Diora (Karol Stawicki)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Macie duże chęci kontynuować dyskusje offtopowe więc wydzielono wątek do dalszej żywej dyskusji offtop viewtopic.php?t=80922
Nie wiem czy słusznie ale naprawdę wierzę, że choć trochę okażecie dobrej woli i wątek Diory zostawicie wolny od dalszych przepychanek.
Nie wiem czy słusznie ale naprawdę wierzę, że choć trochę okażecie dobrej woli i wątek Diory zostawicie wolny od dalszych przepychanek.
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Zaledwie 7 stron dyskusji i już czwarta gruba interwencja admina.
Bardzo mi przykro że nawet tutaj nie potraficie uszanować że ktoś poświęcił kilka lat swego życia aby ostatecznie dać przede wszystkim Wam ciekawą grę.
Może nie jest idealna, nie jest rewolucyjna, nie jest innowacyjna ale jest....
A to właśnie jest kosztowało mnie najwięcej.
Bardzo mi przykro że nawet tutaj nie potraficie uszanować że ktoś poświęcił kilka lat swego życia aby ostatecznie dać przede wszystkim Wam ciekawą grę.
Może nie jest idealna, nie jest rewolucyjna, nie jest innowacyjna ale jest....
A to właśnie jest kosztowało mnie najwięcej.
- The Fifth Horseman
- Posty: 155
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 56 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Rozegraliśmy z kolegą dzisiaj pierwszą partyjkę na 2 os. Trochę przemyśleń - zaznaczę że z MP nie obcowałem, najbliższe porównanie jakie mam to Origins: Pierwsi Budowniczowie.
- Usuwanie wszystkich odbiorników z pól produkcji co turę trochę uniemożliwia planowanie naprzód. W zamyśle może odnawiało dostępne opcje, ale w odbiorze trochę negatywne. Może lepiej by było gdyby spadały w zależności od tego ile zostało przez graczy wziętych?
- W ogóle przegapiliśmy, że za użycie cudzej hali technologicznej się płaci. Przydałaby się gdzieś przypominajka.
- Plansza kolorowa i ładna ale trochę kosztem czytelności.
- Żetony stołówki wtapiają się w tło. Jak zbieraliśmy planszę to je przegapiliśmy aż spadły. Więc jednak zastąpię je czymś bardziej optycznym.
- Pola na które może iść więcej niż 1 gracz są mało czytelne na planszy - nie tylko się wtapiają kolorystycznie, ale i kostka zasłania, brak przypominajki o płatności też zrobił trochę chaosu.
- Szliśmy głównie w produkcję odbiorników, ale na koniec trochę wyszło nam że pójście w pola technologii i trzaskanie nimi pezetów wygląda jednak bardziej opłacalnie. Nie wiem, trochę zdaje się sprzeczne z tematem gry?
- Ograniczenie działu kadr do tylko jednej kostki może prowadzić do sytuacji kiedy przez kilka tur tylko jeden gracz rekrutuje pracowników. To chyba lepiej by działało gdyby pole nie było blokowane ale było płatne.
- Kierownik magazynu wydaje się lekko przegięty. Może ja źle zrozumiałem jego zdolność specjalną albo jest myląco sformułowana? Za każdym razem kiedy bierzez z magazynu części dostajesz jedną część więcej tego typu który wziąłeś... co oznacza że na polach 3 i 6 bierzemy nie jeden tylko dwa bonusowe surowce (jeżeli idziemy po coś innego niż same kable).
- Troche kontrowersji wzbudziło pole z lampami.
Jeżeli wierzyć instrukcji, "akcję można wykonać tyle razy ile wskazuje wartość naszego pracownika", czyli emeryt mógłby wziąć 6x6=36 (!!!) lamp. Tylu lamp nawet w grze nie ma, więc w teorii jeden gracz mógłby wyczyścić cały zasób idąc pracownikiem 4+. Wyglądało na oczywisty bug, więc przyjęliśmy że to pole wykonywało akcję tylko raz. - Niemożność wielokrotnego wyprodukowania tego samego modelu odbiornika bez pójścia na pole produkcji ponownie trochę koncentruje działanie na polu produkcji a odciąga uwagę od rozbudowy hal technologicznych. Może trochę bardziej tematycznie byłoby gdybyśmy szli na pole produkcji żeby zmienić odbiornik który mamy na inny model ale mając go już można by go punktować co turę - albo nawet na ile mamy materiały. Trochę przesunęło by to nacisk na budowę technologii.
