
Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- yrq
- Posty: 1063
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 445 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Nie znam terminów, tu pewnie Rebel coś wiążącego może powiedzieć, ale dodruk ogólnie to będzie 

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Asmodee Deutschland zapowiedziało niemieckie wersje rozszerzeń dostępnych wcześniej tylko w trakcie kampanii na koniec Q3: https://www.asmodee.de/suche?query=witcher
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
No to Rebel, czekamy teraz na Ciebie
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
W skandynawskich sklepach pojawiły się jako zapowiedź sprzedaży już w maju więc nie wierzę że Rebel przeciągałby w nieskończoność zwłaszcza że i tak potrzebny jest dodruk podstawek. Liczę że w lipcu pojawi się jakieś info.sopel82 pisze: ↑26 cze 2024, 13:11 Asmodee Deutschland zapowiedziało niemieckie wersje rozszerzeń dostępnych wcześniej tylko w trakcie kampanii na koniec Q3: https://www.asmodee.de/suche?query=witcher
- Sarna
- Posty: 401
- Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 63 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Na to akurat nie ma szans, to był exclusive.
- Hardkor
- Posty: 5189
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1554 times
- Been thanked: 1120 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Jako, że niedługo dodruk dodatków i pojawienie się nowych dla retailu to wrzucę swoje 3 grosze jako, że udało mi się we wszystkie zagrać.
Legendarne Łowy
Z dużych dodatków uważam, że jest on najlepszy. Zmienia dość system wygrywania. Na planszy pojawia się legendarny potwór z ogromną figurką. Z tego co pamiętam (dawno w niego grałem) to blokuje pole, na którym jest oraz chodząc rozrzuca żetony zniszczeń (zbierając je ułatwiamy sobie z nim walkę). Walka taka zawiera trudniejsze karty walki (ma swoje) oraz jej poziom trudności zależy od liczby żetonów, które zbierzemy oraz od poziomu naszej reputacji. Finalnie nie jest to mechanicznie ogromna zmiana, ale dodatek daje fajne poczucie, że całą grę zbieramy siły na potwora i potem się na niego rzucamy. Walka z nim jest trudniejsza niż z trójką i pamiętam, że grając ostatni raz pierwsza osoba, która go zaatakowała nie wygrała (druga chyba też). Moim zdaniem najlepszy dodatek z dużych dostępnych. Zagrałem w ten dodatek 3 razy.
Magowie
Mechanika jest prosta. Wymieniamy wiedźminów na magów, którzy mają swoje karty walki i swoje mechaniki - osłony, które nie są na stałe tylko się generuje, energie, którą dopala się czary itp Do tego dodatku byłem najbardziej negatywnie nastawiony w trakcie kampanii, a jednocześnie najbardziej mnie pozytywnie zaskoczył. Nowe mechaniki magów naprawdę dają poczucie grania kimś innym i w inny sposób, zaś uczucie wcielania się w znane postacie z uniwersum - jest po prostu fajne. Na ogromny minus to stanowczo wypraska tego dodatku. Nie mieści karty w koszulkach i jest to patola. Oczywiście błąd na który większość graczy narzeka, że karty eksploracji są dostosowane pod wiedźminów, a nie magów istnieje, ale osobiście w ogóle mi to nie przeszkadzało. Nie polecam zaś łączenia magów i wiedziminów - moim zdaniem za dużo zabawy, a nie mamy z tego zbytnio zysku. Od siebie polecam. Niżej niż łowy, ale to wciąż spoko dodatek. Zagrałem w ten dodatek 2 razy.
