Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Leinadus pisze: ↑16 kwie 2025, 13:08
Nie no, ogłoszone 2 kwietnia i 4tego nikt nie myślał? Przecież już 3ciego giełda krwawiła... Chyba tylko osoby bez wyobraźni nie podejrzewały, że tak to się skończy.
O tym, że coś się będzie działo w kwestii importu z Chin wiadomo było od chwili, gdy Trump został wybrany na prezydenta. Oczywiście szczegółów nikt wtedy nie znał ale rozsądek wskazywał, że trzeba się będzie liczyć z drastycznymi zmianami i jakoś się przed tym zabezpieczyć.
Tak, o to chodziło, że od samego początku było wiadomo, że będzie gorzej. Zwłaszcza, że już raz źle było. Do tego każdy mógł się spodziewać ceł odwetowych i że może to skakać do dziwnych poziomów.
Czyli standardowe gadanie. "Było wiadomo, że będzie gorzej" - aka. nic nie wiemy ale jak będziemy gadać, to może się spełnią przepowiednie. Cały rynek zszokowany, ekonomiści, geopolitycy, no ale panowie na forum gry-planszowe, wiedzieli, ze wojna celna wybuchnie i pewnie nawet byliby w stanie określić dokładny poziom ceł. Prawda? PRAWDA?
Nieprawda. Nikt nie spodziewał się ceł tego rzędu wielkości. Nikt nie debatuje nad tym czy o wojny celnej było trzeba się spodziewać a o jej skali... Czym innym jest 2-5-10% a czym innym prawie 150%.
W tak krótki oknie czasowym w jakim to eskalowało, to jedyne na co rozsądek mógł wskazywać, to złapania się poręczy, bo ewidentnie kierowca autobusu puścił kierownicę i pogwizduje wesoło.
W aktualizacji na stronie kampanii jako główny powód problemów było podawane nie wywiązanie się z zapłaty przez CMON - cła odegrały zapewne jakąś rolę w tej układance, ale nie aż tak bezpośrednią.
Czy działali z premedytacją i w złej wierze? Na to dowodów nie ma, a i poszlaki są moim zdaniem niewystarczające. Natomiast na pewno trzymali pewne fakty bliżej siebie i nie ujawniali ich wspierającym - tylko tutaj raczej nie powinno dziwić, że księgi nie stoją otworem przed całym internetem
samuraj1369 pisze: ↑16 kwie 2025, 13:58
Czyli standardowe gadanie. "Było wiadomo, że będzie gorzej" - aka. nic nie wiemy ale jak będziemy gadać, to może się spełnią przepowiednie. Cały rynek zszokowany, ekonomiści, geopolitycy, no ale panowie na forum gry-planszowe, wiedzieli, ze wojna celna wybuchnie i pewnie nawet byliby w stanie określić dokładny poziom ceł. Prawda? PRAWDA?
Nieprawda. Nikt nie spodziewał się ceł tego rzędu wielkości. Nikt nie debatuje nad tym czy o wojny celnej było trzeba się spodziewać a o jej skali... Czym innym jest 2-5-10% a czym innym prawie 150%.
W 2-10% to chyba tylko optymiści wierzyli. Nie spodziewali się może 150%, ale tego, że będzie wojna i będzie to szło mocno do góry już tak. Od stycznia czytałem artykuły sugerujące zbliżającą się wojnę celną. No to nie powiesz mi, że pisząc o wojnach celnych każdy spodziewał się, że Trump rzuci 10% i na tym się skończy...
Ja jednak będę stał na stanowisku, że 3 miesiące to bardzo mało czasu na zabezpieczenie się przed drastycznymi podwyżkami nawet przez najbardziej przezornych w biznesie opartym na ogromnej bezwładności jak finansowanie i produkcja gier za pośrednictwem wspieraczek.
