Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
aszolina pisze: ↑25 sty 2025, 13:20Z drżącym sercem rozpakowałam dziś mój egzemplarz. Wszystko wydaje się ok. I też mam tę fioletową plamkę na czaszce, zdecydowanie wygląda na jakiś "artefakt" z druku.
Ja w kwestii tego worka to mam wiecznie nieodparte wrażenie że to kolor fioletu z tego sznurka się jakoś odbił. Ten odcień jakoś zbliżony
aszolina pisze: ↑25 sty 2025, 13:20
Z drżącym sercem rozpakowałam dziś mój egzemplarz. Wszystko wydaje się ok. I też mam tę fioletową plamkę na czaszce, zdecydowanie wygląda na jakiś "artefakt" z druku.
U mnie nic a nic się nie zmieniło w kwestii woreczka, chyba po 6 miesiącach akurat nie używania woreczka powinno się coś dziać a tu tak jak była ta skaza nadal jest, więc uważam że to jest błąd w nadruku (skaza) wszystkie pudełka (all-in) czyste pozbawione jakiegokolwiek nalotu.
To co było problematyczne to te wszystkie pudełka w których były planszetki graczy - to na nich było clue wykwitu i to one siały na kafle terenu (z którymi w tym pierwszym rzucie wprost się stykały) itd. W tym co widzę jest obecnie planszetki i kafle są osobno pakowane w folię, a do tego między kaflami też jest dołożona jedna przekładka per paczka kafli.
I jak tam nowi gracze? Grzybobranie na całego, czy już jest ok (wersje z osobnymi woreczkami)?
Jest sens brać, jeśli już się ma BRW? Wiem, że dla niektórych może to być porównanie na wyrost, bo w The Breach poniekąd może w ogóle nie dochodzić do nawalanki z innymi graczami, ale z jakiegoś powodu często się te pozycje razem zestawia.
Ja omyłkowo napisałem w wątku KSowym, więc napiszę drugi raz bo dla kogoś może to okazać się pomocne. Kupiłem grę na kosmicznej przecenie w jednym ze sklepów i myślałem że będzie trzeba reklamować. Okazało się że to inny produkt, inaczej zapakowany ( w osobne folie, z osobnymi woreczkami zbierającymi wilgoć. Co do rozgrywki to gra z miejsca wylądowała na półce wstydu więc się nie wypowiem, ale czytałem instrukcję tego i brw i wygląda na to że różnice są znaczne a gra wygląda na prostszą. Wracając do wydania to produkt po rozpakowaniu wygląda świeżo i schludnie, nie ma żadnych oznak plesni. Jedynym artefaktem jest ten nieszczęsny woreczek, gdzie mam fioletową kropkę wyglądającą jakby swieżą farbę ktoś do czegoś przycisnął i się lekko odbiło. Porownywając ze zdjęciami felernych produktów to zupełnie nie wygląda mi na pleśń. Te zielone ogniska grzyba na zdjęciach wyglądają inaczej. Będę informował z czasem czy coś się dzieje a czas będzie, bo gra spokojnie poczeka na półce wstydu aż łaskawie się po nią schylę.
Ja opiszę swoje doświadczenia z pleśnią i kontaktami z wydawcą, jako przestrogę dla ludzi, którzy się wahają czy ryzykować - bo ewentualny proces reklamacji, może być ciężki:
1. Skontaktowałem się z nimi, odesłałem im pudełko podstawowe (SG + jeden dodatek wyglądały okej, więc zaryzykowałem zostawienie). Wcześniej dostałem od nich odpowiedź, że zanim odeślą mi inny egzemplarz najpierw go odfoliują i sprawdzą zawartość. Pasowało mi to, bo miałem nadzieję, że dzięki temu dostanę dobrej jakości produkt.
2. Po jakimś tam, trochę długim czasie przyszła paczka od Czachy. Otworzyłem, sprawdziłem - dalej pleśń. I to nie wcale jakieś małe, łatwe do przegapienia ślady, tylko wyraźne wykwity, niektóre nawet gorsze niż w moim pierwszym egzemplarzu. Wkurzyłem się, bo po co była ta cała gadka o tym, że sprawdzą egzemplarz przed wysłaniem (rzeczywiście był odfoliowany) - jedynie świadczyło to o tym, że wysłali zapleśniałe elementy świadomie...
3. Więc kolejny mail, zdjęcia itd... Prawie 2 tygodnie bez odpowiedzi.
4. Jeszcze jeden mail z przypomnieniem. W końcu się odezwali. Tym razem kazali sobie przesłać tylko elementy na wymianę. Nie bardzo mi to pasowało, ale ok. Wysłałem praktycznie wszystkie elementy tekturowe, bo albo miały pleśń albo miały bezpośredni kontakt z elementami z pleśnią.
5. Przyszła kolejna paczka, sprawdziłem. Znowu pleśń. Niektóre elementy rzeczywiście w lepszym stanie (np. żetony w wypraskach). Ale praktycznie wszystkie pozostałe z wyraźnymi śladami pleśni albo plam po usuwaniu pleśni. Tak, tak - odesłali mi nieudolnie czyszczone elementy (raczej nie te moje, bo te odesłane były nawet w gorszym stanie niektóre). Niektóre miały niewielkie białe, meszkowate wykwity. A tam gdzie pleśni nie było widać bezpośrednio, pod kątem do światła "świeciły się" wyraźne, ciemne plamy o niepozostawiających wątpliwości kształtach. Były czyszczone powierzchownie. Również na krawędziach planszetek, co widać po delikatnych zmarszczeniach od jakiegoś płynu/wody.
