Osobista skala oceny gier?
Osobista skala oceny gier?
Niedawno przekroczylem 150 poznanych planszowek, wiec sie zaczalem zastanawiac nad ich hierarcha i skala ich oceniania.
Na pewno mnie uwiera podejscie, ktore jest popularne na BGG, ze byle sredniak dostaje "7/10" i duza czesc populacji nawet nie uzywa skali ocen 1-4 co bardzo zaburza ostateczne wyniki. Poza tym wydaje sie ona byc za szeroka bo roznice miedzy 9, a 10 czy 6, a 7 sa baaardzo marginalne. Tylko jakby to zrobic lepiej? Dla jasnosci, w pytaniu chodzi o wlasny uzytek, a nie o pomysl jak lepiej zrobic BGG...
Wstepnie wyszla taka skala odnoszaca sie do sedna sprawy dla mnie czyli
"czy zagralbym ponownie czy nie? A jesli tak to jak chetnie i jak czesto?":
1) nie dziekuje postoje = celowo unikam bo na pewno sie bede nudzil/meczyl [oraz czasami nie do konca rozumiem fenomen tej gry]
2) meh/slabe wiec raczej nie = zagralem pare razy i warto bylo poznac/sprobowac, ale mi juz wystarczy [plus zwykle pozwala mi to zrozumiec dlaczego inni lubia ten tytul, ot po prostu nie jest to moj typ/klimat].
3) okej/akceptowalne = klasyczne sredniaki czyli z braku laku przy odpowiednich okolicznosciach i okazjonalnie czemu nie zagrac [ale najpierw bede proponowal wg mnie lepsze opcje]
4) solidne/dobre = jak gdzies blisko sie pojawi na stole to spokojnie zagram, ale z roznych wzgledow wg mnie raczej nie do regularnego grania [zwykle np tematyka/powtarzalnosc strategii/bugi w mechanice itp itd]
5) bardzo dobre/swietne = chetnie gralbym regularnie, ale moze nie co tydzien i moze nie zawsze daleko bo czegos zabraklo do...
6) rewelacyjne = chcialbym grac jak najczesciej to mozliwe [wlacznie z regularnym proponowaniem innym i jezdzeniem na druga strone miasta po jakas partyjke]
A jak to wyglada u Was?
Jaki podzial sie sprawdzil w praktyce i najlepiej oddaje Wasze planszowkowe preferencje?
Jaki jest wplyw Waszej skali na decyzje o Waszych zakupach?
Na pewno mnie uwiera podejscie, ktore jest popularne na BGG, ze byle sredniak dostaje "7/10" i duza czesc populacji nawet nie uzywa skali ocen 1-4 co bardzo zaburza ostateczne wyniki. Poza tym wydaje sie ona byc za szeroka bo roznice miedzy 9, a 10 czy 6, a 7 sa baaardzo marginalne. Tylko jakby to zrobic lepiej? Dla jasnosci, w pytaniu chodzi o wlasny uzytek, a nie o pomysl jak lepiej zrobic BGG...
Wstepnie wyszla taka skala odnoszaca sie do sedna sprawy dla mnie czyli
"czy zagralbym ponownie czy nie? A jesli tak to jak chetnie i jak czesto?":
1) nie dziekuje postoje = celowo unikam bo na pewno sie bede nudzil/meczyl [oraz czasami nie do konca rozumiem fenomen tej gry]
2) meh/slabe wiec raczej nie = zagralem pare razy i warto bylo poznac/sprobowac, ale mi juz wystarczy [plus zwykle pozwala mi to zrozumiec dlaczego inni lubia ten tytul, ot po prostu nie jest to moj typ/klimat].
3) okej/akceptowalne = klasyczne sredniaki czyli z braku laku przy odpowiednich okolicznosciach i okazjonalnie czemu nie zagrac [ale najpierw bede proponowal wg mnie lepsze opcje]
4) solidne/dobre = jak gdzies blisko sie pojawi na stole to spokojnie zagram, ale z roznych wzgledow wg mnie raczej nie do regularnego grania [zwykle np tematyka/powtarzalnosc strategii/bugi w mechanice itp itd]
5) bardzo dobre/swietne = chetnie gralbym regularnie, ale moze nie co tydzien i moze nie zawsze daleko bo czegos zabraklo do...