3 miesiące to może trwać sama dostawa z Chin do centrów logistycznych - jeżeli cła wpadną w momencie jak część statków zawija do portu docelowego, część jest w drodze, a kolejne są pakowane w Chinach to w zasadzie jesteśmy z gaciami na wysokości kolan. Niewielkie pole do manewru i zakładam, że to jest ten najbardziej newralgiczny moment kiedy finansowo jesteśmy w dołku przed rozpoczęciem sprzedaży nadwyżki.
toblakai pisze: ↑16 kwie 2025, 14:32
Ja jednak będę stał na stanowisku, że 3 miesiące to bardzo mało czasu na zabezpieczenie się przed drastycznymi podwyżkami nawet przez najbardziej przezornych w biznesie opartym na ogromnej bezwładności jak finansowanie i produkcja gier za pośrednictwem wspieraczek.
3 miesiące to może trwać sama dostawa z Chin do centrów logistycznych - jeżeli cła wpadną w momencie jak część statków zawija do portu docelowego, część jest w drodze, a kolejne są pakowane w Chinach to w zasadzie jesteśmy z gaciami na wysokości kolan. Niewielkie pole do manewru i zakładam, że to jest ten najbardziej newralgiczny moment kiedy finansowo jesteśmy w dołku przed rozpoczęciem sprzedaży nadwyżki.
Jasne, że nie. Ale trzeba mieć też poprawkę na to, że było to zapowiadane przez ekonomistów w scenariuszach wygrania wyborów przez Trumpa. Artykuł z czerwca 2024:
Należy zauważyć, że propozycje Trumpa obejmują obniżki podatków uzgodnione podczas jego pierwszej kadencji, uniwersalne cła na cały import. Specjalną stawkę celną dla Chin wynoszącą od 60% do 100%, oraz presję na niezależną Rezerwę Federalną, aby ta obniżyła stopy procentowe.
Nie chodzi mi w tym wszystkim o to, że każda firma miała prawa się tego spodziewać. Odpowiedź dotyczyła wątku odnośnie wezwania do zapłaty za pledge, gdzie już było wiadomo, że ceny pójdą do góry i może być ciężko.
Chyba nie jest niczym nieprawdopodobnym, że wydawca będzie kłamał i ukrywał prawdę do samego końca, jeśli wierzy, że może to uchronić jego tyłek, nieprawdaż? Szczególnie jeśli ślepo wierzy, że dalsze zadłużenie pomoże mu wybrnąć z aktualnego.
Robił tak Mythic Games, robiło to Final Frontier Games, na "dobrej drodze", na naszym poletku, jest Dominik Kasprzycki aka Koliba (pod różnymi wariacjami nazwy) chociażby ruszając za kilkanaście dni z kolejną opcją wsparcia Zerywi (planszówki i RPG) na Backerkit, mając już wrogo nastawionych wspierających na KS, GF i Wspieram_to.
Większość liczy na cud, który pozwoli im ciągnąć wózek do przodu, ale niestety jak widać biznes jest nieprzewidywalny, a krótkowzroczność nie pomaga.
Czy Final Frontier Games działało celowo upominając się o kasę? Pewnie tak, bo już pewnie paliły im się tyłki z powodu braku kontaktu z CMON, a wierzyciele upominali się o swoje.
Mógł to rozsyłać szeregowy pracownik, który dostał takie zadanie, a nie wiedział, że sam też wkrótce poleci na bruk. Zwykle zepsucie idzie od czubka.
Z drugiej strony, czy preordery ze strony CMON, to nie są trochę takie dupochrony dla ukrycia niepowodzenia (użyłbym słowa "porażki", ale to chyba za daleko idące)?
Jako "kupujący" nie widzę ile tak naprawdę projekt zebrał kasy i czy ludzie są chętni do jego wsparcia. Niczym się to przecież nie różni od zwykłego wsparcia patrząc przez perspektywę The Dead Keep - nie ma żadnego wielkiego pudełka dodatków SG, a czekać trzeba tyle samo co na zwykłe wspieraczki. Bo co by się stało, gdyby obecny projekt The Adventurers okazał się teraz klapą dla CMON? Poszłaby fama, ludzie zaczęliby panikować, robić requesty na zwroty itd. w trwających już projektach.