Skellige
Niestety moim zdaniem najsłabszy dodatek. Dodaje kawałek nowej mapy z miastami do których można dopłynąć z miast portowych. Wszystkie nowe lokacje są o wiele mocniejsze niż te na lądzie, ale za każdym razem płynąć ryzykujemy czy wylosuje nam się pozytywny czy negatywny scenariusz podróży. Dodatkowo realnie tylko parę razy popłyniemy bezpiecznie, gdyż zwiększa to szanse na wynurzenie się dagoda, który jest specjalnym potworem do walki i po jego wynurzeniu zawsze jest niebezpiecznie. Sam pomysł wydaje się fajny, ale ten dodatek ma jedną poważną wadę. Wszystkie inne zostają tak wplecione w mechanikę gry, że czy tego chcesz czy nie zostaje coś zmienione i czujesz tego efekty. Tutaj, aby poczuć tego efekty MUSISZ SAMEMU pływać na wyspy. Jak to olewasz to nie ma róznicy czy grasz z dodatkiem czy bez. Owszem nagrody na wyspach kuszą, ale przy niebezpiecznej podróży można coś stracić. Jako osoba, która optymalizuje sobie ruchy to nie zawsze czułem, że płynięcie na wyspę to dobry pomysł i robiłem to głównie by poznać karty eksploracji - a więc zmuszałem się by tam płynąć. Samemu uważam ten dodatek za najsłabszy. Nie jest zły, ale polecę go raczej ludziom, którzy absolutnie kochają tę grę i potrzebują kolejnego nowego bodźca w niej. Zagrałem w ten dodatek 2 razy.
Dziki Gon
Zagrałem w ten dodatek raz (ale parę dni temu). Ogromne zaskoczenie. Nie byłem przekonany koopem w tej grze, ale jak zagrałem to jest to naprawdę super zabawa. W końcu odchodzi duch rywalizacji między sobą, a z grą. Ustalamy ruchy i każdy próbuje w jakiś sposób pomóc drużynie. Dodatkowo autor zaimplementował ciekawe mechaniki pomagania sobie w walkach co tym bardziej sugeruje koop (akurat tego nie robiliśmy). Na mapie pojawia się postać z dzikiego gonu (1 z 4 z pudełka), która blokuje swoje pole i po naszych kolejkach (po kupowaniu karty) chodzi po planszy i jak dojdzie do kogoś to robi mu bubu (losujemy do kogo idzie). Dodatkowo na planszy pojawiają się ogary dzikiego gonu, których zabijanie daje nagrody i możliwość osłabienia głównego złola (no i blokują też obszary). Każdy z graczy wtedy kmini jak pomóc, jak ułatwić finalną walkę z bossem (bo tutaj jest jak w Legendarnych Łowach, że walczymy z Dzikim Gonem na końcu niczym z bossem - ma on parę nowych swoich kart), różnica jest taka, że tutaj każdy wykonuje swoją ture walki, a dopiero po niej jest atak bossa (obszarowy, na wszystkich graczy). Naprawdę ja się bawiłem wybornie. Dodatkowo grając w 3 osoby na średnim poziomie trudności (ja 20 partii, kolega 5 i jeden kolega miał swoją pierwszą) dosłownie na styk go zabiliśmy. A podeszliśmy do walki na zasadzie "nie mamy szans". Super dodatek i polecam kupić. No i eleminuje jedną ważną wadę wiedzmina - tutaj ruchy można robić równolegle!!!
Na tropie potworów
Wg wielu najlepszy dodatek i ja też się do nich zaliczam. Gra zwiększa głębię walki poprzez zbieranie poszlak (nie pamiętam nazwy) na potwory, dodająć im specjalne ataki oraz pasywne ataki. Dzięki temu zwiększa się poziom trudności walki, ale i jej głębia. Niestety gra sugeruje wtasowanie 4 trudnych kart walki (z specjalnymi atakami potwora) do 16 zwykłych kart walki i potem losowe dobieranie ludziom co moim zdaniem jest bardzo niesprawiedliwe - jeden dostanie na potworze 1 poziomu 4 takie karty, a inny 0 i będą to diametralne różne walki. W związku z tym ja stosuje homerule, że każdy gracz zawsze dostaje do talii potwora te 4 trudne ataki. Tym sposobem jest trudniej, ale sprawiedliwie. Dla mnie dodatek ten to musthave i stosuje go od chyba już 3 partii oraz nie wyobrażam gry bez niego. Bardzo poprawia wadę wiedzmina jako jest zbyt prosta walka.
Wprowadza on również karty petard, które działają po prostu tak, ze w momencie gdy masz dobrać eliksir możesz wybrać petardę odrzucają 1 monetę lub inny eliksir. Petard można mieć 4 i korzystać z nich jak z eliksirów (aczkolwiek niektóre odrzuca się w specjalnych momentach walki, a nie w pierwszej fazie). Na stałe weszły one do podstawowego zestawu gry.
