Dzieci - dużo dzieci
Dzieci - dużo dzieci
Hej,
Mam mnóstwo gier i duzo dzieci (12 lat, 10 lat, 8lat, 6 lat i 4 lata). Córa lat 8, reszta chłopy.
Ogolnie z 12 katkiem gram juz raczej w jemu dydykowane gry (Heroes of normandie itp), wiec nie bieżemy go pod uwagę. Chyba, ze macie cos z nowych rzeczy godnego polecenia, raczej 2os.
10-8-6 tu zwykle gramy w Marvel United, Dixit, Avel, Wirus, Palec Boży i dla tej grupy chcialbym znaleść coś nowego, oczywiście, zeby sie szybko rozkładało, grało 30-60min, bo taki Avel to i 2h potrafi trwać, a i 6 latek jeszcze nie czyta.
Z gier które średnio siadły to:
Domek (dla 10 katka jest spoko)
Pluszowe opowieści (za długie)
Mam mnóstwo gier i duzo dzieci (12 lat, 10 lat, 8lat, 6 lat i 4 lata). Córa lat 8, reszta chłopy.
Ogolnie z 12 katkiem gram juz raczej w jemu dydykowane gry (Heroes of normandie itp), wiec nie bieżemy go pod uwagę. Chyba, ze macie cos z nowych rzeczy godnego polecenia, raczej 2os.
10-8-6 tu zwykle gramy w Marvel United, Dixit, Avel, Wirus, Palec Boży i dla tej grupy chcialbym znaleść coś nowego, oczywiście, zeby sie szybko rozkładało, grało 30-60min, bo taki Avel to i 2h potrafi trwać, a i 6 latek jeszcze nie czyta.
Z gier które średnio siadły to:
Domek (dla 10 katka jest spoko)
Pluszowe opowieści (za długie)
Poznań i okolice.
Re: Dzieci - dużo dzieci
Z mniej popularnych polecajek:
Flyin Goblins jest w porządku. Zręcznościówka o strzelaniu goblinami do zamku (pudełka). Młodsze dzieciaki sadzasz bliżej pudła, starsze dalej.
Ciekawa kooperacja zręcznościowa: Menara o budowie świątyni
Czterolatek raczej nie da rady, ale reszta też ogarnie Szarlatanów z Pasikurowic
Flyin Goblins jest w porządku. Zręcznościówka o strzelaniu goblinami do zamku (pudełka). Młodsze dzieciaki sadzasz bliżej pudła, starsze dalej.
Ciekawa kooperacja zręcznościowa: Menara o budowie świątyni
Czterolatek raczej nie da rady, ale reszta też ogarnie Szarlatanów z Pasikurowic
Re: Dzieci - dużo dzieci
Proponuję rzucić okiem na:
Karak
Architekci: 7 Cudów Świata
Obrazki
Marrakech
Blokus
Wyprawa do El Dorado
Z kooperacyjnych:
Zombie Kidz
Dorfromantik
Kto to był?
Edit: poprawka błędu w nazwie gry.
Karak
Architekci: 7 Cudów Świata
Obrazki
Marrakech
Blokus
Wyprawa do El Dorado
Z kooperacyjnych:
Zombie Kidz
Dorfromantik
Kto to był?
Edit: poprawka błędu w nazwie gry.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2024, 21:53 przez agt, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dzieci - dużo dzieci
Karak - nie bedzie to zbytnio powielenie Avela?
Architekci: 7 Cudów Świata - przyznam, ze myslalem nad tym, ale nienwoem czybdecyzyjnosc nienjest na zbyt wysokim poziomie.
Obrazki - niezła koncepcja
Marrakesz - niestety ciezko dostepna pozycja
Blokus - chyba zbyt nudne dla najmlodszego.
Wyprawa do El Dorado - najmlodszy da rade sam?
Z kooperacyjnych:
Zombie Kidz - to jest w stylu legacy?
Dorfromantik - odpada, gra mnie strasznie wynudziła.
Kto to był? - Mam obawy przez ta elektronike.
Architekci: 7 Cudów Świata - przyznam, ze myslalem nad tym, ale nienwoem czybdecyzyjnosc nienjest na zbyt wysokim poziomie.
Obrazki - niezła koncepcja
Marrakesz - niestety ciezko dostepna pozycja
Blokus - chyba zbyt nudne dla najmlodszego.
Wyprawa do El Dorado - najmlodszy da rade sam?
Z kooperacyjnych:
Zombie Kidz - to jest w stylu legacy?
Dorfromantik - odpada, gra mnie strasznie wynudziła.
Kto to był? - Mam obawy przez ta elektronike.
Poznań i okolice.
Re: Dzieci - dużo dzieci
Nie wiem