6) rewelacyjne = chcialbym grac jak najczesciej to mozliwe [wlacznie z regularnym proponowaniem innym i jezdzeniem na druga strone miasta po jakas partyjke]
A jak to wyglada u Was?
Jaki podzial sie sprawdzil w praktyce i najlepiej oddaje Wasze planszowkowe preferencje?
Jaki jest wplyw Waszej skali na decyzje o Waszych zakupach?
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2025, 10:20 przez wiLLiq, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr
wiLQ
wiLQ
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Osobista skala oceny gier?
0 - nie chcę w to grać
1 - mogę zagrać, choć sam wybrałbym coś innego
2 - zawsze chętnie zagram/muszę w to zagrać
Na moje zakupy wpływa to tak, że żadna nowa gra od bardzo dawna nie trafiła do kategorii 2. W rezultacie od równie dawna nic nie kupowałem (nie licząc rozszerzeń do już posiadanych gier z kategorii 2).
1 - mogę zagrać, choć sam wybrałbym coś innego
2 - zawsze chętnie zagram/muszę w to zagrać
Na moje zakupy wpływa to tak, że żadna nowa gra od bardzo dawna nie trafiła do kategorii 2. W rezultacie od równie dawna nic nie kupowałem (nie licząc rozszerzeń do już posiadanych gier z kategorii 2).
Re: Osobista skala oceny gier?
Oczywiscie rozwazalem 3-stopniowa skale typu "nie/moze/musze", ale mialem watpliwosc czy przy rosnacej liczbie poznanych gier to sie nie zrobi troche balagan? W sensie jak juz wyjdzie z 50 gier w grupie "2" to chyba jednak ktores ~20 tytulow bedzie wyzej w Twojej ocenie od najslabszych 20 z tej grupy i wtedy az sie bedzie prosic o podzial na 2 podgrupy?
pzdr
wiLQ
wiLQ
- Apos
- Posty: 1304
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 529 times
- Been thanked: 1203 times
- Kontakt:
Re: Osobista skala oceny gier?
Oceniam "jak chętnie zagram w dany tytuł" na podstawie skali BGG.
10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change.
9 - Excellent game. Always want to play it.
8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game.
7 - Good game, usually willing to play.
6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood.
5 - Average game, slightly boring, take it or leave it.
4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion.
3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad.
2 - Extremely annoying game, won't play this ever again.
1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
Korzystam z tej skali od 2007 roku. Apka do liczenia puntów mam spiętą z BGG. Znajomi też korzystają z tej strony. Po co wymyślać koło na nowo

Czy nie jest to problem jak gracze albo recenzenci oceniają, a nie systemu? Ja nie mam problemu z wystawieniem ocen poniżej 7 jeżeli mi gra po prostu nie leży, bądź mnie rozgrywka nudzi.Na pewno mnie uwiera podejscie, ktore jest popularne na BGG, ze byle sredniak dostaje "7/10"
Np. Ark Nova dostała ode mnie 4 i "Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion." jest w pełni poprawne jak widzę ten tytuł w swoim planszowym świecie.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 288 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Meh.
Jeśli w 10/10 zagram dziesięć razy pod rząd to mam raczej mniejszą niż większą ochotę na raz jedenasty. Bardziej atrakcyjna może być 6/10 ale inna. W tym momencie 10/10 ma wartość niższą niż 6/10. Tak, że ten.
Jeśli w 10/10 zagram dziesięć razy pod rząd to mam raczej mniejszą niż większą ochotę na raz jedenasty. Bardziej atrakcyjna może być 6/10 ale inna. W tym momencie 10/10 ma wartość niższą niż 6/10. Tak, że ten.
Re: Osobista skala oceny gier?
Nie probuje nikogo przekonywac by przestal korzystac z BGG!Apos pisze: ↑04 kwie 2025, 10:27 Oceniam "jak chętnie zagram w dany tytuł" na podstawie skali BGG.
10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change.
9 - Excellent game. Always want to play it.
8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game.
7 - Good game, usually willing to play.
6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood.
5 - Average game, slightly boring, take it or leave it.
4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion.
3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad.
2 - Extremely annoying game, won't play this ever again.
1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
Korzystam z tej skali od 2007 roku. Apka do liczenia puntów mam spiętą z BGG. Znajomi też korzystają z tej strony. Po co wymyślać koło na nowo
Jesli korzystasz od dawna i sie sprawdza to super, korzystaj dalej i taka jest Twoja odpowiedz na pytanie ;-]
Ale napisalem w pierwszym poscie co mi nie pasuje na BGG - za szeroka skala bo roznice miedzy np 9, a 10 czy 6, a 7 sa baaardzo marginalne i jak sie zaczalem zastanawiac nad przypisaniem punktacji to slabo sie to odnosi do moich doswiadczen...