Sam przez tą niepewność zrezygnowałem ze wsparcia MD3, ale nadal mam wsparte inne 3 projekty, które są na jakimś etapie produkcji, których śmierć by mnie finansowo zabolała.
Odnośnie nałożonych taryf, ciężko raczej było jakkolwiek wydawcom robić uniki dla dopływających do portów gier.
Można by składować gry w magazynach licząc na "lepsze czasy", ale nie dość, że to też kosztuje, to dochodzą jeszcze problemy chociażby z wilgocią i pleśnią.
Natomiast co się będzie działo dalej, to jak zawsze zwykli obywatele dowiedzą się ostatni. Czy te taryfy zaraz nie znikną? Czy jest potrzeba zbierać dodatkowe środki na rozpoczęte już projekty?
Łatwo jest spekulować z perspektywy kogoś kto nie ma takich problemów, więc pozostaje tylko współczuć wydawnictwom z USA.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2025, 15:07 przez strid3rr, łącznie zmieniany 1 raz.
samuraj1369 pisze: ↑16 kwie 2025, 13:58
Czyli standardowe gadanie. "Było wiadomo, że będzie gorzej" - aka. nic nie wiemy ale jak będziemy gadać, to może się spełnią przepowiednie. Cały rynek zszokowany, ekonomiści, geopolitycy, no ale panowie na forum gry-planszowe, wiedzieli, ze wojna celna wybuchnie i pewnie nawet byliby w stanie określić dokładny poziom ceł. Prawda? PRAWDA?
Nieprawda. Nikt nie spodziewał się ceł tego rzędu wielkości. Nikt nie debatuje nad tym czy o wojny celnej było trzeba się spodziewać a o jej skali... Czym innym jest 2-5-10% a czym innym prawie 150%.
Leinadus pisze: ↑16 kwie 2025, 14:18
W 2-10% to chyba tylko optymiści wierzyli. Nie spodziewali się może 150%, ale tego, że będzie wojna i będzie to szło mocno do góry już tak. Od stycznia czytałem artykuły sugerujące zbliżającą się wojnę celną. No to nie powiesz mi, że pisząc o wojnach celnych każdy spodziewał się, że Trump rzuci 10% i na tym się skończy...
toblakai pisze: ↑16 kwie 2025, 14:32
Ja jednak będę stał na stanowisku, że 3 miesiące to bardzo mało czasu na zabezpieczenie się przed drastycznymi podwyżkami nawet przez najbardziej przezornych w biznesie opartym na ogromnej bezwładności jak finansowanie i produkcja gier za pośrednictwem wspieraczek.
Nie twierdzę, że znałem dokładnie wymyśloną przez Trumpa skalę podwyżki ceł ani, że ktokolwiek ją dokładnie znał. Ale było wiadomo, że coś może się zdarzyć. I że trzeba się przed tym jakoś zabezpieczyć. Do tego celu służą odpowiednie instrumenty finansowe. Jak ktoś oglądał film Big Short, to wie, o co chodzi.
Swoja droga <zaklada foliowa czapeczke, biere gleboki oddech>
Ciezko mi nie spojrzec na timeline update'u zamieszczonego przez FFG i nie pomyslec, ze nie byl czesciowo wymierzony konkretnie w CMON
Wczoraj zamykal sie PM do Cthulhu Forbidden Reaches, dzisiaj preorder The Adventurers - no wybor daty nie wydaje sie byc koincydentalny, a patrzac po komentarzach pod tymi kampaniami na pewno odbije sie finansowo na CMON (niezlozone pledge, wycofane wsparcia)
Ciekaw jestem ile w tym zlej woli, zalu z niedopietej umowy biznesowej czy po prostu zwykly zbieg okolicznosci
Troche na ostatnią chwilę, ale jaka jest prawda? W rozgoryczeniu nie zdziwiłbym się gdyby zwrócili na to uwagę, ale z drugiej strony kiedy istnieje moment w którym Cmon czegoś nie ogłasza.
japanczyk pisze: ↑16 kwie 2025, 21:00
Ciekaw jestem ile w tym złej woli, żalu z niedopiętej umowy biznesowej czy po prostu zwykły zbieg okoliczności.
