Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Wersja z Kickstartera zawiera drewniane żetony życia, energii, jedzenia i czasu. W recenzjach wersji retail na YouTube życie i energia są w postaci akrylowych kosteczek. Rozumiem, że jedzenie i znaczniki czasu są wykonane z kartonu, tak?
- crazygandalf
- Posty: 546
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 709 times
- Kontakt:
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
U nas kampania 3-osobowa zajęła 22 godziny. Poziom trudności normalny. Najemniczka, Szlachcic i Łotr. Z walkami nie mieliśmy problemu. Wszystkie wygrane, poza finałową, którą musieliśmy powtórzyć i ta rzeczywiście jest trudna. Wydaje mi się, że tu na poziom trudności wpływa też zdobyty sprzęt, który losowo otrzymujemy. Trafiliśmy mocną siekierkę, która zadaje obrażenia niwelując pancerz i wielu scenach był to gamechanger.
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Tak
No to taki toporek zrobi robotę. Brzmi to w takim razie jak losowa talia sprzętu z SS. Masz fart to wyciągniesz świetny sprzęt na całą kampanię lub nigdy tego nie zobaczysz i będzie ciężej. Podbija regrywalność,.ale sprzęt powinien mieć tiery i być w nich zbalansowany.crazygandalf pisze: ↑13 sty 2025, 14:51 Wydaje mi się, że tu na poziom trudności wpływa też zdobyty sprzęt, który losowo otrzymujemy. Trafiliśmy mocną siekierkę, która zadaje obrażenia niwelując pancerz i wielu scenach był to gamechanger.
-
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1035 times
- Been thanked: 661 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
A sprzęt jest losowo przyznawany? W pierwszych misjach jest zawsze taki sam.
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Twórcy wprowadzają specjalny tryb dla jednego i dwóch graczy:
"- Daj każdemu bohaterowi dodatkową umiejętność wartą 3 złota według własnego wyboru.
- Zdobądź następujące przedmioty i przypisz je wybranym bohaterom: karty 143, 144, 169."
oraz easy mode dla dzieci, niedzielnych graczy i osób skupionych tylko na fabule:
"Dodaliśmy zatem tryb łatwy, który zapewnia więcej zdrowia i/lub energii odzyskanej po każdej walce. Dokładna ilość różni się w zależności od liczby graczy i w trakcie kampanii. Chociaż przyrost jest niewielki, robi on znaczną różnicę, szczególnie w przypadku wielu scen walki. Jeśli rozpoczynasz kampanię, otrzymasz opcję ustawienia poziomu trudności na początku. W przeciwnym razie można go włączać i wyłączać w menu ustawień".
https://boardgamegeek.com/thread/342228 ... ay-changes
"- Daj każdemu bohaterowi dodatkową umiejętność wartą 3 złota według własnego wyboru.
- Zdobądź następujące przedmioty i przypisz je wybranym bohaterom: karty 143, 144, 169."
oraz easy mode dla dzieci, niedzielnych graczy i osób skupionych tylko na fabule:
"Dodaliśmy zatem tryb łatwy, który zapewnia więcej zdrowia i/lub energii odzyskanej po każdej walce. Dokładna ilość różni się w zależności od liczby graczy i w trakcie kampanii. Chociaż przyrost jest niewielki, robi on znaczną różnicę, szczególnie w przypadku wielu scen walki. Jeśli rozpoczynasz kampanię, otrzymasz opcję ustawienia poziomu trudności na początku. W przeciwnym razie można go włączać i wyłączać w menu ustawień".
https://boardgamegeek.com/thread/342228 ... ay-changes
- crazygandalf
- Posty: 546
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 709 times
- Kontakt:
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Za każde 3 walki otrzymujesz 1 sprzęt z dwóch losowych.
- Gun3R
- Posty: 201
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 23:10
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 66 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Jesteś pewien że gracie na normalnym? My żadnych przedmiotów nie dostajemy
Hobbystyczny modelarz i drukarz 3D. Tutaj buduję swoją markę ;)
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 04 maja 2011, 22:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 51 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Za wygrany scenariusz gracze otrzymują +1 punkt zwycięstwa. Co kilka takich punktów (3-4) otrzymuje się opcję wyboru nagrody w aplikacji.