Ale teraz myślę że po Avelu może być zbyt nudne.
A ja się zastanawiałam czy to podawać, bo dość mało tam decyzyjności

Spróbuj Marrakech. Mój błąd

6 lat? Może faktycznie na razie nie.Wyprawa do El Dorado - najmlodszy da rade sam?
Z nami gra czasem 5-cio latek, ale jego ruchy nie są optymalne. Szczególnie jeśli chodzi o zakup kart, bo ich działanie jest zbyt złożone. No i nie przeczyta co robią. Aczkolwiek on bawi się dobrze.

Ale chyba faktycznie to za wcześnie jeszcze.
Tak. To jest legacy.Zombie Kidz - to jest w stylu legacy?
Ogólnie ludzie chwalą bardzo jako grę dla dzieci. U moich się nie sprawdziło raczej, bo nie chcą włączać zawartości kopert do rozgrywki i tylko cisną podstawową rozgrywkę żeby zbierać nowe koperty

Jakiego typu obawy?Kto to był? - Mam obawy przez ta elektronike.
-
- Posty: 2229
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Chcesz to luknij na:
Diamenty (zaraz wznowienie od Portalu)
Korsar
Prezencik
A Fake Artist goes to New York
Zuuuupa!
Looping Louie
Sen
Team Play
Warning: w niektórych trza znać liczby, cyferki i takie tam - sam ocenisz czy Twój 6-latek da radę, ja się za bardzo na tym nie znam.
Diamenty (zaraz wznowienie od Portalu)
Korsar
Prezencik
A Fake Artist goes to New York
Zuuuupa!
Looping Louie
Sen
Team Play
Warning: w niektórych trza znać liczby, cyferki i takie tam - sam ocenisz czy Twój 6-latek da radę, ja się za bardzo na tym nie znam.
-
- Posty: 932
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 532 times
- Been thanked: 341 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Dla moich (6 i
Zombie Kidz a potem Teenz to był szał. Uwielbiały w to tłuc, ale tylko do otwarcia wszystkich kopert. Potem chwilę próbowały wykręcać wyniki, ale szybko entuzjazm opadł. Enyłej, to był najlepszy zakup planszówkowy ever dla nich. Zresztą rodzice też się dobrze bawili.
Sen też bardzo lubią, a z prostych karcianejk bardzo podeszło Zjedz mnie.
Dodałbym jeszcze Takenoko, ładne, klimatyczne i spoko ogarniają.

Sen też bardzo lubią, a z prostych karcianejk bardzo podeszło Zjedz mnie.
Dodałbym jeszcze Takenoko, ładne, klimatyczne i spoko ogarniają.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 78 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Jest jeszcze Karak 2 - nawet jakiś dodatek do niego ma być albo już nawet jest jeśli się dobrze orientuje.
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Re: Dzieci - dużo dzieci
Jeszcze mi do głowy przyszło Polowanie na robale.
Choć tu się raczej nie nada, bo czytać trza i to w tajemnicy.
P.S. Dobrze, że mówisz, że Diamenty będą.

No jest. Ale to już chyba za trudne będzie..
Fajne, nie znałam.

Choć tu się raczej nie nada, bo czytać trza i to w tajemnicy.
P.S. Dobrze, że mówisz, że Diamenty będą.

@psia.kostka: próbowałam.

