Gry worker placement ze szczęśliwym zakończeniem

[AxlPl]

Chciałabym wejść w planszowki z mechaniką worker placement, przeglądam różne tytuły, szukam czegoś łatwiejszego, prostszego. Obecnie na celowniku mam Last Aurora. Szukam gry która przy trybie solo ma jakiś cel, logiczne zakończenie "fabularne", kropkę nad i. Przy Aurorze jest to dojechanie do statku. Przy innych grach które znalazłam jest to po prostu zbieranie punktów i żeby mieć ich więcej niż przeciwnik czy automa. Po x rundach gra się kończy i następuje zaliczenie punktów i nara....No nie tego szukam

[agt]

A może być dice placement?
Jeśli tak to polecam zobaczyć Halo wieża albo Pod wrogim niebem.
Dużo bardziej polecam zobaczyć to pierwsze.

[AxlPl]

Halo wieża ma tryb na dwóch graczy. A ja gram tylko sama

[agt]

Halo wieża ma tryb na dwóch graczy. A ja gram tylko sama

Halo wieża ma bardzo zgrabny fanowski tryb solo.
Gdyby tego trybu nie było to bym nie pisała o tym tytule, bo wiem, że pytałaś o solo.

I tak jak byś chciała - mocno odczuwany cel, który starasz się osiągnąć, a nie liczenie punktów na koniec.

[JollyRoger90]

Gorąco polecam Halo wieżą solo. Ja gram właśnie z fanowskim trybem solo i ładni eto chodzi i nie jest uciążliwe

[Neoptolemos]

O Halo Wieży złego słowa nie powiem, ale solo nie grałem, więc polecić nie mogę

Natomiast dla mnie jednym z lepszych trybów solo w ogóle, a i pasującym do tematu, jest ten w Lewis & Clark. Z góry zaznaczam, że to NIE JEST bardzo lekka gra, ale też nie jest przesadnie skomplikowana (jej ciężkość bardziej wynika z trudnych decyzji, niż skomplikowanych zasad). Worker placement z delikatnym deckbuildingiem i przede wszystkim wyścigiem do celu - wygrywa gracz (lub automa), który pierwszy przemierzy całą Amerykę ze wschodu na zachód.

[AxlPl]

O Halo Wieży złego słowa nie powiem, ale solo nie grałem, więc polecić nie mogę

Natomiast dla mnie jednym z lepszych trybów solo w ogóle, a i pasującym do tematu, jest ten w Lewis & Clark. Z góry zaznaczam, że to NIE JEST bardzo lekka gra, ale też nie jest przesadnie skomplikowana (jej ciężkość bardziej wynika z trudnych decyzji, niż skomplikowanych zasad). Worker placement z delikatnym deckbuildingiem i przede wszystkim wyścigiem do celu - wygrywa gracz (lub automa), który pierwszy przemierzy całą Amerykę ze wschodu na zachód.

Wiem że późno ale właśnie usiadłam do przejrzenia gry i wydaje się spoko. Ale na wszelkich olx, Vinted czy nawet tu na forum, występują dwie wersje tej gry. Nowsza i starsza. One czym się od siebie różnią?

[Neoptolemos]

Mam starszą i nie grałem w nowszą, ale z tego co wiem, nastąpiły drobne zmiany w zasadach. Najlepiej zapytać w "głównym" wątku gry, natomiast z całą pewnością mogę powiedzieć, że "stara" wersja nie jest zepsuta.