Również dodatek zawiera mutageny. Polegaja one na tym, że awansując mozna dobrać sobie mutagen, który ma jakieś wymagania aktywacji. Aktywuje on się zawsze w walce zależnie od naszej kombinacji (posiadaj 2 2 niebieskie karty w kombinacji, posiadaj po zielonej karcie karte fioletowa etc). Początkowo grałem z nimi, ale od pewnego czasu przestałem. Ludzie często nie pamiętają o nich, dodatkowo wielokrotnie dobranie 1 dodatkowej karty z decku i zrobienie dodatkowej akcji lokacji daje więcej niż taki mutagen. Z dodatkiem na tropie potworów grałem około 15 gier.
To chyba tyle. Mam nadzieję, że to pomoże ludziom myślącym nad kupnem czy warto.
Legendarne Łowy
Z dużych dodatków uważam, że jest on najlepszy. Zmienia dość system wygrywania. Na planszy pojawia się legendarny potwór z ogromną figurką. Z tego co pamiętam (dawno w niego grałem) to blokuje pole, na którym jest oraz chodząc rozrzuca żetony zniszczeń (zbierając je ułatwiamy sobie z nim walkę). Walka taka zawiera trudniejsze karty walki (ma swoje) oraz jej poziom trudności zależy od liczby żetonów, które zbierzemy oraz od poziomu naszej reputacji. Finalnie nie jest to mechanicznie ogromna zmiana, ale dodatek daje fajne poczucie, że całą grę zbieramy siły na potwora i potem się na niego rzucamy. Walka z nim jest trudniejsza niż z trójką i pamiętam, że grając ostatni raz pierwsza osoba, która go zaatakowała nie wygrała (druga chyba też). Moim zdaniem najlepszy dodatek z dużych dostępnych. Zagrałem w ten dodatek 3 razy.
Magowie
Mechanika jest prosta. Wymieniamy wiedźminów na magów, którzy mają swoje karty walki i swoje mechaniki - osłony, które nie są na stałe tylko się generuje, energie, którą dopala się czary itp Do tego dodatku byłem najbardziej negatywnie nastawiony w trakcie kampanii, a jednocześnie najbardziej mnie pozytywnie zaskoczył. Nowe mechaniki magów naprawdę dają poczucie grania kimś innym i w inny sposób, zaś uczucie wcielania się w znane postacie z uniwersum - jest po prostu fajne. Na ogromny minus to stanowczo wypraska tego dodatku. Nie mieści karty w koszulkach i jest to patola. Oczywiście błąd na który większość graczy narzeka, że karty eksploracji są dostosowane pod wiedźminów, a nie magów istnieje, ale osobiście w ogóle mi to nie przeszkadzało. Nie polecam zaś łączenia magów i wiedziminów - moim zdaniem za dużo zabawy, a nie mamy z tego zbytnio zysku. Od siebie polecam. Niżej niż łowy, ale to wciąż spoko dodatek. Zagrałem w ten dodatek 2 razy.
Skellige
Niestety moim zdaniem najsłabszy dodatek. Dodaje kawałek nowej mapy z miastami do których można dopłynąć z miast portowych. Wszystkie nowe lokacje są o wiele mocniejsze niż te na lądzie, ale za każdym razem płynąć ryzykujemy czy wylosuje nam się pozytywny czy negatywny scenariusz podróży. Dodatkowo realnie tylko parę razy popłyniemy bezpiecznie, gdyż zwiększa to szanse na wynurzenie się dagoda, który jest specjalnym potworem do walki i po jego wynurzeniu zawsze jest niebezpiecznie. Sam pomysł wydaje się fajny, ale ten dodatek ma jedną poważną wadę. Wszystkie inne zostają tak wplecione w mechanikę gry, że czy tego chcesz czy nie zostaje coś zmienione i czujesz tego efekty. Tutaj, aby poczuć tego efekty MUSISZ SAMEMU pływać na wyspy. Jak to olewasz to nie ma róznicy czy grasz z dodatkiem czy bez. Owszem nagrody na wyspach kuszą, ale przy niebezpiecznej podróży można coś stracić. Jako osoba, która optymalizuje sobie ruchy to nie zawsze czułem, że płynięcie na wyspę to dobry pomysł i robiłem to głównie by poznać karty eksploracji - a więc zmuszałem się by tam płynąć. Samemu uważam ten dodatek za najsłabszy. Nie jest zły, ale polecę go raczej ludziom, którzy absolutnie kochają tę grę i potrzebują kolejnego nowego bodźca w niej. Zagrałem w ten dodatek 2 razy.
