Poochacz pisze: ↑23 paź 2024, 22:29
Dziś zagrałem pierwszy scenariusz... no i głupio się przyznać ale jedna postać dostała nokdaun. Pierwsze starcie poszło łatwo. Drugie - spawn wrogów, tasowanie inicjatywy no i wyszło że od razu ich kolej. Pierwszy atakuje z dystansu: z kości 14 - 4 dmg weszło i jeszcze 3 z symboli, potem poprawka atakiem wręcz i już 2/3 życia nie ma. Drugi stwór się aktywuje i po ptokach. Przy aktywacji całej grupy wrogów można solidnie oberwać jeśli jedna postać staje się wspólnym celem.
Generalnie nastaw się, że czasem mocno oberwiesz. Tam jest sporo losowości - rzuty kośćmi, losowa inicjatywa. Do tego czasem jak już wydaje Ci się, że opanowałeś sytuację, może nastąpić niespodziewany spawn wrogów z lootu lub totemów itp.
Middara jest raczej trudną grą. Ja czasem spędzam więcej czasu planując kolejne ruchy niż rzeczywiście gram. To nie jest prosty crawler typu Zombicide, ale za to ta gra daje masę satysfakcji.
I co do zasady knockdown postaci w walce nie jest tutaj czymś strasznym (nastaw się, że może to być częstsze niż w innych grach) - wystarczy, że przeżyje jeden bohater i wygrywasz (chyba, że zasady scenariusza mówią inaczej).
Moje rady to:
- starannie planuj swoje ruchy, uwzględniając nawet fakt, że w kolejnej rundzie możesz mieć pecha w losowaniu inicjatywy (nie przygotujesz się na to w 100% ale staraj się zostawiać na taką okoliczność jakieś luźne AP lub niewykorzystane dodge z przedmiotów - generalnie staraj się, żeby postaci słabiej opancerzone miały przynajmniej 2x dodge)
- zainwestuj w umiejętności typu buff - chyba najlepszą na start jest Intervention (to ze szkoły umiejętności, którą posiada Rook)- dzięki niej można przerzucać rzuty kośćmi - wierz mi, że to dużo większy power niż jakikolwiek czar ofensywny,
- dobrym pomysłem jest też zainwestowanie w umiejętności szkoły krwi - nie pamiętam nazw ale jedna powoduje paraliż, a druga zatrucie - paraliż wyłącza wroga na jedną turę, a zatrucie powoduje stałe obrażenia co rundę - i taka trucizna jest najlepsza na opancerzonych wrogów (Earth Loas)
- na mocnych ale nieopancerzonych wrogów używaj rzucanych noży lub broni (one zawsze trafiają) - np takie Water Loas mają cechę, która nie pozwala używać symboli w ataku, a Gevaudan kontratakuje i unika ataków - najlepiej zabijać ich po kolei, zmiękczając wcześniej bronią miotaną,
- korzystaj z możliwości jakie daje flankowanie
- jeśli będziesz miał broń z push zawsze możesz zepchnąć przeciwnika w przepaść,
- teoretycznie nie musisz najczęściej pokonać wszystkich, chociaż pamiętaj, że pokonany wróg to więcej kasy,
Ogólna rada to starannie wydawaj kasę i jak się uda zbieraj jej jak najwięcej na moment zmiany poziomu starć (np z mundane na common). W tym momencie wrogowie też zaczynają być wyższego poziomu i to jest zmiana skokowa. Dobrze wtedy kupić sobie lepszy sprzęt. I zawsze będzie tej kasy za mało żeby kupić wszystko.
Do tego bardzo ważne są buildy postaci - w sensie nie musisz siedzieć tutaj i obliczać niewiadomoco ale dobrze jest ustalić sobie kto jest od czego i trzymać się tego. Na przykład Rook będzie dobrym tankiem (wtedy bardziej istotny dla niego będzie pancerz plus jakieś elementy dające dodge). Zeke może być łotrzykiem, który zachodzi wroga z tyłu i atakuje z bonusami (wtedy ważne są bronie, które będą miały bonusy z ciosu od tyłu). Romi potrafi latać więc tutaj może idealnie współgrać z Zekiem (jak dasz jej broń dwuręczną i odpowiednie umiejętności będzie mogła nieźle przywalić). A Nightingale może się specjalizować w czarach. To oczywiście przykłady, widziałem też inne buildy.
Wejdź też na Discorda Middary - tam jest dużo pomocnych osób i można wyszukiwać czy ktoś nie miał podobnych problemów czy zapytań co Ty.
Edit.
I oczywiście, tak jak pisze kolega wyżej. Na pierwszych misjach nie poszalejesz. Musisz dobrze wykorzystać to co masz i zagrać strategicznie, szczególnie zwracając uwagę na inicjatywę (w pierwszych misjach za bardzo nie będziesz miał możliwości przerzutów z tego co pamiętam, bo od tego są odpowiednie umiejętności lub consumables). Czytaj też podpowiedzi jakie daje Ci księga kampanii, bo pierwsze misje to w sumie taki tutorial.