Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Teoretycznie jakby ktoś miał szczęście i ciągle losował karty exploracji bez ikony adversary to wtedy faktycznie może on nigdy nie dojść ale to jest mało prawdopodobne . Mnie dopadł jakoś chyba w dniach 20+
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Czaicie, że kupiłem nówkę grę z drugiej ręki, pootwierałem wszystko, miałem w środku przerytą planszę główną i koło 11 BP/AI kart porysowanych na tyle. Napisałem do ITU, a ITU mi odpisało, że mi komponentów nie wymienią, bo nie jestem oryginalnym właścicielem gry? :/
Ktoś miał jakieś takie dziwne akcje? Jak się z tym uporaliście?
Ktoś miał jakieś takie dziwne akcje? Jak się z tym uporaliście?
Boîte à Jeux: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Nieciekawie…skiba pisze: ↑15 sty 2025, 18:49 Czaicie, że kupiłem nówkę grę z drugiej ręki, pootwierałem wszystko, miałem w środku przerytą planszę główną i koło 11 BP/AI kart porysowanych na tyle. Napisałem do ITU, a ITU mi odpisało, że mi komponentów nie wymienią, bo nie jestem oryginalnym właścicielem gry? :/
Ktoś miał jakieś takie dziwne akcje? Jak się z tym uporaliście?
A dałoby się zareklamować poprzez osobę od której kupiłeś? Wiem, że to jak proponować zakładanie spodni przez głowę ale może tyle.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
No tak to finalnie robimy, ale niesmak pozostał

A tu pewnie wydawnictwo z Polski ma jakieś dziwne zasady. Nie wiem, może oni myślą, że chce ich oszukać na kartę BP 2 Cyclonusa?

A co do samej giereczki to w 3/4 C1 jestem i jadę na krawędzi, bo o ile udało mi się Hull naprawić to mam wieczny problem z Obcymi oraz Załogą - było to opisywane wyżej. Co nie zbiję obcych to mi zaraz wjeżdża jakieś wydarzenie i skurczybyki wracają. Nie mogę się odbić, a wiem, że już wszystkie opcje na odbicie mam odblokowane. Miast też jak na lekarstwo, bo co jakieś odkryję to dziwne rzeczy się z nim dzieją :D
Z pozytywów - udało mi się ukraść Hekatonowi 2 Core i w końcu dobiłem się do Earthshakera

Boîte à Jeux: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
A, to dziwne, mi brakowało jednego tego grzybka do złożenia triskelionów, a grę miałem z grupówki forumowej to dałem znać kto zamawiał i przysłali mi kilka sztuk ekstra.skiba pisze: ↑15 sty 2025, 18:49 Czaicie, że kupiłem nówkę grę z drugiej ręki, pootwierałem wszystko, miałem w środku przerytą planszę główną i koło 11 BP/AI kart porysowanych na tyle. Napisałem do ITU, a ITU mi odpisało, że mi komponentów nie wymienią, bo nie jestem oryginalnym właścicielem gry? :/
Ktoś miał jakieś takie dziwne akcje? Jak się z tym uporaliście?
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
U mnie dzień 72
Myślę sobie zabije ptaka no to bijemy wszyscy już dobrze ubrani w zespole 1 earthshaker i 1 maze runner..początek idzie elegancko do 5 rany idzie gładko i bez strat.. w końcu mazerunner patrzę 6 danger to ciągne traumę już grave i co ? Disemboweled ..no to trochę strach mnie obleciał..ale jadę dalej earthi wbija kolejna ranę ..raptem patrzę BP3 leży na stole .. no to co tokeny ładnie na stole 3 openingi 4 breaki i jeszcze diversion no to bijemy jak nie teraz to nigdy ..atakuje tytan z rebound hammerem więc jest moc ..idzie patrzę a tu Black-blood cryptex i obrażenie krytyczne
czyli wóz albo przewóz .. i co ?? po power rolkach wlazło ...9 .. Ptak się wkurwił, toying się wyłącza i dochodzi ekstra sygnatura .. w dodatku następny ruch jego i do tego AI 3 ..no to atakuje ptak i 3* obol i 3 razy YOU ..DIE
.. jeden od AI i 2 ataki od sygnatury (after atak i z end of Hope) ..także tak mnie poskładał.. zastanawiam się czy by nie użyć łzy syzyfa.. jeden tytan od AI 3 wyłapał 18 dangera ..no szkoda że nie 21 ehh..więc chyba jednak nie ubije ptaka ;/.. nie wiem czy to dobrze czy nie
Myślę sobie zabije ptaka no to bijemy wszyscy już dobrze ubrani w zespole 1 earthshaker i 1 maze runner..początek idzie elegancko do 5 rany idzie gładko i bez strat.. w końcu mazerunner patrzę 6 danger to ciągne traumę już grave i co ? Disemboweled ..no to trochę strach mnie obleciał..ale jadę dalej earthi wbija kolejna ranę ..raptem patrzę BP3 leży na stole .. no to co tokeny ładnie na stole 3 openingi 4 breaki i jeszcze diversion no to bijemy jak nie teraz to nigdy ..atakuje tytan z rebound hammerem więc jest moc ..idzie patrzę a tu Black-blood cryptex i obrażenie krytyczne