Dziki Gon
Zagrałem w ten dodatek raz (ale parę dni temu). Ogromne zaskoczenie. Nie byłem przekonany koopem w tej grze, ale jak zagrałem to jest to naprawdę super zabawa. W końcu odchodzi duch rywalizacji między sobą, a z grą. Ustalamy ruchy i każdy próbuje w jakiś sposób pomóc drużynie. Dodatkowo autor zaimplementował ciekawe mechaniki pomagania sobie w walkach co tym bardziej sugeruje koop (akurat tego nie robiliśmy). Na mapie pojawia się postać z dzikiego gonu (1 z 4 z pudełka), która blokuje swoje pole i po naszych kolejkach (po kupowaniu karty) chodzi po planszy i jak dojdzie do kogoś to robi mu bubu (losujemy do kogo idzie). Dodatkowo na planszy pojawiają się ogary dzikiego gonu, których zabijanie daje nagrody i możliwość osłabienia głównego złola (no i blokują też obszary). Każdy z graczy wtedy kmini jak pomóc, jak ułatwić finalną walkę z bossem (bo tutaj jest jak w Legendarnych Łowach, że walczymy z Dzikim Gonem na końcu niczym z bossem - ma on parę nowych swoich kart), różnica jest taka, że tutaj każdy wykonuje swoją ture walki, a dopiero po niej jest atak bossa (obszarowy, na wszystkich graczy). Naprawdę ja się bawiłem wybornie. Dodatkowo grając w 3 osoby na średnim poziomie trudności (ja 20 partii, kolega 5 i jeden kolega miał swoją pierwszą) dosłownie na styk go zabiliśmy. A podeszliśmy do walki na zasadzie "nie mamy szans". Super dodatek i polecam kupić. No i eleminuje jedną ważną wadę wiedzmina - tutaj ruchy można robić równolegle!!!
Na tropie potworów
Wg wielu najlepszy dodatek i ja też się do nich zaliczam. Gra zwiększa głębię walki poprzez zbieranie poszlak (nie pamiętam nazwy) na potwory, dodająć im specjalne ataki oraz pasywne ataki. Dzięki temu zwiększa się poziom trudności walki, ale i jej głębia. Niestety gra sugeruje wtasowanie 4 trudnych kart walki (z specjalnymi atakami potwora) do 16 zwykłych kart walki i potem losowe dobieranie ludziom co moim zdaniem jest bardzo niesprawiedliwe - jeden dostanie na potworze 1 poziomu 4 takie karty, a inny 0 i będą to diametralne różne walki. W związku z tym ja stosuje homerule, że każdy gracz zawsze dostaje do talii potwora te 4 trudne ataki. Tym sposobem jest trudniej, ale sprawiedliwie. Dla mnie dodatek ten to musthave i stosuje go od chyba już 3 partii oraz nie wyobrażam gry bez niego. Bardzo poprawia wadę wiedzmina jako jest zbyt prosta walka.
Wprowadza on również karty petard, które działają po prostu tak, ze w momencie gdy masz dobrać eliksir możesz wybrać petardę odrzucają 1 monetę lub inny eliksir. Petard można mieć 4 i korzystać z nich jak z eliksirów (aczkolwiek niektóre odrzuca się w specjalnych momentach walki, a nie w pierwszej fazie). Na stałe weszły one do podstawowego zestawu gry.
Również dodatek zawiera mutageny. Polegaja one na tym, że awansując mozna dobrać sobie mutagen, który ma jakieś wymagania aktywacji. Aktywuje on się zawsze w walce zależnie od naszej kombinacji (posiadaj 2 2 niebieskie karty w kombinacji, posiadaj po zielonej karcie karte fioletowa etc). Początkowo grałem z nimi, ale od pewnego czasu przestałem. Ludzie często nie pamiętają o nich, dodatkowo wielokrotnie dobranie 1 dodatkowej karty z decku i zrobienie dodatkowej akcji lokacji daje więcej niż taki mutagen. Z dodatkiem na tropie potworów grałem około 15 gier.
To chyba tyle. Mam nadzieję, że to pomoże ludziom myślącym nad kupnem czy warto.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Chciałoby się wręcz zajechać Walaszkiem: O Matko Bosko, g**** ożyło!
