Dla równowagi: Ja nie mam żadnych problemów z używaniem wypraski. I byłem bardzo mile zaskoczony wykonaniem z tektury a nie z plastiku.
The Mandalorian: Przygody / Adventures
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Giermek
- Posty: 218
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
- MataDor
- Posty: 717
- Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
- Lokalizacja: Warszawa/Gocław
- Has thanked: 475 times
- Been thanked: 115 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Też uważam że wypraska bardzo dobra. Wszystko się mieści i karty w koszulkach także.
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
kolekcja gier
-
- Posty: 1782
- Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 198 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Nie koszulkowałem kart rozmiaru CCG i te trzeba wsadzać z iście aptekarską dokładnością bo się blokują na wyprasce. Tą garstkę (20) kart w formacie mini zakoszulkowałem i one, co ciekawe wchodzą gładko. Może moja wypraska jest od początku do końca wadliwa, ale to najgorszy tego typu element jaki dane mi było znaleźć w pudelku od planszówki.
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 22 sie 2024, 21:38 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Cytowanie
Powód: Cytowanie
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Apos
- Posty: 1326
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 533 times
- Been thanked: 1219 times
- Kontakt:
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Dzisiaj odebrałem nową księgę przygód wysłaną listem poleconym. Zespół Rebel sprawnie zrealizował reklamację
Jak wszystko już jest, to w niedzielę gramy

- Giermek
- Posty: 218
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Tym wpisem zachęciłeś mnie do obejrzenia


Ja zauważyłem tylko, że inaczej rozumiem aktywację wrogów - według mnie gracz wybiera dowolnego wroga, który pasuje do karty i który może zaatakować i ten wróg atakuje najbliższą postać - to nie musi być postać gracza, który właśnie rozgrywa turę.
A przy okazji zapytam też o jedną rzecz, której nie mogę znaleźć w zasadach: Gdy trzeba wystawić posiłki, ponieważ karta wydarzenia nie miała żadnego efektu, to na którym polu z gwiazdką należy wystawić nowy żeton? Dowolny?
-
- Posty: 1782
- Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 198 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures

Pierwsza rozgrywka za mną. Na początek zagrałem solo aby lepiej przyswoić sobie zasady zanim zaciągnę do gry rodzinę i musze stwierdzić, że już widać, że grać się będzie w zależności od liczby graczy całkowicie inaczej:
a) solo, tudzież w trybie "współdzielenia postaci" tasujemy karty wszystkich współdzielonych postaci w jeden stos. Skutkuje to tym, że nie zawsze będziemy mogli zrobić to co byłoby w danej rudzie optymalne.
b) tryb misji zdaje się będzie optymalny. Żadnego współdzielenia zasobów i każdy gra swoim.
c) tryb gry swobodnej (interesować mnie będzie głównie 3 i 4 osobowa gra) będzie wypośrodkowany bo będziemy mieli większą kontrolę nad postaciami a i do dyspozycji będzie większa pula HP.
Mam parę wątpliwości co do zasad, ale to napiszę w odpowiednim dziale.
Co do samej rozgrywki: jest wartko i krótko. To obiecywali i jest. Mój IG-11 był istną gąbką na pociski (przyjął, wliczając obronę i leczenie, chyba z 15 pkt dmg) a Mando się gdzieś kitrał do okoła mapy. Nie planowałem tego, tak wyszło przez mechanikę trybu współdzielenia. Nie zmienia to faktu, że samej walki było masa i to nią gra i mechanika stoi. Przyczepiłbym się do kart misji, bo są trochę mało ekscytujące: przesuń, zaatakuj i czasem odkryj żeton. Raczej są nudną przeszkadzają niż ciekawym rozwiązaniem potyczki. Z tego co czytałem w miarę otwierania kopert będą dochodzić nowe mechaniki i jest to zdecydowanie słuszny kierunek, bo pierwsza misja jest trochę prymitywna. Najciekawszym elementem mechaniki jest bez wątpienia umiejętność "warta". Kombinowanie jak ściągnąć wartowników to zdecydowanie najciekawszy element rozgrywki.
