El Grande i Torres
El Grande i Torres
Witam! Zanosilem sie z zamiarem kupna obu tych gier i trafila mi sie okazja na naszym uroczym niezaleznym forum na ktorym wcale nie ma trolli ani jednego nienie kupic obie naraz w super cenie.
Jedak kolacze mi sie po glowie ze ktoregos wydania jednej z tych gier nie warto kupowac - wyslaalem juz zapytanie, zamieszcze odpowiedz jak dostane.
Co mowicie? Moje paranoje czy rzeczywiscie ktos cos gadal i co?
oraz pytanie dodatkowe ktore dodatki do el grande sa koniecznie potrzebne?
z gory dzieki pzdr
msm
edit: DOstalem info ze w ktoryms wydaniu torresa przewracaly sie wiezyczki - wyglad to nie wszystko liczy sie wnetrze!!!
Jedak kolacze mi sie po glowie ze ktoregos wydania jednej z tych gier nie warto kupowac - wyslaalem juz zapytanie, zamieszcze odpowiedz jak dostane.
Co mowicie? Moje paranoje czy rzeczywiscie ktos cos gadal i co?
oraz pytanie dodatkowe ktore dodatki do el grande sa koniecznie potrzebne?
z gory dzieki pzdr
msm
edit: DOstalem info ze w ktoryms wydaniu torresa przewracaly sie wiezyczki - wyglad to nie wszystko liczy sie wnetrze!!!
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 16:56 przez Senaszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Wingmakers
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 12:01
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: El Grande i Torres
Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie totoSenaszel pisze: Jedak kolacze mi sie po glowie ze ktoregos wydania jednej z tych gier nie warto kupowac - wyslaalem juz zapytanie, zamieszcze odpowiedz jak dostane.
Co mowicie? Moje paranoje czy zeczywiscie ktos cos gadal i co?
zlotypionek.pl gry planszowe
zarejestruj się i skorzystaj z powitalnego rabatu (-5% na całe zamówienie, wpisz ZŁOTYPIONEK)
zarejestruj się i skorzystaj z powitalnego rabatu (-5% na całe zamówienie, wpisz ZŁOTYPIONEK)
Re: El Grande i Torres
Jestem posiadaczem pierwszego wydania i słowa "ładne" w życiu nie użyje by opisać grę, ale nie ma co narzekać, że brzydkie toto. Trochę infantylne, mało atrakcyjne, ale sama gra jest na tyle fajna, że mi jej oprawa zupełnie nie przeszkadza.złotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto
- Targowo.Istore
- Posty: 176
- Rejestracja: 19 mar 2010, 08:43
- maciejo
- Posty: 3374
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 131 times
Re: El Grande i Torres
czy brzydkie czy nie to jest rzecz gustu oczywiscie.jeśli nie grałeś ze względu na wygląd ( bo do jakości wykonania nie masz chyba zastrzeżeń) to żałuj gra jest rewelacyjnazłotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto
Targowo.Istore pisze:Jak dla mnie żadne z tych wydań nie nadaj się do gry,nie moje klimaty...
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 12:01
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: El Grande i Torres
czy brzydkie czy nie to jest rzecz gustu oczywiscie.jeśli nie grałeś ze względu na wygląd ( bo do jakości wykonania nie masz chyba zastrzeżeń) to żałuj gra jest rewelacyjnamaciejo pisze:złotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto
Grałem w pierwsze wydanie i podtrzymuję, że brzydkie toto (jakość wydania oczywiście na odpowiednim poziomie)
zlotypionek.pl gry planszowe
zarejestruj się i skorzystaj z powitalnego rabatu (-5% na całe zamówienie, wpisz ZŁOTYPIONEK)
zarejestruj się i skorzystaj z powitalnego rabatu (-5% na całe zamówienie, wpisz ZŁOTYPIONEK)
Re: El Grande i Torres
ŻadneSenaszel pisze:(...)ktore dodatki do el grande sa koniecznie potrzebne?
Ja mam wszystkie i jeszcze z żadnym nawet nie próbowałem grać.
Gra sama w sobie jest tak rewelacyjne, że urozmaicanie nie jest konieczne.
No chyba że będziecie grać naprawdę często…
- pan_satyros
- Posty: 6145
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 675 times
- Been thanked: 516 times
- Kontakt:
Re: El Grande i Torres
Ja mam tego Torresa http://www.planszomania.pl/strategiczne/179/Torres.html i jestem bardzo zadowolony (świetne wykonanie), gra jest super (naturalnie nieporównywalna do El Grande ), dobrze się skaluje i jest dość niepowtarzalna z racji "powstającej" w czasie gry planszy.
Co do El Grande http://gryplanszowe.blox.pl/2006/07/Pie ... nnial.html
Nie wiem jednak ile w tym "prawdy", bo co rusz trafiam na sprzeczne opinie.
Edycja DE była również prezentowana na planszolandii.
Co do El Grande http://gryplanszowe.blox.pl/2006/07/Pie ... nnial.html
Nie wiem jednak ile w tym "prawdy", bo co rusz trafiam na sprzeczne opinie.
Edycja DE była również prezentowana na planszolandii.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: El Grande i Torres
Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!! Ale obie gry mam i lubię, więc chyba nie to jest w nich najważniejsze
Natomiast chciałbym poruszyć problem, o którym jeszcze nikt nie pisał - długość rozgrywki. W El Grande masz możliwość grać w wersję krótszą (dla początkujących) i dłuższą (normalną). I faktycznie krótsza wersja jest szybka. Gra nie rozwija może skrzydeł tak bardzo, jak w wersji zwykłej, ale jest OK. Natomiast Torres... Jeśli grasz z kimś, kto lubi długo analizować i optymalizować swoje ruchy, to jedno posunięcie może mu zabrać nawet kilka minut. A że ruchów trochę jest, uważaj, z kim siadasz do rozgrywki
Natomiast chciałbym poruszyć problem, o którym jeszcze nikt nie pisał - długość rozgrywki. W El Grande masz możliwość grać w wersję krótszą (dla początkujących) i dłuższą (normalną). I faktycznie krótsza wersja jest szybka. Gra nie rozwija może skrzydeł tak bardzo, jak w wersji zwykłej, ale jest OK. Natomiast Torres... Jeśli grasz z kimś, kto lubi długo analizować i optymalizować swoje ruchy, to jedno posunięcie może mu zabrać nawet kilka minut. A że ruchów trochę jest, uważaj, z kim siadasz do rozgrywki
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- pan_satyros
- Posty: 6145
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 675 times
- Been thanked: 516 times
- Kontakt:
Re: El Grande i Torres
? w jakim sensie Torres jest obleśny ?garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: El Grande i Torres
Nie napisałem, że źle wydany, tylko że obleśny Chodzi mi o urodę, a nie jakość wykonania Pudełko, plansza i karty mają ilustracje przypominające mi bazgroły z przedszkola, a zestaw kolorystyczny (w obydwu wydaniach Torresa) jest dla mnie depresyjny i przygnębiający. I podkreślę jeszcze raz, bo jak widzę nie wytłuściłem tego wystarczająco - to jest moje SUBIEKTYWNE zdanie.pan_satyros pisze:? w jakim sensie Torres jest obleśny ?garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?
A wieżyczki są jak najbardziej wysokiej jakości i wiele innych wydawnictw mogłoby się na tym przykładzie uczyć, jak należy robić planszówki
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- maciejo
- Posty: 3374
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 131 times
Re: El Grande i Torres
ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.garg pisze:Nie napisałem, że źle wydany, tylko że obleśny Chodzi mi o urodę, a nie jakość wykonania Pudełko, plansza i karty mają ilustracje przypominające mi bazgroły z przedszkola, a zestaw kolorystyczny (w obydwu wydaniach Torresa) jest dla mnie depresyjny i przygnębiający. I podkreślę jeszcze raz, bo jak widzę nie wytłuściłem tego wystarczająco - to jest moje SUBIEKTYWNE zdanie.pan_satyros pisze:? w jakim sensie Torres jest obleśny ?garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?
A wieżyczki są jak najbardziej wysokiej jakości i wiele innych wydawnictw mogłoby się na tym przykładzie uczyć, jak należy robić planszówki
trochę pokory dla wielkich gier
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- pan_satyros
- Posty: 6145
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 675 times
- Been thanked: 516 times
- Kontakt:
Re: El Grande i Torres
Faktycznie może nie do końca odniosłem się do Twoich odczuć estetycznych interpretując 'Obleśny" jako całokształt, w tym wykonanie hehe
Co do szaty graficznej, jest skromna i całkiem przyjemna, zresztą akurat to można sobie zweryfikować na BGG.
Co do szaty graficznej, jest skromna i całkiem przyjemna, zresztą akurat to można sobie zweryfikować na BGG.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: El Grande i Torres
Jakiej tam pokory - niech wielcy wiedzą, że nawet ich wspaniałe tytuły nie są zwolnione z oceniania pod kątem odczuć estetycznychmaciejo pisze:ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.
trochę pokory dla wielkich gier
Się zdarzapan_satyros pisze:Faktycznie może nie do końca odniosłem się do Twoich odczuć estetycznych interpretując 'Obleśny" jako całokształt, w tym wykonanie hehe
W pełni się zgadzam, że się nie zgadzamypan_satyros pisze:Co do szaty graficznej, jest skromna i całkiem przyjemna, zresztą akurat to można sobie zweryfikować na BGG.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: El Grande i Torres
Hihi…maciejo pisze:ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.
trochę pokory dla wielkich gier
No ale nie róbmy złudzeń ideałów . Przecież nie każdemu, uznane gry muszą całkowicie pasować. Jeśli ktoś uważa że jakaś gra ma jakąś wadę, to chyba właśnie tu powinien o tym mówić.
Choć ja osobiście uważam że El grande jest ładnie wydane ale to też jest moje subiektywne zdanie