W sumie moje podpowiedzi mocno nawiązują do mojego niedawnego
posta w temacie wciągania ludzi w planszówki

Jeśli ma to zajmować niewiele miejsca to karcianki są bardzo dobrym tropem, może uda Ci się spakować kilka. Dla mało grających osób dobre będą gry proste albo chociaż nawiązujące do klasycznych gier w karty oparte o branie lew.
Ja w tej sytuacji wziąłbym (kolejność nieprzypadkowa):
1.
Red7 - testowane na niejednej grupie, łatwo załapać w czym rzecz, a dokładając zasadę dobierania kart robi się całkiem ciekawa. Alternatywą może być wspomniany wyżej Scout ale Red7 jest jednak łatwiejsze i zadziała lepiej na 3 osoby jeśli ktoś nie będzie miał ochoty na granie.
2.
Załoga - co tu dużo mówić, to jedna z najlepszych gier w ogóle, tyle że trzeba nauczyć się grać kooperacyjnie, czyli myśleć o wszystkich, a nie tylko swoim zadaniu (dla niektórych to wcale nie jest takie łatwe!). Ale jeśli znajomi grali kiedyś w karty, a szczególnie w brydża to będzie najlepszy wybór.
3.
Na sprzedaż - zawsze działa świetnie, a przy okazji ma nawet jako taki temat. No i jest najładniejsza z moich propozycji

4.
6 bierze - też działa zwykle bardzo dobrze, a ma zaletę, że można grać też w więcej osób.
Jeszcze a propos Cat in the Box - to bardzo dobra gra ale jednak może być trochę zbyt "pokręcona" na początek