- crazygandalf
- Posty: 546
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 709 times
- Kontakt:
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Tak. Jestem pewien. A wygraliście te walki?
Podobnie zdobywa się karty cech (wytrwałość, percepcja, itp) za każde 3 zdane testy.
- Gun3R
- Posty: 201
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 23:10
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 66 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
właśnie chyba w 1 akcie coś mieliśmy ale to jakieś mikstury wzielismy a teraz mamy jakieś 5/8 wygranych więc chyba kolejny przedmiot dopiero przed namicrazygandalf pisze: ↑15 sty 2025, 09:05Tak. Jestem pewien. A wygraliście te walki?
Podobnie zdobywa się karty cech (wytrwałość, percepcja, itp) za każde 3 zdane testy.
Hobbystyczny modelarz i drukarz 3D. Tutaj buduję swoją markę ;)
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Niestety, mimo kilku opcji modyfikacji kości i możliwości rozszerzania akcji ruchu złe przerzuty kości często przesądzają o pomyślności walki. Moje ostatnie sceny walki to same porażki, pomimo inwestowania w eliksiry, pożywienie i mocniejsze karty umiejętności.
Dodatkowo późniejsze sceny walki są często tak obstawione przeciwnikami, żeby karać graczy już od samego początku. Do tego dochodzą reakcje wrogów w pierwszej turze, przed którymi nie można się obronić. Ot urok gier opartych na kościach i losowości.
Nie zrozumcie mnie źle, lubię jeśli gra nie jest za łatwa (zwłaszcza solo), ale powtarzalność porażek bywa męcząca. Może przy 3-4 herosach jest po prostu łatwiej (większą szansa na dobór ciekawego przedmiotu lub średnia dobrych rzutów na rundę).
Jestem ciekaw już jak będzie z trybem bojowym, który z założenia jest trudniejszy niż kampania
A jak wam idzie w grze?
Dodatkowo późniejsze sceny walki są często tak obstawione przeciwnikami, żeby karać graczy już od samego początku. Do tego dochodzą reakcje wrogów w pierwszej turze, przed którymi nie można się obronić. Ot urok gier opartych na kościach i losowości.
Nie zrozumcie mnie źle, lubię jeśli gra nie jest za łatwa (zwłaszcza solo), ale powtarzalność porażek bywa męcząca. Może przy 3-4 herosach jest po prostu łatwiej (większą szansa na dobór ciekawego przedmiotu lub średnia dobrych rzutów na rundę).
Jestem ciekaw już jak będzie z trybem bojowym, który z założenia jest trudniejszy niż kampania

A jak wam idzie w grze?
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
bartekb8 pisze: ↑15 sty 2025, 10:42 Niestety, mimo kilku opcji modyfikacji kości i możliwości rozszerzania akcji ruchu złe przerzuty kości często przesądzają o pomyślności walki. Moje ostatnie sceny walki to same porażki, pomimo inwestowania w eliksiry, pożywienie i mocniejsze karty umiejętności.
Dodatkowo późniejsze sceny walki są często tak obstawione przeciwnikami, żeby karać graczy już od samego początku. Do tego dochodzą reakcje wrogów w pierwszej turze, przed którymi nie można się obronić. Ot urok gier opartych na kościach i losowości.
Nie zrozumcie mnie źle, lubię jeśli gra nie jest za łatwa (zwłaszcza solo), ale powtarzalność porażek bywa męcząca. Może przy 3-4 herosach jest po prostu łatwiej (większą szansa na dobór ciekawego przedmiotu lub średnia dobrych rzutów na rundę).
Jestem ciekaw już jak będzie z trybem bojowym, który z założenia jest trudniejszy niż kampania
A jak wam idzie w grze?
ukończyłem 2 akty z 3 .. i chyba sobie resztę daruję..
Gra mnie strasznie zmęczyła.. najbardziej denerwuje mnie to ciągłe rozkładanie mapy i szukanie odpowiednich żetonów..
Wszystkie są do siebie podobne z drobnymi modyfikacjami..
