wiek dzieci a oznaczenia na grach

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Michal12345678987
Posty: 13
Rejestracja: 11 sty 2025, 21:39
Has thanked: 17 times

wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: Michal12345678987 »

Witajcie
temat trochę już poruszany ale chciałem się dowiedzieć jakie macie doświadczenia z wiekiem oznaczonym na grach a faktycznymi możliwościani dzieci.
Czy widzicie, że producenci zwykle dobrze oceniają wiek, zawyżają czy raczej zaniżają?
Mam bystrego 10-latka (lubimy grać, ale generalnie jesteśmy początjującymi) i nie wiem czy np kupić Terraformację Marsa (12+) żeby go nie zniechęcić?
Pozdrawiam :P
Sixshot
Posty: 420
Rejestracja: 16 lis 2022, 20:37
Has thanked: 79 times
Been thanked: 63 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: Sixshot »

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć.

Moja 9 latka gra sprawnie w Art Society ,a gra jest 10+ . Sprawnie tzn ,że zna zasady i czasem poprawia dorosłych jak coś zrobią źle i w zasadzie można by dać jej grę i by mogła nauczyć grać koleżanki. Czy by sama przeczytała instrukcje ze zrozumieniem ? Raczej nie.
Za to młodsza 6cio latka też gra ,ale pod nadzorem dorosłego ..chociaż czasem jej coś się nie uda wg zasad ,ale przymykamy na to oko.

Drugi przykład to czasem kontrolnie zagramy z 9latką w roota gra też od 10 lat ,ale tam jest znacznie więcej kombinowania i strategii i nasza 9 latka gra na poziomie półświadomym ,że coś tam zrobi ,ale jeszcze nie czai głębi strategicznej itp

Najlepiej to chyba obejżeć gameplay i samemu stwierdzić czy gra jest mocno skomplikowana czy nie.

Za to upraszczając to można by przyjąć ,że jak ma grać dziecko z dorosłym to spokojnie można od wymaganego wieku odjąć 1-2 lata i dziecko z pomocą rodzica powinno ogarnąć. ..albo nawet 2-3 ale z jakimiś upraszczającymi homerulami jak się gra bardzo podoba ( dorosłemu ) .. W razie wu gra poleży ten rok czy 2 i będzie jak znalazł.

Kolejna sprawa to też pytanie co rozumiesz ,że gra jest dla dzieci :
Bo ci innego samemu przeczytać instrukcje i usiąść razem z dzieckiem ,a co innego kupić grę dać dziecku i czytaj instrukcje i graj i naucz jeszcze dorosłego ;)
Kajak
Posty: 263
Rejestracja: 11 lut 2006, 00:11
Lokalizacja: Niedaleko Nowej Huty
Has thanked: 219 times
Been thanked: 97 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: Kajak »

Mój syn ma 29 lat a ostatnio graliśmy w grę 8+, nie zauważyłem żadnego problemu.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9801
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 556 times
Been thanked: 1620 times
Kontakt:

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: MichalStajszczak »

Są trzy główne kryteria, służące do określania minimalnego wieku graczy:
1. Stopień skomplikowania mechaniki
2. Przystępność fabuły
3. Czas rozgrywki
Oczywiście nie jest z tych trzech kryteriów wyliczana średnia, tylko raczej przyjmuje się za dolną granicę wieku taką, że dla większości dzieci (myślę że 80-90%) wszystkie te trzy kryteria są spełnione.
Jeżeli dana mechanika jest do ogarnięcia dla 90% 10-latków, to zapewne zrozumie ją co najmniej połowa 9 latków, a nawet kilka % 7 latków. Zależy to od indywidualnych predyspozycji dzieci, jak i środowiska, w którym się wychowują, a przede wszystkim od tego, czy wcześniej miały kontakt z grami.
Co do przystępności fabuły, to też zależy dużo od zainteresowań konkretnego dziecka. Tu problemem może być na przykład konieczność zrozumienia tekstu, szczególnie gdy występują w nim trudne słowa.
Akceptowalny czas rozgrywki też związany jest z indywidualnymi cechami dziecka, chociaż nie wyobrażam sobie, by pięciolatek był w stanie wysiedzieć spokojnie przy planszy 2 godziny.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1871
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 82 times
Been thanked: 374 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: hipcio_stg »