Troche systemu bo te ich opisy sa negatywne wlasciwie od 1 do 6.
Co wiecej 1-2 pasuja do bardzo malej liczby gier co tez paskudzi skale.
Moim zdaniem "1" to nie jest "zepsuta gra, ktora nie dziala" tylko" "mi zupelnie nie podeszlo".
Bo to nie wyklucza, ze komus innemu ta gra sie spodoba.
Juz sie spotkalem z pomyslem by dodawac obok jeszcze jakis ranking swiezosci.Barbarzyńca pisze: ↑04 kwie 2025, 10:30 Meh.
Jeśli w 10/10 zagram dziesięć razy pod rząd to mam raczej mniejszą niż większą ochotę na raz jedenasty. Bardziej atrakcyjna może być 6/10 ale inna. W tym momencie 10/10 ma wartość niższą niż 6/10. Tak, że ten.
To dotyczyloby np nowosci w mechanikach albo wlasnie "dawno nie gralem, wiec juz bym bardzo chcial".
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2025, 10:42 przez wiLLiq, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr
wiLQ
wiLQ
- Bruno
- Posty: 2263
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1698 times
- Been thanked: 1294 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Uważam, że aby skala ocen miała sens jako narzędzie porównawcze dla innych graczy, to powinna być możliwie płaska. W polskich warunkach najwłaściwsza byłaby rozpiętość zbliżona do skali szkolnej/uniwersyteckiej (bo dla nas jest ona intuicyjna i wciąż względnie prosta). Zresztą Twoja propozycja również do niej nawiązuje.
Problem zacznie się, kiedy będziesz chciał niuansować oceny gier w relacji nie tylko do przyjętej skali, ale też do ocen, które wystawiłeś innym tytułom (np. "TTR i Na skrzydłach to dla mnie średniaki na 3, ale do tego drugiego usiądę chętniej"). A to już prosta droga do ewaluacyjnego piekła, wystawiania ocen z dokładnością do dziesiętnych itd.
Z hobbystycznym ocenianiem jest ten problem, że wraz ze wzrostem doświadczenia, czyli liczby ocenionych przez nas obiektów (=> gier), kolejne zaczynamy mimowolnie oceniać w odniesieniu do tych już ocenionych, a nie tylko w odniesieniu do przyjętej skali (która z kolei tym bardziej intersubiektywna, im bardziej płaska).
PS.
Podoba mi się propozycja Cyela. Nie tak radykalna jak u Gradania
(którzy korzystając ze swojej skali często muszą tłumaczyć, że dają 0, nie dlatego że gra jest słaba, tylko... Ewidentnie brakuje im tego środkowego stopnia skali
)
Problem zacznie się, kiedy będziesz chciał niuansować oceny gier w relacji nie tylko do przyjętej skali, ale też do ocen, które wystawiłeś innym tytułom (np. "TTR i Na skrzydłach to dla mnie średniaki na 3, ale do tego drugiego usiądę chętniej"). A to już prosta droga do ewaluacyjnego piekła, wystawiania ocen z dokładnością do dziesiętnych itd.
Z hobbystycznym ocenianiem jest ten problem, że wraz ze wzrostem doświadczenia, czyli liczby ocenionych przez nas obiektów (=> gier), kolejne zaczynamy mimowolnie oceniać w odniesieniu do tych już ocenionych, a nie tylko w odniesieniu do przyjętej skali (która z kolei tym bardziej intersubiektywna, im bardziej płaska).
PS.
Podoba mi się propozycja Cyela. Nie tak radykalna jak u Gradania


Ostatnio zmieniony 04 kwie 2025, 10:46 przez Bruno, łącznie zmieniany 1 raz.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 288 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Tak mi wpadło na szybko.
Na dodatek, w danym momencie mam różną chęć na daną grę w różnym towarzystwie.
Ergo określenie precyzyjnej, zawsze działającej skali, jest równie niemożliwe jak obserwacja elektronu.
Na dodatek, w danym momencie mam różną chęć na daną grę w różnym towarzystwie.
