Po pierwszej partii grając genokradami mam podobne zdanie. Chcę dać grze drugą szansę, ale nie mogę się zmotywować.janekbossko pisze:BTW kolega po zagraniu powiedzial "straszna turlanina i jakas bez wyrazu ta gra"...niestety cos w tym jest
Space Hulk 3 ed. (Richard Halliwell)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Nowy Space Hulk
Re: Nowy Space Hulk
Ja grałem na razie w pierwsze parę (4 bodajże) scenariusze po 2-3 razy każdy i gra z czasem nabiera. Jak zagramy po raz kolejny w ten sam scenariusz to można próbować innej taktyki, uczyć się na wcześniejszych błędach, a potem po paru razach zmienić się stronami i zobaczyć jak to wygląda z innej perspektywy.
Taka gra, co jak się rozłoży, to lepiej przemielić scenariusz, a potem do kolejnego.
Dla mnie fajna, ale losowość jak zwykle potrafi zabawę nieco popsuć.
Taka gra, co jak się rozłoży, to lepiej przemielić scenariusz, a potem do kolejnego.
Dla mnie fajna, ale losowość jak zwykle potrafi zabawę nieco popsuć.
- Benedetto XVII
- Posty: 207
- Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 12 times
Re: Nowy Space Hulk
Misie w space hulku są niestety mocno rozbalansowane, w różnych łatwiej wygrywać różnymi stronami i akurat w pierwszej Genokrady mają znacznie łatwiej...
Z moich doświadczeń wynika że dobrze zagrani Marines w pierwszej misji nie dają genom żadnych szans..
Jednakże prawda jest taka, że pierwsze dwie misje mają charakter szkoleniowy, dlatego sprawiają wrażenie niezbalansowanych. Dalej jest już tylko lepiej.
Natomiast do plusów SH zalicze ogromne możliwosci w modyfikowaniu tej gry. Modów na necie jest sporo, do tego dodatkowe misje, zasady, dodatki oficjalne i fanowskie... Naprawdę można grę bez trudu zmodyfikować pod wlasny gust.
Aczkolwiek na oficjalnych zasadach gra się nadal bardzo dobrze
Pozdrawiam
- Michałku
- Posty: 390
- Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Nowy Space Hulk
Mój błąd, oczywiście miałem na myśli, że to marinsi mają łatwiej
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
- Benedetto XVII
- Posty: 207
- Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 12 times
Re: Nowy Space Hulk
Oczywiscie najlepiej grac popacianymi ludkami i bezwzględnie z klepsydrą
Sam gram z reguły wykorzystując dwie modyfikacje:
Wprowadzamy Brood Lorda do każdej misji (chyba tylko w pierwszej nie ma go czym zabić).
Drugi fajny mod to powrót "trapa" z poprzednich edycji - zamiast losowac blipy, gracz grający Genami kładzie jeden blip na mapie, ignorując normalne zasady wystawiania, z tym że nie w LoS (line of sight) i nie blizej niż 6 pól od termosa.
Dalej taki blip gra już normalnie, przy odkryciu na 5+ wyłazi Gen, w innych przypadkach blip okazuje się decoyem.
Po takiej rozgrywce Marinsi nabawiają się klaustrofobii
Pozdrawiam
Sam gram z reguły wykorzystując dwie modyfikacje:
Wprowadzamy Brood Lorda do każdej misji (chyba tylko w pierwszej nie ma go czym zabić).
Drugi fajny mod to powrót "trapa" z poprzednich edycji - zamiast losowac blipy, gracz grający Genami kładzie jeden blip na mapie, ignorując normalne zasady wystawiania, z tym że nie w LoS (line of sight) i nie blizej niż 6 pól od termosa.
Dalej taki blip gra już normalnie, przy odkryciu na 5+ wyłazi Gen, w innych przypadkach blip okazuje się decoyem.
Po takiej rozgrywce Marinsi nabawiają się klaustrofobii
Pozdrawiam
Re: Nowy Space Hulk
Największy problem dla niektórych ludzi w przypadku pierwszej styczności z SH jest taki, że marines zaczynając misję muszą mieć PLAN. A nie gdzieś tam chodzić, strzelać i liczyć na to że "jakoś to będzie". Trzeba wiedzieć które miejsca zająć w pierwszej kolejności i za wszelką cenę. Potem trzeba zamknąć genki na odległościach 6+ pól, żeby nawet na beznadziejnych rzutach nie zdążyły pokiereszować marines (gdzie i jak to zrobić to zazwyczaj największy problem do rozważenia). Potem trzeba jakoś przełamać impas, bo geny wychodzą w nieskończoność, a marines muszą zazwyczaj przejść przez jakieś ciężkie "mrowisko" (skrzyżowanko / plątanina kilku szybkich zakrętów itd.). Zazwyczaj trzeba wtedy wytrzymać parę rund czekając na dobry wynik dowodzenia, ponieważ przedwczesny atak zazwyczaj kończy się masakrą. No i oczywiście kluczową sprawą jest szyk, czyli zazwyczaj miotacz / obrotówa na przedzie, potem odpowiednie ułożenie dowódców (close combat) no i "zwykłych" do zabezpieczenia boków i tyłów.
Jeśli się tego wszystkiego nie przemyśli PRZED rozpoczęciem pierwszej rundy, to marines przeważnie są w d... i to nie tylko w pierwszej misji. Jeśli z kolei plan jest dobry, to genki skwierczą i muszą bardzo dobrze kombinować kumulowanie kolejnych fal ataku, jego miejsc i ogólnego "flow". Oczywiście, kostki mogą się na nas wypiąć i wtedy nawet idealny plan trzeba zweryfikować - jak w życiu. No bo gdyby wyeliminować losowość, to ta gra straciłaby całe napięcie i element niepewności. Ja wiem, że wiele osób bardziej zadowalają twarde realia typu "dostajesz 5 punktów za wędzone ryby jeśli masz sklep, a jeśli dodatkowo masz piekarnię, to zarabiasz dodatkowe 2 punkty bo masz combo: chleb + ryba = kanapka za 7 punktów!!!". Potem można powiedzieć przeciwnikowi: "widzisz, wygrałem z tobą bo jestem lepszy, a nie przez jakieś głupie kostki - po prostu jestem lepszym handlarzem ryb niż Ty, mwahahaha...". Nie wiem, może to dziwne, ale mimo wszystko wolę być space marine i walić z boltera. Nawet jak mnie czasem kostki oszukają.
A wracając do tematu, to kiedy czytam że marines nie mają szans w pierwszej misji, to znaczy że gracz albo nie wykonał wymienionych na początku kroków, (czyli nie kuma o co chodzi w tej grze), albo podchodzi z założenia "phi, tu i tak decydują kostki, no to gramy na pałę" (a wtedy faktycznie robi się bez sensu, bo marines faktycznie będą głupio ginąć i to nagminnie). No a w konsekwencji zaczyna się narzekanie na kostki, które dodatkowo w ustach fanów Claustrophobii zakrawa na żart. A wystarczy policzyć do 6 - to nie takie trudne jak by się mogło wydawać
Podsumowując, SH to nie Claustrophobia, gdzie rzuty i dociąganie kafli decydują w 90% o przebiegu gry. Tu się najpierw myśli a potem robi, a nie najpierw rzuca a potem dopiero myśli
Jeśli się tego wszystkiego nie przemyśli PRZED rozpoczęciem pierwszej rundy, to marines przeważnie są w d... i to nie tylko w pierwszej misji. Jeśli z kolei plan jest dobry, to genki skwierczą i muszą bardzo dobrze kombinować kumulowanie kolejnych fal ataku, jego miejsc i ogólnego "flow". Oczywiście, kostki mogą się na nas wypiąć i wtedy nawet idealny plan trzeba zweryfikować - jak w życiu. No bo gdyby wyeliminować losowość, to ta gra straciłaby całe napięcie i element niepewności. Ja wiem, że wiele osób bardziej zadowalają twarde realia typu "dostajesz 5 punktów za wędzone ryby jeśli masz sklep, a jeśli dodatkowo masz piekarnię, to zarabiasz dodatkowe 2 punkty bo masz combo: chleb + ryba = kanapka za 7 punktów!!!". Potem można powiedzieć przeciwnikowi: "widzisz, wygrałem z tobą bo jestem lepszy, a nie przez jakieś głupie kostki - po prostu jestem lepszym handlarzem ryb niż Ty, mwahahaha...". Nie wiem, może to dziwne, ale mimo wszystko wolę być space marine i walić z boltera. Nawet jak mnie czasem kostki oszukają.
A wracając do tematu, to kiedy czytam że marines nie mają szans w pierwszej misji, to znaczy że gracz albo nie wykonał wymienionych na początku kroków, (czyli nie kuma o co chodzi w tej grze), albo podchodzi z założenia "phi, tu i tak decydują kostki, no to gramy na pałę" (a wtedy faktycznie robi się bez sensu, bo marines faktycznie będą głupio ginąć i to nagminnie). No a w konsekwencji zaczyna się narzekanie na kostki, które dodatkowo w ustach fanów Claustrophobii zakrawa na żart. A wystarczy policzyć do 6 - to nie takie trudne jak by się mogło wydawać
Podsumowując, SH to nie Claustrophobia, gdzie rzuty i dociąganie kafli decydują w 90% o przebiegu gry. Tu się najpierw myśli a potem robi, a nie najpierw rzuca a potem dopiero myśli
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Nowy Space Hulk
Czy to znaczy, ze w kazdym scenariuszu jest tylko jedno i sluszne "rozwiazanie", ktore daje szanse na zwyciestwo (sprawdzic, czy kostki nie psuja)?
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Nowy Space Hulk
Nie samym overwatchem Termos żyje;) Aż się prosi w tej misji umiejętnie pruć z flamera, blokując genokrady paląc sekcję przed nimi.Na overwatchu postawieni nawet nie daja rady. Podejscie do control room to zadanie ponad ich sily...ma ktos jakis pomysl?
Pierwsza misja jest banalnie prosta dla Marines, każdy kto twierdzi inaczej nie poznał jeszcze tej gry. Nie ma co się zrażać;-)
Gdy do pierwszej misji zasiada dwóch doświadczonych graczy, ten od Genokradów niestety dużych szans nie ma.
No ale to taki tutorial, więc nie ma co się dziwić.
Z pozostałymi misjami jest lepiej, ale polecam dokopać się w sieci do misji i reguł 1 edycji, bo "kosmetyczne poprawki" w edycji trzeciej nie są najlepsze (zbalansowanie niektórych misji zniszczono kompletnie - wpuszczając np Librariana do misji, w której pierwotnie go nie było).
Pomijam już takie absurdy jak misja Decoy - w 3ed wprowadzono idiotyczny rzut kostką po rozegraniu misji, decydujący o tym kto wygrał. W 1ed Marines odnosili sukces w chwili, gdy piąty Marine zdołał uciec. Fajna, dość trudna misja.
Reguły 1ed są fajniejsze (Marines mają o wiele trudniej), niby różnice kosmetyczne ale warto spróbować.
Osobiście gram na zasadach 1ed z obydwoma dodatkami, z użyciem komponentów 3ed + figurki z 40k i trochę elementów homemade.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Nowy Space Hulk
co do zasad:
- jak wyglada sprawa ujawniania sie genkami?
- Blipy nie moga wejsc w pole LOS tak?
- jesli genki chca sie ujawnic to poswiecaja cala ture na to? czy moga podejsc maksymalnie aby ich termosy nie wypatrzyly i reszte punktow poswiecic?
- jesli termos podczas ruchu zauwazy blipa to on rozstawia genki tak?
- jak wyglada sprawa ujawniania sie genkami?
- Blipy nie moga wejsc w pole LOS tak?
- jesli genki chca sie ujawnic to poswiecaja cala ture na to? czy moga podejsc maksymalnie aby ich termosy nie wypatrzyly i reszte punktow poswiecic?
- jesli termos podczas ruchu zauwazy blipa to on rozstawia genki tak?
Re: Nowy Space Hulk
- prosto i klarownie;)
- tak, jak omyłkowo wejdziesz, to musisz się cofnąć na poprzednie pole i blip ten traci wszystkie pozostałe mu AP w tej turze
- albo całą turę wykonujesz blipem, albo na początku tury go rozwijasz i w tej samej turze wykonujesz akcje każdym z wystawionych genokradów
- tak, rozstawia Termos, ale sposób w jaki są obrócone to już decyzja gracza kontrolującego genokrady
- tak, jak omyłkowo wejdziesz, to musisz się cofnąć na poprzednie pole i blip ten traci wszystkie pozostałe mu AP w tej turze
- albo całą turę wykonujesz blipem, albo na początku tury go rozwijasz i w tej samej turze wykonujesz akcje każdym z wystawionych genokradów
- tak, rozstawia Termos, ale sposób w jaki są obrócone to już decyzja gracza kontrolującego genokrady
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Nowy Space Hulk
sustained fire - czy obniza trudnosc trafienia co niecelny strzal? czy tylko np storm bolter z 6 na 5 i 6? czy moze nizej? na 4, 5 i 6 itd?
Re: Nowy Space Hulk
Wg zasad 3ed:ajfel pisze:- albo całą turę wykonujesz blipem, albo na początku tury go rozwijasz i w tej samej turze wykonujesz akcje każdym z wystawionych genokradów
"The Genestealer player can convert a blip counter into Genestealers by revealing it during his Action phase. He reveals the blip instead of activating it; if the blip has done anything that Action phase then it may not be revealed."
Czy to nie oznacza, że w Action Phase mamy do wyboru: wykonać ruch blipem albo go rozwinąć?
edit.
Storm Bolter z Sustained Fire trafia na (tylko) 5+. Nie schodzi na 4+.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2010, 14:30 przez ram, łącznie zmieniany 1 raz.
47
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Nowy Space Hulk
w 1 ed schodzil nawet do +3
tez mi sie wydaje ze w momencie rozwiniecia blipa konczy tp ture danych genokradów
tez mi sie wydaje ze w momencie rozwiniecia blipa konczy tp ture danych genokradów
- vder
- Posty: 731
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 124 times
Re: Nowy Space Hulk
imho można aktywować blipa i sie nim ruszyc lub odkryć i wystawić genki. Po wystawieniu genków nie aktywujesz juz blipa, ale możesz aktywować genki ,więc ajfel ma rację.janekbossko pisze:tez mi sie wydaje ze w momencie rozwiniecia blipa konczy tp ture danych genokradów
Re: Nowy Space Hulk
Co do sustained fire - tu również polecam granie wg zasad 1edycji, a więc:
- kumulowanie się premii przy kolejnych strzałach w ten sam cel aż do 3+ (w przypadku Storm Boltera, z innymi spluwami jest inaczej)
- brak sustained fire w trybie overwatch
Tak jest imho zdecydowanie ciekawiej.
- kumulowanie się premii przy kolejnych strzałach w ten sam cel aż do 3+ (w przypadku Storm Boltera, z innymi spluwami jest inaczej)
- brak sustained fire w trybie overwatch
Tak jest imho zdecydowanie ciekawiej.
Re: Nowy Space Hulk
Witam,
Bardzo prosze o info gdzie moge znalezc instrukcje do 3-ciej edycji Space Hulk'a.
Posiadam pierwsza edycje i chcialbym zapoznac sie z nowymi zasadami.
Z gory wielkie dzieki.
Udalo mi sie znalezc:
rulebook: http://www.vipfile.pl/5343798/space-hul ... k-ocr-.pdf
mission book: http://www.mediafire.com/?mz2l0kyjtww
Bardzo prosze o info gdzie moge znalezc instrukcje do 3-ciej edycji Space Hulk'a.
Posiadam pierwsza edycje i chcialbym zapoznac sie z nowymi zasadami.
Z gory wielkie dzieki.
Udalo mi sie znalezc:
rulebook: http://www.vipfile.pl/5343798/space-hul ... k-ocr-.pdf
mission book: http://www.mediafire.com/?mz2l0kyjtww
Re: Nowy Space Hulk
Instrukcja przeczytana, ale jako że nie grałem we wcześniejsze edycje SH, to chciałbym uściślić kilka rzeczy, które mi się nasunęły po lekturze.
1. Wcześniej w tym wątku (str. 7) powstała jakaś afera wokół overwatch i fragmentu
- za 2 APs Space Marine może wejść w tryb overwatch (w swojej turze, albo nawet w turze obcych jeśli wyda 2 CP)
- za każdym razem, gdy Space Marine z overwatch, w zasięgu wzroku w odległości max 12 pól, zobaczy że jakiś obcy zakończył akcję, MUSI do niego strzelić
- jeśli jednak powyższy Marine bezpośrednio po akcji obcego postanowi wydać CP na ruch, to overwatch zostaje przerwany i nie ma przymusu strzału
2. Map section, czyli to co mnie interesuje przy ataku Heavy Flamer i Psychic Storm. Rozumiem, że taka sekcja to jeden "puzel", ale czy to nie prowadzi do dziwnych sytuacji, że raz jeden strzał działa na ogromny obszar (duże pomieszczenia), a innym razem na dosłownie jedno pole (mały kafelek korytarza)? Po prostu czy granicę sekcji wyznaczają zatrzaski na kaflu, czy może np. przy korytarzach nie dzieli się ich na fragmenty, tylko rozpatruje od skrzyżowania do skrzyżowania?
Dziwna byłaby sytuacja gdy dwa Genokrady stoją w korytarzu obok siebie, na granicy między dwoma kaflami korytarza, miotacz strzela centralnie w jednego, lecz mimo że drugi stoi bezpośrednio obok epicentrum wybuchu, to płomienie go nie ruszają bo stoi przecież na innym "map section"
3. Force Barrier nie blokuje pola widzenia?
4. Przy Involuntary Conversion gracz prowadzący Marines rozstawia figurki obcych i każde wystawienie jest traktowane jako akcja. Czyli np, gdyby blip miał wartość 3, całość wygląda tak:
- gracz Marines stawia pierwszą figurkę obcego w miejscu gdzie był żeton (gracz Genestealer wybiera jak odwrócona jest figurka) = akcja
- gracz Marines ma możliwość w odpowiedzi wydać CP i w przypadku overwatch musi oddać strzał/strzały
- gracz Marines stawia drugą figurkę obcego - i tu pytanie, jeśli pierwszy obcy poszedł do piachu to drugi musi iść na miejsce gdzie był żeton czy może obok?
Czy może jeszcze inaczej to przebiega?
5. Nie można otwierać drzwi do płonącej sekcji. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by zamknąć otwarte drzwi i "odciąć" tym samym płonącą sekcję?
1. Wcześniej w tym wątku (str. 7) powstała jakaś afera wokół overwatch i fragmentu
Szczerze mówiąc nie łapię skąd tam wziął się problem, więc proszę o sprostowanie, czy nie umknęło mi coś, co faktycznie czyni sprawę skomplikowaną.He must take one shoot action each time a Genestealer performs an action within his line of sight and within a range of 12 squares.
- za 2 APs Space Marine może wejść w tryb overwatch (w swojej turze, albo nawet w turze obcych jeśli wyda 2 CP)
- za każdym razem, gdy Space Marine z overwatch, w zasięgu wzroku w odległości max 12 pól, zobaczy że jakiś obcy zakończył akcję, MUSI do niego strzelić
- jeśli jednak powyższy Marine bezpośrednio po akcji obcego postanowi wydać CP na ruch, to overwatch zostaje przerwany i nie ma przymusu strzału
2. Map section, czyli to co mnie interesuje przy ataku Heavy Flamer i Psychic Storm. Rozumiem, że taka sekcja to jeden "puzel", ale czy to nie prowadzi do dziwnych sytuacji, że raz jeden strzał działa na ogromny obszar (duże pomieszczenia), a innym razem na dosłownie jedno pole (mały kafelek korytarza)? Po prostu czy granicę sekcji wyznaczają zatrzaski na kaflu, czy może np. przy korytarzach nie dzieli się ich na fragmenty, tylko rozpatruje od skrzyżowania do skrzyżowania?
Dziwna byłaby sytuacja gdy dwa Genokrady stoją w korytarzu obok siebie, na granicy między dwoma kaflami korytarza, miotacz strzela centralnie w jednego, lecz mimo że drugi stoi bezpośrednio obok epicentrum wybuchu, to płomienie go nie ruszają bo stoi przecież na innym "map section"
3. Force Barrier nie blokuje pola widzenia?
4. Przy Involuntary Conversion gracz prowadzący Marines rozstawia figurki obcych i każde wystawienie jest traktowane jako akcja. Czyli np, gdyby blip miał wartość 3, całość wygląda tak:
- gracz Marines stawia pierwszą figurkę obcego w miejscu gdzie był żeton (gracz Genestealer wybiera jak odwrócona jest figurka) = akcja
- gracz Marines ma możliwość w odpowiedzi wydać CP i w przypadku overwatch musi oddać strzał/strzały
- gracz Marines stawia drugą figurkę obcego - i tu pytanie, jeśli pierwszy obcy poszedł do piachu to drugi musi iść na miejsce gdzie był żeton czy może obok?
Czy może jeszcze inaczej to przebiega?
5. Nie można otwierać drzwi do płonącej sekcji. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by zamknąć otwarte drzwi i "odciąć" tym samym płonącą sekcję?
Re: Nowy Space Hulk
Tak, oczywiście w turze genokradów można wejść w tryb overwatch TYLKO w odpowiedzi na widzianą przez terminatora akcję genokrada.sirafin pisze: - za 2 APs Space Marine może wejść w tryb overwatch (w swojej turze, albo nawet w turze obcych jeśli wyda 2 CP)
Tak.sirafin pisze: - za każdym razem, gdy Space Marine z overwatch, w zasięgu wzroku w odległości max 12 pól, zobaczy że jakiś obcy zakończył akcję, MUSI do niego strzelić
- jeśli jednak powyższy Marine bezpośrednio po akcji obcego postanowi wydać CP na ruch, to overwatch zostaje przerwany i nie ma przymusu strzału
Sekcja to jeden "puzel". Faktycznie sprawia to, że flamer w różnych sytuacjach działa na obszary różnej wielkości. Fakt ten często daje się fajnie taktycznie wykorzystać zarówno przez genokradów jak i marines.sirafin pisze: 2. Map section, czyli to co mnie interesuje przy ataku Heavy Flamer i Psychic Storm. Rozumiem, że taka sekcja to jeden "puzel", ale czy to nie prowadzi do dziwnych sytuacji, że raz jeden strzał działa na ogromny obszar (duże pomieszczenia), a innym razem na dosłownie jedno pole (mały kafelek korytarza)? Po prostu czy granicę sekcji wyznaczają zatrzaski na kaflu, czy może np. przy korytarzach nie dzieli się ich na fragmenty, tylko rozpatruje od skrzyżowania do skrzyżowania?
Nie jest to takie głupie - możesz przyjąć różne ukształtowanie i rozlokowanie szybów wentylacyjnych przy ścianach/suficie korytarza etc. Stąd różne zasięgi płomieni.sirafin pisze: Dziwna byłaby sytuacja gdy dwa Genokrady stoją w korytarzu obok siebie, na granicy między dwoma kaflami korytarza, miotacz strzela centralnie w jednego, lecz mimo że drugi stoi bezpośrednio obok epicentrum wybuchu, to płomienie go nie ruszają bo stoi przecież na innym "map section"
3. Force Barrier nie blokuje pola widzenia?
[/quote]sirafin pisze: [...]
- gracz Marines stawia drugą figurkę obcego - i tu pytanie, jeśli pierwszy obcy poszedł do piachu to drugi musi iść na miejsce gdzie był żeton czy może obok?
Nie "może" tylko "musi" iść obok. Każdy genokrad wystawiany jest na innym polu bez względu na skuteczność strzałów. Jak zabraknie pól na których można gienki wystawić - przepadają.
Co rozumiesz przez "odciąć" ? Jeżeli drzwi są w sekcji sąsiadującej z płonącą sekcją to możesz robić z nimi co chcesz. A jak są w sekcji płonącej to nie wejdziesz do niej.sirafin pisze: 5. Nie można otwierać drzwi do płonącej sekcji. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by zamknąć otwarte drzwi i "odciąć" tym samym płonącą sekcję?