Bo ja wiem, trochę traciłyby na czytelności a to się dla mnie liczy.Irka pisze: ↑01 gru 2023, 10:16Wąsy da się przeżyć, hehe; można by je trochę przyciąć, a może zalać jakąś przezroczystą żywicą? (to też w odpowiedzi do The Fifth Horseman)
Dawno tego nie miałam w ręce, kojarzą mi się jeszcze takie kolorowe kapsułki przypominające lekarstwa, miłe raczej.
Dwuczęściowy kit modelarski ("green stuff") + narzędzia dentystyczne już nie takim rzeczom podołały, tylko trzeba potem pomalować (jak nie farbą to lakierem do paznokci). Kabelki przedstawiłbym jako szpule -nie tylko łatwiej, będą też bardziej wytrzymałe. Ale skończę wywód bo już może za duży offtop.Albo modelina - na własne potrzeby robię jagódki i inne "organiczne" rzeczy. No ale elektroniki tak nie wybastluję
Chociaż... zastanawiam się już, czy czegoś nie posklejać. Te kabelki można by zrobić jako wałeczki modeliny, a w modelinowe tranzystorki powtykać jakieś druciki. Choć może wolałabym coś oryginalnego (tylko cena idzie w dół teraz, hehe )
Re: Diora (Karol Stawicki)
Tu poruszyłeś dość traumatyczny dla mnie temat, choć nie wiedziałeś
W spoilerze szczegóły, a zarazem kontekst dla dalszej wypowiedzi o Diorze.
Spoiler:
"Nudne" zasoby to nadzieja na mniejszy paraliż decyzyjny, bo nie trzeba tylu czynników/opcji uwzględniać i kalkulować, żeby zoptymalizować swój ruch. A intuicyjne zasady znacznie przyspieszają rozgrywkę.
Podobnie losowość - pomaga na AP, bo nie ma sensu pieczołowicie czegoś planować, można iść na żywioł.
To może dla Was oczywistości, ale my sobie do tych wniosków sami powoli dochodzimy.
I że czasem mniej znaczy więcej
We czwórkę będzie pewnie spora negatywna interakcja, ale gra jest wystarczająco krótka, żeby to nie eskalowało za bardzo (mam nadzieję). No i też może być dość zabawnie - spodziewam się anegdotek, jak to się kiedyś trzeba było bić o wszystko i kombinować (bo oni mają do tego dystans).
Karty wydarzeń są też świetnym tego uzupełnieniem - ta niepewność, co znów się zawali
Chodzi nam teraz chyba przede wszystkim o klimat, a prostota reguł i sprawdzone mechaniki są dla nas w takiej sytuacji bardzo dużym plusem. Zobaczymy, może w ten weekend się uda zagrać
2) Co do Marco Polo II - jakimś zbiegiem okoliczności to też jest nieco traumatyczna historia…
Spoiler:
3) Nostalgia. Jak chyba wiele osób tutaj, jestem wystarczająco stara, żeby jeszcze mgliście pamiętać te monety w obiegu, kolejki (nawet mnie tam zostawiali z książką), itp. I wystarczająco młoda, żeby nie pamiętać trudów tamtego czasu - to moje wczesne, jeszcze beztroskie dzieciństwo, stąd ten sentyment i radocha (choć staram się te dygresje umieszczać w spoilerach).
Ten klimat oraz niepowtarzalny, a przy tym dojrzały, życiowy temat - to jest wielki atut tej gry, moim zdaniem.
Uśmiecham się jak patrzę na wpisy w starym wątku, gdzie pojawiały się obawy właśnie o to. Ta... jakby nam mało było kosmosów, wojowników i zwierzątek (z całym szacunkiem dla wojowników i zwierzątek).