Generalnie w pierwszej misji jeśli nie zapomnimy o akcji wywiadu (tudzież karta misji nas nie zaskoczy), to nie powinniśmy mieć żadnych kłopotów.
Następnie czeka mnie rozgrywka w 4 osoby na pierwszej planszy i prawie na pewno będzie to tryb swobodny na 4 graczy a nie współdzielenie 2 postaci przez 2 osoby każda.
PS: Gra nie zabiera wiele miejsca na stole. Powiedziałbym, że 3x powierzchnię pudełka. Setup też jest raczej natychmiastowy jak już wiemy co i gdzie robić.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 19 kwie 2020, 14:44
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 24 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Generalnie główną funkcją wyprasek i formatek jest zabezpieczenie zawartości gry w transporcie. Ta konkretna w użytkowaniu jest przeciętna, ale nie najgorsza. Mieści karty w koszulkach i wszystkie komponenty są z grubsza posegregowane, ale pudełko musi być przechowywane poziomo. Ze względu na specyfikę gry i tak czekam na jakiś insert, chociaż naprawdę potrzebny będzie dopiero przy dodatku.
- EsperanzaDMV
- Posty: 1813
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 763 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Rozegrałem dwa pierwsze scenariusze i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tą grą. Po wpisach dotyczących wypraski bałem się o jakość tej gry albo czy brakuje w niej klimatu - niepotrzebnie.
Zaczynając od wykonania - jest dobrze. Księga misji jest duża, na grubym papierze, podobnie jak w Szczękach Lwa bardzo ułatwia to setup - ot, wykładamy żetony i nasze postacie w odpowiednich miejscach i gotowe. Wypraska faktycznie jest jakby po wytłoczkach od jajek (jako wypraska spoko, ale nie wyobrażam sobie w tych nowych dodrukach Na skrzydłach mieć podajnik z takiego materiału zamiast ładnego kolorowego plastiku), ale idealnie wszystko mieści, także karty w koszulkach (czytałem czyjś komentarz na ten temat i nie rozumiem jak coś może się nie mieścić - musiałyby być mocno za duże i niedopasowane koszulki) oraz żetony i inne elementy - także te z kopert (na razie otworzyłem jedną).
Najbardziej chyba zaskoczył mnie klimat Star Wars. Myślałem że gra będzie sucha jak pieprz, a tymczasem dla mnie klimat to się aż tu wylewa, przede wszystkim za sprawą scenariuszy i (zwłaszcza) kart umiejętności, których (wybaczcie niewielki spoiler) z czasem będzie w naszych taliach przybywać i są również bardzo klimatycznie personalizowane. Już pierwszy scenariusz daje tego przedsmak w postaci IG-11 idącego jak taran i nawet celowo zadającego sobie obrażenia, by coś osiągnąć, podczas gdy taki Mando może z tyłu wyjąć swój karabin anihilujący wroga i siać spustoszenie z dystansu (co jest przydatne przy wartownikach). A wraz z kolejnymi kartami w talii robi się coraz bardziej klimatycznie. Na minus jeśli chodzi o klimat są przeciwnicy na żetonach - ot, jakieś małe rysunki najemników, nic specjalnego i praktycznie im dalej w grę, tym bardziej zwraca się uwagę już tylko na znaczki na tych żetonach i nic więcej. Niby cośtam na żetonach widać, ale i tak trochę szkoda. Niemniej jakby zamiast żetonów były figurki (choćby takie maciupkie jak w Destinies), to bylby to chyba przerost formy nad treścią, bo jednak na tych żetonach znajduje się sporo ważnych informacji. Niemniej figurki postaci by fajnie IMO wyglądały.