Ergo określenie precyzyjnej, zawsze działającej skali, jest równie niemożliwe jak obserwacja elektronu.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Osobista skala oceny gier?
U mnie inaczej, jeśli gra jest taką 10/10 to wolę ją masterować dalej niż grać w coś innego.Barbarzyńca pisze: ↑04 kwie 2025, 10:30 Meh.
Jeśli w 10/10 zagram dziesięć razy pod rząd to mam raczej mniejszą niż większą ochotę na raz jedenasty. Bardziej atrakcyjna może być 6/10 ale inna. W tym momencie 10/10 ma wartość niższą niż 6/10. Tak, że ten.
Zwłaszcza, że gra, żeby była faktycznie taką 10/10 powinna oferować duża różnorodność rozgrywki, typu zupełnie inne frakcje, postacie, scenariusze, mapy do wypróbowania tak by aż chciało się zagrać ten 11 czy 111 raz, bo wiadomo, że i tak będzie inaczej niż wcześniej.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 288 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Ponownie podkreslam, ze w pytaniu skala ma byc na osobisty uzytek.
Nie chodzi mi o sklecenie lepszego obiektywnego rankingu tylko ulatwienie decyzji w co grac/kupic w najblizszym czasie.
Zwlaszcza jak jest wiele tytulow do wyboru w roznych miejscach.
Jak liczba tytulow sie rozrosnie to mam pomysl by je podzielic na podgrupy np po ciezkosci / czasie trwania.Bruno pisze: ↑04 kwie 2025, 10:40Problem zacznie się, kiedy będziesz chciał niuansować oceny gier w relacji nie tylko do przyjętej skali, ale też do ocen, które wystawiłeś innym tytułom (np. "TTR i Na skrzydłach to dla mnie średniaki na 3, ale do tego drugiego usiądę chętniej"). A to już prosta droga do ewaluacyjnego piekła, wystawiania ocen z dokładnością do dziesiętnych itd.
Sredniak trwajacy 5h ma IMO duzo mniejsze szanse trafic na stol niz sredniak trwajacy 1h.
Bo tego drugiego mozna wcisnac gdzies na deser, a ten pierwszy musialby byc glownym daniem wieczoru zamiast czegos lepszego.
To sluszna uwaga, ale to chyba niekoniecznie zle?
Jak uznaje gre za "dobra" to porownanie do innych naprowadzi na wniosek jak bardzo dobra.
Tu sie nie zgodze bo mozesz miec rozne preferencje w co zagrac danego dnia, ale prawie na pewno nie bedzie to z grupy ocen ponizej przecietnych i najczesciej bedzie to z kategorii najwyzszej. Czyli to juz bedzie duze zawezenie opcji.Barbarzyńca pisze: ↑04 kwie 2025, 10:43 Na dodatek, w danym momencie mam różną chęć na daną grę w różnym towarzystwie.
Ergo określenie precyzyjnej, zawsze działającej skali, jest równie niemożliwe jak obserwacja elektronu.
pzdr
wiLQ
wiLQ
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Osobista skala oceny gier?
To tak działa, gwarantuję Ci, tylko trzeba wybierać naprawdę dobre gryBarbarzyńca pisze: ↑04 kwie 2025, 10:44 To tak nigdy nie działa. Chyba, że jesteś mocno w spektrum autyzmu.


Ale zgoda, że standardowa planszówka raczej nie zapewni tego uczucia ze króliczek ciągle niedogoniony. Pewnie dlatego po jakiejś dekadzie zachłyśnięcia planszówkami wróciłem do grania prawie wyłącznie w bitewniaki - bo tam zawsze jest więcej frakcji, taktyk, scenariuszy, przeciwników do wypróbowania niż rozgrywek i zawsze ten króliczek jest gdzieś sporo przed nami, bez konieczności przeskakiwania na nowy tytuł, uczenia się nowych zasad i bycia od nowa noobem.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 288 times
- Galatolol
- Posty: 2460
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 680 times
- Been thanked: 1099 times
Re: Osobista skala oceny gier?
U mnie obecnie jest:
1-4 - słabe, nie mam ochoty więcej grać
5 - średnie
6 - przyzwoite, mogę zagrać
7-10 - dobre
I jako że regrywalność jest dla mnie bardzo ważną składową, jeśli gra mi się spodoba po pierwszej partii, dostaje 6-7 i dopiero wraz z kolejnymi rozgrywkami może się powoli piąć do góry (np. na 8 wypada mieć z 10 partii). Oczywiście zmiany w dół też mają miejsce, jak jednak kolejne podejścia nie dowożą.