Ostatnio zmieniony 16 sty 2025, 22:17 przez Sixshot, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
No prawie wyszło
.
A gdzie Logicbreaker? Bez niego to ja bym nawet do ptaka nie podchodził - dwa razy pod rząd zagwarantował mi pełne ubicie wersji non toying.

A gdzie Logicbreaker? Bez niego to ja bym nawet do ptaka nie podchodził - dwa razy pod rząd zagwarantował mi pełne ubicie wersji non toying.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Mam 1 tylko więc go nie używałem ,ale może faktycznie użyje łzy syzyfa teraz i logicbreaker wyposaże go w smelted armor żeby miał 2nd chance.. ja mam do ubicia 9 ran teraz. Chodzi Ci o umiejkę że Logic atakuje jak przeżyje obola ?..hmm w sumie mam jeszcze nimfę co ratuje ,ale kurcze finalna walka jeszcze przede mną to tam też może być ciekawie...z drugiej strony mam zapas w doom to może narobię więcej ładunków dla nimf.hmm
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
No i ubiliśmy finalnie ptaka... teraz już zostały nam 2 walki ostatnia z hekatonem/laby 4 lvl no i finał czeka nas ..no nic gra 10/10 to jest jednak..a tu jeszcze 4 cykle czekają i teatr jeszcze czeka...mniam mniam.. warto bylo tyle czekać i $$ widać na to cudo
Spoiler:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Z tego co pamiętam to ten mnemos daje Ci tylko przerzut a nie dodatkową kośćSixshot pisze: ↑18 sty 2025, 23:33 No i ubiliśmy finalnie ptaka...teraz już zostały nam 2 walki ostatnia z hekatonem/laby 4 lvl no i finał czeka nas ..no nic gra 10/10 to jest jednak..a tu jeszcze 4 cykle czekają i teatr jeszcze czeka...mniam mniam.. warto bylo tyle czekać i $$ widać na to cudoSpoiler:
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 06 paź 2015, 20:26
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
+1 power re-roll. Co absolutnie nie jest +1 Czerwona Kość.
Klubokawiarnia Kawadzieścia - 700+ gier, planszówkowy klimat i blisko Metra
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Tymczasem u mnie Cykl 1 skończony, więc krótka przerwa i się zastanawiam co dalej czy pierw Onwards Oddysay , czy Mnesis Theater robić ,żeby odblokować sobie Skyseer i te nagrody gwarantowane czy olać i C2 cisnąć .. jak wy gracie ?
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Onward + Mnestis to dobry pomysł. Kto wie co tam Cię spotka na początku C2…
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Z drugiej strony skyseer wydaje się dość mocna czy to nie będzie trochę jak przechodzenie gry na cheatach ?
Spoiler:
Spoiler:
Story book i część fabularna to coś pięknego ..zarówno główna fabuła jak i poboczne wątki i potem sposób w jaki to się łączy mniej lub bardziej z fabułą wybory nieraz trudne choć ja kierowałem się głównie tym co sam bym zrobił w rzeczywistości ,ale to pewnie też zależy od charakteru człowieka który gra ..może inny by powyrzynał wszystkich w pień
..a najlepsze ,że po około miesiącu zabawy w tą grę to jest dopiero 20% jej ,a może nawet i z 15% bo jeszcze jest teatr

