cylonem (jeden z zasobów na czerwonym) nie zmienia stron, tylko trafia do paki.
Nazwa karty jest mega myląca.
Mechanizm Sympatyka jest na tyle niechętnie przyjmowany przez część graczy, że FFG wydało reguły gry bez tej karty - do ściągnięcia z ich głównej strony. Reguły wprowadzają po prostu mniejsze początkowe poziomy zasobów i wiadomo, że będzie 1 cylon przy 4 graczach i 2 cylonów przy 6.
Nazwa karty jest mega myląca.
nic takiego się nie dzieje - cylon to cylon - o tym decyduje karta Jesteś Cylonem. Jeśli ukryty Cylon dostnie kartę sympatyka, która wskaże go jako ujawnionego Cylona, może w swojej akcji ujawnić pierwszą, a potem ją oddać innej postaci - tak by było 2 Cylonów. Jeśli ukryty Cylon dostanie kartę Sympatyka, a któryś z zasobów na czerwonym, trafia do paki i tyle. nie wiadomo, kim jest. Wiadomo, że ta karta nie uczyniła z niego Cylona.choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
Karta odkrywana jest natychmiast, jak ktoś ją dostanie. Nie wiadomo, co było na pierwszej karcie postaci, która ją dostała.Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi
Mechanizm Sympatyka jest na tyle niechętnie przyjmowany przez część graczy, że FFG wydało reguły gry bez tej karty - do ściągnięcia z ich głównej strony. Reguły wprowadzają po prostu mniejsze początkowe poziomy zasobów i wiadomo, że będzie 1 cylon przy 4 graczach i 2 cylonów przy 6.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Battlestar Galactica
Naturalnie, nie mam co do tego wątpliwości, chodziło mi jedynie o paradoks ideologiczny a nie w zasadach gry.BloodyBaron pisze:nic takiego się nie dzieje - cylon to cylon - o tym decyduje karta Jesteś Cylonem. Jeśli ukryty Cylon dostnie kartę sympatyka, która wskaże go jako ujawnionego Cylona, może w swojej akcji ujawnić pierwszą, a potem ją oddać innej postaci - tak by było 2 Cylonów. Jeśli ukryty Cylon dostanie kartę Sympatyka, a któryś z zasobów na czerwonym, trafia do paki i tyle. nie wiadomo, kim jest. Wiadomo, że ta karta nie uczyniła z niego Cylona.choć to może stworzyć paradoksalną sytuację, gdy ukryty cylon okaże się cylonem sympatyzującym ludziom (zasoby na czerwonym) będąc jednocześnie cylonem sympatyzującym cylonom (pierwsza karta lojalności)
Miałem na myśli sytuacje, gdzie jest możliwość podejrzenia jednej karty lojalności. W normalnym przypadku podglądamy jedną losową kartę lojalności, a więc nawet po kilku testach z wynikiem "Nie jesteś cylonem" (na tej samej osobie), nie mamy 100% pewności, czy przypadkiem za każdym razem nie widzimy tej samej karty. Gdy ktoś jest sympatykiem to taką pewność już mamy.BloodyBaron pisze:Karta odkrywana jest natychmiast, jak ktoś ją dostanie. Nie wiadomo, co było na pierwszej karcie postaci, która ją dostała.Kartę zostawiamy odkrytą? Hmmm... czyli to pozwala dla większości postaci ustalić ze 100% pewnością, czy sympatyk jest człowiekiem. A myslałem że tylko Gaius to potrafi
Swoją drogą, czy sympatyk podczas sprawdzania zakryje kartę i każe losować z dwóch, czy może od razu musi pozwolić obejrzeć tą, która jest cały czas zakryta?
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Battlestar Galactica
zgodnie z FAQ karta sympatyka leży cały czas odkryta, więc gracz musi pokazać pozostałą kartę (chyba, że ma wiecej niż jedną - Baltar i Boomer).sirafin pisze: Swoją drogą, czy sympatyk podczas sprawdzania zakryje kartę i każe losować z dwóch, czy może od razu musi pozwolić obejrzeć tą, która jest cały czas zakryta?