-
- Posty: 2229
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Ej, nie polecałem Ci wcześniej? Genialny pomysł i, tak jak w 'Jednym słowem', trzeba niewiele by nawet z niczego se zaimprowizować partyjkę - tu trzeba mieć kolorowe kredki. Może być pomocna jakaś niegrająca ciocia przy stole, co to wymyśli i napisze jakieś słówko na kilku kartkach.
Z oinków to Whale to Look sobie sprawdź. Też fajne.
6-latek by ogarnął zliczanie/szacowanie owocków w Durianie?
A Deep Sea Adventure też mogłoby by się sprawdzić z 6-latkiem (liczenie do 6-ciu i szacowanie ryzyka)?
Tutaj najprostsza mechanika - wykładanie przed siebie jednej z dwóch kart na ręce. Nawet 3-latek potrafi położyć kartę na stół (potrafi?). Jak mu się poszczęści to może nawet wygra.
- Lynx
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 22:18
- Lokalizacja: Koszalin/Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 16 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Z mojego doświadczenia z dziecmi w podobnym wieku, poleciłbym:
- Kalambury Junior (na kartach są obrazki, a nie słowa, więc można grać z naprawdę małymi dziecmi) - łatwo tego nie docenić, bo to taka "zwykła" gra. Nasze dzieci bardzo lubią niezależnie od wariantu, zasad, "środków wyrazu" (rysowanie (np. piasku), pokazywanie).
- Similo
- MonsDRAWcity - nie sposób tego dostać, ale nie ma co się takimi rzeczami przejmować - my graliśmy to używając ołówków, kartek i Mindbug'a
Hex, Cats & Rock'n'Roll!
Re: Dzieci - dużo dzieci
Nie wiem. Zliczanie by ogarnął, ale mógłby być problem np. z aspektem tajemniczości.
Ale ja w to nie grałam nawet.

Pytaj ambasadora pitona.

Policzyć da radę, ale uwzględnienie tego jak szybko tlen kończy się pod koniec i przeliczenie ile tlenu potrzeba będzie wszystkim łącznie na kolejną rundę będzie raczej za trudne.A Deep Sea Adventure też mogłoby by się sprawdzić z 6-latkiem (liczenie do 6-ciu i szacowanie ryzyka)?
No i tam stres jest duży czy się wynurzyć zdąży. Moje przez to nie chcą grać.

Przeważnie potrafi.Tutaj najprostsza mechanika - wykładanie przed siebie jednej z dwóch kart na ręce. Nawet 3-latek potrafi położyć kartę na stół (potrafi?). Jak mu się poszczęści to może nawet wygra.

I faktycznie, może to być nawet dla niego wystarczająco satysfakcjonujaca zabawa/gra.
Gdy osób do grania jest więcej niż trzy to jeszcze może się sprawdzić w tych klimatachTime's up Kids.
Re: Dzieci - dużo dzieci
No też myślałam.

Ale dla 10 latka może być za łatwa..
Chociaż może warto spróbować. Bo normalna wersja dla tych młodszych będzie za trudna.
Khag, a nie masz dostępu do biblioteki gdzie są gry? Najlepiej byłoby powypożyczać i sprawdzić.

-
- Posty: 722
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 78 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
U mnie córki w wieku 5 i 7,5 roku ogarniały - tylko młodszej trzeba było trochę z liczeniem pomagać.
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Re: Dzieci - dużo dzieci
Ja mam czwórkę:)
W co graliśmy na przestrzeni lat?
Takenoko - można trochę uprościć
Patchwork, Geisze -bardzo córka starsza lubiła- tyle, że na 2 osoby
Brzdęk - w czasie pandemii grany codziennie - ale czytać trzeba (chociaż jak się pozna karty to już z automatu, można młodym podpowiadać)
Epoka kamienia -kalkulator dla najmłodszych i lecimy, czasami można dla młodszych bez kart grać. Dobra do nauki matematyki. Jest też wersja junior, ale nie grałem
Potwory w Tokio - przeleżała na półce, a teraz tłuczemy
Zombie Kids - polecana tutaj już; po otwarciu wszystkiego jakoś już nas nie ciągnie; ale grana codziennie-aby następną kopertę otworzyć -polecam dla najmłodszych
Karak - kupiłem najmłodszej na urodziny, pograła z babciami i kuzynami z 2-3 miesiące i jakoś nie ciągnie jej
Labirynt - hit córki i babć; przy obiedzie niedzielnym zawsze ląduje na stole:)
Kaskadia -bardzo prosta, ale nie prostacka gra-ulubiona mojej żony
i inne, ale te mi najbardziej utkwiły w pamięci
W co graliśmy na przestrzeni lat?
Takenoko - można trochę uprościć
Patchwork, Geisze -bardzo córka starsza lubiła- tyle, że na 2 osoby
Brzdęk - w czasie pandemii grany codziennie - ale czytać trzeba (chociaż jak się pozna karty to już z automatu, można młodym podpowiadać)
Epoka kamienia -kalkulator dla najmłodszych i lecimy, czasami można dla młodszych bez kart grać. Dobra do nauki matematyki. Jest też wersja junior, ale nie grałem
Potwory w Tokio - przeleżała na półce, a teraz tłuczemy
Zombie Kids - polecana tutaj już; po otwarciu wszystkiego jakoś już nas nie ciągnie; ale grana codziennie-aby następną kopertę otworzyć -polecam dla najmłodszych
Karak - kupiłem najmłodszej na urodziny, pograła z babciami i kuzynami z 2-3 miesiące i jakoś nie ciągnie jej
Labirynt - hit córki i babć; przy obiedzie niedzielnym zawsze ląduje na stole:)
Kaskadia -bardzo prosta, ale nie prostacka gra-ulubiona mojej żony
i inne, ale te mi najbardziej utkwiły w pamięci
- Lynx
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 22:18
- Lokalizacja: Koszalin/Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 16 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Myśle, że to bardzo dobry wybór, jakbyś chciał i Antoninek albo Szczepankowo to Twoje rejony to 7 cudów Architekci, Diamenty (samoróbka z Clank Legacy) i Zombie Kidz mógłbym pożyczyć do testów.
Hex, Cats & Rock'n'Roll!
Re: Dzieci - dużo dzieci
Lynx, dzieki za oferte, ale niestety ja z drugiej strony Poznania
jak Brzdek przerobileś na diamenty?
A czy ktoś ma moze porównanie dla Catana i Catana Junior?

