Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4651
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 310 times
Been thanked: 1115 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

Hu_bert pisze: 18 maja 2025, 15:00 Czy opłaca się teraz wchodzić w nową edycje arkham?
Jeśli tak, to jakie dwa trzy rozszerzenie do podstawki nabyć?
Oczywiście, że się opłaca. Jedna z najlepszych gier jakie istnieją i jest do niej tona zawartości. Do tego to wciąż nie koniec :)
Sprzedam:Ostatnia Wola+Utrata posady, Arnak, insert Folded Space dla Everdell, Marvel Zombies
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

Hu_bert pisze: 18 maja 2025, 15:00 Czy opłaca się teraz wchodzić w nową edycje arkham?
Jeśli tak, to jakie dwa trzy rozszerzenie do podstawki nabyć?
Co do opłacalności to sam musisz Sobie odpowiedzieć.
Co do dodatków to nie będę orginalny w pierwszych dwóch
Dunwich, Carcosa, natomiast jako trzecie ja dobrałem Szkarłatne klucze. Zwróciłem uwagę najpierw przy dyskusji pomiędzy dwojgiem użytkowników na forum a potem sam poczytałem zdanie bądź dwa poza forum. Stosunek do kampanii jest 0/1 więc tym bardziej mnie zainteresował:)
Trzy kampanie to jest gry na hoho i jeszcze dłużej :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2537
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 644 times
Been thanked: 313 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Markus »

Hu_bert pisze: 18 maja 2025, 15:00 Czy opłaca się teraz wchodzić w nową edycje arkham?
Jeśli tak, to jakie dwa trzy rozszerzenie do podstawki nabyć?
Jak nie teraz to kiedy? :)
Trochę wróże teraz z fusów ale jak dla mnie skończy się to jak z Wladcą Pierścieni LCG -> za 2, 3 lata wielkim polowaniem po serwisach aukcyjnych.
Z doświadczenia z wszelkimi LCG od FFG wynika że jak FFG mowi że coś "zmienia w modelu/wprowadza rotację/...inne cuda... to kończy się to katastrofą i zamknięciem lini wydawniczej.
Wszyscy pamietamy zapowiedź rotacji w Netrunnerze...

Jak macie kasę to kupujcie chociaż kampanie (lepiej mieć wiecej przgód niż chętnych do przygody :) (badaczy))
bosik111
Posty: 441
Rejestracja: 12 gru 2013, 13:53
Has thanked: 13 times
Been thanked: 60 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: bosik111 »

Markus pisze: 18 maja 2025, 17:33
Hu_bert pisze: 18 maja 2025, 15:00 Czy opłaca się teraz wchodzić w nową edycje arkham?
Jeśli tak, to jakie dwa trzy rozszerzenie do podstawki nabyć?
Jak nie teraz to kiedy? :)
Trochę wróże teraz z fusów ale jak dla mnie skończy się to jak z Wladcą Pierścieni LCG -> za 2, 3 lata wielkim polowaniem po serwisach aukcyjnych.
Z doświadczenia z wszelkimi LCG od FFG wynika że jak FFG mowi że coś "zmienia w modelu/wprowadza rotację/...inne cuda... to kończy się to katastrofą i zamknięciem lini wydawniczej.
Wszyscy pamietamy zapowiedź rotacji w Netrunnerze...

Jak macie kasę to kupujcie chociaż kampanie (lepiej mieć wiecej przgód niż chętnych do przygody :) (badaczy))
Akurat o Arkham bym się nie bał, do jest ich dojna krowa. Każda kampania + badacze to wydatek jak na wysokobudżetową planszówkę typu nemesis a mają wierną bazę użytkowników która kupuje jak leci. Gra się dobrze sprzedaje, koszta produkcji są niskie w stosunku do ceny gry, i jedyna rzecz która obniża zysk to zbyt duża ilość contentu która kanibalizuje sprzedaż nowych dodatków. Wyeliminowanie większości starych notabene powinno całościowo zwiększyć sprzedaż, bo nowi będą wchodzić w krawędź zamiast dunwitch, i brać to co jest dostępne. Ciekawe tylko że inwestowali kasę w przepakowanie starych wydań tylko po to żeby je wycofać po jednym-dwóch drukach.
Largo
Posty: 792
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 162 times
Been thanked: 126 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Largo »