6. W tym momencie załamałem się i postanowiłem sam to doczyścić. Nie widziałem sensu dalszego dialogu z nimi, skoro nie mogłem mieć gwarancji, że dostanę czyste komponenty, a nie jakieś poprzecierane szmatką. Kafle obszaru gry ładnie się doczyściły wodą utlenioną. Plansze graczy nieco gorzej.
7. Od tamtego czasu minęło ponad 2 miesiące. Gra leży cały czas osobno "w kwarantannie". Co jakiś czas sobie sprawdzam i na razie nie zauważyłem powrotu pleśni.
Nic nie wiem o tym, że jest jakiś drugi druk - to to co Ludus Magnus Studio robiło na wymianę dla wspierających? Tym bardziej mam żal do wydawcy, że nie dali mi takiego info, bo spokojnie poczekałbym parę miesięcy na normalny egzemplarz.
Czacha zrobiła promkę na Dzień Kobiet, all in za 599 zł. Kusi strasznie ale boję się tej pleśni, w komentarzach pod postem na fb twierdzą, że niby w pudełkach od Czachy nie było tego zjawiska, ale coś mi się nie chce wierzyć. Warto czy nie warto?
Ależ oczywiście że było, niemniej w tym co było na początku (w jak dużej skali ciężko wiadomo powiedzieć).
Aktualne pudełka jakie widziałem lub miałem okazje otwierać wyglądały jak drugi druk - inaczej pakowane i żadnych takich "bonusów grzybnych" jak w tych początkowych pudłach.
Dlatego imho wydaje mi się że jeśli gra interesuje a cena też jest uznana za ok, to tak bym się chyba nie obawiał. Zawsze jak coś można, złożyć reklamację
Nalia86 pisze: ↑08 mar 2025, 12:05
Czacha zrobiła promkę na Dzień Kobiet, all in za 599 zł. Kusi strasznie ale boję się tej pleśni, w komentarzach pod postem na fb twierdzą, że niby w pudełkach od Czachy nie było tego zjawiska, ale coś mi się nie chce wierzyć. Warto czy nie warto?
EDIT: Szczególnie, że wyżej posty mówią co innego
Jeżeli chodzi o to czy warto to zdecydowanie tak, jak dla mnie to najlepsza gra wydana przez LMS. Obawiałem się że będzie to taki drugi Black rose wars (którego nie trawie) ale okazało się że zupełnie bezpodstawnie bo gra wyszła przednia. Mechanika zarządzania kosteczkami akcji wyszła im znakomicie, w połączeniu z ilością zawartości i różnych trybów rozgrywki to można grać w The Breach naprawdę długo bez znudzenia tematem zakładając że kupujesz all-in.
Ja nie mogę, co Wy z tymi woreczkami? All-in za 599 zł! Gra prawie za darmo (ja, co prawda z matą, ale w premierze dałem 1600!)....Także bez maty przepłaciłem jakieś 800zł i... nadal nie żałuję. Świetna gra. Jakbym miał kupić ją za 600 zł, to nawet jakby faktycznie były tam jakieś ślady, to bym wymienił sobie worek na inny za 5 zł i dalej grał, aż by się stół wytarł. Nie przesadzajcie. Bo takiej złej nagonki na grę, to dawno nie widziałem A pleśni żadnej nie uświadczyłem, btw.
zawias pisze: ↑10 mar 2025, 10:23Nie przesadzajcie. Bo takiej złej nagonki na grę, to dawno nie widziałem A pleśni żadnej nie uświadczyłem, btw.
No dobra, dobra, przy kolejnej promocji biorę - na pierwszy dzień wiosny? na prima aprilis (promocja nie na żarty)? na coś się znajdzie
Zawsze chciałem mieć jakąś cyberpunkową grę i z tych wszystkich (Cyberpunk: Gangi Night City, Cyberpunk od Woźniaka, Tamashii) to właśnie The Breach jakoś najciekawiej się prezentował. A później zaczęła się afera grzybowa...
Otrzymałam dziś mój prezent na Dzień Kobiet i wszystko jest czyściutkie i pachnące . Spakowane wszystko w osobne folijki, dużo siliki. Jestem zachwycona, że za taką kasę wpadło w moje łapki takie cudeńko. Więc nie zastanawiać się, tylko brać przy następnej okazji.
Tak w kwestii pleśni. Ja swój zestaw zamówiłem dawno temu w przedsprzedaży i dostałem jak tylko pojawił się w Polsce. Tak się złożyło, że otworzyłem go dopiero tydzień temu. Znalazłem pleśń, niedużo, ale była (kafle terenu, planszetki graczy). Po wysłaniu reklamacji do Czachy wymieniono mi cały zestaw (1 do 1). Nawet te dodatki, których nie odfoliowałem. To co przyszło, było całkiem inaczej zapakowane, no i ani śladu pleśni. Plus dla Czachy.
Pozdrawiam
Orientuje się ktoś może kiedy można się spodziewać jakiejś promocji u Czachy? Czy w zeszłym roku jakaś z okazji np. Wielkanocy była, bo tę na Dzień Kobiet przegapiłem
Maciek76 pisze: ↑30 mar 2025, 10:56
Orientuje się ktoś może kiedy można się spodziewać jakiejś promocji u Czachy? Czy w zeszłym roku jakaś z okazji np. Wielkanocy była, bo tę na Dzień Kobiet przegapiłem
Maciek76 pisze: ↑30 mar 2025, 10:56
Orientuje się ktoś może kiedy można się spodziewać jakiejś promocji u Czachy? Czy w zeszłym roku jakaś z okazji np. Wielkanocy była, bo tę na Dzień Kobiet przegapiłem
polecam się przyczaić i spokojnie czekać. Ja dorwałem za 3 papiery podstawkę+gen.sys w sklepie z Gdańska zaczynającym się na ale.