no i jak by to powiedzieć ..
Spoiler:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
U na jutro finał cyklu 1, niestety w pewnej przygodzie wyskoczył nam a że to już dość daleko w story no ciekawe dość, no i okazuje się że to nie był dobry pomysł mamy przesrane trochę xDDD
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
@Raztel Też tak zrobiłem, co skutkowało finałem powtarzanym jedną łzą. Ale jaka satysfakcja, że jednak nie jakiś frajerski lvl 1 
A podkarmiony Pyramidion będzie się pięknie sprawdzał w C2...

A podkarmiony Pyramidion będzie się pięknie sprawdzał w C2...
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
niestety nie udało nam się ukończyć Dreams Laid Bare huba, przez co czuję się jakbym stracił sporą część story.., rolle na 9-10 nie wpadły ani razu i się zastanawiam jak powszechne jest kończenie tego huba bo sami nie mieliśmy szczęścia a chyba trzeba oszukiwac by wyrzućić 9-10 nawet będąc na story card 4 i mieć czas oraz adventures by ukończyc, finał jednak w poniedziałek bo ilosc story pod koniec zajeła nam za dużo czasu xDD
Ostatnio zmieniony 26 sty 2025, 09:37 przez Raztel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Mi sie np udało ukończyć wszystkie huby prócz tego pierwszego ..80 dni finałowa walka . Wg rulebooka jak już masz jakis hub zrobiony to losujesz znowu ..więc jak już byly ukonczone inne huby to w zasadzie można by rzec ,że został by tylko ten z 9-10 ,a advanture jest na tyle dużo na mapce ,ze jak się odkryło większość kafelek to spokojnie szło zrobić większość hubów.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Nie jest to powszechne z tego ci widzę bo musisz albo perfekcyjnie znać mapę albo mieć ogromne szczęście i nie musisz podróżować przez juz odkryte kafle terenu, my sami musieliśmy płynąć przez spora liczbę już odkrytych kafli by dotrzeć do story, do tego mieliśmy ciągle pursuera na ogonie i czasem nie możesz się bawić w odkrywanie wszystkiego, skończyliśmy z około 10 kaflami w centrum w większości nieodkrytymi bo nie było to możliwe przez storySixshot pisze: ↑25 sty 2025, 21:27 Mi sie np udało ukończyć wszystkie huby prócz tego pierwszego ..80 dni finałowa walka . Wg rulebooka jak już masz jakis hub zrobiony to losujesz znowu ..więc jak już byly ukonczone inne huby to w zasadzie można by rzec ,że został by tylko ten z 9-10 ,a advanture jest na tyle dużo na mapce ,ze jak się odkryło większość kafelek to spokojnie szło zrobić większość hubów.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Spoiler:
Co do Pursuera to on w wersji toying jakoś w połowie cyklu jak już się nabędzie trochę lepszą broń i support to nie jest jakiś groźny ,a wręcz się go przyjemnie biło . My generalnie go ubiliśmy 4 razy ,a za 5tym jak było już 9 ran to go ubiliśmy..
Spoiler:
- Koshiash
- Posty: 1117
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 203 times
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Po zachwalaniu ATO w wątku o Łowcach skusiłem się na zaprzyjaźnienie z tym tytułem. Po kilkunastu godzinach zabawy w pełni podzielam zachwyty nad aspektem fabularnym i równocześnie kompletnie nie rozumiem sensu porównywania systemu walki w dwóch wspomnianych tytułach.