Spośród nowości tj Zapomniana Era, Przerwany Krąg i Zatopione miasto warto brać któryś z dodatków z badaczami, bo ma np super karty do talii itp? Myślałem, nad kampanią do zapomnianej i przerwanego i komplet zatopionego (mam komplet core, dunwich, carcosa, na krawędzi, hemlock)
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 789
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 342 times
Been thanked: 557 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: salaba »

Nareszcie trochę czasu się znalazło by wrócić do Arkham. Pierwszy scenariusz Innsmouth okazał się faktyczną jamą rozpaczy... Wrogowie zalali badaczy i nawet pierwsza Tajemnica się nie wypełniła chaosem a oboje leżeli pokonani przez potwory z głębin... Dawno po mnie gra tak nie przejechała, choć wcale się z początku na to nie zapowiadało. Trish szalała ze wskazówkami, ale jak padł Kohaku to biedna miała na karku czterech wrogów w tym bossa no i nie wytrzymała do kolejnej fazy... Już teraz mam kilka wniosków, choć ledwie zaczęłam kampanię:

1. Mechanika błogosławieństw/klątw bardzo fajna. Zmienia układ 'sił' worka chaosu, który wraz z żetonami błogosławieństw zyskał odrobinę nadziei, że nie będzie tak źle :) Z chęcią będę próbować budować pod nią talię i do innych kampanii
2. Mistyk i Łotr w Innsmouth - no, chyba jednak nie był to najlepszy z moich wyborów. Już pierwszy scenariusz pokazał, że walka jest tu istotna, wymykanie jest ok, ale jak ktoś nie ubija ich szybko i skutecznie, to może być ciężko. Kohaku jest silny, ale jako główny (a w zasadzie jedyny) zabijaka to się średnio sprawdza... Faktem jest, że mam jeszcze jedną, równoległą kampanię w toku i uziemiła mi kilka istotnych kart dla Mistyka, więc... Kohaku ma wiele broni jako atuty ręki, ale wylosował się Nikczemny athame, który nie daje bonusów do obrażeń, co niestety skończyło się boleśnie - broń była skuteczna, ale zbyt wolna. Ofensywne czary ukryły się w talii dobierania... Niemniej, jest fajne wyzwanie i w talii mam sporo dla mnie nowych kart, więc jest fun :)
3. Żetony zalania - bardzo klimatyczne i pasują. Klucze też fajne, tak jak się spodziewałam.
4. Fabuła Innsmouth i całe te wspomnienia - kurcze, mega mi się to podoba! Co prawda udało mi się odblokować tylko jedno w tym scenariuszu, ale już zacieram rączki na kolejne przejście :D
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 844
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 319 times
Been thanked: 505 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Nilis »

salaba pisze: 18 maja 2025, 22:38 Nareszcie trochę czasu się znalazło by wrócić do Arkham. Pierwszy scenariusz Innsmouth okazał się faktyczną jamą rozpaczy... Wrogowie zalali badaczy i nawet pierwsza Tajemnica się nie wypełniła chaosem a oboje leżeli pokonani przez potwory z głębin... Dawno po mnie gra tak nie przejechała, choć wcale się z początku na to nie zapowiadało.
Z kampanii, które przechodziłem najtrudniejszy pierwszy scenariusz jest właśnie w Innsmouth. Mnie również totalnie przejechał i oboje badacze polegli. Bez znajomości jego przebiegu i kart lokacji bardzo trudno jest go przejść z marszu za pierwszym razem. Innsmouth to ogólnie trudna kampania
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
ministerpepe
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2022, 14:26
Has thanked: 23 times
Been thanked: 11 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ministerpepe »