1-4 - słabe, nie mam ochoty więcej grać
5 - średnie
6 - przyzwoite, mogę zagrać
7-10 - dobre
I jako że regrywalność jest dla mnie bardzo ważną składową, jeśli gra mi się spodoba po pierwszej partii, dostaje 6-7 i dopiero wraz z kolejnymi rozgrywkami może się powoli piąć do góry (np. na 8 wypada mieć z 10 partii). Oczywiście zmiany w dół też mają miejsce, jak jednak kolejne podejścia nie dowożą.
Re: Osobista skala oceny gier?
Moim zdaniem ocena powinna być sumą ocen składowych (na podobieństwo skali apgar), najlepiej z jawną informacją, jak oceniliśmy poszczególne elementy.
Stworzenie takiej listy elementów składowych byłoby zapewne trudne do wspólnego ustalenia. Dlatego żałuję, że bgg nie opiera się na takiej sugestii, lecz podsuwa skrajnie subiektywny sposób wystawiania not.
Stworzenie takiej listy elementów składowych byłoby zapewne trudne do wspólnego ustalenia. Dlatego żałuję, że bgg nie opiera się na takiej sugestii, lecz podsuwa skrajnie subiektywny sposób wystawiania not.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1391 times
- Been thanked: 1672 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Dodaj jeszcze, ze prawdziwi mężczyźni często zmieniają planszówki, dopiero wtedy święty rytuał autowalidacji się dopełni

Re: Osobista skala oceny gier?
To IMO kamyczek do ogrodka, ze 1-10 jest za szeroka.
To prawda, regrywalnosc powinna byc czescia oceny, a ta mozna sprawdzic po wielu rozgrywkach [do ktorych regularnie nie dojdzie].Galatolol pisze: ↑04 kwie 2025, 11:00 I jako że regrywalność jest dla mnie bardzo ważną składową, jeśli gra mi się spodoba po pierwszej partii, dostaje 6-7 i dopiero wraz z kolejnymi rozgrywkami może się powoli piąć do góry (np. na 8 wypada mieć z 10 partii). Oczywiście zmiany w dół też mają miejsce, jak jednak kolejne podejścia nie dowożą.
Ale tez nie mam problemu by ocena zmieniala sie z czasem wraz z kolejnymi partiami. Stan jest na dzisiaj, a nie na zawsze.
To szczytny cel, ale wg mnie bardzo szybko bylby problem, ze jedni podaja ocene wszystkich skladowych, a inni tylko czesc i co z tym dalej robic? Plus jak wspomniales bylby problem z wyborem takich skladowych. Ale na wlasny uzytek spokojnie to wszystko mozna zrobic ;-]tomb pisze: ↑04 kwie 2025, 11:21 Moim zdaniem ocena powinna być sumą ocen składowych (na podobieństwo skali apgar), najlepiej z jawną informacją, jak oceniliśmy poszczególne elementy.
Stworzenie takiej listy elementów składowych byłoby zapewne trudne do wspólnego ustalenia. Dlatego żałuję, że bgg nie opiera się na takiej sugestii, lecz podsuwa skrajnie subiektywny sposób wystawiania not.
pzdr
wiLQ
wiLQ
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 288 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Pudło Ja jestem z tych ogrywajacych.
- cactusse
- Posty: 527
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 505 times
- Been thanked: 397 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Moja generalna skala :
3 - Mechanika na znaczące problemy, co czyni grę nie wartą dalszej eksploracji.
4 - Gra działa, ale ostatnie rozgrywki były rozczarowujące.
5 - Poprawna gra, potrafię docenić projekt, mechanikę bądź wykonanie, ale wyjątkowo mi coś w niej nie leży.
6 - Sympatyczna gra, do której jeszcze się nie przekonałem.
7 - Dobra gra z potencjałem na lepsze.
8 - Doskonała gra w swojej niszy/kategorii.
9 - Doskonała gra, która wytrzymała próbę czasu lub dostarczyła niesamowitych wrażeń.
10 - Osobista perełka, dla której nie mają zastosowania obiektywne miary.
Z takich luźnych spostrzeżeń:
Podoba mi się uznaniowość ocen na BGG. Mniej mnie gryzie sumienie, gdy oceniam nisko niesamowicie dopracowany projekt, którego rozgrywka totalnie mnie nie bawi, lub oceniam wysoko banalną masówkę, która zawsze dostarcza świetnej zabawy.