Co do klimatu - tak nam przecież go brakuje w grach euro, i tak go trudno sensownie uzyskać, mimo pięknych ilustracji. Tutaj to się udało, dla mnie jest spójność i logika w tym wszystkim, nie ma zgrzytów w wyobraźni.
Jest realizm - ludki się werbuje, szkoli w BHP, idą potem coś zebrać, żeby wyprodukować, itd. (na marginiesie: też mamy zastrzeżenia co do elementów składowych radioodbiorników, ale to jest drobiazg przy tym wszystkim).
Liczę na to, że kolejna gra też nas zaskoczy błyskiem geniuszu / czymś ciekawym (jak kto woli ) w tym kierunku. Jak dla mnie - a tym bardziej dla niedzielnych graczy - mechanika spokojnie może być znów wzorowana na czymś, jeśli tylko testy wykażą, że dobrze działa (choć w Diorze widzę naprawdę sporo "twistów" i ciekawych kombinacji z różnych gier, więc pewnie łatwo nie było). Serio - bez wahania polecam grę rodzinie i oczywiście chwalę się, że znam autora.
Może gra nam podejdzie, może nie do końca, tak jak i część innych, na które się zdecydowaliśmy. Ale nawet jeśli nie, to hej - cena jak za dwugodzinne wyjście czwórki osób do kina, a do tego fantastyczna ozdoba regału
Dam znać, jak przeżyliśmy to rodzinne granie "na luzie"
Jakbym się długo nie odzywała, to wiecie… (hint: cytat z Bolla powyżej).
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Super że Ci sie udało rozegraćThe Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Rozegraliśmy z kolegą dzisiaj pierwszą partyjkę na 2 os.
W zamyśle ma to imitować taśme produkcyją a mechanicznie pozwolić każdemu graczowi zrobić odbiorniki nawet jak nie bedzie posiadał odpowiednich surowców z poprzedniej rundy (bo np był zblokowany)The Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Usuwanie wszystkich odbiorników z pól produkcji co turę trochę uniemożliwia planowanie naprzód.
Przypominają o tym znaczniki graczy znajdujące się na kartach.The Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 W ogóle przegapiliśmy, że za użycie cudzej hali technologicznej się płaci.
Brak się starał bardzo...myślę że do Bitoku jej jeszcze dalekoThe Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Plansza kolorowa i ładna ale trochę kosztem czytelności.
Bardzo ważny był dla nas klimat. Niestety kasy na znaczniki 3d nie było ale takowe oczywiście jak najbardziej polecam używać jeżeli masz opcje. JEszcze bardziej podbijają klimat.
Dokładnie tak samo było w historii Diory. Kiedy produkcja osiągnęła górny pułap to firma inwestowała w budynki robiąc ekspansje w regionie.The Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Szliśmy głównie w produkcję odbiorników, ale na koniec trochę wyszło nam że pójście w pola technologii i trzaskanie nimi pezetów wygląda jednak bardziej opłacalnie.
Dlatego podczas rozgrywki trzeba bacznie obserwować co robi przeciwnik aby w odpowiednim momencie być pierwszym graczem.The Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Ograniczenie działu kadr do tylko jednej kostki może prowadzić do sytuacji kiedy przez kilka tur tylko jeden gracz rekrutuje pracowników.
Nie nie jest. Pobiera jeden dodatkowy surowiec. Czyli zamiast np pobrania 2 lamp pobierze 3 itd.
Tu nie bardzo rozumiem. Chodzi Ci o to że tylko raz na rundę możesz pobrać odbiorniki które będziesz produkował?The Fifth Horseman pisze: ↑01 gru 2023, 23:42 Niemożność wielokrotnego wyprodukowania tego samego modelu odbiornika bez pójścia na pole produkcji ponownie
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Dobrze że nie gracie w Spartakusa albo Gre o Tron
Liczę na to że się dotrzecie....relax.
Dokładnie taki był zamysł projektu. Pełnowartościowe klimatyczne euro do 1h.
Może nie tak jak w jakichś area control ale fakt bywały już partie typu - nawet mi się tam nie waż iść, nie zabieraj tego radioodbiornika, idź gdzieś indziej nie potrzebujesz tych głośników przecież.....itd.