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Battlestar Galactica
W FAQ jest wariant do gry bez sympatyka. Używajcie go, sympatyk jest beznadziejny. Psuje grę komuś kto bez winy idzie do więzienia a przede wszystkim doprowadza do tego że ludzie starają się obniżyć któryś z zasobów na pole czerwone a Cyloni starają się utrzymać wszystko na niebieskim.
Re: Battlestar Galactica
a) tak.sirafin pisze: Czyli już dla pewności, poniższe sytuacje są prawidłowe?
a) Gracz1 aktywuje pole Zbrojowni, Gracz2 zagrywa na niego Strategiczne Planowanie by pomóc mu w teście.
b) Gracz1 w swojej turze pilotuje vipera i jest atakowany przez ridera, rider trafia ale Gracz2 zagrywa Manewry Unikowe, rider mimo to trafia znowu, Gracz2 zagrywa jeszcze raz Manewry Unikowe i tak dowolną ilość razy.
b) tak: co więcej, nieujawniony Cylon może grać manewry unikowe, gdy raider nie trafia!
A co do sympatyka, to nie jestem entuzjastą, ale z powodów przeciwnych niż waffel, bo to, że ludzie starają się jakiś zasób obniżyć sprawia ciekawe pole do popisu cylonom, którzy mogą optować np. za obniżaniem nie tego zasobu co trzeba i generalnie udawać, że coś niszczą dla wspólnego dobra. Sympatyk za kratkami jest dla mnie całkiem klimatyczny. Natomiast, gdy sympatyk zostaje cylonem - gra się psuje: gracz ten właściwie jest wyłączony z drugiej połowy rozgrywki, ma niewiele możliwości gry i generalnie się nudzi a przy okazji szanse ludzi dramatycznie spadają. I to decyduje o tym, że nie lubię sympatyka.
Re: Battlestar Galactica
Kurde banalns, faktycznie treść karty to dopuszcza! Zupełnie o tym nie pomyślałem gdy tak przeglądałem jakie są karty umiejętności Ciekawe ile jeszcze takich niespodzianek się znajdzie gdy w końcu rozegramy pierwsze partie.EstEst pisze:b) tak: co więcej, nieujawniony Cylon może grać manewry unikowe, gdy raider nie trafia!
Re: Battlestar Galactica
Tak bardzo mnie to interesuje, że jakieś 2 tygodnie temu wysłałem do nich maila z delikatnym zapytaniem, czy czegoś w tym kierunku można się spodziewać. Niestety, pozostałem bez odpowiedzi.Ryslaw pisze:Pytanie z innej beczki - wiadomo coś, czy i kiedy Galakta wyda Pegasusa?
Re: Battlestar Galactica
Generalnie D.W mówił że jak coś będą wiedzieć (pewnego) to da obrazu znać na forum galakty. Napewno was ta informacja nie ominie
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
- Lokalizacja: Gliwice
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Battlestar Galactica
Powiedz to im: http://www.geekdo.com/forum/194/thing/37111 (już 21 gra w toku )
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Battlestar Galactica
Właśnie to miałem na myśli
Fakt faktem, jedna osoba musi się poświęcić nadzorowaniu gry, odpada też element obserwacji mowy ciała, ale poza tymi minusami pomysł uważam za przedni, zwłaszcza jeśli chce się pograć z ludzmi, którzy mieszkają daleko i żadko mają okazję się spotkać.
Fakt faktem, jedna osoba musi się poświęcić nadzorowaniu gry, odpada też element obserwacji mowy ciała, ale poza tymi minusami pomysł uważam za przedni, zwłaszcza jeśli chce się pograć z ludzmi, którzy mieszkają daleko i żadko mają okazję się spotkać.