Bardzo dużo zależy od samego dziecka. Są dzieci, które potrafią nauczyć się grać w trudne gry obcojęzyczne nie znając języka oglądając rozgrywki starszych. Pamiętają po obrazkach dokładnie co robią jakie karty/akcje i grać jak niejeden dorosły, a są dzieci dla których wytłumaczenie splendoru to za dużo. U mnie najczęściej sprawdza się próbowanie gier podobnych stopniem skomplikowania. Stopniowo ten poziom można podnosić, lub zachowywać, jeżeli od razu widać, że dziecko się męczy.

Zaskakujące jest to, że jak teraz o tym piszę to mam poczucie, że działa to dokładnie tak samo jak wśród dorosłych ludzi nie znających hobby/raczkujący w hobby. Nie możesz im dać na dzień dobry kobyły z 3h rozgrywką, gdzie jak ktoś nie jest ograny to dostanie takie "wciery", że następnym razem na planszówkach nadrobi seriale. Co z tego, że 40-latkowie mogą grać w gry 12+?

To tylko sugestia. (rozumiem gry 16+/18+, gdzie tematyka jest po prostu brutalna lub sprośna).
Michal12345678987
Posty: 13
Rejestracja: 11 sty 2025, 21:39
Has thanked: 17 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: Michal12345678987 »

Dzięki za podpowiedzi. Teraz myślę że Terraformacje Marsa odpuszczę a pójdę w Agricole i Osadnicy: narodziny imperium😁
agt
Posty: 1572
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 917 times
Been thanked: 511 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: agt »

Wspomnę o jeszcze jednym aspekcie, który w zależności od rodzaju gry ma różne znaczenie.

Chodzi mianowicie o to, czego się spodziewamy po rozgrywce w dany tytuł. Zrozumienie i przyswojenie zasad to nie to samo co sprawne nimi operowanie.
Istotne jest więc na ile chcemy grać z dzieckiem jak równy z równym lub do tego dążyć, a na ile chcemy użyć danej gry w celu np. rozwoju dziecka i pomagać mu grać lub samemu nie grać na pełen gwizdek.

Myślę, że szczególnie może to mieć znaczenie w tych tytułach z danej "grupy wiekowej", które można zakwalifikować do kategorii "easy to learn hard to master". Dorosły szybciej może załapać zależności i trudno będzie dziecku grać z nim na równym poziomie, mimo że oboje poznali zasady w tym samym momencie i oboje je zrozumieli.

Dlatego, tak jak wspomnieli przedmówcy, trudno udzielić odpowiedzi ogólnej i warto rozpatrywać każdy tytuł z osobna np. na podstawie lektury instrukcji czy obejrzenia gameplaya.
buzzardpl
Posty: 38
Rejestracja: 14 sie 2018, 06:22
Has thanked: 7 times
Been thanked: 34 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: buzzardpl »

Tak mi się coś zdaje, że na klasyfikację zalecanego wieku gracza wpływać może, oprócz złożoności mechanik gry, także zawartość tej gry, czyli czy pojawia się w niej przemoc, dyskryminacja, narkotyki, nagość, seks, wulgaryzmy czy hazard.
I tu już pozostaje tylko decyzja rodzica czy pozwala dziecku na oglądanie w/w contentu, i moim zdaniem trzeba byłoby każdy tytuł ocenić indywidualnie.
Awatar użytkownika
Leinadus
Posty: 1285
Rejestracja: 01 wrz 2018, 19:57
Has thanked: 18 times
Been thanked: 106 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: Leinadus »

