My z żoną odbiliśmy się od LCGów, ale z dwóch, do których się trochę więcej "zmuszaliśmy", to Android Netrunner, dla mnie, jest kilka pięter wyżej niż GoT. Mimo, że lore GoT siedzi nam zdecydowanie bardziej.szczudel pisze: ↑11 sie 2023, 08:39Tyle pytań, tak mało odpowiedzi
Graliście na deckach z instrukcji, w 2 osoby?
GoT uważam za najdoskonalsza rywalizacyjną grę karcianą i zastanawia mnie jakie musiało być wasze doświadczenie, że ten płomień tak szybko zgasł. Multi mnie nigdy nie wciągnęło, bo od przepychanek jest wersja planszowa.
Ostatnio sprzedaliśmy bo...
- arturmarek
- Posty: 1664
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 301 times
- Been thanked: 830 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
- ZygfrydDeLowe
- Posty: 517
- Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
- Has thanked: 1097 times
- Been thanked: 229 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nie mam dużej kolekcji i raczej staram się ogrywać to co mam, ale i tak w ostatnim czasie uszczupliłem ją o kilka tytułów.
LOTR LCG - zniechęcił mnie format wydania podstawki, a szkoda, bo mechanicznie wydaje się być ciekawsza niż chociażby Arkham, w którego dla odmiany wszedłem głębiej.
Root wraz z dodatkami - akurat w niego się już nagrałem, a wraz z wydaniem polskiej wersji przybyło nam chętnych graczy; więc myślę, że nie będzie problemu, jeśli ponownie będę chciał wrócić do tego tytułu. Poza tym zmęczyło mnie już trochę tłumaczenie gry nowym graczom i pilnowanie stanu gry. Nie chcę też nikogo wykluczać z rozgrywek, a to jednak tytuł, gdzie nowy gracz potrafi położyć grę, przez co mniej chętnie do niego siadałem i tak.
878 Vikings - zbyt lekka dla graczy wojennych, a tak bezpośredni konflikt z kolei nie zachęca eurograczy z mojego otoczenia. Szkoda, bo to lekka i przyjemna turlanka, która jest całkiem dobrze zbalansowana, ale ostatni raz grałem w nią bodajże jeszcze w ramach spotkań Agresora na Politechnice, więc w końcu zmobilizowałem się wystawienia ogłoszenia.
LOTR LCG - zniechęcił mnie format wydania podstawki, a szkoda, bo mechanicznie wydaje się być ciekawsza niż chociażby Arkham, w którego dla odmiany wszedłem głębiej.
Root wraz z dodatkami - akurat w niego się już nagrałem, a wraz z wydaniem polskiej wersji przybyło nam chętnych graczy; więc myślę, że nie będzie problemu, jeśli ponownie będę chciał wrócić do tego tytułu. Poza tym zmęczyło mnie już trochę tłumaczenie gry nowym graczom i pilnowanie stanu gry. Nie chcę też nikogo wykluczać z rozgrywek, a to jednak tytuł, gdzie nowy gracz potrafi położyć grę, przez co mniej chętnie do niego siadałem i tak.
878 Vikings - zbyt lekka dla graczy wojennych, a tak bezpośredni konflikt z kolei nie zachęca eurograczy z mojego otoczenia. Szkoda, bo to lekka i przyjemna turlanka, która jest całkiem dobrze zbalansowana, ale ostatni raz grałem w nią bodajże jeszcze w ramach spotkań Agresora na Politechnice, więc w końcu zmobilizowałem się wystawienia ogłoszenia.
- Nilis
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 498 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Spoiler:
Ta gra jest lepsza od Warhammer Inwazja bo postacie nie padają jak muchy i partia nie jest przesądzona po 15min.
Jest lepsza od Warhammer Podbój bo gra jest dużo głębsza i daje bardzo dużo możliwość tworzenia talii
Arty są bardzo dobre a karty plot to już jest kapitalny mindgame.