Ostatnio dochodzę do wniosku, że oceniając grę, lepiej jest unikać porównań, patrzeć przez wąski pryzmat kategorii i docelowej publiki oraz skupiać się głównie na efekcie końcowym w praktyce (tzn. ile radości generuje). Złapałem się na tym, przechodząc z ciężkich tytułów do gier dziecięcych, na które początkowo patrzyłem z wielką "pogardą", ale coraz bardziej doceniam ich projekt, bo to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia dla twórców z bardzo wybrednym końcowym odbiorcą
3 - Mechanika na znaczące problemy, co czyni grę nie wartą dalszej eksploracji.
4 - Gra działa, ale ostatnie rozgrywki były rozczarowujące.
5 - Poprawna gra, potrafię docenić projekt, mechanikę bądź wykonanie, ale wyjątkowo mi coś w niej nie leży.
6 - Sympatyczna gra, do której jeszcze się nie przekonałem.
7 - Dobra gra z potencjałem na lepsze.
8 - Doskonała gra w swojej niszy/kategorii.
9 - Doskonała gra, która wytrzymała próbę czasu lub dostarczyła niesamowitych wrażeń.
10 - Osobista perełka, dla której nie mają zastosowania obiektywne miary.
Z takich luźnych spostrzeżeń:
Podoba mi się uznaniowość ocen na BGG. Mniej mnie gryzie sumienie, gdy oceniam nisko niesamowicie dopracowany projekt, którego rozgrywka totalnie mnie nie bawi, lub oceniam wysoko banalną masówkę, która zawsze dostarcza świetnej zabawy.
Ostatnio dochodzę do wniosku, że oceniając grę, lepiej jest unikać porównań, patrzeć przez wąski pryzmat kategorii i docelowej publiki oraz skupiać się głównie na efekcie końcowym w praktyce (tzn. ile radości generuje). Złapałem się na tym, przechodząc z ciężkich tytułów do gier dziecięcych, na które początkowo patrzyłem z wielką "pogardą", ale coraz bardziej doceniam ich projekt, bo to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia dla twórców z bardzo wybrednym końcowym odbiorcą

-
- Posty: 660
- Rejestracja: 19 gru 2010, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 21 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Skala ocen to zawsze problem 
Dla przykładu miałem wystawione oceny na bgg 10/10 dla takich tytułów jak Cyklady czy Warhammer Inwazja (wystawione z 10 lat temu). Grałem w to bardzo dużo, pewnie top 3 najczęściej granych gier w ogóle (razem z Gloomhaven). I to jest jakiś wyznacznik - skoro grałem w to tyle, z najwyższą przyjemnością, to zasługują na top ocenę... Ale jak popatrzyć na te gry z pewnej perspektywy, doświadczenia... No nijak 10/10, nie do obronienia.
Teraz jest mniej czasu na granie, a znacznie więcej tytułów na półce. Stąd mam mnóstwo świetnych tytułów, część może i 9/10, ale grałem w nie 2-3 razy. Można powiedzieć, że nie liczy się ilość spędzonych godzin nad tytułem, tylko ich jakość. Ale to znowu bardzo problematyczne do zmierzenia. Lepiej mi się grało w X czy Y? Obie super. A w którą bym chętniej zagrał? Tak naprawdę w jakąś nową - Z.
Na oceny zbiorcze na BGG już trochę przestałem zwracać uwagę. Oceny 8 stały się standardem.

Dla przykładu miałem wystawione oceny na bgg 10/10 dla takich tytułów jak Cyklady czy Warhammer Inwazja (wystawione z 10 lat temu). Grałem w to bardzo dużo, pewnie top 3 najczęściej granych gier w ogóle (razem z Gloomhaven). I to jest jakiś wyznacznik - skoro grałem w to tyle, z najwyższą przyjemnością, to zasługują na top ocenę... Ale jak popatrzyć na te gry z pewnej perspektywy, doświadczenia... No nijak 10/10, nie do obronienia.
Teraz jest mniej czasu na granie, a znacznie więcej tytułów na półce. Stąd mam mnóstwo świetnych tytułów, część może i 9/10, ale grałem w nie 2-3 razy. Można powiedzieć, że nie liczy się ilość spędzonych godzin nad tytułem, tylko ich jakość. Ale to znowu bardzo problematyczne do zmierzenia. Lepiej mi się grało w X czy Y? Obie super. A w którą bym chętniej zagrał? Tak naprawdę w jakąś nową - Z.