- DaaV
- Posty: 315
- Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 40 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Zgadzam się, Dziki Gon to tryb, który gramy cały czas. Chyba już z 10 partii, gdzie w klasyczną wersję zagrałem dwa razy i żadnej nie doprowadziliśmy do końca. 

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Jest znana jakaś konkretna data? Nie mogę nigdzie znaleźć.
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Nie ma. Jak będzie oficjalnie znana to pojawi się tutaj: https://www.wydawnictworebel.pl/games/upcoming
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Witam, czy jest gdzieś spis lista potworów z dopasowanymi figurkami. Kilka tych figurek jest tak podobnych do siebie, że nie mam 100% pewności, czy dopasowywuje do odpowiedniego potwora: np. mglak, utopiec itp.
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Masz numery pod spodem kazdej figurki i na wyprasce w grze. A to i tak nie ma znaczenia jaki model wystawisz na plansze
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
No właśnie wiem, że jest numerek pod spodem, i napisany w wyprasce, co ułatwia ich chowanie. Dlaczego natomiast, nie ma tego numerku gdzieś na kartach potworów, żeby mieć pewność. Przy tych większych to sprawa jest prosta, ale niektóre te potwory, to takie podobne są, że dużo czasu tracimy na weryfikowanie czy to na pewno ten, szczególnie jak się gra w grę raz na kwartał a nie co tydzień. Ja wiem, że nie ma znaczenia teoretycznie jaki wyłoże, ale po to są te figurki, żeby leżały właściwe.
- Bart Henry
- Posty: 1118
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 933 times
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Czy dobrze pamiętam że Dziki Gon i Na tropie potworów było dodawane za free podczas kampanii dla wspierających?
- kurdzio
- Posty: 958
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 483 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
O ile pamiętam jest to zwartość Ciri Box, czyli tak - było dodawane za free.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- EsperanzaDMV
- Posty: 1777
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 370 times
- Been thanked: 750 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Po ponad pół roku bez grania w Wiedźmina, usiedliśmy wczoraj z kumplem we dwójkę i przypomnieliśmy sobie jaka to jest dobra gra, zwłaszcza z dodatkami - graliśmy z Legendarnymi Łowami i praktycznie wszystkim z pudełka SG (poza Dzikim Gonem oczywiście). Nie obyło się bez małych wpadek w zasadach, m.in. braliśmy tylko pierwszy z wierzchu mutagen zamiast wybierać z trzech oraz przy zbieraniu żetonów zniszczenia - zbieraliśmy je jakby to był Brzdęk, po prostu przechodząc przez nie, zamiast kończyć tam swój ruch by podnieść. Swoją drogą dziwne, że nie wszystkie ich działania są wyszczególnione w instrukcji do dodatku, mieliśmy wątpliwości co niektóre znaczą i czy możemy podnosić poziomy umiejętności bez patrzenia na obecny poziom. Zabawa była naprawdę przednia, zwłaszcza jak losowaliśmy karty przygody przez które jeden gracz coś zrobił, a drugi musiał potem świecić oczami w dalszej fazie gry i ponosić konsekwencje
Finalnie Ciri pokonała Golema i wygrała z Kotem, ale finał także był epicki - obaj gracze już dość mocno byli wymaksowani, ale jako że była to pierwsza partia z Legendarnymi Łowami, to czailiśmy się do wysokich poziomów by mieć większe szanse (i pozbierać więcej żetonów, by rywal był łatwiejszy). Finalnie Ciri pokonała Golema na styk, została jej jedna karta w ręce - petardy i eliksiry uratowały sytuację. Swoją drogą aż dziwne że legendarne potwory nie mają w swojej talii tych kart przerywających atak wiedźmina, jak to ma miejsce w przypadku tych czterech kart z dodatku Na tropie potworów.