Dla mnie teoretycznie wszystko w tej grze jest 10/10 ale już sama rozgrywka nie dawała mi wrażeń jak dwie poprzednie. Gra mnie totalnie nie wciągnęła i nie było uczucia "chce kolejną partię, chce testować decki"
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 184 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Na dwóch CS-ach spokojnie można już pograć. No ciekawe, że nie weszła. Bo rozumiem, że graliście 1 vs 1. W multi ta gra faktycznie niczego nie urywa.
Różni ludzie, różne potrzeby, różne rodzaje Panvitan.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
W ostatnich miesiącach pozbyłem się kilku gier, mino że nie wszystkie na to zasłużyły
Blood Rage - uwielbiam tę grę, ale nie mam z kim grać i szkoda jej było na półce
Robinson Crusoe - podobny casus jak wyżej. Za rzadko trafiała na stół, przez co trzeba było od nowa uczyć się zasad, przez co rzadko trafiała na stół… i tak to się zapętlało
Frostpunk - setup tej gry mi ją zabił. Chętnie zagram, ale u kogoś, gdy już będzie rozłożona
Spirit Island - wyjątkowo mi nie podeszło, nawet nie umiem określić dlaczego
Santa Monica - bo sympatyczna to gra, ale po kilkunastu partiach już nie była w stanie niczym zaskoczyć
Patchwork - bo pojawił się Akropolis
Aeon’s End: Nowy Początek - moje drugie zetknięcie z tą serią, i po raz kolejny się odbiłem. Gra nie dla mnie
Uśpieni Bogowie - szczerze? Spodobała mi się, ale nie miałem z kim grać, a obsługa gry solo i średni tryb zapisu odbierały mi chęci
Śledztwa: Claire Harper na Tropie - bo zdecydowanie gorsze to niż Kroniki Zbrodni czy Detektyw. Moim zdaniem źle napisane, i zbyt trudne do wydedukowania. Nie jestem targetem tej serii
Blood Rage - uwielbiam tę grę, ale nie mam z kim grać i szkoda jej było na półce
Robinson Crusoe - podobny casus jak wyżej. Za rzadko trafiała na stół, przez co trzeba było od nowa uczyć się zasad, przez co rzadko trafiała na stół… i tak to się zapętlało
Frostpunk - setup tej gry mi ją zabił. Chętnie zagram, ale u kogoś, gdy już będzie rozłożona
Spirit Island - wyjątkowo mi nie podeszło, nawet nie umiem określić dlaczego
Santa Monica - bo sympatyczna to gra, ale po kilkunastu partiach już nie była w stanie niczym zaskoczyć
Patchwork - bo pojawił się Akropolis
Aeon’s End: Nowy Początek - moje drugie zetknięcie z tą serią, i po raz kolejny się odbiłem. Gra nie dla mnie
Uśpieni Bogowie - szczerze? Spodobała mi się, ale nie miałem z kim grać, a obsługa gry solo i średni tryb zapisu odbierały mi chęci
Śledztwa: Claire Harper na Tropie - bo zdecydowanie gorsze to niż Kroniki Zbrodni czy Detektyw. Moim zdaniem źle napisane, i zbyt trudne do wydedukowania. Nie jestem targetem tej serii
- RUNner
- Posty: 4278
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
AuZtralia.To dobra gra, zwłaszcza solo świetnie mi się grało, ale została zepchnięta z podium przez Final Girl. Mam miejsce w kolekcji dla kilku gier solowych, ale do AuZtralii od roku nie zasiadłem, więc nie było sensu trzymać.