Oj taaakk..ten pomysł podsunął mi Uwe Rosenberg który tłumaczył Ignacemu Trzewiczkowi żeby w Robinsownie wywalić wszystkie pozytywne karty i zostawić jedynie te bijące gracza. Jest ciężej ale da się grać...tu radioodbiorniki nie kopią prądem anie nie zabijesz się przy budowaniu nowego pomieszczenia.
Cieszę się że dzieki Diorze ukończyliście partię w rewelacyjną grę. Co prawda w MP II nie grałem ale chyba nie wiele się różni od jedynki?
Bardzo z bratem stawialiśmy na to aby tak właśnie było. Mechanika połączona z oryginalną kreską miały sprawić że to będzie euro z którego klimat będize się wylewał. A każda akcja będzie odwzorowaniem tamtej rzeczywistości . Czy to nam wyszło pozostawiam już Wam gracze.Co do klimatu - tak nam przecież go brakuje w grach euro, i tak go trudno sensownie uzyskać, mimo pięknych ilustracji. Tutaj to się udało, dla mnie jest spójność i logika w tym wszystkim, nie ma zgrzytów w wyobraźni.
Jest realizm - ludki się werbuje, szkoli w BHP, idą potem coś zebrać, żeby wyprodukować, itd. (na marginiesie: też mamy zastrzeżenia co do elementów składowych radioodbiorników, ale to jest drobiazg przy tym wszystkim).
Fajnie że Ty to zauważyłaś. Z tym geniuszem to nie przesadzaj, nie wymyśliłem nic co by nie było znane, jedynie to zmodyfikowałem. Ale tak, mogę zdradzić pracuję już nad kolejną totalnie inną grą (i nie jest to o dziwo euro
).Już widzę te nagłówki w gazetach...."a wszystko przez grę planszową"
-
- Posty: 1438
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Za bardzo uciąłeś cytat. To zdanie pisałam w kontekście oryginalnej tematyki i klimatu właśnie.
I zaraz podpowiedziałam, że jak komuś się nie podoba określenie "błysk geniuszu" (nie mylić z geniuszem ), to może zmienić na "coś ciekawego"
To świetnie Ale też we współpracy z bratem?Ale tak, mogę zdradzić pracuję już nad kolejną totalnie inną grą (i nie jest to o dziwo euro
A tu jeszcze komentarz w pobocznych kwestiach:
Spoiler:
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
- sliff
- Posty: 937
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 328 times
- Been thanked: 383 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
1. Gratulacje że udało się zrobić wyłom i zamiast kolejnego monopoly miasto x, powstała o kilkanaście, jeśli nie kilkadzięsiąt długości ciekawsza gra.
2. Gra działa, wygląda, ładnie łączy się z tematem. Czego chceć więcej.
Opieram swoje zdanie jedynie na instrukcji i video prezentacji ale jeśli chodzi o grę o fabryce z kostkami to chętniej zagrałbym w diorę niż np. Fantastyczne fabryki od Portalu.
A zarzuty o małą innowacyjność w świecie planszówek gdzie w wątku obok Pfister po raz trzeci serwuje nam wożenie bydła w poprzek planszy jest delikatnie niepoważne. I może gra jest nawet bardzo podobna do Marco polo tyko co z tego jak to jest jakaś gra z sprzed 10lat, której od dawna nie ma. Ba już nawet Marko Polo II od roku/dwóch nie ma w sklepach. Zresztą większość euro można opisać jako miks gry "X" z grą "Y" i twistem w postaci "Z".
2. Gra działa, wygląda, ładnie łączy się z tematem. Czego chceć więcej.
Opieram swoje zdanie jedynie na instrukcji i video prezentacji ale jeśli chodzi o grę o fabryce z kostkami to chętniej zagrałbym w diorę niż np. Fantastyczne fabryki od Portalu.
