Kurcze, powinienem skasować tego posta chyba, znalazłem trochę zachwytów nad Terra Mystica w tym roku, ale akurat nie o tej wersji
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
https://boardgamegeek.com/thread/274497 ... 4#38690274
https://boardgamegeek.com/thread/308570 ... 4#42307314
Kurcze, powinienem skasować tego posta chyba, znalazłem trochę zachwytów nad Terra Mystica w tym roku, ale akurat nie o tej wersji
Klany kaledonii, chociaż są wyraźnie inspirowane terramistiką to są też bardzo różne od innych gier z tej serii, więc również od terranova.
Absolutnie zgadzam się. Nie miałem na myśli tego aspektu (trudność rozgrywki) zadając swoje pytanie. Nie jest przeznaczeniem każdego uznanie PG (czy innej cięższej pozycji) jako "szczytowego etapu rozwoju".
Wszystko bez żadnego wariantu
No to teraz pozostaje mi tylko zapytać - czy zagrałeś, a jak tak, to co powiesz jako fan Terra Mystici?
Zagrałem dwuosobowo, zajęło nam 40 minut, graliśmy Sea Doggos vs Giants i pieseły wygrały 62-57. Oboje założyliśmy dwa miasta.
Tak, z planning Variant, następnym razem ogramy z tym drugim wariantem.
Lucky digger ma chyba wiecej sensu bo dolozenie sumarycznie czterech dwellingow nie zmienia zbyt wiele.warlock pisze: ↑20 paź 2023, 13:11 Ja ostatnio grałem z lucky diggerem i jednak to są potencjalne dwa dodatkowe domki w każdej rundzie, mimo wszystko jest odczuwalnie ciaśniej. Choć dochodzi lekki element losowy, a nie każdy fan tego systemu to przetrawi
. Ale to była mega emocjonująca partia, z masą decyzji dotyczących podbierania kluczowych kafli.
![]()