(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[P.Kot.L.]

to weź Przemku Colosseum jak możesz,może kogoś namówimy-najlepiej jeszcze trzy osoby.

Jakby co to i ja chętnie pogram w 5 osób.

[Geko]

Będę zapewne od 16:30. Z chęcią zagrałbym w Agricolę z Torfowiskiem (może będę miał do piątku własną kopię, ale mało prawdopodobne). Z dużą przyjemnością "rozdziewiczę" Steam Barons. Na razie Geko jest chętny. Ze dwie osoby by się jeszcze przydały: Smerf? Zephyr? Jax? Bazik?

Potwierdzam, nawet wydrukowałem reguły. Będę o 17tej.

[zephyr]

FM chętnie, pewnie wezmę swoją kopię. (też poszło mi średnio 1 gra: 3msce/4 i też mi się podoba)

Steam barons bez entuzjazmu. Bardziej ciekawi mnie co wymyślili czesi w Shipyard i Dungeon Lords, do obu gier przejrzałem instrukcje i ciekaw jestem jak to wyjdzie w praniu.

Biorąc pod uwagę fakt, że nie przepadam za umawianiem się szansa, że zagram w coś nieprzewidzianego (np SB) jest spora.

[garg]

Chociaż Jax - to musi być jakiś objaw masochizmu z mojej strony, bo ciągle dostaję od Ciebie tęgie baty

Tym razem może być odwrotnie, bo jak pisałem, słabo mi idzie w FM

Więc przyjmując mnie do gry masz przynajmniej gwarancję, że nie będziesz ostatni

[Przemekk]

W takim razie nie mam wyjścia i biorę Colosseum
Będę o 16, szybko tłumaczę zasady i ruszamy, mamy jeszcze dwa wolne miejsca, więc zapraszamy.

[fluor]

Przyjeżdżam jutro około 18:30 z jeszcze jedną osobą i "W cieniu cesarza", chociaż chętnie dołączymy się do jakiejś innej rozgrywki.

[dezerter]

chyba jednak będę przed 16.55 w kotłowni jako uczestnik Napoleonic Wars... czekajcie, proszę, marszałku beremie!
o materiałach papierowych dla sstaszka pamiętam. Jak będę, może uda się przekazać...

[berem]

Z grą poczekam, ale jeśli zdecydujesz się prowadzić Anglię to Napoleonem chyba pomaszeruję marszem forsownym w przeciwnym kierunku, na wschód.

[Geko]

Będę zapewne od 16:30. Z chęcią zagrałbym w Agricolę z Torfowiskiem (może będę miał do piątku własną kopię, ale mało prawdopodobne). Z dużą przyjemnością "rozdziewiczę" Steam Barons. Na razie Geko jest chętny. Ze dwie osoby by się jeszcze przydały: Smerf? Zephyr? Jax? Bazik?

Potwierdzam, nawet wydrukowałem reguły. Będę o 17tej.

Yosz, nie będziesz mnie za to lubił, ale muszę jednak odwołać moją wizytę. Przepraszam.

[melee]

jeśli uda mi się dotrzeć jutro, to chętnie zagram, ale nie dam głowy czy mi się uda

[yosz]

Geko: spoko lb_lb był chętny na za tydzień to najwyżej za tydzień, ale teraz nie wiem czy ja za tydzień będę

jeśli uda mi się dotrzeć jutro, to chętnie zagram, ale nie dam głowy czy mi się uda

mówisz o SB?

[Smerf Maruda]

Mamy jedno wolne miejsce do Maryśki, start pewno koło 16:45, tłumaczenie zasad przewidziane.

Dodatkowe zasady: brak możliwości cofania swoich ruchów i krótki czas na myślenie nad ruchem.

[melee]

Geko: spoko lb_lb był chętny na za tydzień to najwyżej za tydzień, ale teraz nie wiem czy ja za tydzień będę

jeśli uda mi się dotrzeć jutro, to chętnie zagram, ale nie dam głowy czy mi się uda

mówisz o SB?

tak, ale niestety jednak mnie nie będzie

[yosz]

No to ok. To ja wpadnę pewnie tylko po Strongholda chyba że z Jackiem umówimy się gdzie indziej.

[nikomachos]

Brown_Jenkin - może przyniósł byś Androida, bo chętnie bym spróbował? Ja będę pewnie ok. 16.30 i przytargam Smallworda z dodatkiem (co prawda mini-dodatkiem, ale zawsze )

[Valmont]

Ja dzisiaj ciągnę ze sobą Imperiala (ale żadne tam fikcyjne Imperiale2030, tylko starego, dobrego Imperiala). Dawno nie grałem, więc może się uda zebrać ekipę - najlepiej ok 4 osób.
No i Blef.

[fluor]

Valmont - o której godzinie start? i czy będzie szansa na tłumaczenie zasad?

