Cornucopia &
Guilds są małymi dodatkami, które w jakiś czas po ich wydaniu zostały połączone w jedno duże pudełko. Doczekały się wspólnie drugiej edycji, i jestem tu aby poinformować was co zostało wyrzucone, a co zostało dodane. Jak to zwykle bywa, nowe karty można wypróbować na dominion.games, a po zakończeniu okresu próbnego znajdą się w obu wersjach (dominion.games i w Dominion od wydawcy Temple Gates Games).
Na pierwszy ogień idą 3 zamienniki dla kart w dodatku
Cornucopia.

Żniwa to pierwsza karta, która przychodzi na myśl, gdy słyszysz o planach na drugą edycję
Rogu obfitości. Po prostu nie jest zbyt dobra.
Carnival pokazuje, że wszystko czego trzeba, żeby naprawić Żniwa, to zamienić generowanie $ na dobieranie kart.

Cyganka jest i słaba, i powolna. Jej poprawiona wersja to karta Relic (z dodatku
Adventures).
Shop wprowadza pomysł z kart Tajne zebranie i Diablik (z dodatku Pieśń nocy) do dodatku, który wspiera różnorodność.

Banda koniokradów ma mnóstwo tekstu drobnym druczkiem. Właściwie to jest główną bolączką tej karty. Podobny pomysł został później lepiej zrealizowany w postaci karty Guard Dog (z 2 edycji dodatku Hinterlands).
Ferryman to zupełnie coś innego. To karta, z którą dodaje się inną kartę, dzięki czemu można wprowadzić różnorodność do swojej talii.
Pora na zamienniki dla dodatku
Guilds. Zwróćcie uwagę, że zmieniła się również zasada używania Funduszy (
Coffers) - można je wykorzystywać w dowolnym momencie swojej tury (a nie, jak poprzednio, tylko w swojej fazie zakupu). Wersja online zastosowała tę zmianę już jakiś czas temu.

Doctor jest losowy bardziej niż bym chciał. No i ma też sporo tekstu.
Infirmary jest wprost poprawioną wersją. Nie jest aż tak losowa, i jest znacznie prostsza. Tak, właśnie to mam na myśli prezentując kartę, która wymusza zagranie siebie samej X razy.

Masterpiece jest modelową kartą jeśli chodzi o prostotę, lecz w sumie rzadko użyteczną.
Farrier nawet nie próbuje jej naśladować - zamiast tego jest zupełnie nową kartą z mechanizmem przepłacania, która daje ci więcej kart na przyszłą turę. Na obrazku jest Wei-Hwa Huang.

Taxman jest kolejną kartą z mnóstwem tekstu, i na dodatek wcale nie taką dobrą.
Footpad podkręca atak znany z Milicji możliwością dobierania kart kiedy bierze udział w grze.
Update pack do tych dodatków jest wspólny i ma 100 kart, więc jest jeszcze co opisywać.

Farma w zasadzie nie sprawia problemów, czemu więc ją usuwam? Rzecz w tym, że w zasadzie to ona nic nie robi. Działa bardzo podobnie do zwykłej Wioski, i kosztuje $4. No i super, wydaje się więc, że jest dobrze, no ale lepiej mieć kartę, która rzeczywiście coś robi, co nie?.
Farmhands zatem jest Wioską, która dodatkowo pomaga rozwiązać problem "och, w tej turze rzeczywiście przydałaby mi się Wioska".

No i wreszcie. Turniej rycerski jest strasznie zagmatwany - aż 4 możliwości efektu końcowego. Niektórzy lubią tę kartę, inni jej nienawidzą. Mogłem zrobić taką jej wersję, która byłaby bardziej lubiana i mniej znienawidzona, a do tego prostsza.
Oto więc jest Joust. Nie trzeba główkować nad efektem końcowym. Nie ma blokowania działania. Efekt kuli śnieżnej wciąż istnieje, ale jest łagodniejszy. Na dodatek nie ma Korowodu. Tak właściwie, to wszystkie Nagrody są inne, choć niektóre w zasadzie mają po prostu inną nazwę. Ponadto jest ich 6, a w grach dla 3 lub więcej graczy używa się po 2 kopie każdej z nich.

To w zasadzie jest tylko errata, która usuwa efekt "kiedy ta karta jest w grze".

Tu, dla uproszczenia działania, po prostu usuwam efekt znany z Kanclerza.

Worek złota staje się teraz Wioską z 2 dodatkowymi zakupami, oraz zyskuje wartość punktową. O, proszę, czyż teraz warto wziąć tej karty?

Nowa karta Skarbu, nagradzająca za gromadzenie Funduszy. Tak,
Cornucopia & Guilds to teraz rzeczywiście jeden większy dodatek, a nie dwa mniejsze osobne.

Te karty tak naprawdę nie mają nic wspólnego ze sobą. Housecarl po prostu wpisuje się w motyw różnorodności.

No i szósta Nagroda, bo było na nią miejsce. Sala Tronowa na sterydach.