Cześć,
Szukam gry, w której totalnie mógłbym się zatracić.
Warunkiem jest:
1. Chciałbym, żeby ta gra żyła, a nie była odkopanym trupem choćby nie wiem jak fantastyczny to trup był.
2. Chciałbym, żeby istniało silne polskie i międzynarodowe community, które jest aktywne. Dyskusje na temat odkrywania tej gry itp. to jest coś w czym chciałbym się zatracić.
3. Koniecznie musza być organizowane turnieje. Im więcej i na wyższym poziomie tym lepiej.
4. Sama tematyka gry mi nie robi różnicy mozemy włamywać się runnerem na serwery korporacji ale równie dobrze moge uprawiać marchwekę na swoim poletku.
5. Nie może to być gra typu CCG taka jak Magic the Gathering - zwyczajnie nie mam tyle milionów na koncie, zeby bawić się w boostery.
Coś Wam przychodzi do głowy?
Jeżeli tak to bardzo ładnie proszę podajcie też od razu linki / namiary na community \ grupy discordowe, slackowe \ fora \ czy grupy FB.
Gra kompetetywna o silnym community
- arturmarek
- Posty: 1678
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 303 times
- Been thanked: 842 times
-
- Posty: 966
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 163 times
-
- Posty: 2850
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 1694 times
Re: Gra kompetetywna o silnym community
Powiem : Kill Team.
Czemu nie duża WH40K?
Akurat wydaje mi się, że KT zdecydowanie został stworzony do gry kompetytywnej. Nie znajdziesz tam głupotek typu rzucanie kostką na zasięg szarży albo rozstrzyganie ataków przez kwadrans w pięcioetapowym spektaklu rzucania wiadrem kostek.
Gram w bitewniaki w tym GWowe od ćwierć wieku (w sumie już bliżej 30 lat się robi...) i od ponad dekady byłem obrażony na gry tego wydawcy jako nudne, losowe, o beznadziejnie napisanych zasadach, przestarzałe. Poznałem nowoczesny design dzięki planszówkom. Zagrywałem się w Warmachine, która jest wszystkim tym, czym typowy bitewniak GW nie jest. Gdy coraz więcej osób mówiło mi "sprawdź Kill Teama, to gra zupełnie nie jak od GW, mniej kostkologii, więcej decyzyjności" absolutnie nie wierzyłem, bo już się w przeszłości na takie brednie naciąłem.
Ale w końcu po dłuższych namawianiach spróbowałem i...kurde, faktycznie mieli rację. Mniej losowości, spójne i klarowne zasady bez domyślania się co poeta miał na myśli, sprawna, dynamiczna rozgrywka kręcąca się wokół częstych decyzji graczy a nie bezustannego rzucania i przerzucania kostek (w takiej 40stce na 5 minut decyzji graczy przypada 20 minut generowania liczb losowych).
Musiałem przyznać, że wrzucając KT do worka "gówniane gry od GW / Monopoly bitewniaków" zwyczajnie się myliłem.
KT ma w Polsce prężne środowisko a najlepsi gracze są ścisłym światowym topem. Jest więc do czego dążyć bo sufit skilla jest ustawiony bardzo wysoko. Dodatkowo element hobbystyczny zwiększa potencjał do "zatracania się" o którym wspominałeś, bo dodaje jeszcze jeden jego aspekt oprócz grania i studiowania rozgrywki.
Wejście w KT jest niedrogie, bo wystarczy jeden team i garść akcesoriów (obecnie dostępnych w pudełkach z teamami). Samych teamów jest za to kilkadziesiąt, i nawet jeśli nimi nie grasz, to musisz je zgłębić i przestudiować bo musisz wiedzieć jak grać przeciwko nim. https://www.warhammer-community.com/en- ... les-today/
Dodatkowo wyszła dopiero co nowa edycja (wrzesień tego roku) więc wskakujesz w grę, która pod pewnymi względami jest przez wszystkich odkrywana na nowo a nie już obcykana od góry do dołu.
Z mediów społecznościowych typu FB nie korzystam, ale myślę, że łatwo znajdziesz Kill Team PL. Tu jest kanał na YT największego polskiego klubu: https://www.youtube.com/@dropzone4734
A czemu nie Warmachine, skoro to gra o parę rzędów wielkości bardziej złożona, głębsza i oferująca więcej możliwości kreatywnego rozwiązywania problemów niż Kill Team? Z jednego tylko powodu - środowisko jest, nawet prężne, grające często i również w światowym topie graczy... ale tylko w Warszawie. Tu jest Discord: https://discord.gg/F77SCCqX
Czemu nie duża WH40K?
Akurat wydaje mi się, że KT zdecydowanie został stworzony do gry kompetytywnej. Nie znajdziesz tam głupotek typu rzucanie kostką na zasięg szarży albo rozstrzyganie ataków przez kwadrans w pięcioetapowym spektaklu rzucania wiadrem kostek.
Gram w bitewniaki w tym GWowe od ćwierć wieku (w sumie już bliżej 30 lat się robi...) i od ponad dekady byłem obrażony na gry tego wydawcy jako nudne, losowe, o beznadziejnie napisanych zasadach, przestarzałe. Poznałem nowoczesny design dzięki planszówkom. Zagrywałem się w Warmachine, która jest wszystkim tym, czym typowy bitewniak GW nie jest. Gdy coraz więcej osób mówiło mi "sprawdź Kill Teama, to gra zupełnie nie jak od GW, mniej kostkologii, więcej decyzyjności" absolutnie nie wierzyłem, bo już się w przeszłości na takie brednie naciąłem.