Battlelore 2ed.Brak współgracza zdecydował o sprzedaży. Poza tym sama podstawka nie daje wielkich opcji przy budowaniu armii. Jeden Lord Chaosu? Co to ma być? Gram w wersję elektroniczną i dla zabawy tworzę sobie naprawdę dziwne ekipy. Ogólnie gra jest mega losowa i jak ktoś nie lubi gdy kostki potrafią popsuć jakiś plan, to powinien unikać tej gry. Dla mnie jednak jest tutaj dość fajna zabawa i tak to należy traktować, bez dodatkowej spiny. Problemem też może być konieczność posiadania stałego współgracza, który się trochę wkręci w budowanie armii (pomimo dużych ograniczeń coś tam można wyczarować mimo wszystko). Można grać na domyślnych armiach ale to taki sam "fun" jak w karciankach kolekcjonerskich;)
Battlelore 2ed.Brak współgracza zdecydował o sprzedaży. Poza tym sama podstawka nie daje wielkich opcji przy budowaniu armii. Jeden Lord Chaosu? Co to ma być? Gram w wersję elektroniczną i dla zabawy tworzę sobie naprawdę dziwne ekipy. Ogólnie gra jest mega losowa i jak ktoś nie lubi gdy kostki potrafią popsuć jakiś plan, to powinien unikać tej gry. Dla mnie jednak jest tutaj dość fajna zabawa i tak to należy traktować, bez dodatkowej spiny. Problemem też może być konieczność posiadania stałego współgracza, który się trochę wkręci w budowanie armii (pomimo dużych ograniczeń coś tam można wyczarować mimo wszystko). Można grać na domyślnych armiach ale to taki sam "fun" jak w karciankach kolekcjonerskich;)
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 453
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 70 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Ostatnio parę gier sprzedałem a jeszcze planuje dalsze czystki na regalach. Stwierdzilem że jeśli gra przez rok ani razu nie wyląduje na stole to wypada.
Papierowe podziemia - zagrałem raz i nie bardzo widziałem fun w tej grze. W grupie, z którą gram tylko jedna osoba (z 4) stwierdziła że chciałby zagrać ponownie.
Zamki Burgundii Big Box - mam zamówiona wersję Special Edition więc ta już nie będzie potrzebna.
Eldritch Horror ze wszystkimi dodatkami - bardzo lubię tę grę ale czas setupu ja dla mnie zabijał, od ponad roku nie zmotywowalem się ani razu aby ją wyłożyć na stół więc wyleciała.
Welcome to - jakoś zawsze gdy nachodziła nas gra w roll & write to chętniej sięgaliśmy po inne tytuły, często nawet mniej zlozone. Trochę mi szkoda bo mam do niej sentyment ale sam nie będę w nią grał.
Wsiąść do Pociągu Dookoła Świata - odkąd mamy Europę jubileuszowa zawsze ja wybieramy gdy nachodzi nas ochota na pociągi, zapewne ze względów na wygląd wagoników z edycji 15 lat
Papierowe podziemia - zagrałem raz i nie bardzo widziałem fun w tej grze. W grupie, z którą gram tylko jedna osoba (z 4) stwierdziła że chciałby zagrać ponownie.
Zamki Burgundii Big Box - mam zamówiona wersję Special Edition więc ta już nie będzie potrzebna.
Eldritch Horror ze wszystkimi dodatkami - bardzo lubię tę grę ale czas setupu ja dla mnie zabijał, od ponad roku nie zmotywowalem się ani razu aby ją wyłożyć na stół więc wyleciała.
Welcome to - jakoś zawsze gdy nachodziła nas gra w roll & write to chętniej sięgaliśmy po inne tytuły, często nawet mniej zlozone. Trochę mi szkoda bo mam do niej sentyment ale sam nie będę w nią grał.
Wsiąść do Pociągu Dookoła Świata - odkąd mamy Europę jubileuszowa zawsze ja wybieramy gdy nachodzi nas ochota na pociągi, zapewne ze względów na wygląd wagoników z edycji 15 lat
- Bogoria
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 7 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
W ramach małego odświeżenia zawartości regałów
miejsce zwolniło dość duże pudełko Zombicide: Czarna Plaga. Grane było nawet sporo, ale tak syn jak i ja czuliśmy już lekkie zmęczenie materiału.

- Shodan
- Posty: 1337
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 519 times
- Been thanked: 482 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Star Wars Rebelia z dodatkiem oraz insertem. Czuję się jak ten Niemiec, który jak sprzedawał to płakał, ale dla jednej partii na rok nie było sensu trzymać.
- RUNner
- Posty: 4278
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Shards of Infinity. Solidny deckbuilder ale nie chce mi się już grać w tę mechanikę pozbawioną innych aspektów, jak np. plansza.
