Tak, w mojej opinii duzo ciekawsze rozwiazanie niz karanie 7 dolarami oplaty.
Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Abizaas
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 635 times
- Been thanked: 786 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
-
- Posty: 963
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 304 times
- Been thanked: 163 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
"Jeśli posiadasz 2 cieśli, możesz skorzystać z większej liczby opcji" Ten opis w instrukcji przy zakupie krów jest błędny? Powinno być pasterzy?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 18 sty 2024, 18:55
- Been thanked: 16 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Czy to tylko ja czy instrukcja do GWT Argentina jest taka... meh?
Odnalezienie czegos na szybko zajmuje za duzo czasu. Czesc zasad wytlumaczona jest w tekscie, czesc w przykladach i na obrazkach.
Brak tabelki ze WSZYSTKIMI inkonami.
Niektore elelemnty nie sa dobrze wytlumaczone w instrukcji i trzeba wykombinowac samemu z ikonografik jak dokladnie dzialaja(np. budynki 1a/b ktore punktuja za zajete pola ze zborzem, gdzie to zborze jest wtedy zakryte przez budynek. Dopiero po jakims czasie zauwazylem, ze wszystkie pola z iknona zboża stoja poporstu na mapie, no w zbożu. albo wykombinowanie gdzie plyna statki).
Odnalezienie czegos na szybko zajmuje za duzo czasu. Czesc zasad wytlumaczona jest w tekscie, czesc w przykladach i na obrazkach.
Brak tabelki ze WSZYSTKIMI inkonami.
Niektore elelemnty nie sa dobrze wytlumaczone w instrukcji i trzeba wykombinowac samemu z ikonografik jak dokladnie dzialaja(np. budynki 1a/b ktore punktuja za zajete pola ze zborzem, gdzie to zborze jest wtedy zakryte przez budynek. Dopiero po jakims czasie zauwazylem, ze wszystkie pola z iknona zboża stoja poporstu na mapie, no w zbożu. albo wykombinowanie gdzie plyna statki).
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 862 times
- Been thanked: 578 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Oznaczenie statków jest akurat fatalne. Też chwilę mi zajęło, żeby ogarnąć gdzie, który ma płynąć. Dopiero po kolorze człowiek zaskoczył co gdzie, ale wg mnie dali zbyt zbliżone do siebie kolory. Mogli to oznaczyć różną symboliką i nie byłoby takiego problemu. Z resztą instrukcji nie miałam żadnego problemu. Była dla mnie intuicyjna, bardziej jak uzupełnienie informacji po poprzedniej odsłonie ;p
- SetkiofRaptors
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 251 times
- Been thanked: 388 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
A ja powiem, że moim zdaniem wszystkie odsłony serii mają meh instrukcję. Dla mnie brak spisu treści to super nieporozumienie, jak można nadal to robić w 21 wieku. Część efektów jest tłumaczona w instrukcji a część w tym suplemencie z budynkami, ale czasem strasznie to uznaniowe i wymusza wertowanie wszystkiego. Sam tekst jest jednoznaczny i dobrze napisany moim zdaniem, ale mi chodzi o wygodę korzystania, już na co dzień, a nie czytania od deski do deski.ninjapancake pisze: ↑18 lut 2024, 08:00 Czy to tylko ja czy instrukcja do GWT Argentina jest taka... meh?
Odnalezienie czegos na szybko zajmuje za duzo czasu. Czesc zasad wytlumaczona jest w tekscie, czesc w przykladach i na obrazkach.
Brak tabelki ze WSZYSTKIMI inkonami.
Niektore elelemnty nie sa dobrze wytlumaczone w instrukcji i trzeba wykombinowac samemu z ikonografik jak dokladnie dzialaja(np. budynki 1a/b ktore punktuja za zajete pola ze zborzem, gdzie to zborze jest wtedy zakryte przez budynek. Dopiero po jakims czasie zauwazylem, ze wszystkie pola z iknona zboża stoja poporstu na mapie, no w zbożu. albo wykombinowanie gdzie plyna statki).
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 18 sty 2024, 18:55
- Been thanked: 16 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Dokladnie tak, nie chodzi o to, ze zasady sa nie zrozumiale, tylko o ich dostepnosc. IMO w pierwszej edycji nie mialem takich problemow.A ja powiem, że moim zdaniem wszystkie odsłony serii mają meh instrukcję. Dla mnie brak spisu treści to super nieporozumienie, jak można nadal to robić w 21 wieku. Część efektów jest tłumaczona w instrukcji a część w tym suplemencie z budynkami, ale czasem strasznie to uznaniowe i wymusza wertowanie wszystkiego. Sam tekst jest jednoznaczny i dobrze napisany moim zdaniem, ale mi chodzi o wygodę korzystania, już na co dzień, a nie czytania od deski do deski.
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Zagrałem dzisiaj pierwszy raz w tytuł z tej serii. Padło na Argentynę. Tłumaczenie... kosmos. Nigdy nie tłumaczyłem tak długo gry (choć raczej nie grywam w eurasy tej ciężkości). Natomiast sama rozgrywka bardzo pozytywnie zaskoczyła, jest flow, gra płynie, nie ma tu dłużyzn (choć przyznaję, graliśmy na zaledwie dwie osoby). Przy tym jest trochę planowania, odrobina negatywnej interakcji, fajny krówkowo-rolniczy klimacik.
Tytuł zdecydowanie do grania w stałym gronie (nie chciałbym tego tłumaczyć zbyt często) i w takiej konfiguracji bardzo satysfakcjonujący. Nie czuję już potrzeby eksplorowania pierwszego GWT (na pewno nie bez dodatku) ale z ciekawością patrzę na Nową Zelandię.
Tytuł zdecydowanie do grania w stałym gronie (nie chciałbym tego tłumaczyć zbyt często) i w takiej konfiguracji bardzo satysfakcjonujący. Nie czuję już potrzeby eksplorowania pierwszego GWT (na pewno nie bez dodatku) ale z ciekawością patrzę na Nową Zelandię.
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Też z ciekawością patrzyłem na Nową Zelandię, gdy gra się pojawiła. Ale stwierdziłem, że Argentyna jest w zasadzie idealna.
Jest w niej tyle ile akurat mi potrzeba. Jest znacznie lepiej i więcej niż podstawowym GWT, a z kolei w N.Zelandii jest już wszystkiego trochę za dużo.
Jest w niej tyle ile akurat mi potrzeba. Jest znacznie lepiej i więcej niż podstawowym GWT, a z kolei w N.Zelandii jest już wszystkiego trochę za dużo.

- konradstpn
- Posty: 923
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 211 times
- Been thanked: 328 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Zgadzam się w pełni. GWTA jest idealnie skrojona na moją miarę. Uważam, że w GWTNZ wahadło jest już zbyt wychylone w drugą stronę. Jest luźno, nadmiar wszystkiego i jeszcze ten pseudodeckbuilding.Bulva pisze: ↑05 gru 2024, 13:54 Też z ciekawością patrzyłem na Nową Zelandię, gdy gra się pojawiła. Ale stwierdziłem, że Argentyna jest w zasadzie idealna.
Jest w niej tyle ile akurat mi potrzeba. Jest znacznie lepiej i więcej niż podstawowym GWT, a z kolei w N.Zelandii jest już wszystkiego trochę za dużo.![]()
Gram, więc jestem.