Kolejny plus to fakt, że można wyczyścić planszę z przeciwników
matko jak mi tego brakowało w Imperium Atakuje, gdzie był ciągły wyścig by zdobyć jakąś skrzyneczkę (zamiast typowej eksterminacji
). A przeciwników może być całe zatrzęsienie, na przykład w drugim scenariuszu Mando i Paz Vizsla muszą dosłownie wyciąć sobie drogę przez tabuny przeciwników z różnymi umiejętnościami i do tego jeszcze nie zgubić niesfornej "przesyłki"
ale od czego jest karabin niebieskiego Mando, siejący spustoszenie dookoła...
Otworzyłem pierwszą kopertę (co ciekawe, gra daje wybór czy chcemy otworzyć po drugim scenariuszu czy najpierw dograć scenariusze z księgi do końca, ale kto by czekał, nie?) i również mogę uspokoić, że nie będzie problemu z regrywalnością. Wiadomo, nie będzie to drugie Gloomhaven, ale myślę że nie ma też co narzekać. Mnie się akurat strony z komiksem podobały, mogłem sobie szybko przypomnieć sceny/odcinki z serialu i granie nabierało klimatu. Jedyne co, to faktycznie mogłoby być w samej księdze więcej stron i misji - zwiększyłoby to pole manewru chociażby pod tworzenie własnych, fanowskich scenariuszy jakby było więcej map (bo nie chcę mi się wierzyć, że takowe nie powstaną).
Scenariusze są dość szybkie, mnie zeszło ok. godziny na każdy. Jednak jest to naprawdę przyjemny poziom strategii jak poukładać ruchy, by a) wyeliminować jak najwięcej wrogów b) nie odpalać kart zdarzeń i kryzysów c) zaplanować swoje ruchy biorąc pod uwagę symbole na rewersie kart zdarzeń d) umiejętnie korzystać z tych małych kart, których nie można mieć więcej niż jedną danego typu. Od razu mówię, że moim zdaniem granie solo na dwie ręce (każda postać swoją talią) jest za proste, przynajmniej dwa pierwsze scenariusze tak mi dobrze poszły, że każda z postaci otrzymała po maksymalnie 3 obrażenia i to był raczej spacerek. Tryb współdzielenia jest wręcz obowiązkowy. Ale też grałem tak, że każda z postaci miała często kartę obrony przed obrażeniami oraz szukałem leczenia - te małe karty to jest bardzo istotny element gry, instrukcja nie kłamie że trzeba planować inaczej niż tylko ruch i atak
Dogram pierwsze cztery misje jeszcze w ten sam sposób by poznać talie każdej postaci, ale wszystko dalej zagram już pewnie z wymieszanymi razem taliami.
Jeszcze słowo o mechanice - mamy do zagrania w swojej turze dwie karty, i to jest naprawdę przyjemna łamigłówka. Nawet fakt, że widzimy rewers karty zdarzeń ma tu znaczenie -możemy się domyślić, jacy przeciwnicy wykonają zaraz swoje ruchy. Dodatkowo te cztery wydrukowane w księdze misji akcje w trakcie odkrywania gry także mogą się zmieniać, ale tu już nie będę spoilować
I jeszcze jeden negatywny aspekt gry solo - nie pogram sobie w ten tryb z ukrytymi motywami, trzeba minimum dwóch graczy. Ale w sumie nie dało się tego rozwiązać inaczej w wariancie solo, tylko tak daję znać, że grając solo nie wszystko w pudełku będzie nas interesować. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie grać scenariusze z dwiema postaciami w cztery osoby, że niby dwie osoby decydują co zrobią w swoim ruchu? Meh.
Podsumowując, ode mnie solidne 8/10 i póki co pozytywne zaskoczenie - może też dlatego, że nastawiałem się na money grab w postaci pudełka z mojego ulubionego IP z niewielką zawartością/słabym stosunkiem ceny do jakości, a dostałem pudło pełne przygód w klimacie Mandalorianina. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnych scenariuszy i tego, co przyniesie druga koperta i nieodkryte karty.