Pozytywne zaskoczenie to walka z 2 bossem na koniec 2 aktu.. - super
Reszta dość przeciętnie… gra poleci na sprzedaż

Pozdrawiam
-
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1035 times
- Been thanked: 661 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Przecież możesz użyć dowolnych płytek terenu. Byle się tylko układa mapy zgadzał bo na samych kaflach nie ma żadnych ważnych informacji. Nawet nie musisz się trzymać wielkości kafli. Bardzo fajnie się ten system sprawdza na mniejszym stole.
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Od połowy gry przestałem już wyciągać mapę i zdzierać naklejki, bo okazało się to bezsensowne i niepotrzebnie spowalniało rozgrywkę. I faktycznie, na początku było to fajne i klimatyczne, ale szybko zaczęło być nużące, podobnie jak minigry na mapie. To ten element, który spokojnie mogli implementować w aplikacji, zwłaszcza że i tak jest ona obowiązkowa przy grze.
Również opowieść, którą kreujemy na przestrzeni gry mogłaby być opowiadana na bieżąco nie za pomocą fizycznych kart, a pod dodatkową zakładką w aplikacji. Bo nie oszukujmy się, jak często ogląda się karty opowieści po ich jednorazowym dobraniu z pudełka? No właśnie. Żeby chociaż grafiki na tych kartach były równie piękne jak na innych elementach gry.
Mnie też pierwsza kampania zmęczyła. Może dlatego, że przy grze solo jest podniesiony poziom trudności, może miałem niewłaściwą parę bohaterów, lub niewłaściwie dobrane umiejętności. O ile łotrzycą grało mi się świetnie (dobrze oddane umiejętności - klimat!), tak szlachcic często padał ogłuszony, a jego początkowe umiejętności szybko okazywały się za słabe na późniejszych przeciwników.
Ale nie myślę o sprzedaniu gry, bo mam wrażenie, że to dopiero początek. Teraz gram w kampanię z rozszerzenia (strażnikiem puszczy i łotrzycą), a został jeszcze przecież tryb bojowy. Za jakiś czas wrócę też pewnie do podstawowej kampanii, bo jeszcze jest wiele rzeczy do odkrycia. No i zapowiedziano również kolejne rozszerzenie, którego wydania, mam nadzieję, Galakta się podejmie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej gry. Szybkość setupu, łatwość zapisu i chowania tej gry do pudełka, praktyczne organizery - to wszystko też przemawia na duży plus.
PS. Przy rozkładaniu mapy faktycznie numery kafli nie mają znaczenia, a jedynie ich kształt i wielkość. Chociaż lubię jak niektóre kafle są takie same, dla logiki (np. zamknięta izba w oberży ma 2 łóżka, a nie jest częścią jakiejś jaskinii).
Jak podzielisz kafle w/g wielkości i kształtu, to budowanie mapy nie jest żmudne. Żetonów też nie ma aż tak dużo, a ich różne kształty pozwalają łatwiej wyszukać właściwe.
Również opowieść, którą kreujemy na przestrzeni gry mogłaby być opowiadana na bieżąco nie za pomocą fizycznych kart, a pod dodatkową zakładką w aplikacji. Bo nie oszukujmy się, jak często ogląda się karty opowieści po ich jednorazowym dobraniu z pudełka? No właśnie. Żeby chociaż grafiki na tych kartach były równie piękne jak na innych elementach gry.
Mnie też pierwsza kampania zmęczyła. Może dlatego, że przy grze solo jest podniesiony poziom trudności, może miałem niewłaściwą parę bohaterów, lub niewłaściwie dobrane umiejętności. O ile łotrzycą grało mi się świetnie (dobrze oddane umiejętności - klimat!), tak szlachcic często padał ogłuszony, a jego początkowe umiejętności szybko okazywały się za słabe na późniejszych przeciwników.
Ale nie myślę o sprzedaniu gry, bo mam wrażenie, że to dopiero początek. Teraz gram w kampanię z rozszerzenia (strażnikiem puszczy i łotrzycą), a został jeszcze przecież tryb bojowy. Za jakiś czas wrócę też pewnie do podstawowej kampanii, bo jeszcze jest wiele rzeczy do odkrycia. No i zapowiedziano również kolejne rozszerzenie, którego wydania, mam nadzieję, Galakta się podejmie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej gry. Szybkość setupu, łatwość zapisu i chowania tej gry do pudełka, praktyczne organizery - to wszystko też przemawia na duży plus.