Ale w końcu po dłuższych namawianiach spróbowałem i...kurde, faktycznie mieli rację. Mniej losowości, spójne i klarowne zasady bez domyślania się co poeta miał na myśli, sprawna, dynamiczna rozgrywka kręcąca się wokół częstych decyzji graczy a nie bezustannego rzucania i przerzucania kostek (w takiej 40stce na 5 minut decyzji graczy przypada 20 minut generowania liczb losowych).
Musiałem przyznać, że wrzucając KT do worka "gówniane gry od GW / Monopoly bitewniaków" zwyczajnie się myliłem.
KT ma w Polsce prężne środowisko a najlepsi gracze są ścisłym światowym topem. Jest więc do czego dążyć bo sufit skilla jest ustawiony bardzo wysoko. Dodatkowo element hobbystyczny zwiększa potencjał do "zatracania się" o którym wspominałeś, bo dodaje jeszcze jeden jego aspekt oprócz grania i studiowania rozgrywki.
Wejście w KT jest niedrogie, bo wystarczy jeden team i garść akcesoriów (obecnie dostępnych w pudełkach z teamami). Samych teamów jest za to kilkadziesiąt, i nawet jeśli nimi nie grasz, to musisz je zgłębić i przestudiować bo musisz wiedzieć jak grać przeciwko nim. https://www.warhammer-community.com/en- ... les-today/
Dodatkowo wyszła dopiero co nowa edycja (wrzesień tego roku) więc wskakujesz w grę, która pod pewnymi względami jest przez wszystkich odkrywana na nowo a nie już obcykana od góry do dołu.
Z mediów społecznościowych typu FB nie korzystam, ale myślę, że łatwo znajdziesz Kill Team PL. Tu jest kanał na YT największego polskiego klubu: https://www.youtube.com/@dropzone4734
A czemu nie Warmachine, skoro to gra o parę rzędów wielkości bardziej złożona, głębsza i oferująca więcej możliwości kreatywnego rozwiązywania problemów niż Kill Team? Z jednego tylko powodu - środowisko jest, nawet prężne, grające często i również w światowym topie graczy... ale tylko w Warszawie. Tu jest Discord: https://discord.gg/F77SCCqX
-
- Posty: 431
- Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 738 times
- Been thanked: 105 times
Re: Gra kompetetywna o silnym community
Mega to opowiedziałeś! Również ostatnio się przyglądam i odkrywam różne systemy bitewne aby w coś wejść na poważnie i kilka już odpadło, jeden dość się zadomowił (Song) ale bez urwania d...
W mieście wiem, że sporo grywają w KT a jeśli jak piszesz właśnie wyszła nowa edycja tego bitewniaka to tym bardziej wchodzi na radar! Dzięki.
W mieście wiem, że sporo grywają w KT a jeśli jak piszesz właśnie wyszła nowa edycja tego bitewniaka to tym bardziej wchodzi na radar! Dzięki.
Re: Gra kompetetywna o silnym community
Z mojej strony mogę rzucić Terraformację Marsa:
- cykliczne turnieje w Warszawie
- rokroczne Mistrzostwa Śląska
- pomniejsze turnieje rozrzucone po kraju
- żywa scena discordowa, wraz z polskim kanałem, na którym również regularnie odbywają się turnieje, mamy wśród Polaków ludzi, którzy byli Top1 na świecie, ale i całe mnóśtwo, które minimum smyrnęło Top100
- mnogość platform do gry poza stołem
- wiele dodatków, w tym fanowskich
Sama Terraformacja jest grą easy to learn hard to master, w trakcie rozgrywki podejmujemy dziesiątki/setki decyzji, które przechylają szalę zwycięstwa na naszą stronę. Na wyższym poziomie przestaje być pasjansem.
Zasadniczo to wchodząc na scenę TM niezależnie jak jesteś dobry przygotuj się na srogi wpierdziel.
- cykliczne turnieje w Warszawie
- rokroczne Mistrzostwa Śląska
- pomniejsze turnieje rozrzucone po kraju
- żywa scena discordowa, wraz z polskim kanałem, na którym również regularnie odbywają się turnieje, mamy wśród Polaków ludzi, którzy byli Top1 na świecie, ale i całe mnóśtwo, które minimum smyrnęło Top100
- mnogość platform do gry poza stołem
- wiele dodatków, w tym fanowskich
Sama Terraformacja jest grą easy to learn hard to master, w trakcie rozgrywki podejmujemy dziesiątki/setki decyzji, które przechylają szalę zwycięstwa na naszą stronę. Na wyższym poziomie przestaje być pasjansem.
Zasadniczo to wchodząc na scenę TM niezależnie jak jesteś dobry przygotuj się na srogi wpierdziel.
-
- Posty: 1248
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 659 times
Re: Gra kompetetywna o silnym community
A może Neuroshima Hex?
Ponad 100 turniejów w całej Polsce w 2024, aktywne wsparcie Portalu, żywy development, żywe community, niskie koszta, bo kupienie podstawki to 50-70 zł a potem każda armia to ok. 20-30 zł.
Jest klimat, jest możliwość własnego rozwoju.
Ponad 100 turniejów w całej Polsce w 2024, aktywne wsparcie Portalu, żywy development, żywe community, niskie koszta, bo kupienie podstawki to 50-70 zł a potem każda armia to ok. 20-30 zł.
Jest klimat, jest możliwość własnego rozwoju.