Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Informacje o stronach WWW nt. planszówek, adresy stron producentów, miłośników, linki do artykułów o grach planszowych w mediach, itp.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9752
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 545 times
Been thanked: 1603 times
Kontakt:

Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: MichalStajszczak »

Pod klikbajtowym tytułem Zamykają się na godziny w salach. Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami? Interia zamieściła spory tekst o spotkaniach planszówkowych
AxlPl
Posty: 195
Rejestracja: 26 paź 2024, 09:18
Has thanked: 30 times
Been thanked: 67 times

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: AxlPl »

Skończyłam czytanie na fragmencie o graniu solo. Nie ma to jak porównanie grania solo do masturbacji... I to takiej w żałosnym wydaniu
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9752
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 545 times
Been thanked: 1603 times
Kontakt:

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: MichalStajszczak »

AxlPl pisze: 15 lut 2025, 10:14 Skończyłam czytanie na fragmencie o graniu solo. Nie ma to jak porównanie grania solo do masturbacji... I to takiej w żałosnym wydaniu
Moim zdaniem przesadzasz. Słowo "masturbacja" w tekście nie występuje. Zapewne chodziło o wypowiedź nie autorki artykułu lecz subiektywny pogląd jej rozmówcy:
Przyrównując granie w planszówki do seksu: można go uprawiać samotnie, ale jednak w większych składach jest przyjemniej, tak został stworzony - odważnie porównuje Wojtek.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4240
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 375 times
Been thanked: 413 times

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: tomb »

Tekst mógłby być lepszy. Całość przedstawiona jest z perspektywy jednego człowieka, który z jednej strony próbuje rozbić stereotyp nerda znad planszy, z drugiej sam hołduje uproszczeniu odchodzącemu do lamusa (no jasne, że gra solo nie może być przyjemniejsza niż w kilku, kto to widział). Zresztą żaden hobbysta z niczego nie musi się tłumaczyć - każde hobby jest, jakie jest, może mieć pozytywny i negatywny wpływ na życie. Kwestie finansowe i czasowe są skrajnie indywidualne. Ludzie dysponują tymi zasobami wedle własnych możliwości i potrzeb, planszówki niczym nie różnią się od innych pasji.

Seks - "w większych składach jest przyjemniej"? No, no, odważnie 😜😉
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9752
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 545 times
Been thanked: 1603 times
Kontakt:

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: MichalStajszczak »

tomb pisze: 15 lut 2025, 13:31 Seks - "w większych składach jest przyjemniej"? No, no, odważnie
Właśnie dlatego napisałem, że tytuł "Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami" został użyty po to, by przyciągnąć różne grupy czytelników - bo jedni będą spodziewać się tekstu o masonach, a inni o swingersach. :lol:
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 9132
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3027 times
Been thanked: 2654 times
Kontakt:

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: Curiosity »

MichalStajszczak pisze: 15 lut 2025, 13:39 jedni będą spodziewać się tekstu o masonach, a inni o swingersach. :lol:
A czego Ty sie spodziewałeś, zanim kliknąłeś?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
AxlPl
Posty: 195
Rejestracja: 26 paź 2024, 09:18
Has thanked: 30 times
Been thanked: 67 times

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: AxlPl »

MichalStajszczak pisze: 15 lut 2025, 12:37
AxlPl pisze: 15 lut 2025, 10:14 Skończyłam czytanie na fragmencie o graniu solo. Nie ma to jak porównanie grania solo do masturbacji... I to takiej w żałosnym wydaniu
Moim zdaniem przesadzasz. Słowo "masturbacja" w tekście nie występuje. Zapewne chodziło o wypowiedź nie autorki artykułu lecz subiektywny pogląd jej rozmówcy:
Przyrównując granie w planszówki do seksu: można go uprawiać samotnie, ale jednak w większych składach jest przyjemniej, tak został stworzony - odważnie porównuje Wojtek.
Przesadzam ale przesadzenie było zamierzone. Tak jak porównanie grania solo do seksu solo
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9752
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 545 times
Been thanked: 1603 times
Kontakt:

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: MichalStajszczak »

Curiosity pisze: 15 lut 2025, 13:54
MichalStajszczak pisze: 15 lut 2025, 13:39 jedni będą spodziewać się tekstu o masonach, a inni o swingersach. :lol:
A czego Ty sie spodziewałeś, zanim kliknąłeś?
Spodziewałem się tekstu o planszówkach :wink: bo najpierw popatrzyłem na obrazek nad tytułem artykułu. :D
Awatar użytkownika
Irka
Posty: 722
Rejestracja: 23 wrz 2022, 01:27
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 962 times
Been thanked: 357 times

Re: Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?

Post autor: Irka »

MichalStajszczak pisze: 15 lut 2025, 15:57 Spodziewałem się tekstu o planszówkach :wink: bo najpierw popatrzyłem na obrazek nad tytułem artykułu. :D
No właśnie, spalili taki fajny tytuł. Ale Ty go tutaj uratowałeś! :D

Artykuł ciekawie napisany. Rzeczywiście - stara się łamać stereotypy, choć przy okazji powtarza/tworzy inne:
- np. ten obrazek mocno przeczy treści artykułu, że gracze są różnorodni ... (to może wina redakcji)
- albo tekst, że kobiet z natury nie kręci rywalizacja - nieprawda. Za to może więcej kobiet niż mężczyzn nie kręci bezpośrednia konfrontacja, gdzie się zabija, rani, zabiera terytoria, zasoby, itp. Ale to co innego.
AxlPl pisze: 15 lut 2025, 10:14 Skończyłam czytanie na fragmencie o graniu solo.
No tak... Choć to porównanie nie było takie złe, tylko wnioski kiepskie. Bohaterowi zabrakło trochę wiedzy i wyobraźni. Przecież jedno drugiego nawet nie musi wykluczać. W każdym razie granie solo daje możliwość własnego tempa, niezależnego treningu, uwolnienia od konieczności kompromisów, wiadomo. Nie ma tu socjalizacji, ale jest odpoczynek, endorfiny i dopamina :)
ODPOWIEDZ