Na oceny zbiorcze na BGG już trochę przestałem zwracać uwagę. Oceny 8 stały się standardem.
- sliff
- Posty: 1020
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 368 times
- Been thanked: 422 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Mi paradoksalnie bardzo dobrze sprawdza się skala jaka jest w bbg na wish liście.
1,2 - moje pywatne top / zawsze zagram, kupię preorder dodatku
3 - ok / prawie zawsze zagram, może kupię jak cena będzie dobra
4 - interesuje mnie / chętnie spróbuje, zagram raz albo 2 lub dowiem się więcej
5 - poza radarem / gra nie dla mnie
1,2 - moje pywatne top / zawsze zagram, kupię preorder dodatku
3 - ok / prawie zawsze zagram, może kupię jak cena będzie dobra
4 - interesuje mnie / chętnie spróbuje, zagram raz albo 2 lub dowiem się więcej
5 - poza radarem / gra nie dla mnie
- detrytusek
- Posty: 7542
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 504 times
- Been thanked: 1199 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Też uważałem, że oceny na bgg są generalnie za wysokie ale wystarczyło zmienić punkt ciężkości i 7mkę uznać za przeciętny ocenę i znów to działa. Ocena 5 już nie jest średniakiem tylko nietykalnym crapem.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Wieczna Zima, Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Wieczna Zima, Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Re: Osobista skala oceny gier?
Ciekawe, ze brzmi bardziej pozytywnie od BGG. A to zostawianie sobie furtek ["potencjal na lepsze", "jeszcze nie przekonalem"] to kwestia np dodatkow czy zmiany oceny po kolejnych partiach?cactusse pisze: ↑04 kwie 2025, 12:27 Moja generalna skala :
3 - Mechanika na znaczące problemy, co czyni grę nie wartą dalszej eksploracji.
4 - Gra działa, ale ostatnie rozgrywki były rozczarowujące.
5 - Poprawna gra, potrafię docenić projekt, mechanikę bądź wykonanie, ale wyjątkowo mi coś w niej nie leży.
6 - Sympatyczna gra, do której jeszcze się nie przekonałem.
7 - Dobra gra z potencjałem na lepsze.
8 - Doskonała gra w swojej niszy/kategorii.
9 - Doskonała gra, która wytrzymała próbę czasu lub dostarczyła niesamowitych wrażeń.
10 - Osobista perełka, dla której nie mają zastosowania obiektywne miary.
Tez myslalem o takiej skali radosci, ale to troche ciezko stopniowac.
Bo o ile latwo odroznic brak radosci od max fun to robi sie slisko miedzy "troche radosci", a "sporo radosci", a "duzo radosci".
Zwlaszcza, ze to w sporej mierze moze zalezec od wspolgraczy/nastroju, a nie od samego tytulu.
Moze zrobic ocene aktualna, ale w uwagach dopisac ze przez 10 lat bylo 10/10?szmajchel pisze: ↑04 kwie 2025, 12:34 Dla przykładu miałem wystawione oceny na bgg 10/10 dla takich tytułów jak Cyklady czy Warhammer Inwazja (wystawione z 10 lat temu). Grałem w to bardzo dużo, pewnie top 3 najczęściej granych gier w ogóle (razem z Gloomhaven). I to jest jakiś wyznacznik - skoro grałem w to tyle, z najwyższą przyjemnością, to zasługują na top ocenę... Ale jak popatrzyć na te gry z pewnej perspektywy, doświadczenia... No nijak 10/10, nie do obronienia.
Czesciowo stad ten watek ;-]
Ale wtedy duzo trudniej odroznic przecietniaka od dobrej gry.detrytusek pisze: ↑04 kwie 2025, 12:51 Też uważałem, że oceny na bgg są generalnie za wysokie ale wystarczyło zmienić punkt ciężkości i 7mkę uznać za przeciętny ocenę i znów to działa. Ocena 5 już nie jest średniakiem tylko nietykalnym crapem.
Jak wszyscy daja po 7 to pewnie przecietniak, ale jak jest mix 10 i 4 to moze byc kwestia preferencji.