Michal12345678987 pisze: 27 sty 2025, 22:23 Dzięki za podpowiedzi. Teraz myślę że Terraformacje Marsa odpuszczę a pójdę w Agricole i Osadnicy: narodziny imperium😁
Mój w wieku ok 7 lat zaczynał w terraformację. Wszystko zależy od jakich gier zaczynasz go wprowadzać ;)
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 298
Rejestracja: 07 paź 2013, 19:37
Has thanked: 737 times
Been thanked: 156 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: oduck »

buzzardpl pisze: 28 sty 2025, 08:52 Tak mi się coś zdaje, że na klasyfikację zalecanego wieku gracza wpływać może, oprócz złożoności mechanik gry, także zawartość tej gry, czyli czy pojawia się w niej przemoc, dyskryminacja, narkotyki, nagość, seks, wulgaryzmy czy hazard.
I tu już pozostaje tylko decyzja rodzica czy pozwala dziecku na oglądanie w/w contentu, i moim zdaniem trzeba byłoby każdy tytuł ocenić indywidualnie.
Różnie to bywa, Netflix potrafi wrzucić np coś takiego - i bądź tu mądry: czy wulgarny język ale w rozumieniu 7-latka (czyli padnie słowo "dupa"), czy też wulgarny język, ale brak seksu i przemocy, więc 7-latek na luzie może obejrzeć :)

Obrazek
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6553
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1340 times
Been thanked: 2052 times
Kontakt:

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: BOLLO »

Wiele zależy od tego czym jest gra. Bo często wydawcy sygnują to nie jako zabawkę a jako produkt hazardowy co z automatu dostaje 14+
Jak pojawia się tam znikoma brutalność ( Zombicide) też automat 14+. To są normy unijne PEGI które działają różnie. ja kompletnie nie patrzę na wiek na pudle bo nijak to się ma do złożoności gry. Taki DC pojedynek na pudle 15+ a grałem spokojnie z 7latką....

Generalnie sam najpierw gram w coś i oceniam czy to gra dla moich dzieci. Co do TM to jak łepek jest bystry jak piszesz to spokojnie ogarnie. Pierwsza partia do śmietnika a kolejne już kompetytywny rywal będzie.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9801
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 556 times
Been thanked: 1620 times
Kontakt:

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: MichalStajszczak »

buzzardpl pisze: 28 sty 2025, 08:52 klasyfikację zalecanego wieku gracza wpływać może, oprócz złożoności mechanik gry, także zawartość tej gry, czyli czy pojawia się w niej przemoc, dyskryminacja, narkotyki, nagość, seks, wulgaryzmy czy hazard.
To zawiera się w punkcie, który nazwałem "przystępność fabuły", choć może bardziej adekwatne byłoby określenie "dostosowanie tematyki do wieku gracza".
Konkretny przykład sprzed blisko trzydziestu lat, o którym już zresztą kiedyś pisałem. Była taka gra "Gliny", w której gracze wcielali się w role policjantów. A na kartach byli opisani przestępcy i inne osoby z marginesu społecznego, typu prostytutka czy diler narkotyków. Gra była mechanicznie dość prosta, więc na tej podstawie wydawca ustalił poziom wiekowy chyba 9 lat.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6553
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1340 times
Been thanked: 2052 times
Kontakt:

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: BOLLO »

MichalStajszczak pisze: 28 sty 2025, 09:36
buzzardpl pisze: 28 sty 2025, 08:52 klasyfikację zalecanego wieku gracza wpływać może, oprócz złożoności mechanik gry, także zawartość tej gry, czyli czy pojawia się w niej przemoc, dyskryminacja, narkotyki, nagość, seks, wulgaryzmy czy hazard.
To zawiera się w punkcie, który nazwałem "przystępność fabuły", choć może bardziej adekwatne byłoby określenie "dostosowanie tematyki do wieku gracza".
Konkretny przykład sprzed blisko trzydziestu lat, o którym już zresztą kiedyś pisałem. Była taka gra "Gliny", w której gracze wcielali się w role policjantów. A na kartach byli opisani przestępcy i inne osoby z marginesu społecznego, typu prostytutka czy diler narkotyków. Gra była mechanicznie dość prosta, więc na tej podstawie wydawca ustalił poziom wiekowy chyba 9 lat.
W tamtych latach jeszcze nie oznaczano produktów piktogramami PEGI i nie było masy obecnych ustaw.
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 1099
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 1112 times
Been thanked: 510 times

