Castle Combo (Grégory Grard, Mathieu Roussel) (2024)

[warlock]

https://boardgamegeek.com/boardgame/416851/castle-combo


Gra od tego samego wydawnictwa co Faraway (Hen Daleko), ale muszę przyznać że siadła mi bardziej z uwagi na więcej powiązań między draftowanymi kartami. Jasne, nie ma tu może tak oryginalnego twistu jak punktowanie "od końca" znane z Hen Daleko, ale układanie siatki 3x3 z kart, które mają jednocześnie kryteria punktacji końcowej, ale i napędzają naszą bieżącą ekonomię jest po prostu ciekawsze . Gry trwają praktycznie tyle samo (gracze podejmują tu tak naprawdę 9 decyzji, więc dwuosobowa partia potrwa jakieś 15-20 minut), także Castle Combo jest mega fajną alternatywą właśnie dla Hen Daleko czy takich Fantastycznych Światów . Jeśli lubicie którąkolwiek z tych dwóch gier, warto na to polować .

[Padre]

Nie no, decyzji jest trochę więcej. Dziewięć jest miejsc na karty, a z każdym wiąże się kilka wyborów (czy zmieniać wystawkę, czy wymieniać karty, czy kłaść zakrytą, gdzie umieścić kartę). Zgadzam się, że gra przyjemna i moim zdaniem również ciekawsza niż Faraway.

[warlock]

Przez "tak naprawdę" miałem to na myśli . 9 głównych decyzji, ale jest dokładnie tak jak piszesz - wiąże się z nimi kilka pobocznych .

Polecam potestować sobie na BGA.

[konradstpn]

To gra jakich mnóstwo. Sztampowe układanie swojego tableau z kart punktujących w rutyniarski sposób. Do zapomnienia. Faraway jest dużo ciekawsze i jest przede wszystkim jakieś.

[warlock]

Absolutnie się zgadzam, że nie ma tu nic oryginalnego, ale jako piętnastominutowe pykadełko sprawdza się wyśmienicie .

[Dziami]

Orientuje się ktoś o co chodzi z zupełnym brakiem dostępności tej gry na polskim rynku? Prawie mi się udało kupić na Zatu, niestety na prawie się skończyło. Przeważnie większość gier pojawiała się w Planszostrefie/Planszomanii/Meplu. A tu cisza..

[autopaga]

Spokojnie kaczki to wydadzą a do tego czasu można łupać na bga.

[japanczyk]

To gra jakich mnóstwo. Sztampowe układanie swojego tableau z kart punktujących w rutyniarski sposób. Do zapomnienia. Faraway jest dużo ciekawsze i jest przede wszystkim jakieś.

Wait, what? Pokaż mi te mnóstwo gier jak Castle Combo, I dare you

[Xyhoo]

Castle combo to taki miks Ekosystemu(siatka kart) z Fantasy Realms(punktowanie za ikony w całym układzie) ze szczyptą ekonomii. Mnie bawi trochę mniej niż Realmsy, ale rozważę zakup jako alternatywę

[konradstpn]

To gra jakich mnóstwo. Sztampowe układanie swojego tableau z kart punktujących w rutyniarski sposób. Do zapomnienia. Faraway jest dużo ciekawsze i jest przede wszystkim jakieś.

Wait, what? Pokaż mi te mnóstwo gier jak Castle Combo, I dare you

Zadziwiające,że pytanie pada od wytrawnego gracza, który przerzucił już palety gier Już śpieszę z pomocą ( to co akurat mi się nasunęło):
wszelkie wersje Ekosystemu, Doniczki, Ziemia, Kohaku, Pachnący ogród, Pixies, Leśne rozdanie, Village Green, Mesos, Tajemniczy ogród...
Oczywiście, uprzedzając, nie są ta kalki 1:1, tak jak nie jest nią porównywany z Castle Combo Faraway. Notabene taki Village Green to takie wcześniejsze i bardziej wymagające Castle Combo

[japanczyk]

Zadziwiające,że pytanie pada od wytrawnego gracza, który przerzucił już palety gier Już śpieszę z pomocą ( to co akurat mi się nasunęło):
wszelkie wersje Ekosystemu, Doniczki, Ziemia, Kohaku, Pachnący ogród, Pixies, Leśne rozdanie, Village Green, Mesos, Tajemniczy ogród...
Oczywiście, uprzedzając, nie są ta kalki 1:1, tak jak nie jest nią porównywany z Castle Combo Faraway. Notabene taki Village Green to takie wcześniejsze i bardziej wymagające Castle Combo

Widzisz dlatego pada - nie grales w Mesos i Village Green, ale zadna gra nie robi tego co robi Combo Castle - czyli dostarcza szybkiej rozgrywki, o duzej interakcji w krotkim czasie! Juz pominawszy, ze Doniczki, Ziemia czy Lesne Rozdanie potrafia sie przeciagnac niemilosiernie i zajmowac zdecydowanie wiecej stolu, nie widze tej sztampty i rutyniarstwa
Chyba Pixies najblizej do Combo Castle, ale jest tez mniej zlozona gra przy tym wszystkim.

Ja sie nie dziwie zachwytom nad Combo Castle, bo przy coraz bardziej zaciesniajacym sie polu gry jest spora doza decyzyjnosci i interakcji.

[Dziami]

Nie grałem w Castle Combo, od dawna się przyglądam i wpadnie do kolekcji na bank, ale po oglądnięciu gejmpleja nie widzę, żeby tu była jakaś specjalnie duża doza interakcji. Przynajmniej w porownaniu do takiego Mesos (który w mojej ekipie bardzo dobrze się przyjął), w którym hejtdraft jest bardzo bolesny.
Tak czy siak nigdzie nie widziałem zapowiedzi Kaczek, ale ufam w forumowiczów i na pewno wezmę.