Zaczynając od wykonania - jest dobrze. Księga misji jest duża, na grubym papierze, podobnie jak w Szczękach Lwa bardzo ułatwia to setup - ot, wykładamy żetony i nasze postacie w odpowiednich miejscach i gotowe. Wypraska faktycznie jest jakby po wytłoczkach od jajek (jako wypraska spoko, ale nie wyobrażam sobie w tych nowych dodrukach Na skrzydłach mieć podajnik z takiego materiału zamiast ładnego kolorowego plastiku), ale idealnie wszystko mieści, także karty w koszulkach (czytałem czyjś komentarz na ten temat i nie rozumiem jak coś może się nie mieścić - musiałyby być mocno za duże i niedopasowane koszulki) oraz żetony i inne elementy - także te z kopert (na razie otworzyłem jedną).
Najbardziej chyba zaskoczył mnie klimat Star Wars. Myślałem że gra będzie sucha jak pieprz, a tymczasem dla mnie klimat to się aż tu wylewa, przede wszystkim za sprawą scenariuszy i (zwłaszcza) kart umiejętności, których (wybaczcie niewielki spoiler) z czasem będzie w naszych taliach przybywać i są również bardzo klimatycznie personalizowane. Już pierwszy scenariusz daje tego przedsmak w postaci IG-11 idącego jak taran i nawet celowo zadającego sobie obrażenia, by coś osiągnąć, podczas gdy taki Mando może z tyłu wyjąć swój karabin anihilujący wroga i siać spustoszenie z dystansu (co jest przydatne przy wartownikach). A wraz z kolejnymi kartami w talii robi się coraz bardziej klimatycznie. Na minus jeśli chodzi o klimat są przeciwnicy na żetonach - ot, jakieś małe rysunki najemników, nic specjalnego i praktycznie im dalej w grę, tym bardziej zwraca się uwagę już tylko na znaczki na tych żetonach i nic więcej. Niby cośtam na żetonach widać, ale i tak trochę szkoda. Niemniej jakby zamiast żetonów były figurki (choćby takie maciupkie jak w Destinies), to bylby to chyba przerost formy nad treścią, bo jednak na tych żetonach znajduje się sporo ważnych informacji. Niemniej figurki postaci by fajnie IMO wyglądały.
Kolejny plus to fakt, że można wyczyścić planszę z przeciwników



Otworzyłem pierwszą kopertę (co ciekawe, gra daje wybór czy chcemy otworzyć po drugim scenariuszu czy najpierw dograć scenariusze z księgi do końca, ale kto by czekał, nie?) i również mogę uspokoić, że nie będzie problemu z regrywalnością. Wiadomo, nie będzie to drugie Gloomhaven, ale myślę że nie ma też co narzekać. Mnie się akurat strony z komiksem podobały, mogłem sobie szybko przypomnieć sceny/odcinki z serialu i granie nabierało klimatu. Jedyne co, to faktycznie mogłoby być w samej księdze więcej stron i misji - zwiększyłoby to pole manewru chociażby pod tworzenie własnych, fanowskich scenariuszy jakby było więcej map (bo nie chcę mi się wierzyć, że takowe nie powstaną).