PS. Przy rozkładaniu mapy faktycznie numery kafli nie mają znaczenia, a jedynie ich kształt i wielkość. Chociaż lubię jak niektóre kafle są takie same, dla logiki (np. zamknięta izba w oberży ma 2 łóżka, a nie jest częścią jakiejś jaskinii).
Jak podzielisz kafle w/g wielkości i kształtu, to budowanie mapy nie jest żmudne. Żetonów też nie ma aż tak dużo, a ich różne kształty pozwalają łatwiej wyszukać właściwe.
- crazygandalf
- Posty: 546
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 709 times
- Kontakt:
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Nagraliśmy przykładową rozgrywkę i całkiem obszerną recenzję z Fateforge'a. Może kogoś zainteresuje.
Fateforge - rozgrywka i recenzja
Fateforge - rozgrywka i recenzja
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Kafle terenu nie mają znaczenia. Póki utrzymamy połączenia pomiędzy kaflami to nie ma znaczenia jakie użyjemy. Na tym może cierpieć klimat, ale szczerze wątpię by ktoś się w tej grze nad nim wielce skupiał. Ja brałem byle jakie kafle i układałem, szybko i prosto, a czasu trochę oszczędzamy.
Co do żetonów wrogów, to ostatnie misje trzymałem tylko odwzorowanie kolorystyczne. Rozkład bodaj jest taki sam między grupami lub na tyle zbliżony, że nie miałem problemu, że mi brakuje danego wroga. Wszelkie informacje i tak są na karcie, więc...
Ja jestem pod wrażeniem jak te proste walki zyskują taki poklask. A teksty o najlepszym DC po prostu wywołują u mnie WIELKIE OCZY ździwienia. Rozumiem, że się może podobać, gusta itd, ale rzucanie, że jest to najlepsze i każdy wielbiciel powinien to sprawdzić jest dla mnie mocnym nadużyciem. Choć co ja się dziwię, jak influencerzy co miesiąc mają kolejny świetny i najlepszy tytuł, bez którego stracimy wiele...
Co do żetonów wrogów, to ostatnie misje trzymałem tylko odwzorowanie kolorystyczne. Rozkład bodaj jest taki sam między grupami lub na tyle zbliżony, że nie miałem problemu, że mi brakuje danego wroga. Wszelkie informacje i tak są na karcie, więc...
Ja jestem pod wrażeniem jak te proste walki zyskują taki poklask. A teksty o najlepszym DC po prostu wywołują u mnie WIELKIE OCZY ździwienia. Rozumiem, że się może podobać, gusta itd, ale rzucanie, że jest to najlepsze i każdy wielbiciel powinien to sprawdzić jest dla mnie mocnym nadużyciem. Choć co ja się dziwię, jak influencerzy co miesiąc mają kolejny świetny i najlepszy tytuł, bez którego stracimy wiele...
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
W przynajmniej jednej misji kafel terenu jest istotny, bo zawiera na sobie podpowiedź ułatwiającą szybsze zrealizowanie celu. Oprócz tego klimat - takie kafelkowe mapy na pewno docenią gracze gier fabularnych, którzy często z przymusu zadowalają się pustą kartką i nakreślonymi długopisem kwadratami lub prostą siatkąArdel12 pisze: ↑20 sty 2025, 13:44 Kafle terenu nie mają znaczenia. Póki utrzymamy połączenia pomiędzy kaflami to nie ma znaczenia jakie użyjemy. Na tym może cierpieć klimat, ale szczerze wątpię by ktoś się w tej grze nad nim wielce skupiał. Ja brałem byle jakie kafle i układałem, szybko i prosto, a czasu trochę oszczędzamy.