Karciane Podziemia. Formuła tej gry się u mnie wyczerpała, ale był to bardzo udany związek.
Karciane Podziemia. Formuła tej gry się u mnie wyczerpała, ale był to bardzo udany związek.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 863 times
- Been thanked: 578 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Tawantinsuyu - gra kompletnie nam nie siadła i nudziliśmy się w czasie rozgrywki. Za długo dla nas trwała na to co oferowała. Na szczęście szybko znalazła nową właścicielkę 

- Ardel12
- Posty: 3998
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1362 times
- Been thanked: 2860 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Unlock 10 - przeszedłem i sprzedałem. W sumie porównując do reszty serii to średniak.
Łowcy A.D. 2144 komplet - przeszedłem co było, poszło dalej. Bardzo dobra gra, ale ma swoje za uszami.
Horseless Carriage - w końcu udało się to wypchnąć z kolekcji(lekko z pół roku leżała?). Dla mnie najgorszy splotter, a ogółem to totalny średniak nie wart mego czasu. Zagrałem 3-4 partie i w sumie każda wyglądała jednakowo. Powtarzalne schematy, męczenie się z układaniem żetonów(w Antiquity znacząco lepiej to wygląda) i w sumie mizerna interakcja. MEH
Łowcy A.D. 2144 komplet - przeszedłem co było, poszło dalej. Bardzo dobra gra, ale ma swoje za uszami.
Horseless Carriage - w końcu udało się to wypchnąć z kolekcji(lekko z pół roku leżała?). Dla mnie najgorszy splotter, a ogółem to totalny średniak nie wart mego czasu. Zagrałem 3-4 partie i w sumie każda wyglądała jednakowo. Powtarzalne schematy, męczenie się z układaniem żetonów(w Antiquity znacząco lepiej to wygląda) i w sumie mizerna interakcja. MEH
- wrojka
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 274 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Sporo poszło i to jednego dnia.
Mythic Mischief Headmaster. Gra po prostu za rzadko lądowała na stole. Za duży AP jak dla żony, a za dużo asymetrii i pierdołkowych reguł by grać z losowymi ludźmi. Świeżo wystartowana kampania 'Vol. 2' na KS uświadomiła mnie, że skoro nie kusi mnie na dodatek, to równie dobrze podstawka może polecieć i pomóc komuś z podjęciem decyzji.
Azul, bo Letni Pawilon bardziej siadł (i ma wieżę do zsypywania kafelek!)
1 z 2 egzemplarzy Cubitos, bo zapowiedziano dodatek który rozszerzy grę z 4 na 6 graczy a druga kopia tylko do tego mi służyła.
Terraformacja Marsa, bo wagowo znalazła się w trójkącie Wonderlands War - Zamki Burgundii - Orleans, a każda z tych 3 gier pociąga mnie bardziej niż kolejna runda draftowania i liczenia na konkretne karty.
Catan, bo to staruszek dla młodych planszówkowiczów a ja trochę z niego wyrosłem.
Mythic Mischief Headmaster. Gra po prostu za rzadko lądowała na stole. Za duży AP jak dla żony, a za dużo asymetrii i pierdołkowych reguł by grać z losowymi ludźmi. Świeżo wystartowana kampania 'Vol. 2' na KS uświadomiła mnie, że skoro nie kusi mnie na dodatek, to równie dobrze podstawka może polecieć i pomóc komuś z podjęciem decyzji.
Azul, bo Letni Pawilon bardziej siadł (i ma wieżę do zsypywania kafelek!)
1 z 2 egzemplarzy Cubitos, bo zapowiedziano dodatek który rozszerzy grę z 4 na 6 graczy a druga kopia tylko do tego mi służyła.
Terraformacja Marsa, bo wagowo znalazła się w trójkącie Wonderlands War - Zamki Burgundii - Orleans, a każda z tych 3 gier pociąga mnie bardziej niż kolejna runda draftowania i liczenia na konkretne karty.