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: KurikDeVolay »

A ja jeszcze od jednej strony chciałbym na to ograniczenie wiekowe spojrzeć. Liczę że Pan Michał będzie mógł powiedzieć trochę więcej. Wiek pudełkowy klasyfikuje przedmioty w różnych kategoriach. Jeśli jest dla młodszych, może być traktowany jako zabawka i przez to częściej musi spełniać określone normy (ryzyko zadławienia, toksyczność itd). Zawyżając do 14+, pozbywamy się kategorii zabawka i nie dość że odpada durna papierologia, to jeszcze rodzice mogą odwalić "Ale ten mój Brajanek zdolny!".
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9801
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 556 times
Been thanked: 1620 times
Kontakt:

Re: wiek dzieci a oznaczenia na grach

Post autor: MichalStajszczak »

KurikDeVolay pisze: 28 sty 2025, 11:26 A ja jeszcze od jednej strony chciałbym na to ograniczenie wiekowe spojrzeć. Liczę że Pan Michał będzie mógł powiedzieć trochę więcej. Wiek pudełkowy klasyfikuje przedmioty w różnych kategoriach. Jeśli jest dla młodszych, może być traktowany jako zabawka i przez to częściej musi spełniać określone normy (ryzyko zadławienia, toksyczność itd). Zawyżając do 14+, pozbywamy się kategorii zabawka i nie dość że odpada durna papierologia, to jeszcze rodzice mogą odwalić "Ale ten mój Brajanek zdolny!".
Wydaje mi się, że w przypadku gier planszowych decyzja o tym, czy minimalny wiek to 8, 10 albo 12 lat zależy tylko od oceny wydawcy. Bo z prawnego punktu widzenia są trzy granice wiekowe:
- 3 lata
- 14 lat
- 18 lat
Produkty dla osób poniżej 3 lat muszą mieć certyfikaty uprawnionych instytucji, wydane na podstawie ściśle określonych badań.
Produkty dla osób w wieku 3-14 lat są zaliczane do zabawek i muszą być oznaczone symbolem CE oraz informacją o potencjalnych zagrożeniach, które stwarzają (i dlatego nie mogą być dostępne dla dzieci w wieku poniżej 3 lat). Typowe zagrożenia to małe elementy, które mogą zostać połknięte lub wchłonięte i stwarzają niebezpieczeństwo uduszenia, długie linki, które też takie zagrożenie stwarzają oraz ostre krawędzie. Niektóre zabawki np. zestawy eksperymentalne mają adnotacje, że powinny być używane pod nadzorem osoby dorosłej. Oznaczenie symbolem CE jest w gestii producenta (na jego odpowiedzialność) i nie wymaga specjalistycznych badań produktu przez zewnętrzne instytucje.
I faktycznie, jeżeli producent nie chce sobie zawracać głowy papierologią, to podaje na opakowaniu informację, że produkt jest dla osób powyżej 14 lat. Tak robią np. niektórzy producenci drewnianych szachów.
Granica 18 lat (czasami 15) wynika z tematyki i zazwyczaj dotyczy gier imprezowych. Najłatwiej to pokazać na przykładzie serii Alias firmy Tactic. Mimo zbliżonej mechaniki, różne wersje tej gry mają granice 4, 7, 10, 12, 15 i 18 lat (to ostatnie ograniczenie dotyczy gry Late Night Alias, rozgrywanej zapewne wtedy, gdy dzieci powinny spać).
ODPOWIEDZ