W tym drugim aspekcie czuję się mocno rozczarowany, bo bitwy z Primordialami odbieram jako przekombinowane w obsłudze (kafle labiryntu, karty AI, karty BP, karty Traumy, karty Kratosa, masa żetonów i modyfikatorów). Tym bardziej, że całe wspomniane dobro można sprowadzić do powtarzalnego schematu: rzuć 1K10 wynik 7-10 to zwykle trafisz + rzuć 1K6 wynik 5-6 to zwykle zadasz ranę + rzuć 1K10 wynik 9-10 by uniknąć 1K6 trafień z reakcji. Oczywiście gdyby komuś za mało było losowości z kości, to dostaje jeszcze losowość z kart, które mogą zmodyfikować pożądany wynik kości o +- 1. Nuda. Triskeliony są fajnym rozwiązaniem, Eskalacje również mogłyby nim być, gdyby nie ciągłe machanie kartami. Traumy to ciekawe urozmaicenie pasków życia, jednak nie są gamechangerem, a jedynie bajerem. Więcej czasu niż zabawa figurkami na planszy zajmuje mi przekładanie kart i żetonów, przerywane turlaniem kośćmi. Nuudaa. Doskonalenie taktyki starć z Primordialami? Weź kredyt, kup mocniejszą broń, jeżeli możesz to dystansową i koniecznie Lifeguard, nie ustawiaj tytanów w kupie tylko staraj się flankować. A potem rzuć K10 i K6. Nuuudaaa.
Mam nadzieję, że niezbyt emocjonujące (delikatnie rzecz ujmując) walki to bolączka cyklu 1, w którym jedynie ptasiur jest niepokojącym przeciwnikiem, bo zaczynam odczuwać pokusę pomijania ich jako niepotrzebnych przerywników podróży i rzucenia 1K4 na utratę tytanów i 3K10 na pozyskane surowce, by szybciej przeczytać co dzieje się z Argo
. Zupełnie inaczej niż w Łowcach, gdzie przeciętna (w porównaniu) opowieść prowadzi do kolejnego, niepowtarzalnego i dynamicznego starcia, pozwalającego na taktyczne zagrania poważniejsze niż podejdź i uderz.
Pytanie z ciekawości: jak mają się walki w ATO do walk w KDM? Założenia wydają się podobne, jednak czy KDM jest równie uciążliwe w obsłudze, czy ogranicza się do talii AI i BP?
W tym drugim aspekcie czuję się mocno rozczarowany, bo bitwy z Primordialami odbieram jako przekombinowane w obsłudze (kafle labiryntu, karty AI, karty BP, karty Traumy, karty Kratosa, masa żetonów i modyfikatorów). Tym bardziej, że całe wspomniane dobro można sprowadzić do powtarzalnego schematu: rzuć 1K10 wynik 7-10 to zwykle trafisz + rzuć 1K6 wynik 5-6 to zwykle zadasz ranę + rzuć 1K10 wynik 9-10 by uniknąć 1K6 trafień z reakcji. Oczywiście gdyby komuś za mało było losowości z kości, to dostaje jeszcze losowość z kart, które mogą zmodyfikować pożądany wynik kości o +- 1. Nuda. Triskeliony są fajnym rozwiązaniem, Eskalacje również mogłyby nim być, gdyby nie ciągłe machanie kartami. Traumy to ciekawe urozmaicenie pasków życia, jednak nie są gamechangerem, a jedynie bajerem. Więcej czasu niż zabawa figurkami na planszy zajmuje mi przekładanie kart i żetonów, przerywane turlaniem kośćmi. Nuudaa. Doskonalenie taktyki starć z Primordialami? Weź kredyt, kup mocniejszą broń, jeżeli możesz to dystansową i koniecznie Lifeguard, nie ustawiaj tytanów w kupie tylko staraj się flankować. A potem rzuć K10 i K6. Nuuudaaa.
Mam nadzieję, że niezbyt emocjonujące (delikatnie rzecz ujmując) walki to bolączka cyklu 1, w którym jedynie ptasiur jest niepokojącym przeciwnikiem, bo zaczynam odczuwać pokusę pomijania ich jako niepotrzebnych przerywników podróży i rzucenia 1K4 na utratę tytanów i 3K10 na pozyskane surowce, by szybciej przeczytać co dzieje się z Argo