Scenariusze są dość szybkie, mnie zeszło ok. godziny na każdy. Jednak jest to naprawdę przyjemny poziom strategii jak poukładać ruchy, by a) wyeliminować jak najwięcej wrogów b) nie odpalać kart zdarzeń i kryzysów c) zaplanować swoje ruchy biorąc pod uwagę symbole na rewersie kart zdarzeń d) umiejętnie korzystać z tych małych kart, których nie można mieć więcej niż jedną danego typu. Od razu mówię, że moim zdaniem granie solo na dwie ręce (każda postać swoją talią) jest za proste, przynajmniej dwa pierwsze scenariusze tak mi dobrze poszły, że każda z postaci otrzymała po maksymalnie 3 obrażenia i to był raczej spacerek. Tryb współdzielenia jest wręcz obowiązkowy. Ale też grałem tak, że każda z postaci miała często kartę obrony przed obrażeniami oraz szukałem leczenia - te małe karty to jest bardzo istotny element gry, instrukcja nie kłamie że trzeba planować inaczej niż tylko ruch i atak

Jeszcze słowo o mechanice - mamy do zagrania w swojej turze dwie karty, i to jest naprawdę przyjemna łamigłówka. Nawet fakt, że widzimy rewers karty zdarzeń ma tu znaczenie -możemy się domyślić, jacy przeciwnicy wykonają zaraz swoje ruchy. Dodatkowo te cztery wydrukowane w księdze misji akcje w trakcie odkrywania gry także mogą się zmieniać, ale tu już nie będę spoilować

I jeszcze jeden negatywny aspekt gry solo - nie pogram sobie w ten tryb z ukrytymi motywami, trzeba minimum dwóch graczy. Ale w sumie nie dało się tego rozwiązać inaczej w wariancie solo, tylko tak daję znać, że grając solo nie wszystko w pudełku będzie nas interesować. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie grać scenariusze z dwiema postaciami w cztery osoby, że niby dwie osoby decydują co zrobią w swoim ruchu? Meh.
Podsumowując, ode mnie solidne 8/10 i póki co pozytywne zaskoczenie - może też dlatego, że nastawiałem się na money grab w postaci pudełka z mojego ulubionego IP z niewielką zawartością/słabym stosunkiem ceny do jakości, a dostałem pudło pełne przygód w klimacie Mandalorianina. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnych scenariuszy i tego, co przyniesie druga koperta i nieodkryte karty.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 143 times
- Been thanked: 280 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
A jest coś zapowiedziane na temat dodatków ?
Właśnie doszła do mnie podstawka, bede rozgrywał z córką, ale już jestem chętny na inne.
Właśnie doszła do mnie podstawka, bede rozgrywał z córką, ale już jestem chętny na inne.
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Hejka mam pytanie odnośnie mechaniki. Jeżeli losuje się karty wydarzeń i jest opis że przeciwnik z blasterem atakuje bohaterów w zasięgu 3. Jeżeli żaden z bohaterów nie jest w zasięgu 3 ale mniejszym to walić do niego czy nie? Nigdzie nie ma jasno napisane 3 i mniej tylko 3 a co z mniejszym zasięgiem? Jak rozkminiacie tą sytuację?
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
No tak też działałem bo są karty z napisem dokładnie zasięg 3 na przykład. Dzięki za utwierdzenie w przekonaniu.
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Na stronie unexpectedgames.com dostępne są już 2 z 5 dodatkowych eksluzywnych scenariuszy.
Poniżej link do strony:
https://unexpectedgames.com/themandalo ... W6OGTWrP3Q
Poniżej link do strony:
https://unexpectedgames.com/themandalo ... W6OGTWrP3Q
- Giermek
- Posty: 218
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Teraz to ja też zauważyłem trochę błędów - napiszę o nich nie po to, żeby się czepiać, ale żeby mieć jasność co do zasad (może ja się mylę):
- Wystawianie żetonów posiłków - musi być na najbliższym polu, nie ma znaczenia, czy jest puste. A wybierać, pole można tylko wtedy, gdy dwa są w takiej samej odległości.
- Nie można przechodzić przez odkrytego wroga - odkryty wróg i zakryte zagrożenie przerywają ruch. Można przechodzić tylko przez odkryty żeton zagrożenia, który nie jest wrogiem.
- Nie ma w tej grze czegoś takiego jak linia wzroku, blokowanie linii wzroku przez narożnik. Po prostu liczy się pola zasięgu. Można więc strzelać "zza narożnika", jeśli zasięg pozwala.
