[Lublin] MDK

[Dagobert]

Shipyard [zamówienie w trakcie ]

No to wiadomo w co będziemy grać za jakiś czas :].

[Dabi]

Ja zamierzam również być

EDIT

Mierz siły na zamiary jak mawiają - okazuje się, że być nie mogę :/

Kupa

[Leviathan]

Ja zamierzam również być

EDIT

Mierz siły na zamiary jak mawiają - okazuje się, że być nie mogę :/

Kupa

Chyba "zamiary na siły"
Nie przejmuj się. Następnym razem się uda.
Będę dzisiaj około 17:00. Myślę, że nie później niż o 17:20.

Nie wiem ilu nas dzisiaj będzie więc coś na wszelki wypadek przyniosę.

[Filip z Lublina]

będę na 17. dzwonił do mnie Adrian i też wpadnie na 17. weźmie antique. ja chętnie wezmę periklesa jeśli znajdą się chętni.

[Dabi]

Chyba "zamiary na siły"
Nie przejmuj się. Następnym razem się uda.
Będę dzisiaj około 17:00. Myślę, że nie później niż o 17:20.

No właśnie mówi się mierz siły na zamiary

No właśnie nieco lipa, że to tak wyszło bo za tydzień również mnie nie ma (wolne piątki mam raz na 2 tygodnie)

[konev]

Przepraszam, że się wtrącam, ale mam pytanie. Czy w Lublinie naprawdę nie ma żadnego sklepu gdzie można kupić planszówki? Jest na GamesFanatic.pl sklep Krzyś, ale ma bardzo ubogą ofertę. Chodzi mi głównie o zakup Wsiąść do Pociągu...

[Dabi]

Przepraszam, że się wtrącam, ale mam pytanie. Czy w Lublinie naprawdę nie ma żadnego sklepu gdzie można kupić planszówki? Jest na GamesFanatic.pl sklep Krzyś, ale ma bardzo ubogą ofertę. Chodzi mi głównie o zakup Wsiąść do Pociągu...

Wsiąść do Pociągu jest w Krzysiu o ile mnie oczy nie myliły.
Jak coś jest potrzebne komuś to jest zamawiane więc nie jest tak tragicznie.

Nie nie ma innego sklepu z planszówkami (nie liczę tu sieciówek typu Empiki). Witamy na ścianie wschodniej

[Leviathan]

Przepraszam, że się wtrącam, ale mam pytanie. Czy w Lublinie naprawdę nie ma żadnego sklepu gdzie można kupić planszówki? Jest na GamesFanatic.pl sklep Krzyś, ale ma bardzo ubogą ofertę. Chodzi mi głównie o zakup Wsiąść do Pociągu...

Wsiąść do Pociągu jest w Krzysiu o ile mnie oczy nie myliły.
Jak coś jest potrzebne komuś to jest zamawiane więc nie jest tak tragicznie.

Nie nie ma innego sklepu z planszówkami (nie liczę tu sieciówek typu Empiki). Witamy na ścianie wschodniej

Najlepszym lubelskim sklepem jest... internet.

[Dabi]

Najlepszym lubelskim sklepem jest... internet.

Osobiście nie lubię zamawiać z netu

Rzadko kiedy przesyłkę będę miał darmową a jak różnicę mam raptem parę złotych to wolę sklep stacjonarny

[Ink]

Jest ktoś jutro?
W piątek mnie nie ma.

[Filip z Lublina]

ja raczej mogę wpaść z nowościami;)

[kwiatosz]

Mnie standardowo nie budiet, jakbym się pojawił jednakowoż to chętnie popatrzę na nowości Ale do grania nie ma mnie co liczyć..

[Dabi]

Mnie nie będzie

[Leviathan]

Co z jutrem? Będzie ktoś w ogóle?
Ja mogę być, ale około 17:30.

[Filip z Lublina]

ja wpadnę i tym razem mogę wziąć before the wind.

[Leviathan]

ja wpadnę i tym razem mogę wziąć before the wind.

Koniecznie bo bardzo chciałbym zagrać w tą grę.

Mogę przynieść np. Jet Seta - chętnie bym go Wam pokazał bo to jedna z moich ulubionych gier.

[dumspirospero]

No to fajnie. Ja raczej jutro będę.

[Dagobert]

Dzięki za piątkowe gry .
Before the wind jest ciekawie rozwiązany mechanicznie i pewnie jeszcze nie raz zagramy, by subtelności wyłapać.
Stone Age – bardzo przyjemne, ale szczerze powiedziawszy nie rozumiem teraz Twojej awersji Happo do Age of Empires 3 . Po przemyśleniu gry stwierdzam, że AoE jest jednak sporo lepsze SA. Oczywiście nie ma kostek i klimat inny, ale równie dobry, no i jest sensowna negatywna interakcja.
W związku z tym z Leviathanem podleliśmy decyzję o zagraniu w AoE na którymś z następnych spotkań (oczywiście po shipyardach i innych planach).

[Dabi]

W związku z tym z Leviathanem podleliśmy decyzję o zagraniu w AoE na którymś z następnych spotkań (oczywiście po shipyardach i innych planach).