Pytanie z ciekawości: jak mają się walki w ATO do walk w KDM? Założenia wydają się podobne, jednak czy KDM jest równie uciążliwe w obsłudze, czy ogranicza się do talii AI i BP?
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
@Koshiash
Wszedłeś do jaskini lwa i buńczucznie machasz patykiem. Odważnie!
Każdy ma prawo do swojej opinii, utoczę tylko łezkę nad nieprzekonanym (choć trochę brzmi to jak trollowanie…) i cóż ci rzec. Wygląda, jakbyś był dopiero na etapie internalizacji aspektu obsługi gry, ale poczekaj. Pamiętam jak w wątku KDM też jeden z forumowiczów jechał KDM z góry na dół a potem nastąpiło zrozumienie i nowe odczytanie tego co gra oferuje.
Jeżeli faktycznie po c1 walki będą nadal dla ciebie jedynie mechanicznym aspektem - daruj sobie, nie będziesz pierwszym niekompatybilnym z tym tytułem. Albo daj sobie czas, spróbuj za rok. Może wtedy coś kliknie. Nic na siłę.
Wszedłeś do jaskini lwa i buńczucznie machasz patykiem. Odważnie!
Każdy ma prawo do swojej opinii, utoczę tylko łezkę nad nieprzekonanym (choć trochę brzmi to jak trollowanie…) i cóż ci rzec. Wygląda, jakbyś był dopiero na etapie internalizacji aspektu obsługi gry, ale poczekaj. Pamiętam jak w wątku KDM też jeden z forumowiczów jechał KDM z góry na dół a potem nastąpiło zrozumienie i nowe odczytanie tego co gra oferuje.
Jeżeli faktycznie po c1 walki będą nadal dla ciebie jedynie mechanicznym aspektem - daruj sobie, nie będziesz pierwszym niekompatybilnym z tym tytułem. Albo daj sobie czas, spróbuj za rok. Może wtedy coś kliknie. Nic na siłę.
- Koshiash
- Posty: 1117
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 203 times
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Nie ja zacząłem machać patykiem, Drogi Panie. 
Na razie kontrola nad losem i dynamika starć wygląda ciekawiej w Łowcach. Może C2 poprawi moją opinię, bo tymczasem poziom nużącej obsługi kart i kości nie jest równoważony przez taktyczne opcje w ATO.

Na razie kontrola nad losem i dynamika starć wygląda ciekawiej w Łowcach. Może C2 poprawi moją opinię, bo tymczasem poziom nużącej obsługi kart i kości nie jest równoważony przez taktyczne opcje w ATO.
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Pytanie na jakim jesteś w ogóle etapie C1 ? Który dzień ? . Wydaje się że niewiele po wstępnym opisie. Obstawiam 1 walkę z Hekatonem lvl1 i jedna z ptakiem i tyle . Pisząc że traumy to jedynie bajer to wydaje się że nie ciagnąłes ich za wiele bo one potrafią niezłe namieszać i odwrócić walkę. Walki z kolejnymi poziomami zarówno Heka jak i Labi to są też inne odczucia. Tutaj chyba też nie dotarłeś. Kolejna sprawa to jak gra nie siadła to nic na siłę wracaj do Łowców i ciesz się gra.
- brazylianwisnia
- Posty: 4685
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 313 times
- Been thanked: 1127 times
Re: Aeon Trespass: Odyssey (Marcin Wełnicki)
Odnioslbym się do zarzutów co do walk ale wyczuwam na tyle negatywne nastawienie do gry, że nie warto się speirac bo żadna strona drugiej nie przekona. Walki z pewnością nie ograniczają się do flankowania i sprzętu.
Najwidoczniej ATO/KDM nie jest grą dla Ciebie i Łowcy są lepszym wyborem. Miłego dnia

Sprzedam:Ostatnia Wola+Utrata posady, Arnak, insert Folded Space dla Everdell, Marvel Zombies
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430