Re: Battlestar Galactica
Jest jeszcze jeden minus: to by trwało wieki (mam doświadczenia z GoTem przez forum, a w BSG można dużo więcej robić podczas tur innych graczy). Jednakowoż, jakby ktoś prowadził, to ja chętnie zagram.
Re: Battlestar Galactica
Z całą pewnością by nie było długich przestojów, potrzeba graczy którzy mogą zajrzeć na forum choć dwa razy w ciągu dnia, a już znakomicie byłoby, gdyby raz dziennie udało się wszystkich zebrać w tym samym czasie na jakieś półtorej-dwie godziny. Idealnym zaś rozwiązaniem dla szybkości rozgrywki byłaby możliwość komunikacji sms gdyby komuś to pasowało
Jeśli zbierze się większa grupka graczy to pomyślimy. Ja od poniedziałku do piątku mam możliwość dość częstego sprawdzania aktywności na forum, więc mógłbym zajmować się nadzorowaniem rozgrywki. Kwestia pozostaje otwarta, a co dalej, zależy już tylko od tego, czy są ludzie zainteresowani tym tematem.
Jeśli zbierze się większa grupka graczy to pomyślimy. Ja od poniedziałku do piątku mam możliwość dość częstego sprawdzania aktywności na forum, więc mógłbym zajmować się nadzorowaniem rozgrywki. Kwestia pozostaje otwarta, a co dalej, zależy już tylko od tego, czy są ludzie zainteresowani tym tematem.
Re: Battlestar Galactica
Jeszcze kilka pytań o detale.
1. Czy aktywując pole "Dowództwo" mogę aktywować dwukrotnie jednego Vipera?
2. Jeśli zaczynam turę w "Areszcie", zdaję test i opuszczam "Areszt", to czy losuję w tej turze kartę Kryzysu?
1. Czy aktywując pole "Dowództwo" mogę aktywować dwukrotnie jednego Vipera?
2. Jeśli zaczynam turę w "Areszcie", zdaję test i opuszczam "Areszt", to czy losuję w tej turze kartę Kryzysu?
Re: Battlestar Galactica
Czy po aktywowaniu "Kontroli FTL" losuje się kartę kryzysu czy traktuje się to jak koniec tury?INSTRUKCJA pisze:Aktywny gracz rzuca kością. Jeśli wypadnie „6” lub mniej,
ludzie tracą liczbę jednostek populacji równą cyfrze
znajdującej się na obecnym polu toru Przygotowania do
skoku. Po wykonaniu rzutu, gracze przeprowadzają normalną
procedurę wykonywania skoków
Jeśli się losuje, to najpierw stosujemy się do poleceń z karty i dopiero skaczemy, czy najpierw skaczemy i rozpatrujemy kryzys po skoku?
Re: Battlestar Galactica
Dla mnie jest wpierw skok więc admirał rozpatruje karty docelowe i ewentualnie następuje faza uśpionych Cylonów a następnie losuje się kryzys ale to tak moje zdanie na chłopski rozum.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Battlestar Galactica
My gramy tak, że jeśli skok jest wynikiem aktywacji akcji FTL, to traktuje się go jak akcję: karty destination, i jej rozpatrywanie, a potem - na czystej planszy - następuje karta kryzysu. Dopiero po tym jest kolej następnego gracza.
Ostatnio zmieniony 29 sie 2009, 13:59 przez BloodyBaron, łącznie zmieniany 1 raz.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Battlestar Galactica
Tak też sądziłem, ale jak widać instrukcja może być zrozumiana dwuznacznie i graliśmy z takim niemiłym uczuciem niepewności, czy przypadkiem na pewno mamy rację.
Dzięki za potwierdzenie
----
BTW na forum galakty zbieramy chętnych do rozgrywki online.
Dzięki za potwierdzenie
----
BTW na forum galakty zbieramy chętnych do rozgrywki online.