A zarzuty o małą innowacyjność w świecie planszówek gdzie w wątku obok Pfister po raz trzeci serwuje nam wożenie bydła w poprzek planszy jest delikatnie niepoważne. I może gra jest nawet bardzo podobna do Marco polo tyko co z tego jak to jest jakaś gra z sprzed 10lat, której od dawna nie ma. Ba już nawet Marko Polo II od roku/dwóch nie ma w sklepach. Zresztą większość euro można opisać jako miks gry "X" z grą "Y" i twistem w postaci "Z".
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Mamy pierwszego Diorowskiego "psychofana". Niejaki Leon pochwalił się swoją odpimpowaną wersją. Jak dla mnie robi wrażenie. Nawet ja takiej nie posiadam.
- psia.kostka
- Posty: 3652
- Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
- Has thanked: 461 times
- Been thanked: 1075 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Leon Zawodowiec Pimpowania
Kapsle na zetony wygladaja elegancko. Dobrze doinwestowany egzemplarz!
Podkówka na mońce daje +10 do imersji. Tak sie robi Deluxe
Widze 5zl alu, myslalem, ze byl tylko mosiadz. W swieta zajrze do rodzinnego skarbca i zdam raport co znalazlem.
Kapsle na zetony wygladaja elegancko. Dobrze doinwestowany egzemplarz!
Podkówka na mońce daje +10 do imersji. Tak sie robi Deluxe
Widze 5zl alu, myslalem, ze byl tylko mosiadz. W swieta zajrze do rodzinnego skarbca i zdam raport co znalazlem.
Szukam/Kupie: Chronicle X, Tide of Iron, HoN, Laboratorium (1ed PSz), Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
Re: Diora (Karol Stawicki)
O, ta podkówka to jest pomysł
Na ten plastik się nie piszę, ale jeszcze wracając do poprzedniej rozmowy:Może dałoby się to zrobić domowym sposobem?
Na ten plastik się nie piszę, ale jeszcze wracając do poprzedniej rozmowy:
Może się nie rozumiemy. Mi chodziło o substancję, w której można by zatopić nawet całe elementy i nadać im jednolity kształt, żeby powstało np. coś takiego:
Spoiler:
- psia.kostka
- Posty: 3652
- Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
- Has thanked: 461 times
- Been thanked: 1075 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Wyglada to troche jak szklany kaboszon naklejony na zeton lub wydruk na papierze a'la zeton.
Widywalem/mam takie samorobki(odkupione z gra) i pierwsze wrazenie jest fajne. Klopotem jest wyciac ladnie zadrukowane kółko z papieru, oraz to, ze taki dynks jest jednostronny. Czy ktos kleil dwie polowki to nie wiem.
Ostatnio ktos linkowal na forum takie cuda z etsy pod jednocentowki. Ludzie maja wyobraznie... i budzety
Zalewac wlasne pastylki z zywicy epoksydowej, to chyba juz za duzo zabawy, szczegolnie, ze "glosnik" trzebaby czyms imitowac, pobobnie lampa prozniowa (tu LED ciut podobny, ale moze dawac ból zębów "wyksztalciuchom" ), tranzystor drogawy, a "kabel" w zywicy moze nie byc wcale sexi.
Widywalem/mam takie samorobki(odkupione z gra) i pierwsze wrazenie jest fajne. Klopotem jest wyciac ladnie zadrukowane kółko z papieru, oraz to, ze taki dynks jest jednostronny. Czy ktos kleil dwie polowki to nie wiem.
Ostatnio ktos linkowal na forum takie cuda z etsy pod jednocentowki. Ludzie maja wyobraznie... i budzety
Zalewac wlasne pastylki z zywicy epoksydowej, to chyba juz za duzo zabawy, szczegolnie, ze "glosnik" trzebaby czyms imitowac, pobobnie lampa prozniowa (tu LED ciut podobny, ale moze dawac ból zębów "wyksztalciuchom" ), tranzystor drogawy, a "kabel" w zywicy moze nie byc wcale sexi.