Catan, bo to staruszek dla młodych planszówkowiczów a ja trochę z niego wyrosłem.
- seki
- Moderator
- Posty: 3607
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1236 times
- Been thanked: 1456 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Brzdęk nie drażnij smoka + ekspedycje po złoto i pajęczyny - bo Katakumby ze wszystkich Brzdękow podobają mi się najbardziej a jedna gra z tej serii mi wystarczy.
Formula D - gry stricte wyścigowe nie wytrzymują próby i wszystkie wylatują u mnie z kolekcji. Zbyt proste było i losowe.
Pod wrogim niebem po kampanii miałem dość. Nie spodobało się.
Quadropolis było spoko ale jak mam ochotę na kafelkowe budowanie miasta to wyciągnę prędzej Ginkgopolis, Capital albo Akropolis.
Summoner Wars second edition - kompletnie nie siadło. Lubię rywalizacyjne nawalanki karciane z taktycznym rozmieszczaniem na planszy ale to była kicha. Może los zbyt mi dokuczał ale po partii każdą frakcja miałem dość i nie czerpałem satysfakcji. Wolę wyciągnąć Monolith Arenę, Unmatched, Neuroshime hex, a Twisted Fables też czeka na ogranie.
Nemesis Lockdown co prawda jeszcze na półce ale też wystawiony. Klimat spoko, ale chyba nie lubię być tak poniewierany przez los a tu szansę na zwycięstwo nikłe. Brak czasu na długie rozgrywki tego typu. Wolę w tym czasie spędzić przygody w TMB, albo nawet Zewnętrzne rubieże. Wiem, że to kompletnie inne gry ale gdzieś tam wypełniają mi niszę klimatycznych rozgrywek z epicka przygodą. Na Nemesis nie starcza już czasu.
Formula D - gry stricte wyścigowe nie wytrzymują próby i wszystkie wylatują u mnie z kolekcji. Zbyt proste było i losowe.
Pod wrogim niebem po kampanii miałem dość. Nie spodobało się.
Quadropolis było spoko ale jak mam ochotę na kafelkowe budowanie miasta to wyciągnę prędzej Ginkgopolis, Capital albo Akropolis.
Summoner Wars second edition - kompletnie nie siadło. Lubię rywalizacyjne nawalanki karciane z taktycznym rozmieszczaniem na planszy ale to była kicha. Może los zbyt mi dokuczał ale po partii każdą frakcja miałem dość i nie czerpałem satysfakcji. Wolę wyciągnąć Monolith Arenę, Unmatched, Neuroshime hex, a Twisted Fables też czeka na ogranie.
Nemesis Lockdown co prawda jeszcze na półce ale też wystawiony. Klimat spoko, ale chyba nie lubię być tak poniewierany przez los a tu szansę na zwycięstwo nikłe. Brak czasu na długie rozgrywki tego typu. Wolę w tym czasie spędzić przygody w TMB, albo nawet Zewnętrzne rubieże. Wiem, że to kompletnie inne gry ale gdzieś tam wypełniają mi niszę klimatycznych rozgrywek z epicka przygodą. Na Nemesis nie starcza już czasu.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Katedra Koszmarów - po jednej partii solo i niedokończonej partii 2 os. stwierdziłem, że niby tam są jakieś przyjemniejsze momenty ale całość jest taka nijaka, toporna i z bardzo głupimi rozwiązaniami. Samo sprzątanie gry (w drugiej połowie WTASOWUJEMY część 2 bodajże do 3 talii i potem trzeba to wszystko rozdzielać po grze) by ją skreślało gdyby nie była bardzo dobra. Do tego nadchodzi sezon na promocje a wygląda na to, że sporo egzemplarzy jest dostępnych więc uciekałem przed stratą $.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5752
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1643 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Suburbia - nauczka ze gry z budowaniem miasta lepiej sprawdzają się na komputerze.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Brzdęk w Kosmosie - został zastąpiony przez Katakumby.
Tiletum - sam nie wiem dlaczego mi się nie spodobała, ale dwie partie nie zachęciły do dalszego obcowania z tym tytułem. U mnie zamyka ranking gier na T.