[Valmont]

Valmont - o której godzinie start? i czy będzie szansa na tłumaczenie zasad?

Będę między 17 a 18.
Ragozd zgłosił akces do gry.
Tłumaczenie będzie.

[fluor]

Ja postaram się być około 18:15 - jeśli poczekacie to chętnie dołączę razem z bratem, jeśli nie to może ktoś inny nas przygarnie.

[yosz]

jakby jakimś cudem ktoś liczył na moją obecność to mnie nie będzie

[marg]

Mamy jedno wolne miejsce do Maryśki, start pewno koło 16:45, tłumaczenie zasad przewidziane.

Dodatkowe zasady: brak możliwości cofania swoich ruchów i krótki czas na myślenie nad ruchem.

Nie wiem co to Maryśka, ale chętnie się podłączę

[garg]

Poznałem dzisiaj Factory Managera (jedna rozgrywka w trzy osoby i jedna w pięć) i jestem pod dużym wrażeniem. Najpierw z Ragozdem i Zephyrem, a potem jeszcze doszedł Micelius i (nie znam nicka). Najpierw byłem drugi, a potem ostatni W obydwu przypadkach wygrał Zephyr.

Niesamowicie szybka gra! Jeśli dobrze się sprężyć, to dałoby się ją ukończyć w jakieś 40-45 minut. A przy tej tematyce i mechanice to naprawdę wyczyn. Trafiła na moją Wishlistę przede wszystkim za dużą prostotę (ale nie prostactwo) i elegancję. Jeśli będę miał okazję, na pewno chętnie zagram znowu.

Za pierwszym razem udało mi się zachować dość zrównoważony rozwój we wszystkich dziedzinach (prądożerność, ludziożerność, magazyny i produkcja) i to chyba było to. Za drugim razem przekombinowałem i postanowiłem szybko zwiększyć produkcję nie licząc się ze zużyciem energii i zapotrzebowaniem na robotników. O ile z energią udało mi się wyjść na prostą, z o tyle z robotnikami już nie bardzo i zdecydowanie mi to zawęziło możliwości manewru w ostatniej rundzie. Wygląda na to, że rozsądnie jest w przedostatniej rundzie wynająć obydwu najemników, bo niewiele kosztują, a zwiększają elastyczność reagowania w finale.

I tylko taka impresja - w pierwszej grze myślałem, że długo zastanawiam się nad ruchami (to była moja pierwsza rozgrywka w FM), ale przestałem tak myśleć, jak do drugiej partii dołączył się Micelius

[ragozd]

Ja zas zaliczylem w sumie 3 partie FM. W pierwszej postanowilem wyprobowac strategie ze skutkiem bardzo kiepskim, w drugiej dalem na maksa ciala w ostatniej licytacji, by w koncu pokonac zephyra w 3 A raczej on sam sie pokonal przeinwestowywujac magazyny. Wszelkie moje obawy do standardowych otwarc jak w szachach czy schematow posuniec legly w gruzach - gra jest po prostu niesamowita. Szybka, miodna, roznorodna na maxa - to od graczy zalezy w ktora strone potoczy sie rozgrywka. W kategorii szybkich gier zdecydowany i niepodwazalny lider na dzis. W kategorii dlugich - kombo 3 partii rowniez wygrywa z TtA, alejuz nie tak zdecydowanie
Jutro kolejne partie
Szkoda tylko ze Jax odpuscil i nie odwazyl sie zasiac przy naszym stoliku

[jax]

Szkoda tylko ze Jax odpuscil i nie odwazyl sie zasiac przy naszym stoliku

Jax walczył w FM przy drugim stoliku. Potwierdzam - naprawdę świetna gra, tylko trzeba min. 2 razy zagrać. Pierwsza partia to: 'ok, ale nic specjalnego' (niejedna osoba mi tak mówiła) a później ranking dramatycznie wzrasta.

[dezerter]

FM? dla mnie to niestety tylko RMF i okolice. Nie ten klimat.... Kolegom z sali strategicznej dziękuję za miły i "wietrzny" wieczór - obecni wiedzą, o co chodzi. Dwie Marie grane na dwóch stołach naprawdę robiły wrażenie! A nasza wojna o napoleonkę skończyła się po drugim etapie zwycięstwem ciasta francuskiego przed Sacher Torte, pierożkiem i puddingiem.... dwie bitwy zadecydowały o losach świata. Głupia losowa gra? NIE! Przecież najpierw trzeba doprowadzić do sytuacji, gdzie się ma dziesięć kostek na szesnaście. A że wynik trafień jest 9/10 do 2/16...well...(jako grający Anglią mam chyba prawo do takiego anglicyzmu?) Tym bardziej dziękuję - i jeszcze raz gratuluję beremowi-Francuzowi. Napoleonic Wars jako gra żyje i ma się dobrze.