Już mi się poukładało co sie działo w mojej pierwszej rundzie i dlaczego zdecydowałem tak a nie inaczej.Markus pisze: ↑06 gru 2023, 13:20 I tu pojawia się pytanie:
Czy jakbyś odpuścil na tej ścieżce to cień zacząłby spamować postaci na niej celem złapania zepsucia? No i to jest piękno tej gry.
Generalnie Gandalf to postać o najwyższych statystykach w twoim deku i ma ratować skóre w razie kryzysu lub przeprowadzić skuteczny atak.
Tak jak mówiłem miałem na ręce obu Gandalfów. Przeczytałem jak te karty działają i stwierdziłem że warto wystawić Białego na rezerwę zeby zwiększył dociąg kart co rundę. A żeby wystawić Białego, trzeba szybko i korzystnie zutylizować w boju Szarego.
Ugrałem nim 3 lub 4 punkty na ścieżce 1 i 2 (w dodatku zostałem wyrolowany bo kazaliście mi losować ścieżkę 2 a mogłem sobie podobno wybrac)
Mój błąd świeżaka polegał na tym że zdiscardowalem Białego zagrywając Szarego, i niestety do końca naszej rozgrywki mi nie wrócił na rękę. Nie spodziewałem się ze można tak długo czekać na powrót karty z discardu i nie wiedziałem że można sobie jakieś karty zostawić na kolejną rundę. Jakbym wiedział, to bym sobie zagrał Białego do rezerwy na początku drugiej rundy i miałbym stały dociag 4 karty a nie 3 (co miałoby krytyczne znaczenie przy ciągłych atakach abym poświęcał moje karty).
Naprawdę fajna gra, dużo do kombinowania. Chociaż już nie liczę że jeszcze kiedyś uda mi się zacząć z dwoma Gandalfami na ręce