Spoiler:
Szukam/Kupie: Chronicle X, Tide of Iron, HoN, Laboratorium (1ed PSz), Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
- The Fifth Horseman
- Posty: 155
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 56 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
To co innego. Da się żywicą, chociaż sam nie próbowałem:
https://hackaday.com/2022/11/30/cardboa ... treatment/
Jak psia.kostka pisał, da się też używając kaboszonów albo gotowych akrylowych przylepców na wymiar (Diora używa chyba 10mm?):
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Hmmm. Te kaboszony fajnie wygladaja ale pamietaj ze w Diorze sa żetony wiec jak je zalejesz czyms to tektura może sie rozwarstwiać. W tej sytuacji lepiej jest zalać całkiem nowy druk.
Re: Diora (Karol Stawicki)
Dzięki! Właśnie czegoś takiego szukałam. I ten dźwięk jest fajny. Mam wrażenie, że są cięższe i ogólnie przyjemniejsze od typowego plastiku. I łatwiej się je podnosi ze stołu. Chętnie się w to kiedyś pobawię i użyję po prostu oryginalnych żetonów.The Fifth Horseman pisze: ↑10 gru 2023, 19:13 To co innego. Da się żywicą, chociaż sam nie próbowałem:
https://hackaday.com/2022/11/30/cardboa ... treatment/
EDIT: teraz dopiero udało mi się otworzyć ten pierwszy film (link w spoilerze) - też świetne, i pewnie łatwiejsze do wykonania, choć jednostronne:
Spoiler:
-------
Ale gdyby zalać żywicą ze wszystkich stron, to chyba się żeton nie rozwarstwi, bo nie będzie miał przestrzeni w gęstej i szybko zasychającej żywicy? Można by go jeszcze przed tym potraktować klejem na brzegach.
Ale może rzeczywiście lepiej użyć nowych wydruków na grubym papierze.
A na razie może jednak się przekonam do tych kapsli "psychofana" . Wyglądają na wielorazowego użytku, jak koszulki na karty.
Re: Diora (Karol Stawicki)
Monety 1,2 i 5zł z lat 1989 i 1990 były mniejsze i aluminiowe, celowo wybrałem te roczniki, bo duża ilość monet zabiera mało miejsca.psia.kostka pisze: ↑10 gru 2023, 00:29 Leon Zawodowiec Pimpowania
Kapsle na zetony wygladaja elegancko. Dobrze doinwestowany egzemplarz!
Podkówka na mońce daje +10 do imersji. Tak sie robi Deluxe
Widze 5zl alu, myslalem, ze byl tylko mosiadz. W swieta zajrze do rodzinnego skarbca i zdam raport co znalazlem.
Re: Diora (Karol Stawicki)
Tak, to ja Gra mi się na tyle spodobała, że wiem iż będzie częstym gościem na naszym stole. Chciałem, żeby ludzie lubili też w nią grać "organoleptycznie".irka pisze:10 gru 2023, 00:29 To Ty jesteś tym "psychofanem"? Przybij pionę!
I może napisz recenzję, bo mało ich tutaj jeszcze.
Co do recenzji to owszem, mogę coś napisać, ale może ciut później.
Chciałbym się jednak odnieść do zasad i jednej uwagi od "forumowicza", dotyczącej pojedyńczej akcji kadr/rekrutacji.
U mnie ta zasada od razu wylądowała w koszu, ponieważ uważam że euro powinno być (oczywiście w rozsądnych ramach) sprawiedliwe.
Oryginalnie ta zasada promuje pierwszego gracza (z pierwszej kolejki) a ten wybierany jest losowo przez rzut startowy.