Z minusów: szybko levelowaliśmy i finalnie ubiliśmy łącznie tylko trzy potwory, resztę awansów zrobiliśmy medytacjami i jak obaj czekaliśmy na uzbrojenie się na Golema na przedostatnim poziomie (wygrać grę można tylko przez pokonanie legendarnego stworzenia), to nie chciało nam się już nawet atakować tych potworów, szkoda nam było czasu na walkę z nimi bo wiedzieliśmy że i tak je pokonamy. Walka to dla mnie zdecydowanie najsłabszy element gry, tzn. nie jest źle zaprojektowana, ale wymaga na tyle móżdżenia, że się przeciąga, a takich walk jest w trakcie gry kilka. Gdyby ten element był lepiej dopracowany, to pewnie byśmy chętniej takiego leszego pokonali. Mogliśmy wprowadzić homerule'a, że jak dotrzemy do potwora to go automatycznie pokonujemy, ale to trochę chyba nie o to chodzi.
Niemniej gdyby nie przedłużające się walki, to ta gra miałaby dla mnie status "ideał", zagram zawsze i wszędzie

Finalnie Ciri pokonała Golema i wygrała z Kotem, ale finał także był epicki - obaj gracze już dość mocno byli wymaksowani, ale jako że była to pierwsza partia z Legendarnymi Łowami, to czailiśmy się do wysokich poziomów by mieć większe szanse (i pozbierać więcej żetonów, by rywal był łatwiejszy). Finalnie Ciri pokonała Golema na styk, została jej jedna karta w ręce - petardy i eliksiry uratowały sytuację. Swoją drogą aż dziwne że legendarne potwory nie mają w swojej talii tych kart przerywających atak wiedźmina, jak to ma miejsce w przypadku tych czterech kart z dodatku Na tropie potworów.
Z minusów: szybko levelowaliśmy i finalnie ubiliśmy łącznie tylko trzy potwory, resztę awansów zrobiliśmy medytacjami i jak obaj czekaliśmy na uzbrojenie się na Golema na przedostatnim poziomie (wygrać grę można tylko przez pokonanie legendarnego stworzenia), to nie chciało nam się już nawet atakować tych potworów, szkoda nam było czasu na walkę z nimi bo wiedzieliśmy że i tak je pokonamy. Walka to dla mnie zdecydowanie najsłabszy element gry, tzn. nie jest źle zaprojektowana, ale wymaga na tyle móżdżenia, że się przeciąga, a takich walk jest w trakcie gry kilka. Gdyby ten element był lepiej dopracowany, to pewnie byśmy chętniej takiego leszego pokonali. Mogliśmy wprowadzić homerule'a, że jak dotrzemy do potwora to go automatycznie pokonujemy, ale to trochę chyba nie o to chodzi.
Niemniej gdyby nie przedłużające się walki, to ta gra miałaby dla mnie status "ideał", zagram zawsze i wszędzie

- Shodan
- Posty: 1337
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 519 times
- Been thanked: 482 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Jak raz zagraliśmy z Legendarnymi Łowami, to już zawsze wchodzą.
Najlepsze w nich jest to, że żeby wygrać trzeba stoczyć walkę z bossem, co uniemożliwia kunktatorską taktykę na prędkie ubicie potworów I/II poziomu póki są na mapie + gdzieś po drodze medytacja albo obicie słabszego kolegi.
Najlepsze w nich jest to, że żeby wygrać trzeba stoczyć walkę z bossem, co uniemożliwia kunktatorską taktykę na prędkie ubicie potworów I/II poziomu póki są na mapie + gdzieś po drodze medytacja albo obicie słabszego kolegi.
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Zastanawiam się nad zakupem Wiedźmina, bo szukam przyjemnej gry przygodowej. Warunkiem koniecznym jest jednak kooperacja.
Z tego co czytałem dodatek "Dziki Gon" zmienia rozgrywkę w koopa, zgadza się? Orientujecie się czy ten dodatek będzie dostępny w sklepach po dodruku?
Z tego co czytałem dodatek "Dziki Gon" zmienia rozgrywkę w koopa, zgadza się? Orientujecie się czy ten dodatek będzie dostępny w sklepach po dodruku?
- yrq
- Posty: 1063
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 445 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Będzie, drukuje się. Szczegóły będzie podawał Rebel.
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
A są jakieś plotki o tym czy dodruk będzie też dotyczył tego co nie było w sprzedaży? czyli na przykład "Zestaw przygód"?
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Biorąc pod uwagę że "Dziki Gon" nigdy w sprzedaży nie był to szanse są całkiem spore xD
A tak serio - ta, drukują wszystkie 3 niedostępne do tej pory dodatki (Gon, Przygody i Na Tropie Potwórow)
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."