Cyklady + Hades - w oczekiwaniu na nową wersję.
Smallword - trzymałem pod dzieci, ale finalnie stwierdziłem, że mamy wystarczająco dużo AC i ja już to wprowadzę w inny tytuł.
Brian Boru - nie dla mnie, nie czułem żadnych emocji podczas rozgrywki. Dobra gierka na wprowadzenie kogoś w nowoczesne planszówki.
Ziemia - top 2023 przehypowanych gier.
Tiletum - sam nie wiem dlaczego mi się nie spodobała, ale dwie partie nie zachęciły do dalszego obcowania z tym tytułem. U mnie zamyka ranking gier na T.
Cyklady + Hades - w oczekiwaniu na nową wersję.
Smallword - trzymałem pod dzieci, ale finalnie stwierdziłem, że mamy wystarczająco dużo AC i ja już to wprowadzę w inny tytuł.
Brian Boru - nie dla mnie, nie czułem żadnych emocji podczas rozgrywki. Dobra gierka na wprowadzenie kogoś w nowoczesne planszówki.
Ziemia - top 2023 przehypowanych gier.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Zombicide: Czarna plaga z dodatkami - ani nie porwało, ani nie odepchnęło. Lubię za to mieć całość a zbieranie całości w tej serii to dramat. No i nie mogłem w żaden sposób wymyślić jak skondensować cały ten plastik w jak najmniejszej ilości pudeł więc ostatecznie zwolnił kallaxa.
Osadnicy: Narodziny Imperium z dodatkami - trochę uraz do Trzewiczka i portalu po tym co zrobili z kampania 51 stanu (stan dalej na półce), trochę przez imho nieumiejętne prowadzenie marki. No i nie lubię deck buildingu przed rozpoczęciem rozgrywki.
Osadnicy: Narodziny Imperium z dodatkami - trochę uraz do Trzewiczka i portalu po tym co zrobili z kampania 51 stanu (stan dalej na półce), trochę przez imho nieumiejętne prowadzenie marki. No i nie lubię deck buildingu przed rozpoczęciem rozgrywki.
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Władca pierścieni podróże przez śródziemie - w tym samym tygodniu co kupiłem to też sprzedałem, Mimo wielkich chęci i hype nie porwało mnie. po 2gim scenariuszu już byłem tak zmęczony, że stwierdziłem, że nigdy więcej.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Eldritch Horror z dodatkami - bo żona ma niesamowitego pecha w tej grze zawsze i na 10 kości wyrzuci jeden sukces. A jak na grę solo to jest tam za dużo rozkładania. Niech cieszy kogoś innego.
Cthulhu: Death May Die + Kampania 2 - hype skończył się w połowie scenariuszy dodatku. Kolejne scenariusze niewiele zmieniały - może pierwsze 10 minut gry. Później kończyło się w kółko tym samym - laniem Przedwiecznego. Już nam się przejadło chociaż polecam do ogrania - jak dla mnie o niebo lepsza od Zombicide.
Cthulhu: Death May Die + Kampania 2 - hype skończył się w połowie scenariuszy dodatku. Kolejne scenariusze niewiele zmieniały - może pierwsze 10 minut gry. Później kończyło się w kółko tym samym - laniem Przedwiecznego. Już nam się przejadło chociaż polecam do ogrania - jak dla mnie o niebo lepsza od Zombicide.
- Ardel12
- Posty: 3998
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1362 times
- Been thanked: 2860 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
On Mars - w końcu po kolejnych partiach pogodziłem się, że ta gra po prostu mnie nie bawi. Najpierw gra mnie odpychała toną zasad, potem przyciągnęła, gdy już zacząłem grać rozumnie, a finalnie znudziła niejaką powtarzalnością partii. Od teraz mogę mówić, że Lacerda skończył się wraz ze słabą Lisboą i jego kolejne tytuły do mnie już nie trafiają. Zostaję przy Gallerist i Vinhos.