No właśnie, fajnie że o tym wspomniałeś.
Jak na moje, to było celowe zagranie ze strony FFG, tylko mam wrażenie, że jednocześnie chcieli tym wpisem strzelić wszystkim plaskacza w twarz dla otrzeźwienia. A tym samym od razu przywalić pięścią w CMON żeby też odczuli swój wkład w bankructwo FFG.
Każdy ślepo wierzy w prym i niesamowitość CMON, a tu się jedak okazuje, że to może być tylko malowana świnia.
Może ich wpis uratował właśnie kogoś przed stratą pieniędzy.
Obym był w błędzie.
Ostrzegam z góry, że czytania jest bardzo dużo i nie wszystkie posty są warte uwagi, ale pada tam również dużo ciekawych informacji i wniosków z całej tej sytuacji. Fajne jest też to, że pojawiają się głosy z obydwu stron barykady, dodając trochę więcej kontekstu.
TLDR - FFG ma trochę za uszami, źle zarządzali finansami, natomiast wina CMON jest bezprzeczna i to przez brak spłaty tego długu, FFG totalnie utraciło płynność finansową (większa część produkcji była na rynek amerykański).
Gizmo. Ale całość tego nie ma krzty nowego ponad to co już powiedzieliśmy, reszta to gdybanko i więcej pytań
FFG utraciło płynność finansową zanim CMON postanowił nieoplacic zamówienia, a biorąc pod uwagę odpowiedź która wkleiłem wcześniej to ciężko orzec jak wyglądała ta umowa
japanczyk pisze: ↑17 kwie 2025, 10:14
Ale całość tego nie ma krzty nowego ponad to co już powiedzieliśmy, reszta to gdybanko
Nie znamy całej umowy, natomiast według danych - wartość kontraktu, który CMON miał opłacić to 350 000 dolarów. Nie jest to mało i dla tak niewielkiej firmy z Macedonii, to rzeczywiście mógł być "final nail to the coffin".
Gizmoo pisze: ↑17 kwie 2025, 10:24
Nie znamy całej umowy, natomiast według danych - wartość kontraktu, który CMON miał opłacić to 350 000 dolarów. Nie jest to mało i dla tak niewielkiej firmy z Macedonii, to rzeczywiście mógł być "final nail to the coffin".
Skad takie info o wartosci kontraktu? Bo jesli mowisz o tym:
We also received an order from distributors for Merchants Cove who by the time the game was produced they canceled part of their order because of the pandemic. So that $250.000 unplanned expenses quickly went north of $350.000.
To jest to ich dlug z pierwszej kampanii Merchant's Cove spowodowany tym, ze dystrybutorzy zmniejszyli pierwotne zamowienia i FFG wyprodukowalo wieksza ilosc MC niz powinno ze wzgledu an te zamowienia, co ostatecznie ksoztowalo ich 100k nieplanowanych wydatkow (mysle, ze to dosyc kreatywnie ujeli)
Trafilem na ciekawy podcast, gdzie designer m.in. Colomy opowiada o wspolpracy z FFG i tym ze pomimo informacji w lutym, ze wszystko ejst gotowe do produkcji i rusza w ciagu tygodnia, to np. rulebook wciaz nie byl sfinalizowany
Co wiecej mowi tam o tym, ze na tyle na ile siega jego wiedza to byl to maly print run za ktory CMON mialby zaplacic 5-10k$... CMON wyslalo informacje do Chinskich wspierajacych, ze FFG wyslalo bardzo pozno pliki, a wciaz maja czas na odbior i oplate gier, a FFG po prostu przegapilo slot ktory CMON mial na wypuszczenie gry na market i musieli rpzerzucic ja na inny termin
Not sure if this was posted yet, but in regards to the statement made by Final Frontier about CMON, this was a response sent to one of the backers:
"Thank you for contacting us. If you would like to know the facts, we placed a ~$65,000 order with Final Frontier in March 2023 for a translated version of Merchant’s Cove. After repeated delays from their side, production was only completed in April 2025. Per our agreement, payment was due upon completion and before pickup.