Mogę się mylić, ale według mnie najbardziej Fateforge'a będą w stanie docenić gracze RPG, którzy z różnych względów, np. przez brak czasu, nie mogą zagrać w prawdziwego Dunegon Crawlera (nieplanszówkowego) lub chcą zacząć swoją przygodę z RPG w bardzo przyjazny sposób (mam tu na myśli stołowe RPG z Mistrzem Gry, itp. i tak w dalszej części mojej wypowiedzi używam tego pojęcia).Ardel12 pisze: ↑20 sty 2025, 13:44 Ja jestem pod wrażeniem jak te proste walki zyskują taki poklask. A teksty o najlepszym DC po prostu wywołują u mnie WIELKIE OCZY ździwienia. Rozumiem, że się może podobać, gusta itd, ale rzucanie, że jest to najlepsze i każdy wielbiciel powinien to sprawdzić jest dla mnie mocnym nadużyciem. Choć co ja się dziwię, jak influencerzy co miesiąc mają kolejny świetny i najlepszy tytuł, bez którego stracimy wiele...
Jeszcze żadna znana mi planszówka podająca się za Dungeon Crawler tak dobrze nie oddała mechaniki i klimatu gry RPG. Właściwie jest to D&D skondensowane i zminimalizowane w zasadach, bez Mistrza Gry, oddające ducha sesji kampanijnych RPG'ów. Mamy odpowiednią dawkę scen narracyjnych (z fabułą, testowaniem umiejętności, podejmowaniem decyzji) wymieszaną ze scenami potyczek. Te ostatnie są dynamiczne i proste w pozytywnym znaczeniu, bo każdy kto grał np. w D&D wie o ilu zasadach muszą pamiętać gracze i Mistrz Gry. I podobnie jak w RPG w potyczkach nie zawsze chodzi o to, żeby wybić wszystkich wrogów - w Fateforge'u chyba tylko jedna misja miała za cel pozbyć się wszystkich na mapie. Podobnie jak w D&D, podczas walki trzeba podejmować taktyczne decyzje, z tym, że w Fateforge'u jest to mniej liczalne, z korzyścią dla dynamiki walki.
Dungeon Crawler zaczynał jako te najprostsze przygody w systemach RPG i Fateforge wzorowo to adaptuje, a jednocześnie oddaje ducha sesji RPG. Odwrotnie rozbudowane gry DC-planszowe - w mnogości kart, "umiejek", skomplikowanym rozwoju postaci, stołożerności i złożoności zasad, starają się przełożyć te mechanizmy RPG, których zwykle nie da się oddać.
Podsumowując, zgadzam się z opiniami mówiącymi, że Fateforge to rzeczywiście najlepszy Dungeon Crawler. Zwraca się do korzeni gatunku i wybierając z RPG to co najlepsze, filtruje i oddaje to na planszy


P.S. Oczywiście fabuła to kwestia gustu, ale wg mnie Fateforge tu też robi to bardzo dobrze.
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Zawsze na plus, ale tutaj to nic a nic nie daje. Np. jestem w gospodzie to nie mam opcji rzucenia beczką, a na cmentarzu wepchnięcia kogoś w jakiś dół. Mechanicznie nic to nie daje. A w RPG stworzono już nie jeden dodatek wizualizujący dane lokacje z siatką, więc dla mnie to średni argument, tym bardziej jak mamy inne gry z lepszymi grafikami kafli. Tu jest OK.
W sumie o destylacie RPG to można mówić w kontekście każdego DCfuflak pisze: ↑20 sty 2025, 14:57 Mogę się mylić, ale według mnie najbardziej Fateforge'a będą w stanie docenić gracze RPG, którzy z różnych względów, np. przez brak czasu, nie mogą zagrać w prawdziwego Dunegon Crawlera (nieplanszówkowego) lub chcą zacząć swoją przygodę z RPG w bardzo przyjazny sposób (mam tu na myśli stołowe RPG z Mistrzem Gry, itp. i tak w dalszej części mojej wypowiedzi używam tego pojęcia).