Tez duzo bardziej pozytywna niz opisy 1-10 i chyba lepiej bedzie dzialac.sliff pisze: ↑04 kwie 2025, 12:42 Mi paradoksalnie bardzo dobrze sprawdza się skala jaka jest w bbg na wish liście.
1,2 - moje pywatne top / zawsze zagram, kupię preorder dodatku
3 - ok / prawie zawsze zagram, może kupię jak cena będzie dobra
4 - interesuje mnie / chętnie spróbuje, zagram raz albo 2 lub dowiem się więcej
5 - poza radarem / gra nie dla mnie
Zwlaszcza w temacie decyzji zakupowych, dzieki za to.
pzdr
wiLQ
wiLQ
- sliff
- Posty: 1020
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 368 times
- Been thanked: 422 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Dokładnie. Dodałbym tylko że BBG ma zawyżone oceny względem euro i bardzo zaniżone względem imprezówek także dla dużego euro przyjałbym nawet 7.5/8.0 jako punkt śreni a dla imprezówki 6.5/6.0detrytusek pisze: ↑04 kwie 2025, 12:51 Też uważałem, że oceny na bgg są generalnie za wysokie ale wystarczyło zmienić punkt ciężkości i 7mkę uznać za przeciętny ocenę i znów to działa. Ocena 5 już nie jest średniakiem tylko nietykalnym crapem.
I tak poza 1000 miejscem nie szukałbym jakiegoś super euro ( choć i tak na pewno znajdzie się minimum 1 fan lacerdy, który powie że co2 (6.5/7.1miejsce ~1200) bije na głowę jakieś tam brassy ) , to tak przy grach lekkich to spokojnie jeszcze takie np. Czaszki z sedlec ( 6.7/7.4 miejsce~1100) to jest nadal świetna gra.
Pierwsza setkę zamyka gra z 7.5/8.24 ( GR/avg)
7.0 to jest gdzieś pozycja 500
pierwszy 1000 zamyka red rising z 6.62/6.78
-
- Posty: 327
- Rejestracja: 12 wrz 2022, 11:36
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 153 times
Re: Osobista skala oceny gier?
Również wydaje mi się że skala bgg jest poprawna.
10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change.
9 - Excellent game. Always want to play it.
8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game.
7 - Good game, usually willing to play.
6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood.
5 - Average game, slightly boring, take it or leave it.
4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion.
3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad.
2 - Extremely annoying game, won't play this ever again.
1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
Mam ok 350 gier z czego zagrałem z tego co widzę dopiero w 134 z czego tylko 22 oceniłem na 6 lub niżej. Prawie wszystkie 6 sprzedałem bo coś mi w nich nie pasowało/mam coś podobnego ale lepszego. Część mało unikalnych 7 również sprzedałem.
Zanim kupie grę robię research (odsiewam potencjalne 1-6), ale też bez przesady - lubię jak gra mnie czymś zaskoczy podczas czytania instrukcji. Gier które potencjalnie mi nie siądą nawet nie tykam bo szkoda mi na nie czasu...
10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change.
9 - Excellent game. Always want to play it.
8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game.
7 - Good game, usually willing to play.
6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood.
5 - Average game, slightly boring, take it or leave it.
4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion.
3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad.
2 - Extremely annoying game, won't play this ever again.
1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
Mam ok 350 gier z czego zagrałem z tego co widzę dopiero w 134 z czego tylko 22 oceniłem na 6 lub niżej. Prawie wszystkie 6 sprzedałem bo coś mi w nich nie pasowało/mam coś podobnego ale lepszego. Część mało unikalnych 7 również sprzedałem.
Zanim kupie grę robię research (odsiewam potencjalne 1-6), ale też bez przesady - lubię jak gra mnie czymś zaskoczy podczas czytania instrukcji. Gier które potencjalnie mi nie siądą nawet nie tykam bo szkoda mi na nie czasu...
Udostępnione na BGG polskie instrukcje, karty a czasem też żetony do:
Power Plants, Hands in the Sea, Triumph & Tragedy Atlantis Rising, Polis, Churchill, Yellow & Yangtze,
Tytani,Path of Glory, Concordia: Rzym i Sycylia oraz Balearica i Cyprus
Power Plants, Hands in the Sea, Triumph & Tragedy Atlantis Rising, Polis, Churchill, Yellow & Yangtze,
Tytani,Path of Glory, Concordia: Rzym i Sycylia oraz Balearica i Cyprus