Oto dlaczego tak uważam: w pierwszym ruchu pierwszy gracz idzie na rekrutację, co powoduje że w drugiej rundzie ma o jedną kość więcej niż reszta. "Pierwszy gracz" w drugiej rundzie jest zagadką (ale najczęściej to ten ostatni, kończący rundę pierwszą). Mając jedną kość więcej niż inni to znowu nie problem aby w trzeciej rundzie ten (z pierwszej kolejki) był ponownie pierwszym graczem, co znowu daje mu przywilej jedynej rekrutacji. To powoduje, ze gra skończy się dla jednego pechowego gracza tylko na 4 kościach startowych. Jeśli któryś z pozostałych graczy w trakcie swoich pierwszych ruchów odpuści nie zajętą rekrutację, to ta dysproporcja może być jeszcze bardziej dotkliwa. W moich rozgrywkach to pole jest normalnym polem do "stockowania", gramy też wg zasady, że jeśli masz szczęście i kulniesz tu "6" nie ma premii 5 punktów (ta jest tylko kiedy podwyższasz wartość kości z piątki). Takie rozwiązania imo eliminują poczucie niesprawiedliwości "krzesła na którym siedzę", powodują, że rozgrywka nabrała głębi, bo warto jest kisić "jedynkę" na tanich pracowników, albo trybić mega strategię jak ma się samych emerytów a na koniec rundy trzeba za nich zapłacić ze 15ziko. Dodatkowo eliminują schemat z rozgrywki, co jest dla mnie największą zmorą niektórych tytułów.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2023, 00:17 przez Plaubel, łącznie zmieniany 4 razy.
- The Fifth Horseman
- Posty: 155
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 56 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Wydawało mi się że o tym pisałem, ale tak. W zasadzie nie ma nic na tyle ważnego żeby odpuścić to pole, a że sposób wyłaniania pierwszego gracza może łatwo zdominować ten co ma więcej kostek to idzie to jak kula śnieżna.Plaubel pisze: ↑11 gru 2023, 15:35Chciałbym się jednak odnieść do zasad i jednej uwagi od "forumowicza", dotyczącej pojedyńczej akcji kadr/rekrutacji.
U mnie ta zasada od razu wylądowała w koszu, ponieważ uważam że euro powinno być (oczywiście w rozsądnych ramach) sprawiedliwe.
Oryginalnie ta zasada promuje pierwszego gracza (z pierwszej kolejki) a ten wybierany jest przez rzut startowy.
Oto dlaczego tak uważam: w pierwszym ruchu pierwszy gracz idzie na rekrutację, co powoduje że w drugiej rundzie ma o jedną kość więcej niż reszta. "Pierwszy gracz" w drugiej rundzie jest zagadką ale znowu nie problem (mając jedną kość więcej niż inni) aby w trzeciej rundzie ponownie ten (z pierwszej kolejki) był ponownie pierwszym graczem, co znowu daje mu przywilej jedynej rekrutacji. To powoduje, ze gra skończy się dla jednego pechowego gracza tylko na 4 kościach startowych. Jeśli któryś z pozostałych graczy w trakcie swoich pierwszych rund odpuści niezajętą rekrutację, to ta dysproporcja może być jeszcze bardziej dotkliwa
Można to też rozwiązać zmieniając algorytm ustalania pierwszego gracza: zamiast po tym kto ostatni szedł na produkcję, idąc po najmniejszej liczbie kostek a w razie remisu po najmniejszej sumie oczek (co oryginalnie było algorytmem ustalania w pierwszej rundzie). W ten sposób pierwszeństwo powinno zmieniać się dosyc dynamicznie.
Re: Diora (Karol Stawicki)
To jest akurat bardzo fajne i wszystkim nam sie podobało. To fajny element kształtowania strategii.The Fifth Horseman pisze: ↑11 gru 2023, 16:17
Można to też rozwiązać zmieniając algorytm ustalania pierwszego gracza: zamiast po tym kto ostatni szedł na produkcję, idąc po najmniejszej liczbie kostek a w razie remisu po najmniejszej sumie oczek (co oryginalnie było algorytmem ustalania w pierwszej rundzie). W ten sposób pierwszeństwo powinno zmieniać się dosyc dynamicznie.
- The Fifth Horseman
- Posty: 155
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 56 times
Re: Diora (Karol Stawicki)
Wydruk dwustronny da się ogarnąć. A do wycinania kółek są specjalne dziurkacze, tylko trzeba spasować rozmiar kółek i kaboszonów.psia.kostka pisze: ↑10 gru 2023, 02:30Widywalem/mam takie samorobki(odkupione z gra) i pierwsze wrazenie jest fajne. Klopotem jest wyciac ladnie zadrukowane kółko z papieru, oraz to, ze taki dynks jest jednostronny. Czy ktos kleil dwie polowki to nie wiem.
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Diora (Karol Stawicki)
Spoiler: