[Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Cirrus
Posty: 385
Rejestracja: 06 paź 2006, 08:54
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Cirrus »

Cóż zatem z dziś dniem? Spotykamy się o 17 (?) i gramy czy nie?
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"

http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Parmenides »

Jeśli chcecie się dziś spotkać to musicie szybko dać znać. Z tego co widzę dzisiejsze spotkanie raczej nie wypali, chyba bezpieczniej jest umówić się na jutro, a w przyszłym tygodniu umówić się na dodatkowe spotkanie z wyprzedzeniem, możemy ustalić to jutro.
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1064
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 17 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Van »

Aba laptopa nie zapomnij :wink:
Van_Hoover
#Lista gier
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Parmenides »

O której zaczynamy dzis SC? W klubie powinienem być około 17.00
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Pastorkris »

Raczej nie pokrzyżuję nikomu planów jeśli się dziś nie zjawię... Ale widzimy się za tydzień ;) Do tego czasu powinienem pomalować wszystkie figurki do War of the Ring :)


Pozdrawiam i życzę miłej gry!
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

@ Oskar - 17 to tak na styk mi się wydaje - wcześniej wszystko rozłożę i tylko wylosujemy rasy i tyle.
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Parmenides »

To dobrze, że zapytalem... W takim razie kończę szybko pismo i zmywam się z pracy ;)
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1064
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 17 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Van »

<chaos_wypowiedzi> Soł: w starcrafta na szczęście szybko się uwinęliśmy, bo krucho wyglądała moja sytuacja pod koniec gry :P była to interesująca rozgrywka, kilka wniosków z niej wyciągnąłem i ogólnie rzecz biorąc wyleczyłem się z kupowania brooda. Sama podstawka w zupełności mi wystarcza. I nie chodzi o to, że się gubiłem w zasadach, możliwościach itd jak to zwykle bywa :wink: . Ba, zasady miałem obczajone bardzo dobrze i wiedziałem co gdzie i jak. Ale no za mało czasu jest na wykorzystanie tego wszystkiego i moim zdaniem niepotrzebnie niektóre rzeczy są pozmieniane, komplikowane i udziwniane.
Chciałbym zagrać sobie kiedyś tak na samej podstawce. Może z tą grupą co chce się nauczyć w to grać? Albo w dzisiejszym składzie? Chociaż pewnie Cirrus nie będzie chciał już ze mną więcej grać :twisted: (nie rozumiejąc dlaczego mając do wyboru pozostać na mojej jedynej planecie i tam sobie siedzieć i się bunkrować albo przemieścić się i jechać protosami na terran, na terran albo na zergów wybrałem właśnie tą ostatnią opcję)</chaos>

Potem dwa razy w wypaczoną wersję dixita :mrgreen: . Całe szczęście, że Gregorius nie traktuje tego wszystkiego co mówimy na poważnie bo pewnie byśmy mieli spalone domy na następny dzień :lol: ogólnie cuda się działy i żadne słowa tego nie opiszą.

I na koniec kilka (3 albo 4) wyścigów w pitchcara. Śmiech na sali. Jak ja lubię tą grę :mrgreen: chociaż dzisiaj grałem jak dupa wołowa przemieszczająca się pomiędzy latarniami metodą brachiacji.
Van_Hoover
#Lista gier
ORK
Posty: 35
Rejestracja: 20 lis 2009, 12:59

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: ORK »

Jeżeli kiedyś będzie zbierała się grupa "starcraft dla początkujących", to ja się piszę na nią. :)
Awatar użytkownika
Cirrus
Posty: 385
Rejestracja: 06 paź 2006, 08:54
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Cirrus »

Van pisze:(nie rozumiejąc dlaczego mając do wyboru pozostać na mojej jedynej planecie i tam sobie siedzieć i się bunkrować albo przemieścić się i jechać protosami na terran, na terran albo na zergów wybrałem właśnie tą ostatnią opcję)</chaos>
Zaskoczyłeś mnie, wszak to był mój homeland :shock:

Van wręcz przeciwnie. Tym razem będę daleko od Ciebie i poczekam aż znajdziesz sobie lebensraum na innej planecie :twisted:

A co do gry- ogroooooomny niedosyt (głównie dzięki V) - chętnie zagram już w weekend. Ale plan zrobiony- zasady przypomniałem :)
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"

http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

@ Van - co do Brooda nie zgodzę się z Tobą - wprowadza choćby jedną ważną rzecz - Defensive Module, który prostuje trochę za dużą przewagę atakującego z podstawki. Dla mnie karty Leadershipu też są genialne bo granie zawsze do 20 pnt zwycięstwa bo jeden protek ma taki właśnie specjał też nie było zawsze potrzebne. No i nowe jednostki - dla każdego komputerowego napaleńca SC są niezbędne :) bo np dają szansę Zergowi w powietrzu i ogólnie zwiększają liczbę manewrów. Jedyne zastrzeżenie mam do tego nowego rozkazu - pozwala za bardzo się zbunkrować i bronić przewagi w ostatniej turze/dwóch.
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Parmenides »

Rozgrywka w S.C. jak zawsze obfitowała w emocje, nawet pomimo przygniatającego zwycięstwa Kamila, uzyskanego głównie dzięki zachowawczej grze Aby i fatalnych (noobwskich) błędów Gregoriusa :evil:
Wnioski po ostatniej grze. Potwierdzają się moje wcześniejsze spostrzeżenia – dodatek wprowadza zbyt wiele jednostek i technologii przy zbyt krótkim czasie rozgrywki. Wykorzystamy może 25% - 30% z naszego arsenału.
Rozwiązania są 2 – albo stosujemy taktykę szybkiej ekspansji ograniczając się do kilku podstawowych jednostek i technologii, albo wydłużamy rozgrywkę do odpowiednio 20pkt. / 25pkt. w przypadku specjalnej umiejętności Protosa.
Niestety, największym minusem tej gry jest promowanie szybkiego ataku i bunkrowania punktów, z rozkazem obrony jest to teraz jeszcze prostsze, jeśli wyciągniemy kartę obrony z wydarzeń, to już nikt nas nie pojedzie. Rasy, które pójdą w rozwój jednostek i technologii siłą rzeczy w pierwszych turach muszą odpuścić zdobywanie punktów, kiedy na planszy pojawią się już nasze Cariery itp. najczęściej mamy tylko 1 turę ataku by się nimi nacieszyć... Jeśli gramy do 15pkt. to nie ma sensu produkować droższych jednostek. Wydłużenie rozgrywki do 20/25ptk. wyrówna szanse graczy idących w pełen rozwój jednostek i technologii, ograniczy bunkrowanie i pozwoli na pełniejsze wykorzystanie całego arsenału jaki oferuje dana rasa, niestety obecnie duża część jednostek nie jest i raczej nigdy nie będzie wykorzystywana, są zwyczajnie za drogie w stosunku do czasu, który musimy poświęcić na ich wyprodukowanie, czasu, którego przy tak krótkiej rozgrywce w zasadzie nigdy nie ma...
Teranami grało się bardzo fajnie, myślę, że taktyka Marines + Firebat + Medic + Kulka jest warta rozważenia. Super tanie jednostki i technologie, umiejętnie połączone np. StimPack + Medic robi ze zwykłego Marina prawdziwego kozaka! Do tego musimy zbudować tylko 3 budynki i mamy w rezerwie możliwość tworzenia jednostek latających do zajmowania kluczowych pól.
Cirrus, w Stara trzeba trochę pograć, popełniłeś najgorszy błąd – dałeś się na początku zepchnąć do defensywy. Przecież wystarczyło wyprodukowanie 1 transportera na planetę Vana. Jego planeta stała pusta, co z tego, że zjechał ci bazę, trzeba było olać to pole i wjechać mu do domu. Protek produkuje po 2, 3 jednostki, które nie wystarczyły by mu nawet na obronę wszystkich pól na swojej planecie i zmusiło go do cofnięcia się ze swojej. To jest najczęstszy błąd początkujących, koncentrują się na obronie bazy, jakby jej utrata oznaczała koniec gry. Grając Zergiem trzeba być ciągle w natarciu, nawet jeśli twój system jest zagrożony zawsze można przecież zjechać i przenieść się na inny :wink:
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

Wiem że wy patrzycie na to bardziej jak grę planszową a ja patrze na to jak grę planszową na podstawie gry komputerowej.
Dlatego też osobiście uwielbiam w tej grze to że nie ma czasu tutaj zbudować całego plastyku albo bez problemu zbudować najlepsiejsze i później zacząć się naparzać - wszystko jak w przypadku gry komputerowej, w której np taki Terran na Protka robi praktycznie tylko voltury plus siege i jakieś goliaty. Podobieństw można wymieniać miliony i dlatego ta gra jest taka wspaniała - i także dokładnie jak w komputerowym odpowiedniku np taki Zerg powinien bez przerwy atakować i się odbudować i znowu - bo ma najtańsze i najsłabsze jednostki - no i supply jest po jego stronie.
Co do rozkazu obrony to trzeba pamiętać że nie sumuje się że z karta eventa która dodaje plus do obrony ale zawsze można wykorzystać jedno w pierwszym czyimś ataku a drugie w następny - i w ten sposób mieć +2 hp w każdej z walk i ciężko wejść.
Z całego dodatku jest to jedyna rzecz, która wydaje mi się trochę burzyć całą mechanikę i tempo gry SC.
Natomiast co do zwiększenia punktów zwycięstwa do 20 czy 25 to jestem przeciwny gdyż wtedy każdemu będzie się bardziej opłacało skupić na swoich warunkach specjalnych zwycięstwa w I etapie gry.
Gregorius
Posty: 309
Rejestracja: 07 wrz 2008, 15:41
Lokalizacja: Chorzów

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Gregorius »

Ja osobiście proponuje nieco osłabić rozkaz obrony i zamiast +2 niech będzie +1. Wiem że zrobiłem niewybaczalny błąd mimo że miałem wszystko przygotowane to całkowicie zapomniałem o transporcie, ale tak to już bywa jak gra się w coś raz na 2 lata, dlatego proponuje zagrać jeszcze raz w ten czwartek a tą poprzednią grę potraktować jako "test". Po przeczytaniu instrukcji musiałem jeszcze wszystko zobaczyć "w praniu" i nie spodziewałem się ze gra może być aż tak szybka. To że jeden błąd może przekreślić grę to już wiem, wiem też jakie inne błędy zrobiłem w trakcie gry, wiem już na czym muszę się skupić. Dlatego mam nadzieję że poprzecie moja propozycje odnośnie tego czwartku.
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

Ja i Mody za Starcraftem jak najbardziej.
Co do rozkazu obrony to jakoś się dogadamy - można go wywalić, można go osłabić (np +2 obrony bez możliwości ruchu, albo +1 obrony i ruch albo coś tędy).
Awatar użytkownika
Cirrus
Posty: 385
Rejestracja: 06 paź 2006, 08:54
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Cirrus »

Parmenides pisze:Cirrus, w Stara trzeba trochę pograć, popełniłeś najgorszy błąd – dałeś się na początku zepchnąć do defensywy. Przecież wystarczyło wyprodukowanie 1 transportera na planetę Vana. Jego planeta stała pusta, co z tego, że zjechał ci bazę, trzeba było olać to pole i wjechać mu do domu. Protek produkuje po 2, 3 jednostki, które nie wystarczyły by mu nawet na obronę wszystkich pól na swojej planecie i zmusiło go do cofnięcia się ze swojej. To jest najczęstszy błąd początkujących, koncentrują się na obronie bazy, jakby jej utrata oznaczała koniec gry. Grając Zergiem trzeba być ciągle w natarciu, nawet jeśli twój system jest zagrożony zawsze można przecież zjechać i przenieść się na inny :wink:
Muszę Ci przyznać dużo racji i drugą w kolejności planetą podbitą przez moje hordy miała być właśnie baza Vana, ale cóż- uprzedził mój atak i zniszczył bazę- nie mogłem zbudować tego transportera. A gdy już podnosiłem się z upadku na jego planecie wylądowali Twoi Terranie - odpusciłem.

Następny czwartek- si si :mrgreen:
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"

http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1064
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 17 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Van »

Aba pisze:@ Van - co do Brooda nie zgodzę się z Tobą - wprowadza choćby jedną ważną rzecz - Defensive Module, który prostuje trochę za dużą przewagę atakującego z podstawki. Dla mnie karty Leadershipu też są genialne bo granie zawsze do 20 pnt zwycięstwa bo jeden protek ma taki właśnie specjał też nie było zawsze potrzebne. No i nowe jednostki - dla każdego komputerowego napaleńca SC są niezbędne :) bo np dają szansę Zergowi w powietrzu i ogólnie zwiększają liczbę manewrów. Jedyne zastrzeżenie mam do tego nowego rozkazu - pozwala za bardzo się zbunkrować i bronić przewagi w ostatniej turze/dwóch.
No właśnie to mi się nie podoba, że brood zmniejsza przewagę jaką miał atakujący. Przez to w tej rozgrywce mało kto miał ochotę przeprowadzać jakieś większe ataki i całość prezentowała się dla niektórych jak na starcrafta zbyt statycznie. Karty leadershipu są ok, nowe jednostki jak dla mnie niepotrzebne - i tak nie ma szans wykorzystać je wszystkie przez co czuje się niedosyt. To jest planszówka i nie może być aż tak przekombinowana. To, że nie ma na wszystko czasu i nie da się wybudować wszystkich jednostek a potem dopiero naparzać jest jak najbardziej ok ale brood daje tego aż za dużo i zbyt mało zróżnicowane, żeby moc się tym nacieszyć.
Co do rozkazu obrony to imho wystarczająco mocne by już było samo przemieszczenie jednostek do aktywnego terenu poza kolejnością rozpatrywania zwykłych rozkazów.
O i jeszcze mi się nie podobają planety na określone jednostki latające/naziemne. Też niepotrzebne utrudnienie i udziwnienie.
Ogólnie rzecz biorąc dużo rzeczy, które podobają mi się w podstawce brood zmienia na gorsze. Takie jest moje zdanie i moje odczucia po byciu na świeżo zarówno w samą podstawkę jak i grę z dodatkiem.
Van_Hoover
#Lista gier
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

Akurat to że mało atakowano to była wina graczy i ich małego obeznania z grą - czemu? Bo tak naprawdę wspomniany moduł defense miał wybudowany tylko Mody ?? Ja pod sam koniec wybudowałem i kto jeszcze z niego skorzystał lub miał wybudowany ?? Nikt. Dlatego akurat ten jedyny aspekt ułatwiający ewentualną grę obrońcy nie był w ogóle wykorzystany.
Planety masz rację - można wywalić te stacje w czwartek i zagrać bez tych naziemno/latających stref.
Awatar użytkownika
Cirrus
Posty: 385
Rejestracja: 06 paź 2006, 08:54
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Cirrus »

Czwartkowy Star Starem, ale może byśmy zagrali w weekend w TI?
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"

http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Aba »

Ja odpadam - aktualnie mam co robić w weekendy, no i mam trochę dosyć TI na jakiś czas.

W czwartek SC w takim samym składzie??
Gregorius
Posty: 309
Rejestracja: 07 wrz 2008, 15:41
Lokalizacja: Chorzów

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Gregorius »

Ja potwierdzam czwartkową gotowość do oczyszczenia wszechświata z plagi zergów i latających świetlików (patrz protosów)

P.S. Cały weekend spędziłem na przypomnieniu sobie wersji z kompa :D
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1064
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 17 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Van »

Ja jak najbardziej chętny na stara ;). Zergami bym sobie pograł w końcu ehh
Van_Hoover
#Lista gier
Awatar użytkownika
kruker
Posty: 449
Rejestracja: 27 gru 2008, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 20 times
Been thanked: 56 times

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: kruker »

tym razem już się pojawimy. Przyniesiemy pitchcara z dodatkami i trochę cięższych tytułów. Nowe trasy są wypaśne. Van, skocznie są ok :D
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: Parmenides »

Fajnie, w czwartek gramy już na poważnie, więc noobowskie błędy karzemy koniecznością przyjęcia standardowego skoku na kręgosłup :wink:

Podsumowując naszą ostatnią dyskusję. Zgadzam się, SC jest świetną grą i na każdą rasę powinniśmy budować określony typ jednostek, jednak po przeanalizowaniu poszczególnych ras doszedłem do oczywistego wniosku – przy tak krótkim czasie rozgrywki zwyczajnie nie opłaca się budować najdroższych jednostek.
Wiem, że wychodzi tu moje zboczenie zawodowe :lol: ale np. Cariery są nie opłacalne w stosunku kosztów i czasu poświęconego na ich produkcję (nie wspominając o technologii) do ich siły i ilości tur, w których będziemy mogli je wykorzystać.
To właśnie jest moim największym zarzutem wobec tej gry. Jeśli poświęciłem tyle czasu i kasy na daną jednostkę niech przynajmniej poradzi sobie z bandą najzwyklejszych zerlingów, natomiast Cariery nie mają nawet bazowego splasha...
FFG popełniło znaczący błąd, a przecież wystarczyło dać najsilniejszym jednostką splasha, który niszczy podstawowe jednostki każdej rasy, nie dochodziło by już do idiotycznych sytuacji, w których 3 Cariery nie są w stanie pojechać pola z 4 zerlingami, gdyż zwyczajnie nie starcza im na to ataków...
lucky120
Posty: 1
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:40

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscó

Post autor: lucky120 »

Witam was serdecznie. Chciałem zapytać czy spotykający w Katowicach są otwarci na nowych graczy, tzn. czy można po prostu przyjść i pograć z wami, czy to raczej zamknięte grono. Bardzo lubię gry planszowe, bywałem na konwentach, grywam w domu, ale nie znam wielu nawet popularnych tytułów w związku z czym jako "nowy" przysparzałbym drobne kłopoty m.in. przez konieczność poznawania zasad ogranych już gier. Także czekam na odpowiedź na to pytanie, jak i inne, w jakie gry głównie grywacie, co preferujecie (temat ma już wiele, wiele stron, żmudne byłoby przejrzenie wszystkiego). Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
ODPOWIEDZ