- NetCop
- Posty: 115
- Rejestracja: 05 paź 2014, 19:15
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 30 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
@Giermek
Dziękuję za cenne uwagi. Będziemy pamiętać na przyszłość.
Co do żetonów posiłków, to generalnie masz rację, za wyjątkiem sytuacji gdzie można wystawić posiłki na dowolne pole z gwiazdką lub na pole gracza (tak mówią karty).
Dziękuję za cenne uwagi. Będziemy pamiętać na przyszłość.
Co do żetonów posiłków, to generalnie masz rację, za wyjątkiem sytuacji gdzie można wystawić posiłki na dowolne pole z gwiazdką lub na pole gracza (tak mówią karty).
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Mam prośbę. Syn poprzestawiał mi karty misji. Czy jest jakiś myk żeby dojść co jest po kolei? Między kartami misji były karty przedmiotów i postaci itp nie wiem jak to ulozyc po kolei.
Z góry dzięki
Z góry dzięki
- Giermek
- Posty: 218
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
- SwistakCZC
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 lis 2018, 19:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 39 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Jak wrażenia, widziałem tutaj trochę o komponentach dyskusji, a gameplay? User Esperanza 8/10, co zachęca. Ktoś jeszcze pograł?
Jak wrażenia po pierwszych partiach? Mechanicznie i fabularnie ok?
Jak wrażenia po pierwszych partiach? Mechanicznie i fabularnie ok?
- Giermek
- Posty: 218
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Już od jakiegoś czasu zbierałem się do napisania paru słów, więc coś Ci odpowiemSwistakCZC pisze: ↑02 lis 2024, 19:10 Jak wrażenia, widziałem tutaj trochę o komponentach dyskusji, a gameplay? User Esperanza 8/10, co zachęca. Ktoś jeszcze pograł?
Jak wrażenia po pierwszych partiach? Mechanicznie i fabularnie ok?

Mam za sobą pewnie ponad 30 rozgrywek, spróbowane wszystkie tryby (poza graniem solo) i odpakowaną całą zawartość z kopert. I jestem bardzo zadowolony. Na początku obawiałem się, że granie kooperacyjne będzie za łatwe - podstawowe misje bez problemu przechodziliśmy i miałem wrażenie, że trzeba grać bezmyślnie, żeby dać się pokonać. Z tego powodu zacząłem bardziej ogrywać tryb ze zdrajcą. I mam wrażenie, że to powinien być domyślny tryb tej gry i że powinno być więcej scenariuszy z ukrytymi motywami niż kooperacyjnych. Gra jest dalej bardzo prosta w zasadach, ale ta prosta mechanika daje wystarczające możliwości kombinowania dla zdrajcy, a tym samym jest też ciekawie dla lojalnych graczy - wykrycie zdrajcy nie jest łatwe i oczywiste często do samego końca. No i w tym trybie najbardziej czuję klimat serialu - nigdy nie wiadomo na kogo możesz liczyć i towarzyszy ci ciągłe napięcie, czy ktoś nagle nie zrobi jakiegoś dziwnego ruchu i pokrzyżuje twoje plany.
Natomiast ostatnio zaczęliśmy grać trudniejsze scenariusze kooperacyjne na wyższym poziomie trudności (jeszcze nie najwyższym) i okazuje się, że wcale nie jest tak łatwo. Wyzwanie zrobiło się ciekawe i chętnie siadamy też do tego trybu. No i w kooperacji bardziej czuć radosną strzelankę. Wjeżdżamy i rozwalamy tuziny złoli. Bezcenne

- jingowawa
- Posty: 901
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 22:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 4 times
Re: The Mandalorian: Przygody / Adventures
Jak się sprawdza tryb solo? Planuje grać tylko tak, bo niestety nie mam zbyt wielu fanów uniwersum wśród znajomych. Warto?