Ja po prostu traktowałem fakt funkcjonowania liberum veto w pierwszych dwóch etapach gry jako pomyłkę Autora. Zatem proponowałem nie home rule, tylko poprawkę w instrukcji nieopublikowanej jeszcze gry - zrobiłem to zresztą wcześniej na BGG:
http://www.boardgamegeek.com/thread/394682. Postulat, mówiąc delikatnie, nie wywołał ożywionej dyskusji.
Zatem mój pomysł koksiku nie zmierzał do tego, żeby z dobrej gry zrobić gorszą

, tylko do poprawienia czegoś, co uważałem za błąd w sensie historycznym.
Ozy: wcześniejsze paraliżowanie prac sejmu nigdy nie przyjmowało tak drastycznych form jak od czasu pierwszego zerwania sejmu - jak wiadomo, szybko zaczęto zrywać sejmy PRZED ich ukonstytuowaniem.
Oczywiście nie wyobrażam sobie, żeby można było wprowadzać zmiany w God's Playground (pardon: Bożym Igrzysku) bez pełnej akceptacji Autora! Takiej anarchii nie było nawet w pierwszej połowie XVIII wieku!
Jeśli zatem proponowane przeze mnie ograniczenie stosowania weta nie "rozbalansi" gry, zyska przychylność Wallace'a i zostanie wprowadzone jako opcja w ramach "pakietu historycznego" - będę szczęśliwy. Jeśli zostanie całkowicie odrzucone, to też już mam wyjaśnienie, które "uspokoi moje sumienie"

: zasada jednomyślności, wynikająca wprost z podstawowych zasad ustrojowych Rzeczypospolitej, obowiązywała oczywiście już przed 1669 rokiem. Co prawda wtedy jej (w formie weta) nie stosowano, ale niewątpliwie można ją było stosować.