A czy ktoś ma moze porównanie dla Catana i Catana Junior?
Poznań i okolice.
- Lynx
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 22:18
- Lokalizacja: Koszalin/Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 16 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Tu jest moja kopia Clanking Gold 

Pierwszy rząd:
Trzeci rząd:
Mam jeszcze Amazonki zrobione z tego samego egzemplarza Clanka XD, ale z Brzęczącego złota jestem bardziej zadowolony.


Pierwszy rząd:
- pudełko na klejnoty,
- klejnoty (można użyć kostek z Clanka, ale ilość i kolory były idealne do mojej kopii Light Speed; żetonów monet jest niestety za mało)
- "sakwy" na wyniesione już skarby
- brzdękowe pudełko do którego wyszystko się ładnie mieści
Trzeci rząd:
- skarby
- artefakty
Mam jeszcze Amazonki zrobione z tego samego egzemplarza Clanka XD, ale z Brzęczącego złota jestem bardziej zadowolony.
Hex, Cats & Rock'n'Roll!
Re: Dzieci - dużo dzieci
No ja trochę mam.

Wczoraj rozegraliśmy pierwszą rozgrywkę w Catan Junior z dziećmi 5, 8 i 10. Niestety w Catana grałam kilkanaście lat temu i nie wszystko chyba pamiętam.
To co mogę powiedzieć, to na pewno Catan Junior jest grą prostszą (nie dziwota), mniej jest decyzyjności, mniej dróg do zwycięstwa (nie gra się na punkty, tylko kto pierwszy wybuduje wszystkie 7 obozów które ma w zasobach - ale można ten efekt osiągnąć na różne sposoby: normalne budowanie z tabelki zasobów; budowanie za darmo jako jedna z korzyści jakie mogą się kryć na płytkach z papugą Koko, którą można za 3 zasoby określone w tabeli poprosić o pomoc - czyli pobrać płytkę ze stosu oraz jeden obóz można mieć wybudowany za to, że ma się najwięcej płytek z papugą Koko).
Nie ma punktów więc nie ma też bonusów, np. za najdłuższą drogę. Zresztą wszyscy mają mniej więcej taką samą (to są konkretnie statki, a nie drogi), bo "budować" można tylko na zmianę: statek - obóz - statek - obóz.
Plansza nie jest modułowa, a pola startowe są określone.
Z podobieństw: też są sześciokątne płytki ze złożami, są numerki na polach i kostka (ale tylko jedna). Jest Czarnodzioby, który działa podobnie jak Złodziej (czy jak on się w Catanie nazywa).
Można wymieniać zasoby i są na to dwa sposoby.
Nie bardzo jest pole by się rozpędzić z jakąś strategią i gdybym miała grać w to z dorosłymi to raczej nuda.

