Zbliżają się moje urodzinki i z tej okazji chciałem wyprawić planszowe przyjęcie. Będziemy siedzieli w gronie 6 osób i poszukuję jakiegoś planszowego dania głównego. Wszyscy gracze są już całkiem zaawansowani. Czasu na rozgrywkę mamy całkiem dużo. Na ostatnim przyjęciu graliśmy we władców ziemi i rozgrywka całkiem się udała. Teraz szukam czegoś nowego. jakieś propozycje? Nie musi to być żadna kobyła (Twilight Imperium odpada gdyż dziewczęta z grupy nie są fankami area control połączonego z negocjacjami) ale żeby to nie było żadne party game i żeby była jakas interakcja między graczami a nie "każdy sobie rzepkę skrobie". Myslałem o El Grande ale... do 5 osób... ta szóstka jest kurka wodna strasznie niefortunna zauważyłem

No cóż, zdaję się na Was. Ostatecznie zagramy w Nemesisa z home ruleami do rozgrywki 6 osobowej ^.^
Pozdrawiam