We were still reviewing final files, of which some components were incorrectly printed in English, and were actively in communication when they said they would close their company.
To be clear, we never canceled or refused payment, and no copies were delivered to us. While the situation is unfortunate, we do not believe their claim accurately reflects the cause of the Merchant’s Cove Kickstarter fulfilment issues.
Czyli mamy wg FFG zero komunikacji z nimi ze strony CMON ale za to wg randoma z sieci CMON rozmawia o finansowych rzeczach z randomowym wspierającym?
Mamy już tak piętrowe budowle co kto komu, że już zamieniamy się w plotkujące baby na targu
tommyray pisze: ↑19 kwie 2025, 07:49
Czyli mamy wg FFG zero komunikacji z nimi ze strony CMON ale za to wg randoma z sieci CMON rozmawia o finansowych rzeczach z randomowym wspierającym?
Mamy już tak piętrowe budowle co kto komu, że już zamieniamy się w plotkujące baby na targu
Ja też dostalem od nich podobna odpowiedz, która zresztą wcześniej wrzucilem
Po podcascie i relacji Johhny'ego Paca zdecydowanie jestem skłonny wziac stronę CMON w tym sporze
tommyray pisze: ↑19 kwie 2025, 07:49
Czyli mamy wg FFG zero komunikacji z nimi ze strony CMON ale za to wg randoma z sieci CMON rozmawia o finansowych rzeczach z randomowym wspierającym?
Mamy już tak piętrowe budowle co kto komu, że już zamieniamy się w plotkujące baby na targu
Ja też dostalem od nich podobna odpowiedz, która zresztą wcześniej wrzucilem
Po podcascie i relacji Johhny'ego Paca zdecydowanie jestem skłonny wziac stronę CMON w tym sporze
Nie umiem ocenić. Na szczęście nie jestem zaangażowany finansowo w żadną z tych firm i ich gry, gdyby było inaczej pewnie czułbym się jakoś zobligowany do wyboru strony.
tommyray pisze: ↑19 kwie 2025, 12:26
Nie umiem ocenić. Na szczęście nie jestem zaangażowany finansowo w żadną z tych firm i ich gry, gdyby było inaczej pewnie czułbym się jakoś zobligowany do wyboru strony.
Bardziej sie odnosilem do rozmow z "randomowym wspierajcym".
Wciaz czekam na oficjalne oswiadczenie CMON jednak
japanczyk pisze: ↑19 kwie 2025, 09:50
Po podcascie i relacji Johhny'ego Paca zdecydowanie jestem skłonny wziac stronę CMON w tym sporze
No ja (niestety) przyznaję, że też. Pac to super fajny koleś i ma zerowy interes żeby w tym wypadku ściemniać, a w sumie jakby nie patrzeć - był częścią całego procesu.
Lubię ich (starsze) gry. Mają swoisty, niepowtarzalny "sznyt" i klimat. Robin Hood nigdy nie opuści mojej kolekcji i za każdym razem jak w niego zagram, to żałuję że gram w niego tak rzadko. Szkoda, że tak się to skończyło, bo ceniłem to ich "wariactwo" w designie, no ale jeżeli ktoś nie potrafi zarządzać finansami, to musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich złych decyzji. W biznesie nie przegrywa się na punkty.
Final Frontiers dostali około 1.5mln dolarów za 3 niedostarczone projekty, a jedna faktura od CMON miałaby ich wykończyć? To bardzo źle świadczy o FFG.
Mam też wrażenie, że te amerykańskie cła to bardzo wygodna wymówka dla ledwo stojących firm, żeby upasc jako ofiary, a nie oszuści i partacze
Xyhoo pisze: ↑19 kwie 2025, 13:31
Final Frontiers dostali około 1.5mln dolarów za 3 niedostarczone projekty, a jedna faktura od CMON miałaby ich wykończyć? To bardzo źle świadczy o FFG.
Prawdopodobnie pozwolilalby bez przeszkod dowieźć Merchant's Cove i odpalic zbiorke Piratow, ktora pozwolilaby dowieźć Colome, ktora puszczali do producji