Dzieciakom się podobało. To była pierwsza rozgrywka, więc wiadomo, że trochę było trudno, ale myślę, że po paru razach dziecię lat 5 będzie w stanie grać samodzielnie (teraz graliśmy w parze).
Podobało się też dzieciom 8 i 10 i nikt nie uważał, że nudne.
No i chyba tyle.
Jeśli coś jeszcze to pytaj.
Ktoś tu wspominał o Epoce Kamienia Junior.
Ma ładne drewniane zasoby (a, w Catanie Junior są zasoby w formie żetonów) i kompletowanie zestawów zasobów po 3 sztuki, by móc wybudować domki. Jest element memo, jak dla mnie całkiem fajny (często taki element memo jest fajnym zwiększeniem szans dziecka w grze z dorosłym).
Z Epoki Kamienia mam doświadczenie tylko z instrukcją, jednak wydaje mi się, że głównie umiejscowienie historyczne oraz istnienie zasobów te gry łączą.
W Epoce Kamienia Junior nie ma kostki. I nie za bardzo jest co liczyć.
Znacznie bliższe są sobie oba Catany niż Epoki Kamienia.
------------------
Nie wiem jakie masz obawy względem Kto to był? jednak chce napisać, że u nas sprawdza się bardzo dobrze. Dzieci 5, 8 i 10 grają w to samodzielnie. Ja też się przy tym dobrze bawię. A gdy jedziemy do rodziny to 11, 12 i 14 pytają czy zabraliśmy ze sobą i też się dobrze bawią.

- Lynx
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 22:18
- Lokalizacja: Koszalin/Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 16 times
Re: Dzieci - dużo dzieci
Grałem w Catan bardzo dawno (i chyba tylko raz, bo mi nie podszedł), więc trudno mi porównać.
Trudno mi też powiedzieć od kiedy mamy Catan Junior, ale teraz 4.5-latka jest w stanie grać i dobrze się bawić, ale daleko jej do ogarniania gry na tyle, żeby samodzielnie grać kompetytywnie.
Drugiej córce, jak miała 6.5, to z tego co pamiętam, też brakowało "uważności", żeby spójnie grać w kierunku zwycięstwa. Prawda jest też taka, że grała też ona "swoją grę". Interesowało wyłącznie, żeby jak nawięcej żetonów Koko zdobyć (Co ciekawe, przy małych nakierowaniach na inne decyzje, w kluczowych momentach, okazywała się to dość dobra strategia zwycięstwa).
Jeśli traktować Catan Junior, jako grę dla dorosłych to niestety faktycznie nudy
. 10-latka też nie chce już grać w nią.
Ogólnie rzecz biorąc, dzieciom się podobała i trochę pograliśmy (myślę, że koło 10 partii), ale raczej już się "skończyła". Nie wiem, czy 10 to dużo dla Was, ale u nas generalnie gry dość szybko się "kończą" i ten wynik uważam za niezły.
Trudno mi też powiedzieć od kiedy mamy Catan Junior, ale teraz 4.5-latka jest w stanie grać i dobrze się bawić, ale daleko jej do ogarniania gry na tyle, żeby samodzielnie grać kompetytywnie.
Drugiej córce, jak miała 6.5, to z tego co pamiętam, też brakowało "uważności", żeby spójnie grać w kierunku zwycięstwa. Prawda jest też taka, że grała też ona "swoją grę". Interesowało wyłącznie, żeby jak nawięcej żetonów Koko zdobyć (Co ciekawe, przy małych nakierowaniach na inne decyzje, w kluczowych momentach, okazywała się to dość dobra strategia zwycięstwa).
Jeśli traktować Catan Junior, jako grę dla dorosłych to niestety faktycznie nudy

Ogólnie rzecz biorąc, dzieciom się podobała i trochę pograliśmy (myślę, że koło 10 partii), ale raczej już się "skończyła". Nie wiem, czy 10 to dużo dla Was, ale u nas generalnie gry dość szybko się "kończą" i ten wynik uważam za niezły.
Hex, Cats & Rock'n'Roll!
- BOLLO
- Posty: 6470
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1327 times
- Been thanked: 2026 times
- Kontakt:
Re: Dzieci - dużo dzieci
Jako że jestem tatusiem kilkoro dzieci i planszówki się u nas w pewnym etapie przewijały dość mocno, a niebawem mamy dzień dziecka to dla tych co wahają się co kupić postanowiłem zrobić taką subiektywną polecajkę co u nas się sprawdziło.
Oczywiście nie pokazałem w materiale wszystkiego i tych gier jest naprawdę sporo ale może i coś z tego będziecie mogli wybrać dla swoich najmłodszych graczy.
Dajcie znać w co wy graliście/gracie ze swoimi dzieciakami i w jakim są wieku.
Oczywiście nie pokazałem w materiale wszystkiego i tych gier jest naprawdę sporo ale może i coś z tego będziecie mogli wybrać dla swoich najmłodszych graczy.
Dajcie znać w co wy graliście/gracie ze swoimi dzieciakami i w jakim są wieku.