brazylianwisnia pisze: 18 maja 2025, 15:59
Hu_bert pisze: 18 maja 2025, 15:00 Czy opłaca się teraz wchodzić w nową edycje arkham?
Jeśli tak, to jakie dwa trzy rozszerzenie do podstawki nabyć?
Oczywiście, że się opłaca. Jedna z najlepszych gier jakie istnieją i jest do niej tona zawartości. Do tego to wciąż nie koniec :)
@brazylianwisnia Z tego co kojarzę z innych wątków to masz też ATO i OATSWORN. Ciekawi mnie Twoja subiektywna ocena. Gdybyś miał możliwość zatrzymać ogólnie tylko jeden tytuł to który byś wybrał?

AH LCG
ATO
OATSWORN
Może jakiś inny typu KDM lub PRIMAL...

Generalnie all in!

Nie chodzi mi tutaj o konkretny typ tylko ogólnie jedna gra i tyle, ogółem, bez rozdrabniania się i tylko jedno miejsce na półce...

Pytam bo już niejednokrotnie korciło mnie zamienić tą kobyłę (AH LCG) na coś innego, ale równie dużego, lajfstajlowego, a i tak wracam jednak do gry i uczucie do kolejnych cykli wraca.

Ps. Co do klimatu to oczywiście u mnie Cthulhu na 1 miejscu ale to może mi zapewnić dobra sesja Zewu. Generalnie do Zewu i Arkham się kryje... ;P
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4651
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 310 times
Been thanked: 1115 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: brazylianwisnia »

ministerpepe pisze: 21 maja 2025, 13:53
Spoiler:
Oathsworn sprzedane. Pytanie trudne ale postawiłbym na ATO. Jednak to różnica o grubość pięty pająka. Zakładając, że tu i tu mówimy o całej serii na setki godzin. Do tego zakładam, że o nr 1 zawalczy Kingdoms Forlorn bo po teście na TTS I po tym co widzimy to wygląda fenomenalnie. Ogółem moje top ameri w kolejności jest następujące:
Spoiler:
Aeon Trespass TSOH, Kingdoms Forlorn, Enormity to gry na które czekam i mogą namieszać(niemal na bank namieszają).
Jako, że jesteśmy w wątku AH LCG to mogę powiedzieć, że to gra wybitna i warta tych pieniędzy.
Sprzedam:Ostatnia Wola+Utrata posady, Arnak, insert Folded Space dla Everdell, Marvel Zombies
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 646
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 145 times
Been thanked: 495 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Gribbler »

ministerpepe pisze: 21 maja 2025, 13:53 @brazylianwisnia Z tego co kojarzę z innych wątków to masz też ATO i OATSWORN. Ciekawi mnie Twoja subiektywna ocena. Gdybyś miał możliwość zatrzymać ogólnie tylko jeden tytuł to który byś wybrał?

AH LCG
ATO
OATSWORN
Może jakiś inny typu KDM lub PRIMAL...

Generalnie all in!

Nie chodzi mi tutaj o konkretny typ tylko ogólnie jedna gra i tyle, ogółem, bez rozdrabniania się i tylko jedno miejsce na półce...

Pytam bo już niejednokrotnie korciło mnie zamienić tą kobyłę (AH LCG) na coś innego, ale równie dużego, lajfstajlowego, a i tak wracam jednak do gry i uczucie do kolejnych cykli wraca.

Ps. Co do klimatu to oczywiście u mnie Cthulhu na 1 miejscu ale to może mi zapewnić dobra sesja Zewu. Generalnie do Zewu i Arkham się kryje... ;P
Oathsworn to nie jest lajfstajlowa gra, w której ciągle dzieje się coś nowego. To opowieść z początkiem i końcem, trwająca 21 rozdziałów. Bardzo fajna, ale raczej na raz.

BTW Oatsworn to by mogła być niezła parodia :lol:
Spoiler:
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

Ktoś, kiedyś liczył % wyciąganie z woreczka żetonów?
Jako że po raz 3-ci bawię się jednym scenariuszem i bardzo szybko następuje totalna masakra wskutek pechowego dociągu to zrobiłem mały test.

10 wykonanych testów. Minimum +2 do każdego wyniku by osiągnąć sukces.

Znak starszych bogów - 1
Automatyczna porażka - 2
Kultysta - 2
-4 : 2 razy
-3: 2 razy
-2: 1 raz

Czyli udało mi się 4/10 razy. Nie powiem że, trochę wkurzające to jest. Zastanawiam się czy nie zachodzi sytuacja że w woreczku żetony słabo się mieszają i jak mam słaby dociąg to jest on z tego względu potem bardzo powtarzalny. Losowanie z jakiegoś kubka albo coś ...... Szklanka byłaby mile widziana ale chyba psułaby nastrój ;)
Awatar użytkownika
Kniaziu
Posty: 289
Rejestracja: 10 sie 2021, 16:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 31 times
Been thanked: 56 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Kniaziu »

ministerpepe pisze: 21 maja 2025, 13:53 AH LCG
ATO
OATSWORN
Może jakiś inny typu KDM lub PRIMAL...
Wprawdzie pytanie nie było do mnie, ale też mam te wszystkie gry ograne (poza KDM), więc wrzucę swoje 3 grosze :)
1. AH LCG (ulubiona gra, ze świetnym klimatem i toną różnorodności i regrywalności
2. Primal (świetny tytuł, niezła regrywalność, klimat taki sobie)
3. ATO (świetna gra, ale bardzo specyficzna, niestety trochę powtarzalne walki i mniejsza różnorodność postaci niż lubię, za to najlepiej napisana z wszystkich planszówek w jakie grałem)
4. Oathsworn (świetny tytuł, fajne mechaniki, ale dla nas był na raz i bez żalu poszedł w świat)

A wracając do AH. Wczoraj zaczęliśmy w 3 osoby Zatopione Miasto. Rozegraliśmy 2 sceny w składzie Marion na walkę, oraz George i Agatha na wskazówki i jak na razie bez szału. Fabularnie nie powala, wrzucenie dwóch antraktów zaraz po pierwszym scenariuszu też słabe, dużo niezbyt wciągającej czytanki (przynajmniej mniej niż w NKZ czy zwykle w SK). Mechanicznie z kolei raz że większość mechanik wydaje się gorszym powtarzaniem tego co już było, dwa że jest dość łatwo i oba sceny wygraliśmy z dużym zapasem i czasu i naszego zdrowia, w trzy że jest dość mocno losowo (zwłaszcza 2 scen) w kontekście tego ile się dostaje XPa i nie tylko. No i początkowo myśleliśmy, że 1/3 postaci walcząca to może być mało (George się czasem wymknie, a Agatha uderzy i tyle, Marion też opiera się o wydarzenia więc może być różnie), ale Marion większość czasu się nudziła. Dodatkowo gra się jak na razie słabo skaluje, patrząc po liczbach, na 1 badacza może być znacznie trudniej niż na 3.

Nie zamierzam oceniać całości zanim nie przejdziemy chociaż raz, ale na razie nie porywa i jak rozmawialiśmy po skończeniu to ja miałem osobiście większą ochotę kolejny raz przejść Hemlocka czy może nawet dać drugą szansę słabym Kluczom niż kontynuować. Ale zobaczymy z czasem.

A dla ludzi którym nie straszne spoilery, lub już zagrali:
Spoiler:
ministerpepe
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2022, 14:26
Has thanked: 23 times
Been thanked: 11 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ministerpepe »

Spoiler:
Generalnie na temat losowości można prawić sporo ale jest w tym pewien paradoks i nie zawsze matematyka/prawdopodobieństwo i statystyka w czystej postaci się tutaj sprawdza. Nie chcę tutaj wprowadzać jakiejś teorii o MOJO, czy gusłach ale w pewnych sytuacjach faktycznie można mówić o czymś w rodzaju... intuicji. Sam kiedyś sprawdzałem i da się nauczyć/wprawić K6 lub K10 rzucać tak żeby w większości poszło po naszemu. Ma na to wpływ w którą stronę kość jest "robiona" czyli ma ułożone kolejne wartości w prawo lub lewo względem siebie itd. Z worka też możesz niby na ślepo mielić w łapach żetony (dlatego polecam tez osłonki na monety) i próbować "czynić" niczym Vuko z Pana Lodowego Ogrodu (kto zna ten skojarzy :P ). Czynnik losowości jest tu jednak naszym przeciwnikiem z którym właśnie możemy sobie radzić dobrze zbudowaną talią, ekonomią i ważeniem każdego wyboru... Nie wszystkie testy trzeba zdać, w większości scenariuszy niestety trzeba się mocno skoncentrować na wykonaniu zadania a część rzeczy odpuścić. Jest to trudne w szczególności gdy gra się true solo. Sam to praktykuję i niekiedy jest to cholernie trudne. Nie schodzę poniżej normalnego poziomu trudności i muszę tak budować talię żeby sobie z tym jakoś radzić. Dlatego zgadzam się z kilkoma postami wyżej że pierwsze przejście kampanii to tylko wstęp do prawdziwej zabawy i tej cholernej walki z losowością... Taki urok ameri :D Bez tego to mogła by być tabela w exelu ze statystykami i paroma/parunastoma kombinacjami. Łamigłówka logiczna do rozwiązania. Na koniec tego wywodu dodam ze sam mam dla siebie mocno wyśrubowane normy i nie cofam ruchów, nie oszukuje sam siebie. Trudno, poszło źle to idę dalej i buduję sobie historię z tym co się właśnie odwaliło - masochizm w najczystszej postaci. Tutaj też przydają się karty błogosławieństwa i żetony które mieszają nieco w worze i doborze 8) Zwiększasz tym samym szanse że test się powiedzie nawet ze słabą wartością Twojej postaci do danego testu! BTW do określania % wartości prawdopodobieństwa jest w apce i chyba na Arkham DB moduł gdzie wprowadzasz dane i wyskakuje Ci jakie masz szanse. Można tego używać do analiz przy budowie talii - to dopiero zabawa, jeśli ktoś lubi :P Co do porad na ten temat i rozwinięcia wątku taktyk to polecam kanały YT: Quick Learner i PlayingBoardGames.
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

Spoiler:
Właśnie matematyka nie ma tutaj nic wspólnego :( Tak naprawdę 4 żetony z 16 mógłby sprawić moją przegrana przy podejściu że do każdego testu miałem +2. Czyli 25% szans że przegram. Tymczasem wylosowalem 6/10 prób żetony powodujące porażkę ..... To jest bardzo, bardzo duża przykrość ;( Nie zmienia to faktu że gra jest diabelnie wciągająca.
ministerpepe
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2022, 14:26
Has thanked: 23 times
Been thanked: 11 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ministerpepe »

Spoiler:
Pamiętaj że te 25% szans na porażkę jest dla każdego testu z osobna! To się nie kumuluje. To że na 10 losowań wynik będzie nawet 10/10 na niekorzyść nie znaczy że za 11 razem będzie tak samo - nadal masz 25% szans na porażkę i 75% na sukces.

Innymi słowy: ilość prób nie determinuje zmiany w kolejnych losowaniach. Statystyka bywa złudna i trzeba mieć tego świadomość. Z drugiej strony nawet jak przegrasz 100 razy to za 101 podejściem masz takie same szanse jak za 1! Uroki RNG i matematyki właśnie. To jak z krytykiem w RPG, choć masz dopakowaną postać ponad granice to i tak jest szansa że skusisz i tutaj pojawia się ta nutka ryzyka i dreszczyk emocji. Albo to bierzesz w całości albo zostaje Ci euro gdzie robisz to co możesz przewidzieć bez większych niespodzianek :wink: Powodzenia!
Ostatnio zmieniony 22 maja 2025, 12:51 przez ministerpepe, łącznie zmieniany 2 razy.
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

ministerpepe pisze: 22 maja 2025, 12:35
Spoiler:
Pamiętaj że te 25% szans na porażkę jest dla każdego testu z osobna! To się nie kumuluje. To że na 10 losowań wynik będzie nawet 10/10 na niekorzyść nie znaczy że za 11 razem będzie tak samo - nadal masz 25% szans na porażkę i 75% na sukces.

Innymi słowy: ilość prób nie determinuje zmiany w kolejnych losowaniach. Statystyka bywa złudna i trzeba mieć tego świadomość. Z drugiej strony nawet jak przegrasz 100 razy to za 101 podejściem masz takie same szanse jak za 1! Uroki RNG i matematyki właśnie. To jak z krytykiem w RPG, choć masz dopakowaną postać ponad granice to i tak jest szansa że skusisz i tutaj pojawia się ta nutka ryzyka i dreszczyk emocji. Albo to bierzesz w całości albo zostaje Ci euro gdzie robisz to co możesz przewidzieć bez większych niespodzianek :wink: Powodzenia!
To co napisałeś to Ja wszystko wiem i rozumiem. Nigdzie nie napisałem że matematyka działa na moją niekorzyść.
Wręcz przeciwnie. Skądinad chodziło mi bardziej o to czy ludzie używają do losowania innych atrybutów niż woreczek gdyż w nim żetony słabo mógłby się mieszać i dlatego jest duża powtarzalność ostatnich wyciągniętych żetonów. No mniejsza o większość. Walka trwa nadal ;)
ministerpepe
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2022, 14:26
Has thanked: 23 times
Been thanked: 11 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ministerpepe »

Spoiler:
OK - ja robię tak - wsadzam łapę do wora i mielę dłuuuugo, potem jeszcze trzęsę, jeszcze raz miele żeby właśnie uniknąć przypadkowo sklejenia się i chowania w rogu żetonów i dopiero wyciągam :P Wydaje mi się że to dosyć wygodny sposób :D

PS. Zobacz ile miałbyś sukcesów jeśli zwiększyłbyś swoją statystykę choćby na +3! Trzeba kombinować tak żeby minimalizować ryzyko ile się da jak zależy CI na danym teście, taktycznie czekać, mielić talię, szukać innych alternatyw itd. Dlatego nie można zejść z karami poniżej wartości 0 i często obniżając wartość testu do 0, zagrozić może Ci rzekomy krytyk, czyli czerwony żeton! To jest czad tej gry. Nie ma czystej losowości tylko walka z nią właśnie :wink: Oczywiście mogą wystąpić dodatkowe efekty z ikonek i np. ubić Cię przy okazji nawet zdanego testu ale to już dodatkowe smaczki :lol:
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1777
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 268 times
Been thanked: 886 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Ayaram »

Zasada jest prosta. Im gorszy żeton tym dłużej mieszamy. Przy znaku eldritch wystarczy lekko smyrnąć :wink:

Na TTSie często ludzie wykorzystują patent, że kopiują sobie worek chaosu i ustawiają duplikaty żetonów na stole uszeregowane według modyfikatorów i mają wzrokową ściągawkę ile jest szansa na zdanie testu przy jakiej sile.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 391
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 240 times
Been thanked: 312 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: BasiekD »

Sloth pisze: 22 maja 2025, 12:21
Spoiler:
Właśnie matematyka nie ma tutaj nic wspólnego :( Tak naprawdę 4 żetony z 16 mógłby sprawić moją przegrana przy podejściu że do każdego testu miałem +2. Czyli 25% szans że przegram. Tymczasem wylosowalem 6/10 prób żetony powodujące porażkę ..... To jest bardzo, bardzo duża przykrość ;( Nie zmienia to faktu że gra jest diabelnie wciągająca.
Jeżeli do każdego testu miałeś plus dwa to dla mnie sygnał, że coś może być nie tak z Twoją talią. W tej grze są testy i testy. Jedne można zdać, a drugie trzeba. W przypadku tych drugich talia powinna dać ci możliwość udziału w teście z zapasem conajmniej plus trzy lub więcej.
Awatar użytkownika
Poochacz
Posty: 585
Rejestracja: 16 maja 2014, 17:27
Has thanked: 148 times
Been thanked: 368 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Poochacz »

Jeśli ktoś ma problem z "fizycznym" mieszaniem żetonów to jest fajna aplikacja do Arkham: Arkham Cards z całą narracją, składaniem talii i losowaniem żetonów chaosu. Bardzo polecam, można sobie zapisywać talie i grać bez patrzenia w księgę kampanii.
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

BasiekD pisze: 22 maja 2025, 13:56
Sloth pisze: 22 maja 2025, 12:21
Spoiler:
Właśnie matematyka nie ma tutaj nic wspólnego :( Tak naprawdę 4 żetony z 16 mógłby sprawić moją przegrana przy podejściu że do każdego testu miałem +2. Czyli 25% szans że przegram. Tymczasem wylosowalem 6/10 prób żetony powodujące porażkę ..... To jest bardzo, bardzo duża przykrość ;( Nie zmienia to faktu że gra jest diabelnie wciągająca.
Jeżeli do każdego testu miałeś plus dwa to dla mnie sygnał, że coś może być nie tak z Twoją talią. W tej grze są testy i testy. Jedne można zdać, a drugie trzeba. W przypadku tych drugich talia powinna dać ci możliwość udziału w teście z zapasem conajmniej plus trzy lub więcej.
Talia jest dosyć początkowa więc za dużo tam nie miałem możliwości pozmieniać. Zostaje kwestia lepszego zgrania z Mojej strony. Przeanalizowałem sobie dwa starcia i zorientowałem się że mogłem zagrać bardziej optymalnie co zwiększyłoby moje szanse, ale cóż mądry człek po szkodzie.
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

Poochacz pisze: 22 maja 2025, 14:04 Jeśli ktoś ma problem z "fizycznym" mieszaniem żetonów to jest fajna aplikacja do Arkham: Arkham Cards z całą narracją, składaniem talii i losowaniem żetonów chaosu. Bardzo polecam, można sobie zapisywać talie i grać bez patrzenia w księgę kampanii.
Ja jestem absolutnym przeciwnikiem jakiejkolwiek cyfracji w grach planszowych także nie korzystałem, nie korzystam i raczej nie przewiduję. Właśnie dzięki planszokom mam możliwość oderwać się od wszechobecnej "elektroniki" nawet za cenę mniejszej wygody. Zresztą uwielbiam księgi, jestem oddanym fanem kart :)

Co do mieszania to po prostu będę dużo bardziej memłał :)
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 789
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 342 times
Been thanked: 557 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: salaba »

Sloth pisze: 22 maja 2025, 14:47
Talia jest dosyć początkowa więc za dużo tam nie miałem możliwości pozmieniać. Zostaje kwestia lepszego zgrania z Mojej strony. Przeanalizowałem sobie dwa starcia i zorientowałem się że mogłem zagrać bardziej optymalnie co zwiększyłoby moje szanse, ale cóż mądry człek po szkodzie.
Jest jedna mechanika, która może poprawić dociąg ;) Granie na błogosławieństwa :) To 'darmowe' +2 do testów. Fakt, trzeba mieć karty badaczy Innsmouth i Hemlocka, fakt drugi - trzeba zadbać o dobrą ekonomię tych żetonów - dodawać je jak są zużywane, fakt trzeci - nie każdy badacz ma karty dodające takie żetony.
Pomnik
Posty: 671
Rejestracja: 31 mar 2022, 00:05
Has thanked: 401 times
Been thanked: 286 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Pomnik »

Do blessa wystarczy sam Hemlock.
To curse nie dziala bez Innsmouth.
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."
Sloth
Posty: 504
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 140 times
Been thanked: 121 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Sloth »

Spoiler:
Zaczynam rozumieć dlaczego ludzie kupują wszystko jak leci :)
Ostatnio zmieniony 22 maja 2025, 17:11 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
ODPOWIEDZ