Wyobrażam sobie coś w rodzaju Pluszowych Opowieści, ale zamiast opowiadań w duchu Toy Story idziemy przez jakąś historię (pierwsze co mi przychodzi do głowy, to jesteśmy Aleksandrem Wielkim i podbijamy świat). Chciałbym żeby gra nie tylko była osadzona w danym okresie, ale żeby uczyła historii.
Może to bez sensu - bo żeby uczyć historii to wyniki bitew itp. musiały by się zgadzać z historią... Sam nie wiem. Macie jakieś propozycje, uważacie, że to ma sens.
Do grania z 11-latkiem zainteresowanym historią. Ciężar gry, ani długość rozgrywki nie mają znaczenia. To jest twardy jedenastolatek