Escape Room Zamek Drakuli i Skarb Czarnobrodego - zaliczone, nie ma czego szukać, więc idą w świat
Łowcy 2144 ALL in - jak wyżej. Zaliczyłem obie kampanie, więc gry się pozbyłem. Pierwsza kampania dla mnie oferuje zerową regrywalność. Do drugiej można spokojnie podejść ponownie dzięki ciekawym wyborom prowadzących do innych misji i zdarzeń.
Escape Room Zamek Drakuli i Skarb Czarnobrodego - zaliczone, nie ma czego szukać, więc idą w świat
Łowcy 2144 ALL in - jak wyżej. Zaliczyłem obie kampanie, więc gry się pozbyłem. Pierwsza kampania dla mnie oferuje zerową regrywalność. Do drugiej można spokojnie podejść ponownie dzięki ciekawym wyborom prowadzących do innych misji i zdarzeń.
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 863 times
- Been thanked: 578 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Weather Machine - w końcu pozbyłam się tego łapacza kurzu u mnie w domu. Gra, która mi kompletnie nie siadła, rozgrywkowo ani klimatycznie. Zagrałam w nią całe 1,5 raza, bo mnie zirytowała i spakowałam to w pierony przy drugiej rozgrywce. Dzięki temu, że poszła w świat mogę śmiało przeznaczyć środki ze sprzedaży tej gry na Vinhos, którego poznałam na tegorocznych Planszówkach w Spodku. Vinhos był dla mnie o wiele przyjemniejszy i widzę go u siebie w kolekcji 

Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
SiPodjeliśmy decyzję o sprzedaży DS, PAXREN, Eclipse, TI4 i Marrakesh.
Eclipse jest nudny i mało w nim walki, budowa samolocików mega.
DS dobre, ale karty dominacji potrafią być dla niektórych bardzo brutalne, więc często się włącza gra nad stołem, a część ludzi się o to obraziła
PAXREN brak chętnych
ti4 zagrałem już tyle razy że mogę w to grać tylko bez noobów, bo mi psują grę
Marrakesh fajny, ale zbyt długi, losowy i straszny jest w nim snowball+mechanika główna jest meh
Eclipse jest nudny i mało w nim walki, budowa samolocików mega.
DS dobre, ale karty dominacji potrafią być dla niektórych bardzo brutalne, więc często się włącza gra nad stołem, a część ludzi się o to obraziła
PAXREN brak chętnych
ti4 zagrałem już tyle razy że mogę w to grać tylko bez noobów, bo mi psują grę
Marrakesh fajny, ale zbyt długi, losowy i straszny jest w nim snowball+mechanika główna jest meh
- Sawmody
- Posty: 117
- Rejestracja: 16 wrz 2019, 17:23
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 8 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Za mną smutne pożegnanie. Spojrzałem prawdzie i statystykom w oczy i przy tempie ogrywania 1 cykl/rok zdecydowałem się trochę odchudzić kolekcję Arkham Horror LCG.
Na sprzedaż poszły i już znalazły nowego właściciela:
Trochę wcześniej pozbyłem się figurkowej wersji Wielkiego muru i wymieniłem na wersję z meplami, żeby skrócić trochę setup i sprzątanie, no i żeby tak nie bolało jeśli nie ma z kim w to zagrać (cena, miejsce na półce). Obawiam się jednak, że za jakiś czas się złamię i sprzedam również tę wersję.
Na sprzedaż poszły i już znalazły nowego właściciela:
- Cykl Zmowa nad Innsmouth - przeleżał w folii od premiery
- Powrót Szlaku do Carcosy - sam cykl jest fajny w obecnej postaci, kart badaczy nawet nie użyłem, a do przechowywania cyklu zamówiłem już kuferek reDrewno za jedną trzecią ceny sprzedaży
Trochę wcześniej pozbyłem się figurkowej wersji Wielkiego muru i wymieniłem na wersję z meplami, żeby skrócić trochę setup i sprzątanie, no i żeby tak nie bolało jeśli nie ma z kim w to zagrać (cena, miejsce na półce). Obawiam się jednak, że za jakiś czas się złamię i sprzedam również tę wersję.