Musisz w takim razie sprawdzić Lands of Evershade, bo wygląda jak tytuł skrojony pod Ciebie jak ten Ci się tak bardzo podoba. Ciężko mi się zgodzić jednak, że Fateforge jest mniej policzalny od DD. Raczej bardziej. W DD nie wiesz co wróg zrobi, bo mistrz nim kieruje i on zna je opcje. Nie wiem co wykmini też MG, bo może dynamicznie zmieniać co robią przeciwnicy(typu zabiłeś goblina, to inny oleje swojego obecnego wroga i rzuci się na Ciebie, bo to był jego ziomek). Do tego masz rzuty kostką na trafienie i obrażenia. W Fateforge dokładnie wiesz na daną rundę ile możesz zadać obrażeń a i algorytm wrogów(prócz ich reakcji) jest znany.fuflak pisze: ↑20 sty 2025, 14:57 Jeszcze żadna znana mi planszówka podająca się za Dungeon Crawler tak dobrze nie oddała mechaniki i klimatu gry RPG. Właściwie jest to D&D skondensowane i zminimalizowane w zasadach, bez Mistrza Gry, oddające ducha sesji kampanijnych RPG'ów. Mamy odpowiednią dawkę scen narracyjnych (z fabułą, testowaniem umiejętności, podejmowaniem decyzji) wymieszaną ze scenami potyczek. Te ostatnie są dynamiczne i proste w pozytywnym znaczeniu, bo każdy kto grał np. w D&D wie o ilu zasadach muszą pamiętać gracze i Mistrz Gry. I podobnie jak w RPG w potyczkach nie zawsze chodzi o to, żeby wybić wszystkich wrogów - w Fateforge'u chyba tylko jedna misja miała za cel pozbyć się wszystkich na mapie. Podobnie jak w D&D, podczas walki trzeba podejmować taktyczne decyzje, z tym, że w Fateforge'u jest to mniej liczalne, z korzyścią dla dynamiki walki.
Chyba, że liczalne myślisz o tym, że nie trzeba sprawdzać tych wszystkich tabelek to się zgodzę

Dla mnie jest to już destylat, który został za wiele razy przepuszczony przez ten proces, ale w pełni Cię rozumiem i kupuję Twój punkt widzenia. W sumie nie brakuje Ci tutaj jednego z aspektów DC czyli odkrywania kolejnych obszarów? Misji pozwalających coś odkryć jest bardzo niewiele i zwykle widzimy całą mapkę.fuflak pisze: ↑20 sty 2025, 14:57 Podsumowując, zgadzam się z opiniami mówiącymi, że Fateforge to rzeczywiście najlepszy Dungeon Crawler. Zwraca się do korzeni gatunku i wybierając z RPG to co najlepsze, filtruje i oddaje to na planszy To oczywiście tylko moje zdanie i każdy szuka w planszówkach czegoś innego, podobnie z Dungeon Cralwerami
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Teraz jak już o tym wspomniałeś, zdecydowanie brakuje tu odkrywania mapy i większej ilości niespodzianek, chociaż jest to ograniczone przez samą rozgrywkę: mamy od razu rzut na całe pole, żeby móc opracować najkrótszą/najłatwiejszą trasę w ograniczonym czasie kilku rund. Ale z chęcią bym zagrał w scenariusze polegające na eksploracji terenu przez dobieranie kolejnych kafelków (a wraz z nimi wyskakujących od czasu do czasu i niespodziewanie przeciwników).
- to tylko ja
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 gru 2008, 19:51
- Lokalizacja: Suwałki
- Been thanked: 9 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Galakta wyda drugi dodatek ->
https://www.kickstarter.com/projects/mi ... ts/4300567Our previous language partners have confirmed they will continue the Fateforge line by joining us for the Second Printing of the Deluxe Edition of Fateforge: Chronicles of Kaan, Clash of the Immortals and the new expansion Kin of the Wild in French (Studio Agate) and Polish (Galakta).
-
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1035 times
- Been thanked: 661 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Jest już dostępna appka na Windowsa: https://www.mighty-boards.com/ffapp-windows
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5752
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1643 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Wygląda na to, że Galakta dalej wspiera tytuł - w ramach kampanii dodatku można zamawiać polską wersję.
Źródło: FB Galakty
Źródło: FB Galakty
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12705
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3707 times
- Been thanked: 3889 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Roznica to Deluxe upgrade pack, ktory wyceniaja na 40 EUR oraz Boss Miniature pack za 30 EUR
Podstawka w sklepach byla jakies 230 zl tansza niz w zbiorce
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk