Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Spostrzegawczość jest ważna, dużo testów się na niej opiera, szczególnie w spotkaniach badawczych i dziczy. Nie utrudniaj sobie gry tym homerulem z wymykaniem się bo każda postać jest dobra w czym innym i o to chodzi.
Nie kupowałem dużych dodatków bo raz, że nie ma na to miejsca na stole za bardzo a dwa, że zawsze jest tyle do roboty na planszy, że nie wiem kogo miałbym wysłać na następną planszę, nie wspominając o tym, że oprócz krain snów to na każdą taką wchodzi się tylko z jednego konkretnego miejsca.
Nie kupowałem dużych dodatków bo raz, że nie ma na to miejsca na stole za bardzo a dwa, że zawsze jest tyle do roboty na planszy, że nie wiem kogo miałbym wysłać na następną planszę, nie wspominając o tym, że oprócz krain snów to na każdą taką wchodzi się tylko z jednego konkretnego miejsca.
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Na Egipt też się wchodzi więcej jak z jednego.
Akurat grałem ostatnio przeciwko Faraonowi i na 4 badaczy nie było problemu, żeby ktoś tam buszował.

-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Może kiedyś się skuszę, ale nigdy nie ograłem na tyle dobrze tego co mam, by pakować się w duże dodatki. Do tego dużym problemem są puchnące talie, a czuję, że już osiągnąłem limit przy którym jeszcze chce mi się to wyciągać na stół.
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Ja mam wszystko i jedyne spuchnięte talię to przedmioty i przedmioty unikatowe. No są mega wielkie i się zsuwają. Reszta jest ok. Na razie grałem tylko Egipt i było całkiem przyjemnie. Klimat Indiany, skarby i relikty. Wypas.
-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Zaklęć też jest ogrom, ale najbardziej upierdliwe jest rozdzielanie stanów bo tego też jest mnóstwo. Ogólnie jednak jak dostajesz jakiś przedmiot to weź przekop talię i go znajdź...
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
No jak konkretny to lipa. Ja zaklęcia trzymam osobno. Inkantacja, Rytuał i Urok. Jak mam dobrać losowo to kostka k6. Zresztą u mnie wszystko jest podzielone w dwóch segregatorach szufladkowych. Małe i duże karty mają swoje półeczki. Nawet stany. Żetony w płaskim organizerze. Karty badaczy i przedwiecznych osobno, potworki w worze po Scrabble. Ogarnąłem to sobie elegancko. Dla mnie warto mieć komplet bo cenowo znośnie a grania na lata. No ale ja gram w sumie w parę gier. Jak ktoś nie lubi pykać w to samo to może skończyć na podstawce z ZW i małymi dodatkami. Też wszystkiego jest opór.
-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Lubię masterować gry, ale Eldritch nie jest dla mnie pierwszym wyborem do solo, ponieważ w ekipie ta gra jest po prostu lepsza i zawsze jest kupa śmiechu jak kogoś spotka coś złego, podobnie jak w Nemesis. Oczywiście to jest bardzo dobry tytuł do solo ale inne są emocje solo a inne z ludźmi. Gra stoi przygodą, ale mechanicznie nie urzeka. Solidny tytuł, którego nie odmawiam, ale poza top 10 (w ogólnym rankingu bo solo mam ledwo 8 tytułów na około 25 w kolekcji). Sam jednak fakt, że przez kilkanaście lat nie wyleciał z kolekcji o czymś świadczy. Po kilkudziesięciu rozgrywkach wciąż nie odczuwam potrzeby dużych dodatków, widocznie jeszcze za mało pograłem 
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
To wymykanie wymyśliłem dla ułatwienia...wczoraj musiałem zamknąć konkretna bramę a uzbierało się tam 3 potwory nie do likwidacji w danym momencie . . . Przez co nie mógłbym zamknąć bramy. ..dlatego pomyślałem o wymknięciu Się i odbyciu spotkania z bramy i jej zamknieciu. Poprostu brakuje mi tej akcji a z drugiej strony nie podoba mi się że wchodzę swobodnie w lokacje z potworem i pozniej mogę beż konsekwencji z niej wyjść nie wchodząc z nim w zwarcie :] . Może mam nawyki z HA2 i dlatego to wymyśliłem. .. . ogólnie grało mi się płynie z tym mechanizmem nie musiałem parę rund stać w miejscu i bić się z 3 potworami tylko badacz sprytnie się im wymknął gdyby się nie udało wymknąć to by musiał walczyć.Morgon pisze: ↑31 maja 2025, 16:27 Spostrzegawczość jest ważna, dużo testów się na niej opiera, szczególnie w spotkaniach badawczych i dziczy. Nie utrudniaj sobie gry tym homerulem z wymykaniem się bo każda postać jest dobra w czym innym i o to chodzi.
Nie kupowałem dużych dodatków bo raz, że nie ma na to miejsca na stole za bardzo a dwa, że zawsze jest tyle do roboty na planszy, że nie wiem kogo miałbym wysłać na następną planszę, nie wspominając o tym, że oprócz krain snów to na każdą taką wchodzi się tylko z jednego konkretnego miejsca.
Wiem że powinno się grać zgodnie z instrukcja itp ale gram dla przyjemności i często ściągam z innych gier pomysly. . . Może z czasem jak nabiorę doświadczenia to sam stwierdzę że takie homerulesy są niepotrzebne. . . Z drugiej strony po coś to zwarcie wymyślili w HA3 i Lcg . . .
Pozdrawiam
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Osobiście teraz gram na 3 badaczy I pilnuje kolejności ale tylko dlatego żeby się nie pogubic w akcjach. . . Na każdej postaci w rogu kładę znacznik z innej gry i po wykonaniu 2 akcji odwracam go i wiem że już ta postacią wykonałem akcje i lecę do następnego. . . Na koniec po fazie mitow przekazuje znacznik głównego gracza nastepnej postaci ponieważ nie które karty mitów są kierowane do głównego badacza. Nie ogarnalbym raczej dowolnej kolejności. . . PzdrDhel pisze: ↑31 maja 2025, 09:40 Ciekawa zasada z tym wymykaniem się, zastanowię się czy tego nie wprowadzić, chociaż czasem ta gra tak jedzie po tobie, że chcesz dołożyć sobie szans a nie odejmować dodatkowymi testami![]()
Z ciekawości, jak gracie tury badaczy?, w kółko czy tak jak Koshi wspomniał, obojętnie kto? Jak obojętnie to czy faza akcji czy potem dociągu spotkań kolejność robicie kompletnie dowolną, znaczy jak badacz A zrobił pierwszy fazę akcji, to niekoniecznie on musi zrobić pierwszy fazę spotkań? Przy kontroli 4 się robi małe zamieszanie jak nie idę w kółko.
A właśnie, wczoraj gra na Yog-Sothotha. Fajny jest skurczybyk. Mistyczny potwór, gdzie musimy się skupić na zaklęciach, bo dużo tajemnic wymaga odrzucenia zaklęcia/zaklęć. W sumie wygrana, kontrola 4 nie jest taka zła tylko wiadomo, potrzeba miejsca. Ja się zastanawiam jak mógłbym kolejną mapę z np. piramid dołożyć, chyba musiałbym grać na ziemi...
Wspaniała przygoda.
-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
No dobra, ale w Horrorze w Arkham biegasz po wąskich uliczkach miasteczka, a tutaj masz dużo większe miejscówki, potwór jest gdzieś w tej lokacji, np. strzeże bramy, ale nie krzyżujesz z nim ścieżek przez samo pojawienie się w tym samym mieście. Dla mnie akurat to przyklejanie się potworów w HwA3 nie podoba mi się i ogólnie gra dla mnie to pandemic do kwadratu i zdecydowanie wolę Eldritch.
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Indywidualne postrzeganie fabuły:) to tylko gra i najważniejsze to żeby każda rozgrywka była dobra zabawa i przygoda. . . A ja mam tendecje z homerulami ale może dlatego że jednak gra solo w tak duże gry jedt trudna . . . Niby mechanizm nie jedt złożony ale dużo się zmienia i samemu ciężko ogarnąć strategię , cechy postaci itp i stąd ten free styl . . . Ktoś wcześniej pisał że moja zasada jest juz pośrednio ujęta w postaciach i właśnie tu jedt problem ze solo ciężko jedt to nieraz ogarnąć. . . Sunetgie postaci itp. Cieszę się gra ale wiem że ja upraszczam bo jednak solo ogarnąć dobra strategię wieloma postaciamy w ciągle zmieniającej die grze nie jest łatwo pzdr 

-
- Posty: 782
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 170 times
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Lepiej szukać rozwiązań ułatwiających rozgrywkę niż dokładać dodatkowe zasady. Takie rzeczy jak skupienie z opcją +1 do wyniku czy wskazówka za sukces, a nawet ten bilet lotniczy są dużo lepsze niż dokładanie dodatkowych testów, których i tak zdaje się sporo w tej grze. Ponadto to faworyzowanie postaci z wysoką spostrzegawczością, które wtedy nie będą musiały walczyć wcale a i tak mogą zamykać bramy. Mi się nie podoba ale to twoja gra. Osobiście nigdy nie widziałem potrzeby używania własnych zasad w tej grze.
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Weekend dłuższy to myk następna partyjka. Tym razem Antidilivium. Kolejna partia, która potwierdza, że bohaterowie robią robotę i że ze słabym składem jest cienko. Mechaniczka i reporter to są demony do czesania wskazówek. Dexter Drake jak dostanie dobre czary i podbije mu się czarowanie do 6 to jest przekozak. Wreszcie mi nie padł szybko i kombo z akcji: wysyłanie potworów na bramy z umiejętności plus czar wypędzanie to istna maszynka do pozbywania się ścierwa z planszy. Ogólnie przedwieczny nie za trudny. Trochę pomęczyłem się przy tajemnicy groteskowej figurki bo wymaga artefaktu, czarów i masy wskazówek, ale oddelegowałem 3 badaczy do buszowania w dziczy po artefakt i poszło jakoś. 3 tajemnica bułka z masłem. Poświęciłem psycholog z zadania plus jeszcze wszedł postęp aktywnej tajemnicy z innego zadania i praktycznie ostatnia tajemnica sama się rozwiazala. Została jedna wskazówka z czterech do ogarnięcia. Także wyznawcy niebieskich wielorybów, czy co oni tam czczą, dość sprawnie rozjechani. Umiejętności przedwiecznego w miarę ciekawe bo dodatkowy kultysta na niebieskich bramach, który dorzuca do puli AO poczytalność w efekcie rozrachunku i wysysanie poczytalności. Jak się ich wybija to luz, ale jak nie, to nagle może być tak, że w fazie mitów przedwieczny będzie zabierał grupie naprawdę sporo poczytalności. Dla mnie podobny jest do Syzygium, tyle, że prostszy.
Bardzo lubię EH, ale to jest dla mnie gra, którą mogę wyciągnąć na stół co miesiąc, dwa. Nie jestem wtedy nią zmęczony jak i rozkładaniem i składaniem, a trochę mi zajmuje mimo, iż mam to dosyć sprawnie ogarnięte. Tym sposobem EH będzie u mnie w kolekcji prawdopodobnie latami albo do czasu, jak wyjdę z planszówek.
Bardzo lubię EH, ale to jest dla mnie gra, którą mogę wyciągnąć na stół co miesiąc, dwa. Nie jestem wtedy nią zmęczony jak i rozkładaniem i składaniem, a trochę mi zajmuje mimo, iż mam to dosyć sprawnie ogarnięte. Tym sposobem EH będzie u mnie w kolekcji prawdopodobnie latami albo do czasu, jak wyjdę z planszówek.
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
KOSHI u mnie też ma dożywocie wręcz już po żadna przygodowke już raczej nie sięgnę bo ciezko cos lepszego mechanicznie wymyslec . . . Niby pare akcji a czuje sie satysfakcjonujaca decyzyjnosc
. . . Chciałbym spróbować jeszcze tylko ZONA w którą też grasz ale dodruk Żony i dodatku to jakaś fatalna organizacja.
A w miedzy czasie po dyskusjach na temat zasad odkryłem czego potwory w eldrich są dla mnie nie do przejścia:] a no dla tego że źle rozliczałem przyznawanie obrażeń:] ubzdurałem sobie ze liczba wyrzuconych sukcesów w teście siły musi się równać wspolczynikowi obrażeń wtedy badacz zadaje 1 obrażenie:] . . . niby proste zasady a w kluczowej takie utrudnienie sobie zafundowałem:]

A w miedzy czasie po dyskusjach na temat zasad odkryłem czego potwory w eldrich są dla mnie nie do przejścia:] a no dla tego że źle rozliczałem przyznawanie obrażeń:] ubzdurałem sobie ze liczba wyrzuconych sukcesów w teście siły musi się równać wspolczynikowi obrażeń wtedy badacz zadaje 1 obrażenie:] . . . niby proste zasady a w kluczowej takie utrudnienie sobie zafundowałem:]
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Dodruk żony to jest raczej fatalna rzecz.
Wystarczy, że człowiek męczy się z jedną.
Może pomyliło ci się bo w AH są trudności testu. W EH jest tylko modyfikator co uważam za dobre i proste rozwiązanie. EH tworzy super historie. Dzisiaj badacz w sercu Afryki nabawił się hipotermii. Zgniłem. A Zona to nie jest zła gra, ale też i nie świetna. Gram na home rules i jest ok. Na normalnych pewnie już dawno byłaby sprzedana.


Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
KOSHi odpaliłem na weekendzie EH solo i gra zostaje w kolekcji i nie sprzedam jej na pewno ale miałem podobne odczucie co Tu wszystko super ale czegoś zabrakło i na drugi dzień zagralem pierwszy raz w MK na 2 osoby. Solo uważałem MK 9/10 jeden punkt urwałem za brak pobocznych questów.
W grze 2 osobowe MK tak zabłyszczało ze czułem sie jakbym odkrył grę na nowo 10/10 i pomyślałem ze grając w ekipie W EH podobnie by zadziałało l. Dlatego EH zostaje i czeka na ekipę do gry solo zostaje ostatecznie MK i Machina Arcama. EH to gra przygodowa a przygody chyba lepiej się przeżywa w ekipie :]
Ps. Ostatnio testowałem wariant z BGG który daje badaczowi 3 akcje, można ponawiać akcje i spotkanie bram , żetonów wskazówek, pogłosek sa przeniesiona na fazę akcji gracza. Moim zdaniem do 3 osob wariant lepszy od oryginalnych zasad , gra jest bardziej dynamiczna. Pewnie znacie ten wariant bo to stare posty z bgg. Jak nie to polecam odszukać i spróbować Pozdtswiam
W grze 2 osobowe MK tak zabłyszczało ze czułem sie jakbym odkrył grę na nowo 10/10 i pomyślałem ze grając w ekipie W EH podobnie by zadziałało l. Dlatego EH zostaje i czeka na ekipę do gry solo zostaje ostatecznie MK i Machina Arcama. EH to gra przygodowa a przygody chyba lepiej się przeżywa w ekipie :]
Ps. Ostatnio testowałem wariant z BGG który daje badaczowi 3 akcje, można ponawiać akcje i spotkanie bram , żetonów wskazówek, pogłosek sa przeniesiona na fazę akcji gracza. Moim zdaniem do 3 osob wariant lepszy od oryginalnych zasad , gra jest bardziej dynamiczna. Pewnie znacie ten wariant bo to stare posty z bgg. Jak nie to polecam odszukać i spróbować Pozdtswiam
Re: Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)
Ja akurat nie mam możliwości grania z ekipą i raczej nie szukam takiej opcji. Zawsze grałem solo. Aczkolwiek gra z kimś to jednak gra z żywą osobą. MK a EH to chyba inna formuła. Tam są przygody chyba a tu ratowanie świata przed mackami. Jak ci lepiej siedzi MK pod solo to tak graj. Ja już się raczej nie będę pchał w MK. EH jest proste mechanicznie, regrywalne i przygodowe. Mi styknie. Machina może kiedyś wjedzie. Na razie kopalnie SoBa czekają na mnie.