Ja akurat to jestem chętny na AoE III jakby coś

Chyba że będzie możliwość zagrania w coś mocno konkurencyjnego

[Leviathan]

Dzięki za piątkowe gry .
Before the wind jest ciekawie rozwiązany mechanicznie i pewnie jeszcze nie raz zagramy, by subtelności wyłapać.
Stone Age – bardzo przyjemne, ale szczerze powiedziawszy nie rozumiem teraz Twojej awersji Happo do Age of Empires 3 . Po przemyśleniu gry stwierdzam, że AoE jest jednak sporo lepsze SA. Oczywiście nie ma kostek i klimat inny, ale równie dobry, no i jest sensowna negatywna interakcja.
W związku z tym z Leviathanem podleliśmy decyzję o zagraniu w AoE na którymś z następnych spotkań (oczywiście po shipyardach i innych planach).

Fajny Avatar Dago

Parę słów o rozgrywkach:
Zooloretto - jak zawsze super mi się grało. Uwielbiam tą grę - idealny przykład krzyżówki prostoty zasad i mnogości możliwości.
Before the Wind - nie zawiodłem się. Od początku wydawała mi się grą o wielkim potencjale i nie zmieniam zdania. Jak dla mnie pewniak do zakupu.
Stone Age - miłe zaskoczenie. Grało się naprawdę super i z chęcią spróbuję ponownie. Bardzo przyjemne worker placement.

Co do AoE, to tak jak napisał Dagobert - chcemy w to zagrać!

W ten piątek proponuję Shipyard.
Wiem, że Filip i Dago są chętni. Mamy więc już tylko jedno wolne miejsce. Kto się pisze?

[Ink]

Dzięki za piątkowe gry .
Before the wind jest ciekawie rozwiązany mechanicznie i pewnie jeszcze nie raz zagramy, by subtelności wyłapać.
Stone Age – bardzo przyjemne, ale szczerze powiedziawszy nie rozumiem teraz Twojej awersji Happo do Age of Empires 3 . Po przemyśleniu gry stwierdzam, że AoE jest jednak sporo lepsze SA. Oczywiście nie ma kostek i klimat inny, ale równie dobry, no i jest sensowna negatywna interakcja.
W związku z tym z Leviathanem podleliśmy decyzję o zagraniu w AoE na którymś z następnych spotkań (oczywiście po shipyardach i innych planach).

Fajny Avatar Dago

Parę słów o rozgrywkach:
Zooloretto - jak zawsze super mi się grało. Uwielbiam tą grę - idealny przykład krzyżówki prostoty zasad i mnogości możliwości.
Before the Wind - nie zawiodłem się. Od początku wydawała mi się grą o wielkim potencjale i nie zmieniam zdania. Jak dla mnie pewniak do zakupu.
Stone Age - miłe zaskoczenie. Grało się naprawdę super i z chęcią spróbuję ponownie. Bardzo przyjemne worker placement.

Co do AoE, to tak jak napisał Dagobert - chcemy w to zagrać!

W ten piątek proponuję Shipyard.
Wiem, że Filip i Dago są chętni. Mamy więc już tylko jedno wolne miejsce. Kto się pisze?

Ja się piszę, potwierdzę swoją obecność niebawem.

[Dabi]

No to ja pewnie popatrzę albo w co innego z kim innym

[Filip z Lublina]

Stone Age – bardzo przyjemne, ale szczerze powiedziawszy nie rozumiem teraz Twojej awersji Happo do Age of Empires 3 . Po przemyśleniu gry stwierdzam, że AoE jest jednak sporo lepsze SA. Oczywiście nie ma kostek i klimat inny, ale równie dobry, no i jest sensowna negatywna interakcja.

śpieszę z wyjaśnieniami:) jak wspominałem bardzo nie lubię worker placement. SA jest jednak na tyle lekkie, miłe, krótkie, przyjemne, ładne i pomysłowe, że mi ten mechanizm tutaj tak bardzo nie przeszkadza. natomiast AoE jest długie i ciężkie i to worker placement mi doskwiera bo jest tak ważne tam. zresztą wcale tak nisko nie oceniłem AoE(zdaje się, że 7 lub , uważam, że to dobra gra, ale nie w moim guście.

W ten piątek proponuję Shipyard.

znaczy się, że Byzantium mam nie brać?

[Leviathan]

Shipyard zajmie nam co najmniej 3 godziny. Nie zdziwię się jeśli 4.
Przynieść Byzantium możesz, ale nie wiem czy jest za bardzo sens. Może następnym razem?

[Dagobert]

Fajny Avatar Dago

Mój Avatar też lubi grać w planszówki, a przynajmniej turlać kostką .

Co do Shipyard vs Byzantium jestem otwarty na propozycje - w obie chętnie zagram.

A w AoE zagramy przy okazji któregoś dnia. Gra jest świetnie wyskalowana i bawić świetnie można się już we 3 osoby (właściwie to gdyby szogun mnie tak nie oczarował to najpewniej bym nabył właśnie AoE ).